Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Naukowe proroctwa Księgi Urantii cz. 2

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Anbo
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anbo




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6064
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 12:05, 04 Maj 2023    Temat postu: Naukowe proroctwa Księgi Urantii cz. 2

Proroctwo czwarte, czyli Wielkoskalowe struktury we wszechświecie.

Autor sugeruje, że twórcy Księgi Urantii swoich tez nie mogli oprzeć na ówczesnej nauce. Otóż mogli.W 1917 roku obserwacje Hebera Curtisa potwierdziły hipotezę „wszechświatów wyspowych”, a w 1924 roku istnienie galaktyk poza Drogą Mleczną potwierdziły obserwacje dokonane z pomocą nowego teleskopu na Mount Wilson. Mało tego, w 1930 roku Harlow Shapley zaobserwował Supergromadę, którą nazwano od jego imienia (uważa się ją za największą znaną strukturę powiązaną grawitacyjnie), a w 1953 r. Gérard de Vaucouleurs odkrył Supergromadę Lokalną. To wszystko, a także odrzucenie stosunkowo nowej hipotezy Wielkiego Wybuchu, jak najbardziej mogło zainspirować autorów KU do stworzenia wizji kosmosu, jaką przedstawili w swojej książce.

Autor referatu nie wskazał odpowiednich miejsc w KU, na które się powołuje, więc będę strzelał.

Raj jest gigantyczną, centralną Wyspą, absolutnie stabilną, która spoczywa nieruchomo dokładnie w sercu wspaniałego, wiecznego wszechświata. Ta centralna rodzina planetarna zwana jest Havoną i jest znacznie oddalona od wszechświata lokalnego Nebadonu. Posiada ona olbrzymie rozmiary i wręcz niewiarygodnie wielką masę a składa się z miliarda sfer o niewyobrażalnym pięknie i wspaniałym majestacie, jednak prawdziwa wielkość tej rozległej kreacji przekracza zdolność zrozumienia ludzkiego umysłu.

Współczesna nauka nie uważa, że Wszechświat ma jakiś centralny punkt, jakieś wyróżnione miejsce, a już na pewno nie jest nim Wielki Atraktor, jak sugeruje autor omawianego tekstu. Wielki Atraktor przyciągany jest przez jeszcze większą strukturę, Supergromadę Shapley’a.


Proroctwo piąte, czyli modyfikowanie DNA.

Autor referatu napisał, że według KU "gatunek ludzki rozwijał się powoli, poprzez ewolucję i przez krzyżowanie się z parą udoskonalaczy gatunku - Adamem i Ewą". To półprawda. KU mówi o ewolucji, ale mówi też o skokach. Według KU bezpośredni przodkowie człowieka pojawili się w wyniku trzech kolejnych i nagłych mutacji. Podobnie pojawienie się dwunożności i umiejętności językowych pokazane jest jako coś nagłego, co narodziło się wraz z wysoko zaawansowanymi bliźniakami. Oczywiście to wszystko jest sprzeczne z aktualną wiedzą naukową. Więcej o tym napisałem w postach:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]



Według KU w przyszłości przypadkowy i niekontrolowany dobór naturalny może zostać przez ludzi zastąpiony celową, świadomą ingerencją w procesy kształtujące gatunek ludzki. Z tego jednak nie wynika, że autorzy tej tezy mieli na myśli ingerowanie w DNA. W KU czytamy:

Generalnie, ewolucyjne przeznaczenie człowieka jest w jego własnych rękach a naukowa mądrość wcześniej czy później musi zastąpić przypadkowe działanie niekontrolowanego doboru naturalnego i przypadkowe przeżywanie.

Jak autorzy KU wyobrażają sobie działanie kontrolowane? Na przykład zaleca się, żeby nie krzyżować ras ludzkich. W tym temacie KU jest nieco niekonsekwentna, bo w innych miejscach wymienia plusy krzyżowania. Zawsze jest to jednak opatrzone pewnymi zastrzeżeniami. Przykładowe opinie KU na temat mieszania ras:

i tak zawsze było na Urantii. Bardzo obiecujące cywilizacje kolejno się degenerowały i ostatecznie gasły na skutek tej głupoty, która pozwalała na nieograniczone kojarzenie się zaawansowanych z opóźnionymi.

Mieszanie rasy białej i czarnej nie jest zbytnio pożądane, gdy się bierze pod uwagę bezpośrednie rezultaty, jednak wynik tego mieszania, mulat, nie jest aż tak bardzo niepożądany, jak go traktują uprzedzenia społeczne i rasowe.

Innym sposobem na eliminację przypadku z kształtowania gatunku ludzkiego jest wspieranie wybranych grup ludzkich:

Czy władcy Urantii będą mieć tę wnikliwość i odwagę, aby popierać rozmnażanie przeciętnych albo stabilnych istot ludzkich, zamiast nadnormalnych ekstremów i kolosalnie powiększającej się grupy podnormalnych? Należy popierać rozwój normalnych ludzi; oni są ostoją cywilizacji i źródłem mutantów – geniuszów ludzkości. Człowiek podnormalny powinien być pod kontrolą społeczną; nie należy płodzić ich więcej, niż ich potrzeba do prowadzenia niższych gałęzi przemysłu, zadań wymagających inteligencji wyższej od poziomu zwierzęcego, jednak stawiających wymagania tak niskiego rodzaju, że okazują się być one istnym zniewoleniem i skrępowaniem dla wyższych typów ludzkich.

Tak naprawdę autorzy KU wyobrażają sobie zastąpienie przypadku, który rządzi ewolucją, celowym działaniem człowieka. Nie chodzi o ingerencję w DNA, ale o kontrolę tego kto z kim ma mieć dzieci i czyje potomstwo będzie wspierane, a które nie.

Proroctwo szóste, czyli zaszczepienie życia przygotowanego poza Ziemią.

Pomysł, że życie na Ziemię przybyło z kosmosu nie jest oryginalnym pomysłem autorów KU. W 1903 roku Svante Arrhenius (szwedzki naukowiec) wymyślił hipotezę, według której mikroskopijne formy życia mogą rozprzestrzeniać się w kosmosie napędzane ciśnieniem promieniowania gwiazd, ale już wcześniej głoszono podobne pomysły objęte wspólną nazwą panspermia. Współcześnie za dobrze udokumentowaną hipotezę uważa się pseudo-panspermię, czyli możliwość przybycia na Ziemię składników potrzebnych do tego, żeby wyewoluowało z nich życie. Ta hipoteza jednak nie potwierdza twierdzenia KU, że życie przybyło na Ziemię z kosmosu jako celowy zabieg jakichś istot. Mówi tylko tyle, że w kosmosie krążą składniki, które w sprzyjających okolicznościach mogą doprowadzić do abiogenezy, czyli naturalnego(!) procesu przekształcenia się materii nieożywionej w ożywioną. Doświadczenia pokazują jednak, że do powstania życia na Ziemi nie było potrzeba żadnego "zastrzyku" z kosmosu. Eksperyment Millera-Ureya oraz inne podobne, które wykonano później, wykazały, że aminokwasy potrzebne do zaistnienia życia mogły powstać na Ziemi samoistnie.



Źródła:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Anbo Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Możesz zmieniać swoje posty
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin