|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Te co skaczo, galopujo, pełzajo, fruwajo, pływajo, czyly...
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 46, 47, 48 Następny
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hushek
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: umiłowany kraj Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:40, 12 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Take Mondrale fszystkie jestesta, he ?
A kto jadł z Was kiedykolwiek kapłona ?
ps. Nie jadłem, ale mam kurna chenć ogromno skosztować jewo...ino, dzie toto dostać
Ostatnio zmieniony przez hushek dnia Czw 20:40, 12 Lis 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AGAFIA
Usunięcie na własną prośbę
Dołączył: 20 Paź 2014
Posty: 1702
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:46, 12 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
No ja kapłona nie jadłam, ale jutro zaproszona jestem na zapiekankę z brokułów, pewnie równie zmaczne..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Komandor
Gość
|
Wysłany: Czw 21:30, 12 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Jak chcesz kupić to służę, blisko masz...
Gdzie można kupić:
Sklep "Befsztyk"
Puławska 176/178
02-715 Warszawa
Tel.: 22 843 61 10
22 852 16 99
+48 600 248 262
Godziny otwarcia sklepu stacjonarnego:
poniedziałek - piątek: 08.00 - 19.00
sobota: 08.00 - 14.00
niedziela: nieczynne
Gdzie można zjeść:
TAMKA 43
ul. Tamka 43
00-355 Warszawa
tel. +48 22 44 16 234
A.Blikle Sp. z o.o.
ul. Nowy Świat 35
00-029 Warszawa
Atelier Amaro
Ul. Agrykola 1 w Warszawie
Przy Skwerze Kisielewskiego
Nie wiem ile kosztuje w tym sklepie ale ja kiedyś kupiłem za chyba coś miedzy 80-100 zł/kg i to żywca. Cale szczęście, że ubili mi na miejscu (na farmie). Taniocha. Ale pijamy z lekka trochu bylem i zona mnie w por nie odciągnęła.
I tak mi truła, tak truła, że mi ten kapłon średnio smakował...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hushek
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: umiłowany kraj Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:52, 12 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Pacz Pan, prawdziwa ciekawostka,
Kapłony podobno są u nas nie do zdobycia, prędzej już na Litwie, tak przynajmniej twierdził jeden miszczunio kulinarny, który dość smakowicie się wypowiadał o tem przysmaku - podobno przysmaku wielkim i exclusif, rze tak po wielgopańsku se polece francuszczyzno.
Albo wienc łgał jak bieszczadzki sołtys, albo to co sprzedajo jako polskie kapłony to jakaś tania, meksykańska podróba.
Ta druga możliwość zresztą jest całkiem prawdopodobna. Warszawski przysmak z przed wojny, a więc minóg - też niby nie do dostania i skosztowania, choćby ze względu na to, że to śliskie żyjątko jeśli nawet jeszcze nie wymarło u nas całkowicie - to z pewnością jest pod ścisłą ochroną.
A podobno niekiedy można danie z minoga wyczaić w niektórych lokalach. Tyle, że to jakieś minogowate chuwjico sprowadzane z Azji...
Tak, tak - s temi wynalazkamy spszet lat czeba uważać szczegulnie - zje człowiek takie cudo i potem - zgaga, biegunka, ogólny dyskomfort gastryczny - no tragedja
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Komandor
Gość
|
Wysłany: Czw 22:00, 12 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
W Wilanowie jest hodowla. Najstarsza. Ponadto wiele osób zaczęło z powrotem hodować. Nawet jakiś związek czy stowarzyszenie mają. I gwarantują jakość. Ta farma gdzie kupowałem po pijaku bo na trzeźwo bym kuraka za tyle kasy w życiu nie kupił właśnie w tym stowarzyszeniu była.
Ten sklep wymieniony też jest przez nie polecany.
Można podobno też w jakiś exclusiv delikatesach kupić, sprowadzane na zamówienie z Francji ale śpiewają 450 euro za kuraka. Bez przesyłki.
I to tyle. Specjalnie tak się obryłem jak mi kobita przez tydzień czy dwa zakup wypominała. Musiałem ją przekonać, że za darmo kupiłem i kupę kasy zaoszczędziłem. To znaczy próbowałem, bo nie dało rady...
W każdym razie ja już kapłona więcej nie kupię.
Wole se jeża z gliny zjeść,
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
piotrekilenka
Dołączył: 21 Paź 2014
Posty: 799
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:17, 12 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
По длинной, дикой, утомительной дороге шел человек с собакой.
Шел он себе шел, устал, собака тоже устала.
Вдруг перед ним - оазис! Ажурные ворота, за оградой - дворец, музыка, цветы, журчание ручья...
- Что это такое? - спросил путешественник у привратника.
- Это рай, ты уже умер и вот теперь можешь войти и отдохнуть по-настоящему.
- А есть там вода?
- Сколько угодно: чистые фонтаны, прохладные бассейны, родники, колодцы...
- А поесть дадут?
- Все, что захочешь.
- Но со мной собака.
- С собаками нельзя. Ее придется оставить здесь. Даже не уговаривай меня.
И путешественник прошел мимо.
Через некоторое время дорога привела его на ферму, у ворот которой тоже сидел привратник.
- Я хочу пить - попросил путешественник.
- Заходи, во дворе есть колодец.
- А моя собака?
- Возле колодца увидишь поилку для неё.
- А поесть?
- Могу угостить тебя ужином.
- А собаке?
- Найдется косточка.
- А что это за место?
- Это рай.
- Но привратник у богатых ворот оазиса-дворца сказал , что рай - там.
- Он лжет. Там ад.
До рая доходят только те, кто не бросает своих друзей.
Po rosyjsku, bo nie mam czasu przetłumaczyć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hushek
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: umiłowany kraj Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:44, 12 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Komandor napisał: | W Wilanowie jest hodowla. Najstarsza. Ponadto wiele osób zaczęło z powrotem hodować. Nawet jakiś związek czy stowarzyszenie mają. I gwarantują jakość. Ta farma gdzie kupowałem po pijaku bo na trzeźwo bym kuraka za tyle kasy w życiu nie kupił właśnie w tym stowarzyszeniu była.
Ten sklep wymieniony też jest przez nie polecany.
Można podobno też w jakiś exclusiv delikatesach kupić, sprowadzane na zamówienie z Francji ale śpiewają 450 euro za kuraka. Bez przesyłki.
I to tyle. Specjalnie tak się obryłem jak mi kobita przez tydzień czy dwa zakup wypominała. Musiałem ją przekonać, że za darmo kupiłem i kupę kasy zaoszczędziłem. To znaczy próbowałem, bo nie dało rady...
W każdym razie ja już kapłona więcej nie kupię.
Wole se jeża z gliny zjeść, | Sprawdzę to przy okazji, bo mnie zaintrygowałeś tą hodowlą kogucich kastratów.
I w związku z tym co wytłuściłem - opowieść zupełnie nie na temat - jak zwykle zmyślona, ale mająca związek ze ściemianiem do przemocy...
Kumpel mój, prawdziwy fanatyk piwa, a do tego nie jak ja zwykły piwożłop, ale koneser-znawca - kupował swego czasu każde piwo, które pojawiło sie na rynku. A w czasach sprowadzania wszystkiego na wyścigi z zagranicy - było tego od cholery i ciut ciut, a wciąz pojawiały sie nowe gatunki i marki.
Kupował więc co wpadło Mu w oko, próbował i potem...zwykle wydziwiał na ich jakość.
No i akcja ze ściemą. Wpadł kiedyś do mnie ze sporą torbą-reklamówką dużego supermarketu - a w niej było 3, może 4 butelki piwa - Lambic (każda oczywiście innego rodzaju). Butelki ekskluzywne, porcelanowe, nie kapslowane tylko lakowane - no pełna kultórka.
- musisz do mnie pojechać do domu - oznajmił mje tonem nie znoszącym sprzeciwu.
W to mi graj - popróbuje sobie przynajmniej tego cuda. A po drodze koleś do mnie:
- wiesz, jak M. będzie sie pytać ile to kurwa kosztowało - to ściemiamy oba, że była jednodniowa superpromocja i kosztowało to niewiele - niecałe 100 zł za te pare piw, płacone na dwóch.
No kurwa, wariat !
No i ściemnialim przemocy Jewo na całego, bez mrugnięcia oczamy naszymy błenkitnymi
Tesz cholera jedna zbytnio w to nie uwierzyła, no bo troche sie jednak f tych cenach piwnych orientejszyn...
Te piwo, jak sie potem dowiedziałem - jedno kosztowało w granicach (od 150 do 250 zł).
I nie kituje - sam niewiele potem zakupiłem 3 piwa, tym razem Trapistów, też z tych ekskuzywów - w canach 50-75 zł za sztukę. A chujowe było, że o mujtypanie
Nie ma co gadać - przemoce domowe nigdy nie zrozumio pasji lormalnych facetów...
Ostatnio zmieniony przez hushek dnia Czw 22:47, 12 Lis 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hushek
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: umiłowany kraj Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:45, 13 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Miśkowy... raj...
...i człowieczy mógłby być, gdyby. No własnie gdyby - gdzie kurwa jest tam piwo ?
Ostatnio zmieniony przez hushek dnia Pią 19:47, 13 Lis 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:12, 13 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
a ja sobie pomalutku robię raj w mojej szkole
dzisiaj, ponieważ jutra nie będzie, a w poniedziałek może nie być nie tylko poniedziałku, ale banków może nie być, no to nakupiłem internetowo kupę obrazów
kupuje obrazy, żeby wzmocnić tę wyobraźnię co już mam
no i kupiłem sobie co?
krowę
pianino mam, krowa jak się patrzy i dokompletuję secesyjną kobitkę
secesyjną, czyli taką jak sa, co żyję w separacji na U-k-Rajnie życia
Krowa+Pianino+Kobitka+Secesja= u kRaj na
prosto:
Raj na skRaju kRaju = [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hushek
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: umiłowany kraj Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:17, 13 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
A co na to wszystko lekarz prowadzący ?
Bo wiesz krowa - lekarz też w końcu człowiek - i przy piątku chciałby mieć zapewne nieco oddechu i wolnego trochę od użerania się z pojebami...
Ostatnio zmieniony przez hushek dnia Pią 20:18, 13 Lis 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:25, 13 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
lekarke se kupiłem
czarnulkę o piwnych oczach, jakie i ja mam
a wiadomo że kolor brązowy Niczym nadCzerwień (a nie podczerwień) daje wstęp do wieczności (patrz Tęcza Zbawiciela - tylko odwrotnie z kolorami)
oto moje wybawienie: [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nick
Dołączył: 20 Paź 2014
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 20:28, 13 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Z ciekawości poszukałam, jest w Wilanowie hodowla kapłonów.
[link widoczny dla zalogowanych]
Próbowali też wyhodować pulardy, ale się nie udało.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JaKrów 5-latek
Gość
|
Wysłany: Pią 20:39, 13 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
pani Nick, a dlaczego pani jest nick ?
przecież mogłaby pani być kimś powiedzmy basia
basia...
pani basiu, a dlaczego pani jest basia a nie Basia ?
no dlaczego...
ja nie mówie że pani basia ma tylko jednego basia... znaczy cycusia
ale Basia przez duże cycusie tak pięknie wygląda
nie jak Koń!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hushek
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: umiłowany kraj Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:50, 13 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
nick napisał: | Z ciekawości poszukałam, jest w Wilanowie hodowla kapłonów.
[link widoczny dla zalogowanych]
Próbowali też wyhodować pulardy, ale się nie udało. | Nic dziwnego.
Pularda to ponoć żeńska odmiana kapłonów.
A kapłony to kastrowane koguty przecież.
No, a jak tu kastrować kury ?
Matkojedyna - czego to ludzie nie wymyślo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Komandor
Gość
|
Wysłany: Pią 20:54, 13 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
nick napisał: | Z ciekawości poszukałam, jest w Wilanowie hodowla kapłonów.
Próbowali też wyhodować pulardy, ale się nie udało. |
Cytat: | Stadko zielononóżek w łazience |
To jakaś warszawska tradycja, czy jak? Te kury w wannie i śledzie moczone w muszli porcelanowej?
Cytat: | Pierwsze jednodniowe pisklęta, prawie sto sztuk, wylądowały w łazience, bo tam było ciepło i wilgotno. Zanim wyszły na dwór, minęło sześć tygodni. - Wstawaliśmy co trzy godziny, żeby zajmować się kurczakami. To była ciężka praca. A jak koguty zaczynały piać przed świtem w Wilanowie Na szczęście sąsiedzi okazali się wyrozumiali, zresztą dostarczamy im jajka - śmieją się hodowcy. |
Znaczy z tych kapłonów?
Ale żartuje. Na poważnie to dobrze, że ktoś dba o tradycję.
W końcu w tych Chinach (masowo), Francji (dla smakoszy) te kuraki piejące sopranem chowają. Więc czemu nie u nas? I nic się zmarnuje skoro jaja można rozdać...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hushek
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: umiłowany kraj Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:43, 13 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
piotrekilenka napisał: | (...)
Po rosyjsku, bo nie mam czasu przetłumaczyć. |
Я вижу тебя. Вы не работают !!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nick
Dołączył: 20 Paź 2014
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 22:50, 13 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Oj Braciszku.
Lubię i sama używam ortografii hushkowej.
Ale gramatyka to insza inszość. Powinno być "wy nie rabotajetie" albo poufale "ty opierdalajeszsia".
Ale 3 osoba liczby mnogiej?! Zgroza.
A takie pulardy przodkowie nasi żarli na co dzień. Wiem o tym od pana Prusa. I nie tylko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JaKrów z Nogą
Gość
|
Wysłany: Sob 3:23, 14 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
piotrekilenka napisał: |
По длинной, дикой, утомительной дороге шел человек с собакой.
Шел он себе шел, устал, собака тоже устала.
Вдруг перед ним - оазис! Ажурные ворота, за оградой - дворец, музыка, цветы, журчание ручья...
- Что это такое? - спросил путешественник у привратника.
- Это рай, ты уже умер и вот теперь можешь войти и отдохнуть по-настоящему.
- А есть там вода?
- Сколько угодно: чистые фонтаны, прохладные бассейны, родники, колодцы...
- А поесть дадут?
- Все, что захочешь.
- Но со мной собака.
- С собаками нельзя. Ее придется оставить здесь. Даже не уговаривай меня.
И путешественник прошел мимо.
Через некоторое время дорога привела его на ферму, у ворот которой тоже сидел привратник.
- Я хочу пить - попросил путешественник.
- Заходи, во дворе есть колодец.
- А моя собака?
- Возле колодца увидишь поилку для неё.
- А поесть?
- Могу угостить тебя ужином.
- А собаке?
- Найдется косточка.
- А что это за место?
- Это рай.
- Но привратник у богатых ворот оазиса-дворца сказал , что рай - там.
- Он лжет. Там ад.
До рая доходят только те, кто не бросает своих друзей.
Po rosyjsku, bo nie mam czasu przetłumaczyć. |
Ja spróbuję:
Po długiej, dzikiej, uciążliwej drodze szedł człowiek z psem.
Szedł on sobie szedł, aż ustał, a i pies był utrudzony.
Wtem przed nim objawiła się jakaś nieznana kraina! Była ogrodzona, a za kratami bramy widać było miejsce niczym dworski zajazd w kwiatach, obok ruczaje oraz słychać było muzykę.
- A cóż to za miejsce? - spytał podróżnik stojącego przy bramie strażnika.
- To Raj a ty już umarłeś i dopiero teraz możesz tutaj wejść i odpocząć na wieki.
- А macie tam wodę?
- Ile tylko zapragniesz; wodotryski krystalicznie czystej wody mamy, fontanny, baseny i tak dalej.
- А do żarcia co?
- Wszystko, co tylko chcesz.
- Ale jest ze mną pies jeszcze... Macie coś i dla psa?
- Oj, z psem nie wolno tu wchodzić. Będziesz go musiał zostawić. Nawet mnie nie proś... Nie ma zmiłuj się.
Na to wędrowiec wycofał się i ominąwszy ten Raj poszedł dalej. Za jakiś czas droga przywiodła go na jakieś gospodarstwo czy farmę. Niby pilnowano i tego miejsca, bo siedział stróż.
- Chciałbym się napić czego - poprosił go wędrowiec.
- A idź do dworu tam studnia.
- Mogę z psem wejść?
- Koło studni zobaczysz też poidło dla zwierząt. Ładny.
- А pojeść można?
- Mogę cię ugościć kolacją.
- Jeszcze pies... Co?
- Znajdzie się dla niego kosteczka.
- Boże drogi, a cóż to za miejsce tu?
- Po prostu raj na ziemi.
- A wiesz, dopiero co przed takim pięknym dworem, rozumiesz z bramą bogatą, strażnik mi powiedział tam jest Raj...
- Łże jak pies. Sory... Tam jest Eden. Do raju to my dochodzimy nie porzucając przyjaciół, no nie piesku?
(Ja Krowa przetłumaczyłem to o którejś tam w nocy i nie zastrzegam sobie praw autorskich..............
S P I E R D A L A Ć !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 3:32, 14 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
ZAŁĄCZNIK do raju na ziemi który mam: [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hushek
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: umiłowany kraj Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:23, 14 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
nick napisał: | Oj Braciszku.
Lubię i sama używam ortografii hushkowej.
Ale gramatyka to insza inszość. Powinno być "wy nie rabotajetie" albo poufale "ty opierdalajeszsia".
Ale 3 osoba liczby mnogiej?! Zgroza.
A takie pulardy przodkowie nasi żarli na co dzień. Wiem o tym od pana Prusa. I nie tylko. | Siostrzyczko Najdroższa,
To nje ja s tom gramatykom wyskoczyłem - zaklinam sjem - to z memu o Putinie było - jak bonie dydy- znalezione w necie
Czy Un tak muwi - chuj Go tam wi...
ps. Pulardy to nie problem - można dostać je gdzienjegdzie. Ale te kurwa mać - kapłony ?
Ja pierdole - czeba wybrać sjem po nje asz do Słoikowa - kawał drogi, a i tak nje wiadomo czy aby prawdziwe
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maks
Gość
|
Wysłany: Sob 19:41, 14 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
hushek napisał: |
ps. Pulardy to nie problem - można dostać je gdzienjegdzie. Ale te kurwa mać - kapłony ?
Ja pierdole - czeba wybrać sjem po nje asz do Słoikowa - kawał drogi, a i tak nje wiadomo czy aby prawdziwe |
Okrasa na okazję pitraszenia kapłonów nabywał je w tesko*, może się uda
* post zawierał lokowanie produktu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hushek
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: umiłowany kraj Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:59, 14 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Maks napisał: | hushek napisał: |
ps. Pulardy to nie problem - można dostać je gdzienjegdzie. Ale te kurwa mać - kapłony ?
Ja pierdole - czeba wybrać sjem po nje asz do Słoikowa - kawał drogi, a i tak nje wiadomo czy aby prawdziwe |
Okrasa na okazję pitraszenia kapłonów nabywał je w tesko*, może się uda
* post zawierał lokowanie produktu | Sje masz Maks
Niestety - do Tesco nie chodzem. Te dzwońce nie majom bowiem piwa zimnego. Pierdole zatem te jeich kapłony i fszystko co u nich jest...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maks
Gość
|
Wysłany: Sob 20:41, 14 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
I wkradł się błont mój błont
Okrasa swoim bąbolotem we lidlach się lokuje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hushek
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: umiłowany kraj Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:56, 14 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Maks napisał: | I wkradł się błont mój błont
Okrasa swoim bąbolotem we lidlach się lokuje | Jeden chuj...
Tam tesz nje ma zimnego piwa. A pozatym do miensa wieprzowego dodajo koniny. A w życiu...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
piotrekilenka
Dołączył: 21 Paź 2014
Posty: 799
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 3:52, 15 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
nick napisał: | Oj Braciszku.
Lubię i sama używam ortografii hushkowej.
Ale gramatyka to insza inszość. Powinno być "wy nie rabotajetie" albo poufale "ty opierdalajeszsia".
Ale 3 osoba liczby mnogiej?! Zgroza.
|
Ja poprawiam kiedy Wy używacie słów nie w tym znaczeniu w jakim by ich użyli Rosjanie.
W tym wypadku hushek "zrobił" ewidentny błąd, nie zostawało nic innego jak pomyśleć że to jest zamierzone albo w pośpiechu przepastowane z jakiejś strony.
I poprawiać czy tam podpowiadać, trzeba wiedzieć komu, huskowi można a innym bez sensu.
Na fo Nie od dawna bytuje fraza "tonkaja aluzja" i choć older zwraca uwagę, że to jest nie na miejscu i nie ma w jęz. rosyjskim takiego słowa aluzja, a jest намёк, wszystko jedno używają.
Co do Putina.
Mówi po rosyjsku poprawnie, po pierwsze jest z Leningradu, po drugie zna doskonale niemiecki, po trzecie Ludmiła Putina jego była żona jest filologiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|