ŚFiNiA

hushek

Luzaczek

JanelleL.

hushek

Orchidea - Coelogyne planiscapa

JanelleL.

I takie sympatyczne żyjątko..też dla Pana

hushek

Dzienkuje Droga JanelleL.

A wracajonc do żap.
Jak une sjem potrafią pierdolić - no zgroza - gruppensex niemiecki to przy nich...amatorka.

Nie trudno to nawet przyuważyć już za niedługo w jakimś małym stawku na uboczu.

Ale to i tak nic w porównaniu do tego co potrafią: pani anakonda i jej liczni partnerzy. Kilka dni, a nawet tygodni sjem kulajo...bes przerwy. Tfu...

ps. Aha, eszcze chciałem dodać - tak jusz z innej beczki - że młodociane pingwiny to prawdziwe chuligany i sexualne maniaki - gwałco co jeim siem nawinie, nie wyłączając innych gatunków.

Cusz... natura - jak mawiał pewien chorwacki kelner :wink:

hushek · Wysłany: Śro 18:03, 01 Mar 2017 Temat postu:

Dyskurs · Wysłany: Śro 18:09, 01 Mar 2017 Temat postu:

hushek · Wysłany: Śro 22:43, 01 Mar 2017 Temat postu:

Broszka z czasów wiktoriańskich...

...ciekawe, czy nasza Pani Premier Śnienta, znana przecież do umiłowania różnych broszek dałaby sobie cuś takiego przypiąć :wink:

hushek · Wysłany: Pią 8:42, 03 Mar 2017 Temat postu:

hushek · Wysłany: Pią 9:59, 03 Mar 2017 Temat postu:

Tymczasem w dalekiej Australii...

....pan opos najwyraźniej nie miał najlepszego dnia...

JanelleL. · Wysłany: Pią 10:26, 03 Mar 2017 Temat postu:

ale i takie pszypatki też chodzą po wenżach :wink:

hushek · Wysłany: Pią 17:13, 03 Mar 2017 Temat postu:

Droga JanelleL.,

I oto mje sje właśnie roschodzio weftem wątku. Dyskusja merytoryczna z kimś do rzeczy

Do rzeczy zatem...

Pająk, najwiek nawet jakby jak jadowity wyjotkowy złoźliwy skurwysyn - nie jest wstanie zagrozić żadnemu wenrzu. To mit .... to nie ten jad

Wenrze polujo na pajonki - nie otfrotnie... :wink:

WLR · Wysłany: Pią 18:52, 03 Mar 2017 Temat postu:

hushek · Wysłany: Pią 19:04, 03 Mar 2017 Temat postu:

Droga J.,

Nie słuchaj tego metoplastyka - kity żeni, rze sje ma Wiktor.

Nie ma pająka, który by zagroził wenrzu - no nje ma to mit - film zaś to ja wiadomo - najważniesza ze sztuk ( W.I. Lenin.) :wink:

Ale co tam - do rzeczy...

«Die Sinnlichkeit» ~ Franz von Stuck

Dyskurs · Wysłany: Pią 19:08, 03 Mar 2017 Temat postu:

Blah, blah, blah ...Hushek

[link widoczny dla zalogowanych]

WLR · Wysłany: Pią 19:30, 03 Mar 2017 Temat postu:

hushek · Wysłany: Pią 19:59, 03 Mar 2017 Temat postu:

Wreszcie doczekałem się meretorycznej polemiki

Kol. Wirnik,

Cży Pan jes świadomy aby co to jest za pająk, a co to jest za za wąż ?
Które jest jadowite i na ile, a kto nie ? :wink:

hushek · Wysłany: Pią 20:01, 03 Mar 2017 Temat postu:

A takosz jak mawiał Lenin - film :wink:

hushek · Wysłany: Pią 20:12, 03 Mar 2017 Temat postu:

To może nieco odddehu ot tematu pajenczaków...

W każdej chwili mogie wrucić do pajonków. Obrzylkiwsto to wprawdzie, ale nie uciekam pszet tematem... :wink:

WLR · Wysłany: Pią 21:17, 03 Mar 2017 Temat postu:

hushek · Wysłany: Pią 21:36, 03 Mar 2017 Temat postu:

I słusznie, rze Pan byś sjem nje kucił.

Tarantule som słabo jadowite, tak jak ptaszniki - pajonki straśne z wyglondu a w zasadzie niezbyt groźne. :wink:

Zajebiste jadowite zaś są inne pająki - małe, potstenpne skurwysynki i napewno nie zagrażające wężykom

Phoneutria nigriventer – wałęsak brazylijski - taki jebnie raz i po człowieku, abo innm żwierzu.

Na wensze sjem nie sadziom specjalnie - no bo i po chuj ?

Dyskurs · Wysłany: Pią 21:45, 03 Mar 2017 Temat postu:

Na razie nie ma jeszcze zanotowanego przypadku zgonu czlowieka z powodu ukaszenia przez tarantule. Co nie znaczy, ze w przypadku specyficznej sytuacji immunologicznej u czlowieka do zgonu nie moze dojsc, bo jadku tarantuli nie brakuje

Dyskurs · Wysłany: Pią 21:51, 03 Mar 2017 Temat postu:

Tu jest fotka weza, ktory ukasil dziewczyne mojego ex-meza w Wirginii jak sobie w ogrodku spacerowala. U nich jak chca kosic trawe to najpierw trzeba zbadac czy nie ma jadowitych niespodzianek.

hushek · Wysłany: Pią 22:05, 03 Mar 2017 Temat postu:

To ja morze aby spacyfikować te fobie żmijowe i tech no...dusicieli i te no strachy wenrzowe fogule...

Dyskurs · Wysłany: Pią 22:13, 03 Mar 2017 Temat postu:

Taa ... jak pojade do Newport News, VA pociagiem 11 maja to do autobusu do Virginia Beach, VA przesiade sie jak na szpilkach, ktorych nie znosze. Potem taksowka udam sie do Founder Inn & Spa a rano na egzaminy udam sie pieszo ale tylko .2 mili. Po egzaminach po piatej udam sie zaraz do hotelu I bede siedziec w srodku. Moze sobie jakis masaz strzele. A wczesnie rano w sobote juz powrot do mojego "kofanego" Rhody gdzie nie ma jadowitych wezy

"It is important to note that NO SPECIES OF NATIVE RHODE ISLAND SNAKE IS VENOMOUS. Timber Rattlesnakes (Crotalus horridus) were once found in Rhode Island, but disappeared over thirty years ago."