Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wydarzenie polityczne, krajowe i zagraniczne...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 48, 49, 50 ... 136, 137, 138  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: hushek
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Pią 20:35, 15 Sty 2016    Temat postu:

Pomodlą się do Cthulthu? :think:
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:40, 15 Sty 2016    Temat postu:

Komandor napisał:
Pomodlą się do Cthulthu? :think:
Nie musisz...

Wystarczy, że zagłosujesz na jewo :mrgreen:

No być ...może wystarczy...


Ostatnio zmieniony przez hushek dnia Pią 20:41, 15 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Pią 21:41, 15 Sty 2016    Temat postu:

Ja? Pytanie brzmiało... co oni zrobią, te Mańki, nie ja...!

No i jak zagłosują na tego Cthulthu to też wygra PiS. Bo chyba ten Cthulthu nie zarejestruje komitetu czy też listy... a szkoda. Jednak trzeba się pomodlić...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:01, 17 Sty 2016    Temat postu:

Komandor napisał:
Ja? Pytanie brzmiało... co oni zrobią, te Mańki, nie ja...!
No fakt, trafiony byłem troszku - nie kumknąłem więc pytania do końca :)

Komandor napisał:

No i jak zagłosują na tego Cthulthu to też wygra PiS. Bo chyba ten Cthulthu nie zarejestruje komitetu czy też listy... a szkoda. Jednak trzeba się pomodlić...
Abo Ty Komandorze myślisz schematowo, a tu trzeba jednak nielinearnie. Czy zagłosują na Cthulthu, czy nie... i tak wygra PiS, czy tam PO, czy nawet .Nowoczesna. Widzisz jakąś specjalną różnicę ? Ja nie za wielką...

A jakby tak Cthulthu wygrał zdecydowanie - to jednak może by się coś zmieniło :think:

Tyle tylko, że nie może sie rejestrować i oficjalnie stawać do wyborów - straciłby w ten sposób społeczne, niemałe przecież poparcie :wink:

Po wygranej mógłby popracować nat jakomś koalicjom - no nje wiem - może z Myszką Miki ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Nie 12:23, 17 Sty 2016    Temat postu:

Cytat:
A jakby tak Cthulthu wygrał zdecydowanie - to jednak może by się coś zmieniło :think:


A co by to zmieniło? Nic. Nawet by ludzie nie wiedzieli, że wygrał Cthulthu. Bo w ordynacji wyborczej nie obowiązku podawania informacji o treści dopisków na kartach do glosowania. Informacją będzie nie zakreślenie żadnego kandydata z listy ostatecznie dopisanie nieuprawnionej osoby do listy. A to czy Maniek napisze tam; "pocałujta wójta" czy "Cthulthu moim posłem" to już nie ma znaczenia.
Tym bardziej, że to tych kartek nie ma dostępu. Po przeliczeniu głosów, napisaniu protokołów są plombowane i lezą sobie jakiś czas a potem są niszczone. Dostęp ma tylko sąd i to jak wpłynie skarga i ją przyjmie.
Niestety Cthulthu i jego wyborcy takiej skargi wnieść nie może bo jako niezarejestrowany kandydat nie jest stroną w tej sprawie. I dupa.
No ale Mańki mogą sobie coś tam roić... a potem jojczyć, że wygrało jakieś PiS a może nawet kiedyś faszyści. Nawet w obozie koncentracyjnym mogą sobie roić o tym Cthulthu i to przed samym opuszczeniem go przez komin.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:41, 17 Sty 2016    Temat postu:

Ano widzisz - schamat zero-jedynkowy...tak nauczyli, tak poukładali - tak ma być i kropka !

Mam w dupie, czy "wygra" niezarejestrowany cyklop z Pacyfiku, czy też Myszka-Miki - chodzi o to, aby nikt zdecydowanie nie wygrał z tzw. establishmentu politycznego - choć zdaje sobie oczywiście sprawę, że i tak wygra ktoś kto jest zarejestrowany - nawet jakby miał głosów mniej niż ten cały Cthulthu!

Chodzi więc o to, żeby głosów (oddanych, a nie olewających wybory niegłosujących) nieważnych było o wiele więcej niż tych ważnych. To nie tylko dałoby do myślenia tym, którzy wygrali, ale także społeczeństwu, że ci wygrani i ci co sie załapali do cyrku na ul. Wiejskiej wcale niekoniecznie ich reprezentują.

Radykalna zmiana Komandorze zaczyna się bowiem zwykle od rewolucji - nie musi to być od razu krwawa łaźnia - czasami wystarczy rewolucja w świadomości społecznej...

Tymczasem mamy od lat taką oto sytuację, patową raczej - różne Komandory jak lemingi idą głosować karnie, bo to "obywatelski obowiązek" - na zarejestrowaną partię X, czy Y, czy tam jeszcze Z - wsio rawno, jedno bagno i nie dostrzegają, że to nic w zasadzie nie daje - syf jaki był, syfem pozostaje - zmieniają sie tylko szczegóły, emblematy i szyldy partyjne. :wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Nie 12:47, 17 Sty 2016    Temat postu:

Ależ wygrają zdecydowanie. Zdecydowaną ilością ważnych głosów. Tylko one się liczą.
Ani frekwencja, ani ilość głosów nieważnych nie ma istotnego znaczenia. Przynajmniej w naszej ordynacji.
Najwyżej znowu powiedzą, że ze względów na masową frekwencje do urn poszły tumany niepotrafiące prawidłowo karty wypełnić albo nierozumiejące istoty demokracji. I niestety z tym drugim bym się musiał zgodzić.

Co do rewolucji - zgoda.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Nie 12:49, 17 Sty 2016    Temat postu:

A jeszcze jedno. Nikt nie broni tym rewolucjonistom wyborczym zarejestrować swojej listy. Nawet komitetu wyborczego Cthulthu.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:02, 17 Sty 2016    Temat postu:

Komandor napisał:
Ależ wygrają zdecydowanie. Zdecydowaną ilością ważnych głosów. Tylko one się liczą.
Ani frekwencja, ani ilość głosów nieważnych nie ma istotnego znaczenia. Przynajmniej w naszej ordynacji.
Najwyżej znowu powiedzą, że ze względów na masową frekwencje do urn poszły tumany niepotrafiące prawidłowo karty wypełnić albo nierozumiejące istoty demokracji. I niestety z tym drugim bym się musiał zgodzić.

Co do rewolucji - zgoda.
Albo wciąż nie rozumiesz, albo nie chcesz zrozumieć. Przez oddanie głosu nieważnego (ale ważnego nazwijmy to - wizerunkowo) rozumiem głosowanie na cokolwiek - nawet na przydrożny pieniek drzewa, czy też pomazanie kart wyborzy w kwiatki, esy, floresy itp. wyrazy poparcia - nie zaś oddaną pustą kartkę, bo to rzeczywiście głos kompletnie stracony i wtedy można właśnie powiedzieć - ciemniaki nie potrafiące wypełnić kartki. Głosów zaś Komandorze np. w ilości 2-3 mln, głosujących na nieistniejace postaci - nie można już lekceważyć - media to wyciągną raczej i trudno już byłoby powiedzieć wtedy - nie wiedzieli co robią...ci wyborcy..

Cytat:
A jeszcze jedno. Nikt nie broni tym rewolucjonistom wyborczym zarejestrować swojej listy. Nawet komitetu wyborczego Cthulthu.

Cały żart polega na tym, aby głosować właśnie na kogoś kto nie był zarejestrowany, nie prowadzi kampanii wyborczej, a nawet nie istnieje - inaczej to niechybnie stanie sie takim "ruchem protestu" jak Ruch Palikota, a obecnie Kukiz15. Po chuj zamieniać taplających się w błocie na drugich, skoro bagno pozostaje wciąż to samo ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Nie 15:11, 17 Sty 2016    Temat postu:

A możesz mi odpowiedzieć, skąd te reportery będą wiedzieć, ze wygrał niezarejestrowany potwór z Pacyfiku lum myszek Mickey aby wizerunkowo coś tam ośmieszyć?

Dla porządku kilka nieotrzeźwiający faktów.
1. Dostęp i wgląd do kart wyborczych jest ograniczony do komisji wyborczej w danym lokalu wyborczym i tylko na czas sporządzania sprawozdania.
2. Karty są potem zabezpieczane i przechowywane w archiwum przez jakiś czas (nie wiem jaki ale to nie istotne w sumie, nie tak długi w każdym razie) A potem niszczone.
3. w tym czasie wgląd do nich może tylko i wyłącznie sąd jeżeli przyjmie uzasadnioną skargę wyborczą.
4. Niezarejestrowany podmiot albo inne podmioty w jego niezarejestrowanym imieniu nie mogą wnieść skutecznej skargi do sądu. Zostanie odrzucona jako niezasadna z mocy prawa.
5. ani komisja ani sąd nie ma obowiązku w sprawozdaniu lub w wyroku podawać dokładnie co tam ludzie wypisywali, uwagi, epistoły oraz co dopisywali na kartach. Podaje się tylko (i to nie zawsze tak było) ogólne przyczyny uznania glosy za nieważny. A nie jak myślą Manki że oddano 8 ml 320 821 głosów na Myszka Mickey ale są one nie ważne.
6. Oczywiście mogą być przecieki, plotki itd ale to tylko będą przecieki i plotki. Nawet jak z jakiejś komisji wyciekną ksera kart z glosami na Cthulthu to będzie to tylko kilka kart. Ot taka ciekawostka do pośmiania.
Warto również zauważyć, że:
1. W komisjach siedzą ludzie zainteresowani utrzymaniem systemu jaki jest. Przedstawiciele partii, urzędów, sędziowie itp;
2. Sami dziennikarze najczęściej są bardzo systemowi. Mogą krytykować tę czy inną partię, jakieś posunięcie ale są często bardziej za przestrzeganiem procedur demokracji niż nie jeden polityk. I na pewno nie zrobią nic by tą demokrację ośmieszyć.

A ty co myślałeś, że przedstawiciele komisji ogłoszą wynik Kaczora Donalda i polecą z kartami glosowania na dowód do prasy a ta radośnie to podchwyci i będzie debatować przez tydzień? Oj naiwnym naiwny...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:40, 17 Sty 2016    Temat postu:

Komandorze,

Nadal nie chcesz, czy nie jesteś w stanie przyjąć do swej zindoktrynowanej świadomości pewnych założeń, no zgoda, powiedzy - naiwnych i życzeniowych nawet, ale co tam - to jakaś tam idea. I tu, pisząc o indoktrynacji akurat nie mówię o Komunie, ale szerzej o tym wmawianym nam przez lata obywatelskim obowiązku głosowania, który to ponoć sprawia, że każdy głos się liczy. A więc dobrze - niech więc liczy się każdy - nawet ten oddany na pana Pacyfiku, Myszkę Miki, czy też Menellaosa Zdzisia z pod sklepu monopolowego. Nieistotne jest przy tym ile padnie głosów na te trzy wybitne osobistości i ile jeszcze padnie głosów na dowolnych niezarejestrowanych zawodników - nawet tych nieistniejących, czy naprędce wymyślonych przez różnych Manków.

Istotne jest natomiast to, żeby informacja o takich "ważnych" (bo każdy głos sie liczy przecież) przedostała sie do opinii publicznej - jak takich głosów będzie dużo - trzeba będzie coś z tym jednak zrobić i jakoś to wytłumaczyć, czy choćby podjąć próbę interpretacji tego masowego zjawiska, .

Masz rację natomiast, że media, politycy, komentatorzy polityczne i różne inne mondrale niespecjalnie są zainteresowane tym wszystkim - nazwijmy to bojkotem obecnej rzeczywistości politycznej, nie są zainteresowane no bo niemal wszystkie są tak, czy owak w systemie. Zakładam jednak, że przy masowym oddawaniu "ważnych" głosów nieważnych - ktoś tam jednak się w końcu tym by zainteresował i zmusił potem PKW - tak czy inaczej do podania niektórych choćby tylko masowych danych.

Ostatnio w wyborach samorządowych było zdaje sie ponad 2 mln głosów nieważnych. To dużo, ale zrzucono to na - analfabetyzm społeczeństwa, które sobie nie radzi z wyborczym rytuałem. A jakby było ich 10 mln to co - też by przeszło bez echa gadanie, że 10 mln wyborców to kretyni, którzy nie potrafią prawidłowo wypełnić kartek wyborczych ? I byłoby nadal - Polacy, nic sie nie stałonic, sie nie stało ?

A są strony przecież gdzie takie informacje, nawet bardziej szczegółowe powinny się znaleźć. Tyle, że mało na tym komukolwiek zależy, albo wrecz przeciwnie - komuś zależy aby takich informacji... jednak nie było lub były wyrywkowe....

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WLR




Dołączył: 14 Paź 2015
Posty: 1396
Przeczytał: 54 tematy


PostWysłany: Nie 16:44, 17 Sty 2016    Temat postu:

Dojrzała demokracja charakteryzuje się tym, że respektuje się nawet najbardziej
absurdalną wolę społeczeństwa. W 1997 roku w mieście Talkeetna na
Alasce, obywatele zniesmaczeni wyborem między dżumą i cholerą,
zgłosili do wyborów ratuszowego kota. Po podliczeniu głosów okazało
się, że wybory w cuglach wygrał kot imieniem Stubbs, który rządzi
miasteczkiem do dzisiaj. Zapewne tylko brak kciuków uniemożliwiający
mu podpisywanie dokumentów jest powodem, że został burmistrzem
honorowym.

Burmistrz Stubbs świętuje kolejną rocznicę na urzędzie.
:mrgreen:



Dlaczego by nie?

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Nie 18:59, 17 Sty 2016    Temat postu:

No ale to było Wirnik w dojrzalej demokracji a nie infantylnej Mańkowej. Kluczowym tu jest - ZGŁOSILI.
A Maniek zglaszać tego Cthulthu nie chce... ale jednocześnie chce nie wiedzieć czego...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:12, 17 Sty 2016    Temat postu:

Komandor napisał:
No ale to było Wirnik w dojrzalej demokracji a nie infantylnej Mańkowej. Kluczowym tu jest - ZGŁOSILI.
A Maniek zglaszać tego Cthulthu nie chce... ale jednocześnie chce nie wiedzieć czego...
Wiedzieć, wiedzieć czemu i po co takie gierki i zabawy, ino czeba sjem skupić :wink:

Ale powtórze po raz n-ty. Większa ilość "ważnych"nieważnych głosów - a nieważnych dlatego no, bo nigdzie nie zgłoszonych i nie zarejestrowanych - od liczby głosów oddanych na zarejestrowane komitety. To musiałby być wstrząs dla systemu...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Nie 21:33, 17 Sty 2016    Temat postu:

Zaiste, być trzeba wielkim dewotem Harry Pottera, aby imaginować sobie, że systemem, który ma w dupie półtora miliona głodnych dzieci i 70% obywateli wykluczonych, wstrząsną bazgroły na kartach wyborczych.

Adam Barycki

PS. Zaiste, Panie Komandorze, demokracja wybierająca na swojego przedstawiciela kota, musi być bardzo dojrzała. Skoro Pana to tak fascynuje, to powierz Pan opiece kota swoje wnuki.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Pon 8:42, 18 Sty 2016    Temat postu:

hushek napisał:
Komandor napisał:
No ale to było Wirnik w dojrzalej demokracji a nie infantylnej Mańkowej. Kluczowym tu jest - ZGŁOSILI.
A Maniek zglaszać tego Cthulthu nie chce... ale jednocześnie chce nie wiedzieć czego...
Wiedzieć, wiedzieć czemu i po co takie gierki i zabawy, ino czeba sjem skupić :wink:

Ale powtórze po raz n-ty. Większa ilość "ważnych"nieważnych głosów - a nieważnych dlatego no, bo nigdzie nie zgłoszonych i nie zarejestrowanych - od liczby głosów oddanych na zarejestrowane komitety. To musiałby być wstrząs dla systemu...


Co oznacza "ważny" nieważny głos, bo się gubię?
Według mnie w ordynacji jest że trzeba zakreślić kwadracik kolo nazwiska kandydata zamieszczonego na liście. Proste? Głos nie ważny to głos w którym nie zakreślono żadnego kwadracika lub zakreślono więcej niż jeden bez zakreślenia.

Dopiski nie powodują nieważności głosu. Podobno teraz możesz sobie bazgrolić co chcesz. Tak przynajmniej mówił pan z PKW w TV.
W necie też tak piszą:

Cytat:
Głos nieważny
Oddany głos jest nieważny w 3 przypadkach:

- Gdy zaznaczymy znakiem „X” w kratce przy nazwisku więcej niż jednego kandydata.
- Gdy nie zaznaczymy żadnego z proponowanych kandydatów na urząd prezydenta RP.
- Gdy nasz głos będzie oddany na innej karcie do głosowania niż ta, która posiada pieczęć obwodowej komisji wyborczej


Możesz więc sobie Maniek wypisywać co chcesz nawet fragment 13 Księgi Pana Tadeusza, to jest nieistotne.
Podobno przywrócono - bo nie było, przez jakiś czas - obowiązek podawania przez komisje wyborcze przyczyn nieważności głosów. I co się pojawi w Twoim odjechanym przypadku jako przyczyna? Cthulthu? Donald Duck? Pies Pluto?
Nie Maniek. Pojawi się pewna liczba głosów nieważnych z powodu niezaznaczenia żadnego kandydata.
Tylko tyle.

A jak pisałem karty nie są do powszechnego wglądu, więc....


Panie Barycki, Adamie zresztą. Dojrzała w tym zakresie, że obywatele znają jej reguły. I jak pozwoliły one na rejestrację a potem wybór kota na burmistrza to je wykorzystali. Ale zgodnie z demokratycznymi zasadami wyborów obowiązującymi w tym mieście. W USA nie ma jednolitej samorządowej ordynacji wyborczej. Każde miasto ma swoją. Jak w niej nie zaznaczono, że bierne prawo wyborcze ma obywatel miasta w wieku pow. np 21 lat, to i kota można było podać. Dojrzała również w tym zakresie, ze ten wybór ludu, skoro byl zgodny z prawem wyborczym, uhonorowano a także przez to, że życie w tym miasteczku od 15 lat toczy się normalnie. Kot, kotem a urzędy i służby robią swoje.

Ale ten żart i forma protestu, bardzo co do idei, bliska Mankowej, wymagał znajomości (lokalnych) zasad wyborczych i umiejętnego ich wykorzystania.
Mańkowa zaś opiera się na.... na niczym. Takie sobie magiczne, życzeniowe, myślenie. Jednak wiara i idealizm idą nierozerwalnie w parze.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Pon 8:53, 18 Sty 2016    Temat postu:

Zapomniałem jednak oddać sprawiedliwość Mankowi. Również uważam, że pójście do wyborów i oddanie pustej kartki (dopiski i tak nie mają znaczenia) jest lepszym rozwiązaniem niż siedzenie w domu. Więcej daje do myślenia. Bo faktycznie zaczną się spekulacje dlatego tyle głosów jest nieważnych. Trochę szumu w mediach. Jak przy tych ostatnich samorządowych.
Siedzenie na dupie zaś całkowicie nic nie daje. Ot zapłaczą nad brakiem zainteresowania wyborami, brakiem świadomości i tyle.

Dużej ilości głosów nieważnych zaś nie da prosto skwitować.

Tyle, że prawnie pozostanie bez znaczenia bo wybór tych co zagłosowali prawidłowo ma moc prawną nawet jakby było ich tylko 25% czy mniej.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 9:58, 18 Sty 2016    Temat postu:

No to jeszcze raz po kolei:

Komandor napisał:
Co oznacza "ważny" nieważny głos, bo się gubię?
Według mnie w ordynacji jest że trzeba zakreślić kwadracik kolo nazwiska kandydata zamieszczonego na liście. Proste? Głos nie ważny to głos w którym nie zakreślono żadnego kwadracika lub zakreślono więcej niż jeden bez zakreślenia.

Dopiski nie powodują nieważności głosu. Podobno teraz możesz sobie bazgrolić co chcesz. Tak przynajmniej mówił pan z PKW w TV.
W necie też tak piszą:
Zadałeś pytanie, na które...sam sobie odpowiedziałeś :wink:

Doprecyzuje może - "ważny" głos nieważny to taki głos, który z punktu formalnego jest ważny, ale nie skutkuje on wskazaniem na konkretnego zarejestrowanego kandydata, komitet, czy kalicję wyborczą, bo ktoś zagłosował na coś czego ...nie ma !
Cytat:
Możesz więc sobie Maniek wypisywać co chcesz nawet fragment 13 Księgi Pana Tadeusza, to jest nieistotne.
Dokładnie tak. Głos oddany na kogokolwiek z poza listy zarejestrowanych nie ma żadnego wpływu na to, kto zostanie wyłoniony w wyborach sposród zarejestrowanych kandydatów ! Nawet jeśli ważnych głosów oddanych na tych kandydatów, partie, koalicje byłoby w sumie wielokroć mniej, niż tych oddanych na nieistniejące przecież byty. I nie o to tutaj chodzi Komandorze, ale o tym zdaje sie już kilka razy pisałem - po co ta zabawa. Jeszcze mam jaśniej to tłumaczyć ? :think:

Cytat:
Dojrzała w tym zakresie, że obywatele znają jej reguły. I jak pozwoliły one na rejestrację a potem wybór kota na burmistrza to je wykorzystali. Ale zgodnie z demokratycznymi zasadami wyborów obowiązującymi w tym mieście.
Cały czas idziesz utartym schematem - ważne jest tylko to co zarejestrowane - nawet kot. Czyli indotrynacja systemu. I z punktu formalnego masz racje - tak właśnie to działa.

Tylko widzisz, chodzi jednak o to, żeby "wysadzić" ten formalny system pokazując, że sie on nie sprawdza i nie odzwierciedla on woli społeczeństwa. Do tego potrzebna jest - skala zjawiska, bezstronność mediów - przynajmniej kilku niezależnych, nacisk na PKW by podawać dane w miarę możliwości obrazujące skalę tego typu zjawisk.
Cytat:
Ale ten żart i forma protestu, bardzo co do idei, bliska Mankowej, wymagał znajomości (lokalnych) zasad wyborczych i umiejętnego ich wykorzystania.
Mańkowa zaś opiera się na.... na niczym. Takie sobie magiczne, życzeniowe, myślenie. Jednak wiara i idealizm idą nierozerwalnie w parze.
Nie, nie opiera się jak twierdzisz na niczym - więcej - jest przemyślana. Choć zgodzę się, że życzeniowa, nieco naiwna, a na pewno nieprędko do takiego wyborczego protestu dojdzie...w skali masowej...

Cytat:
Zapomniałem jednak oddać sprawiedliwość Mankowi. Również uważam, że pójście do wyborów i oddanie pustej kartki (dopiski i tak nie mają znaczenia) jest lepszym rozwiązaniem niż siedzenie w domu. Więcej daje do myślenia. Bo faktycznie zaczną się spekulacje dlatego tyle głosów jest nieważnych. Trochę szumu w mediach. Jak przy tych ostatnich samorządowych.
Nic takiego nie powiedziałem. Sądze wręcz odwrotnie - nie pójście na głosowanie ma większy sens niż pójście i oddanie CZYSTEJ kartki ! Choćby ze względu na ewentualna możliwość sfałszowania wyborów za pomocą tychże czystych kartek. Ma natomiast znaczenie pójście na wybory, nie głosowanie na zarejestrowanych kandydatów, a na tych, które sobie wymyśliliśmy - chocby dla jaj. To jednak nie to samo Jarku :wink:

Do poczytania:
Antywyborcze FAQ

[link widoczny dla zalogowanych]

Od razu - uprzedzając jakby - uprzejmię informuję, że te porady to ortodoksyjne podejście do tematu - nie ze wszystkimi tezami tam zawartymi się zgadzam...


Ostatnio zmieniony przez hushek dnia Pon 10:00, 18 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:08, 18 Sty 2016    Temat postu:

Adam Barycki napisał:
Zaiste, być trzeba wielkim dewotem Harry Pottera, aby imaginować sobie, że systemem, który ma w dupie półtora miliona głodnych dzieci i 70% obywateli wykluczonych, wstrząsną bazgroły na kartach wyborczych.

Adam Barycki

PS. Zaiste, Panie Komandorze, demokracja wybierająca na swojego przedstawiciela kota, musi być bardzo dojrzała. Skoro Pana to tak fascynuje, to powierz Pan opiece kota swoje wnuki.
Barycki Adamie,

Ten system wyborczy - zastosowany po raz pierwszy w 1989 roku (choć jeszcze wtedy z pewnymi ograniczeniami) doprowadził do tego, ze Pana PRL - pierdolnął z hukiem...

I raz zdobytej władzy już nie oddał :mrgreen:

I tak jeszcze jedna rzecz, która mnie zaintrygowała - mógłby Pan łaskawie wyjasnić co Pan rozumie przez ten brawurowy epitet/określenie: dewot Harry Potera ? Bo nie kumam... :(
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 11:24, 18 Sty 2016    Temat postu:

Cytat:
Doprecyzuje może - "ważny" głos nieważny to taki głos, który z punktu formalnego jest ważny, ale nie skutkuje on wskazaniem na konkretnego zarejestrowanego kandydata, komitet, czy kalicję wyborczą, bo ktoś zagłosował na coś czego ...nie ma !


No niestety mylisz się. taki głos z punku formalnego jest nie NIEWAŻNY, bo spełnia jeden warunków nieważności głosu. Niewskazanie żadnego proponowanego KANDYDATA.

Może jeszcze raz/ Samorządy:

Art. 174. Głos nieważny

Cytat:
Za nieważny uznaje się głos, jeżeli na karcie do głosowania postawiono znak "x" w kratce z lewej strony obok nazwisk dwóch lub więcej kandydatów z różnych list lub nie postawiono tego znaku w kratce z lewej strony obok nazwiska żadnego kandydata z którejkolwiek z list.


Do Sejmu:

Cytat:
Art. 160. Sposób głosowania w wyborach do Sejmu, przesłanki ważności i nieważności głosu
Dz.U.2007.190.1360 t.j. - Ustawa z dnia 12 kwietnia 2001 r. - Ordynacja wyborcza do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej
1. Wyborca głosuje tylko na jedną listę okręgową, stawiając na karcie do głosowania znak "x" w kratce z lewej strony obok nazwiska jednego z kandydatów z tej listy, przez co wskazuje jego pierwszeństwo do uzyskania mandatu.
2. Za nieważny uznaje się głos, jeżeli na karcie do głosowania postawiono znak "x" w kratce z lewej strony obok nazwisk dwóch lub większej liczby kandydatów z różnych list okręgowych albo nie postawiono tego znaku w kratce z lewej strony obok nazwiska żadnego kandydata z którejkolwiek z list, z zastrzeżeniem ust. 4.
3. Za nieważny uznaje się głos, jeżeli na karcie do głosowania znak "x" postawiono w kratce z lewej strony wyłącznie obok nazwiska kandydata umieszczonego na liście okręgowej, której rejestracja została unieważniona.
4. Jeżeli na karcie do głosowania znak "x" postawiono w kratce z lewej strony wyłącznie obok nazwiska kandydata z jednej tylko listy okręgowej, a nazwisko tego kandydata zostało z tej listy skreślone, to głos taki uznaje się za ważny i oddany na tę listę.
5. Jeżeli na karcie do głosowania znak "x" postawiono w kratce z lewej strony obok nazwisk dwóch lub większej liczby kandydatów z tej samej listy okręgowej, to głos taki uważa się za głos ważnie oddany na wskazaną listę okręgową z przyznaniem pierwszeństwa do uzyskania mandatu kandydatowi na posła, którego nazwisko na tej liście umieszczone jest w pierwszej kolejności.


I no i znowu mowa o zarejestrowanych listach nazwiskach i to takich które rejestracja nie została unieważniona.

I coś specjalnie dla Ciebie:

Cytat:
Art. 161.Dopisanie na karcie do głosowania dodatkowych numerów list i nazw lub nazwisk albo poczynienie innych dopisków nie wpływa na ważność oddanego na niej głosu




Cytat:
I nie o to tutaj chodzi Komandorze, ale o tym zdaje sie już kilka razy pisałem - po co ta zabawa. Jeszcze mam jaśniej to tłumaczyć ?

ano pisałeś ale to tylko myślenie życzeniowe, magiczne. Ja na to już odpowiadałem. Okręgowe komisje wyborcze nie wezmą tego w ogóle pod uwagę bo w sprawozdaniu nie będzie słowa o tym że glosy były nie ważne z powodu dopisania Myszki Miki tylko że:"nie postawiono tego znaku w kratce z lewej strony obok nazwiska żadnego kandydata... "

Tak będzie w sprawozdaniu i komunikatach oficjalnych komisji wyborczych i PKW. Ani słowa o twoich bytach nieistniejących. Rozumiesz?

Tym bardziej, że zgodnie z art 161, Twojej innych dopiski nie mają żadnego formalnego i prawnego znaczenia w ocenie ważności głosu.
Dla komisji, sądu itd pod względem formalnym i prawnym one nie istnieją !.
Ponadto karty nie są po przeliczeniu dostępne. Są plombowane i zamykane do ewentualnego wglądu sądu a po upływie określonego terminu są niszczone.

Cytat:
ROZPORZĄDZENIE
MINISTRA KULTURY I DZIEDZICTWA NARODOWEGO
z dnia 13 listopada 2013 r.
w sprawie sposobu przekazywania, przechowywania i udostępniania dokumentów z wyborów
(Dz. U. z dnia 10 grudnia 2013 r.)
Na podstawie art. 8 § 2 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. - Kodeks wyborczy (Dz. U. Nr 21, poz. 112, z późn. zm.) zarządza się, co następuje:
Rozdział 1
Przepisy ogólne
§ 1. Rozporządzenie określa sposób przekazywania, przechowywania i udostępniania dokumentów z wyborów:
1) do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej;
2) Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej;
3) do Parlamentu Europejskiego w Rzeczypospolitej Polskiej;
4) do organów stanowiących jednostek samorządu terytorialnego;
5) wójtów, burmistrzów i prezydentów miast.
...
Rozdział 2
Postępowanie z dokumentami z wyborów z obwodowych komisji wyborczych
§ 6. 1. Depozytariusz przyjmuje oraz przechowuje dokumenty z głosowania z obwodowych komisji wyborczych w sposób zapewniający ochronę tych dokumentów przed uszkodzeniem, zniszczeniem lub utratą oraz zapewniający ochronę danych osobowych znajdujących się w tych dokumentach przed nieuprawnionym ujawnieniem.
2. Udostępnianie przez depozytariusza dokumentów z głosowania organom, o których mowa w art. 79 § 2 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. - Kodeks wyborczy, następuje po sporządzeniu protokołu potwierdzającego, które dokumenty zostały udostępnione. Jeden egzemplarz protokołu depozytariusz przekazuje do wiadomości dyrektorowi właściwej miejscowo delegatury Krajowego Biura Wyborczego.
§ 7. 1. Po upływie 30 dni od:
1) rozstrzygnięcia przez Sąd Najwyższy w sprawie ważności wyborów, o których mowa w § 1 pkt 1 i 2,
2) podjęcia przez Sąd Najwyższy uchwały w sprawach nieważności wyborów lub nieważności wyboru posła do Parlamentu Europejskiego w wyborach, o których mowa w § 1 pkt 3,
3) wydania przez sąd prawomocnych orzeczeń w sprawie ważności wyborów, o których mowa w § 1 pkt 4 i 5, a w przypadku wyborów, co do których nie zgłoszono protestów - od upływu terminu zgłaszania protestów
- dokumenty z głosowania, z wyjątkiem dokumentów, o których mowa w ust. 2 oraz § 3, podlegają brakowaniu, zgodnie z przepisami o narodowym zasobie archiwalnym i archiwach,



Oczywiście może być przeciek, może pójść plota, fama, ludzie sobie będą szeptać, kabarety się podśmiewać ale nic konkretnego.
Tym bardziej, że, co sam sobie uzmysławiasz, ludzie mogący to ujawnić sami tkwią w systemie i nie będzie im zależało na ośmieszeniu demokracji. Łącznie z dziennikarzami i naukowcami (politologami, socjologami itd).

Taka autocenzura wynikająca chociażby z poprawności politycznej. Tak jak za bardzo nie można np. o Żydach zbyt źle tak nie można zbytnio ośmieszać podstawowej wartości cywilizacji zachodniej jaką jest demokracja. Prawie nikt się nie odważy a Ci co się odważą spotkają się z ostracyzmem i kpinami.

Przykład? Proszę bardzo! Faktycznie wiele wskazuje na to, że wyniki wyborów do samorządów były ZAFAŁSZOWANE czyli nie oddawały rzeczywistej woli wyborców. ZAFAŁSZOWANE NIE OZNACZA SFAŁSZOWANE. To bardziej oznacza tutaj zniekształcone, przekłamane a nie sfałszowane specjalnie przez kogoś.
I w takim sensie użył tego określenia w stosunku do wyborów Miller. I od razu z miejsca został postawiony na równi z Kaczyńskim. Wpisany do oszołomów i wichrzycieli. Praktycznie nie było żadnej osoby z kręgu tzw opiniotwórczych, którzy by to przedstawiali inaczej. Że jest coś na rzeczy.
Dziennikarze, komentatorzy, naukowcy, politycy (oprócz tych oszołomów z PIS mówiących o jawnie fałszerstwie i SLD mających pewne wątpliwości co do rzetelności wyników) a nawet prawnicy w tym sędziowie jednym, zgodnym głosem wykpiwali wszystkie zastrzeżenia a nawet więcej, potępiali je.

A Ty Sobie Maniek ubzdurałeś, że Myszka Miki stanie się symbolem komiksowej rewolucji... ręce opadają....

Poza tym aby tej niby rewolucji dokonać trzeba jednak jakoś zorganizować, rozpuścić wici, przekonywać a na koniec wziąć dupę w troki i iść do urny/
Co jednak w przypadku takich pożal się bobrze anarchistów i rewolucjonistów jak Ty i Tobie podobni jest zwyczajnie niemożliwe.
Ale nawet jak by się udało. Nawet jak by zostało to nagłośnione i odbiło się echem to co?
No Maniek to co dalej??? Pośmiali się i poszli do domu na mecz w TV albo na piwo w krzakach?

No przecież zarówno rasowemu anarchiście jak i olewającemu system i politykę czy też zwyczajnemu leniowi nie wypada się organizować, tworzyć struktury, przejmować władzę i odpowiedzialność. Prawda?

Cytat:
Nic takiego nie powiedziałem. Sądze wręcz odwrotnie - nie pójście na głosowanie ma większy sens niż pójście i oddanie CZYSTEJ kartki ! Choćby ze względu na ewentualna możliwość sfałszowania wyborów za pomocą tychże czystych kartek. Ma natomiast znaczenie pójście na wybory, nie głosowanie na zarejestrowanych kandydatów, a na tych, które sobie wymyśliliśmy - chocby dla jaj


Oddanie takiej kartki dopiskiem dla jaj jest dokładnie tym samym (pod względem formalnym) co oddanie pustej kartki. Powód unieważnienia głosu - nie wskazanie żadnego kandydata.
No może trochę z tą możliwością fałszowania trudniej ale skoro dopiski się całkowicie nie liczą i nie bierze ich się pod uwagę jakby ich formalnie nie było co przeszkadza zaznaczyć "właściwego" bo swojego kandydata na takiej karcie? Będzie jeden krzyżyk przy właściwym nazwisku? Będzie? A że sobie tam coś jakiś anarchista nabazgrolił pod spodem, a niech se bazgroli tuman...

Zgodnie z art 162 KWyb. to nie ma wpływu na ważność głosu. I już!!! Nawet czytać tego nie trzeba. Zresztą kto by tam czytał (po nocach) jak liczyć tysiące kartek trzeba.

Jeśli już to aby oddać głos nieważny i uniemożliwić wykorzystanie karty do fałszerstwa wystarczy oddać głos na wszystkich kandydatów lub po jednym z każdej listy. To ma sens bo jest wyraźnym powodem do uznania głosu za nieważny a jednocześnie nie jest swoistą kartą in blanco.
No ale to trzeba wiedzieć, prawda...?

Myślałem, ze nawet u anarchistów są jakieś granice głupoty, ale jednak...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Pon 11:52, 18 Sty 2016    Temat postu:

No poczytałem to CIA. Nawet z paroma rzeczami bym się zgodził tak ogólnie i nieśmiało. Z diagnozą. Tylko gdzie rozwiązania? REALNE!
W socjalizmie (PRL) też ogólna diagnoza wyjściowa, wartości były OK tylko przyjęte rozwiązanie było nierealne bo uwzględniały czynnika ludzkiego, ambicji, osobistych, często nieetycznych w rozumieniu sprawiedliwości dziejowej, motywacji jednostki itd.
Tak i tu jest jakaś bzdura totalną, która jak wiem z wielu innych dyskusji zdajesz się podzielać.

Cytat:
Tymczasem ruch, który nie pozwolił sobie na wytworzenie liderów i skostnienie w partie, zwalczył tendencje autorytarne (walka przeciw nieformalnej hierarchii i o demokrację wewnętrzną to jedna z najważniejszych, niedocenianych walk politycznych)- taki ruch może swoją wielością uderzyć w panujących z wielu stron i poziomów, zawsze raz jeszcze ich zaskoczyć i zakwestionować każdą dominację. Osiągnąć realne efekty i pozytywne zmiany- na stałe, naprawdę.


A dupa tam prawda. Twoim ulubionym argumentem jest, ze coś upadło więc było złe, niedoskonale itd bo jebło. Uhmm... to co powiedzieć o czymś co pomimo istnienia w teorii od ponad 100 lat nawet nigdy nie powstało a jak powstało to w wypaczonej do bólu formie i istniało krócej niż ten niewydolny i idiotyczny PRL. No powiedzmy, że udaje się jako eksperyment w sztucznym społeczeństwie na małą skalę. Sztucznym bo złożonym z fanatyków i idealistów wyłącznie jak jakiejś sekcie. Komuny itp
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:13, 18 Sty 2016    Temat postu:

Komandorze,

Jakież to typowe dla Ciebie.

Cytaty, przepisy, cytaty - mające mnie, a zapewne i innym udowodnić to…co nie jest przyczyna sporu, czy też tej dyskusji. Bo ja przecież się zgadzam i nie zaprzeczam, że „ważny” głos nieważny nie ma żadnego znaczenia który z zarejestrowanych podmiotów zostanie wybrany. A wybrany zostaje tylko ten, który wcześniej został zarejestrowany ! Jeśli nie rozumiesz dlaczego piszę „ważny” w cudzysłowie – trudno – znaczy to, że jednak niewiele do Ciebie dociera.

Naprawdę nie wiem ile razy jeszcze można bić pianę i ile jeszcze przytaczać tekstów, żebyś zrozumiał i przyjął do wiadomości, ża ja ogarniam jakoś ordynację wyborczą i wyobraź to sobie - wiem jak skreślać lub jak nie skreślać, aby głos był ważny lub…nieważny i niemożliwy do sfałszowania. Nie ma potrzeby tego wałkować w nieskończoność - no chyba, że lubisz i Ciebie wena lub niespełnienie "belferskie" męczy. To jedno.

Po drugie – znów to samo – no ręce opadają :(

Otóż wiem, że w obecnej ordynacji wyborczej i przepisach wyborczych, PKW nie ma obowiązku analizować dlaczego i w jaki sposób oddane głosy są nieważne – wystarczy podać sumaryczną ilość tych głosów, bez obowiązku ich szczegółowej analizy dlaczego są uznane za nieważne. Tyle tylko Komandorze, że to nie musi być – na zawsze, nic nie trwa wiecznie jak się już chyba zdążyłeś zorientować – przy wielkiej skali zjawiska ktoś może wreszcie się zapyta w tym zmanipulowanym społeczeństwie – a dlaczego tych głosów jest aż tyle i jaka jest tego przyczyna, że są nieważne ? Czyżby wśród wyborców było aż tyle kretynów, którzy jednak nie radzą sobie z prostą przecież operacją wyborczą, której zasady tłucze się zresztą do głów przez przekaziory do znudzenia? O tym cały czas piszę i pisze również o tym, że to pieśń przyszłości.

Po trzecie - nic Jarku sobie nie ubzdurałem – żadnego symbolu - to Ty nadinterpretujesz mylnie (jak często niestety) to co napisałem . Ale Ty zdaje się tego nadal nie rozumiesz, więc powtórze jak do dziecka – nie chodzi mi o Myszkę Miki, czy kogokolwiek realnego/nierealnego – chodzi mi o ideę bojkotu wyborów – bojkotu/demonstracji, który jednocześnie nie jest bojkotem, no bo zagłosowałem. Tyle tylko, że zagłosowałem na coś co nieistnieje ! Nadal nie widzisz tych drobnych niuansów ? Jak to zrobić i czy będą chętni, czyli jak zachęcić masy do takiej formy bojkotu wyborów – to już inna, zupełnie inna historia.

I na koniec – ja z kolei myślałem, że racjonalnie myślący umysł potrafi czytać ze zrozumieniem, a nie skupiać się bezsensownie na tym, czego nie trzeba udowadniać, bo nie sporu przecież co do aktualnej sytuacji wyborczej. Dyskusja dotyczy tego czy proponowane przez mnie rozwiązanie ma szansę kiedyś, czy nie. I czy to coś by zmieniło na scenie politycznej

Bo widzisz, ja pisze jednak o czym innym - niż obecna ordynacja wyborcza…ogarnisz to już jakoś, czy nadal nie ? :)

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:29, 18 Sty 2016    Temat postu:

Komandor napisał:
No poczytałem to CIA. Nawet z paroma rzeczami bym się zgodził tak ogólnie i nieśmiało. Z diagnozą. Tylko gdzie rozwiązania? REALNE! (...)
Cytat:
Tymczasem ruch, który nie pozwolił sobie na wytworzenie liderów i skostnienie w partie, zwalczył tendencje autorytarne (walka przeciw nieformalnej hierarchii i o demokrację wewnętrzną to jedna z najważniejszych, niedocenianych walk politycznych)- taki ruch może swoją wielością uderzyć w panujących z wielu stron i poziomów, zawsze raz jeszcze ich zaskoczyć i zakwestionować każdą dominację. Osiągnąć realne efekty i pozytywne zmiany- na stałe, naprawdę.


A dupa tam prawda. Twoim ulubionym argumentem jest, ze coś upadło więc było złe, niedoskonale itd bo jebło. Uhmm... to co powiedzieć o czymś co pomimo istnienia w teorii od ponad 100 lat nawet nigdy nie powstało a jak powstało to w wypaczonej do bólu formie i istniało krócej niż ten niewydolny i idiotyczny PRL. No powiedzmy, że udaje się jako eksperyment w sztucznym społeczeństwie na małą skalę. Sztucznym bo złożonym z fanatyków i idealistów wyłącznie jak jakiejś sekcie. Komuny itp
Te zacytowane rozwiązanie jest opisem sytuacji - idealnej, no powiedzmy iealnej, choć mocno idealistyczno-życzeniowym.

Tak - uważam, że jeśli coś pierdolneło (mimo często szczytnych założeń) z hukiem było niedoskonałe, a jak nawet byłoby doskonałe, to za słabe by przetrwać.

Twory anarchistyczne, czy quasi anarchistyczne powstawały rzeczywiście w przeszłości. Nie przecze również, że kończyły się zwykle porażką, często tragedią. Nic w tym dziwnego - skoro systemy totalitarne (faszyzm, komunizm), bardzo przecież silne i posiadające wiele twardych argumentów: siłowych, technicznych, demograficznych, zasobowych itp. - upadały z hukiem pod naporem tzw. "wolnego świata" to nic dziwnego, że organizacja społeczeństwa w ramach idei anarchistycznej na jakims małym obszarze nie miała ŻADNYCH szans. I nadal nie ma...

"Organizacja" społeczeństw na zasadach anarchizmu nie jest możliwa bez radykalnej zmiany świadomości tych społeczeństw - w skali masowej ! A to proces społeczno-polityczny na dziesiątki, jeśli nie na setki lat...

Jako jedna z nielicznych zdaje się - na forach, które razem odwiedzamy, czy też odwiedzaliśmy - rozumiała to Ryba. :wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Pon 15:44, 18 Sty 2016    Temat postu:

i dokładnie to samo tyczy się socjalizmu...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:56, 18 Sty 2016    Temat postu:

Komandor napisał:
i dokładnie to samo tyczy się socjalizmu...
Socjalizm, komunizm, anarchizm - różnica jest jedynie w szczegółach i sposobach dojścia do tego wymarzonego "raju".

Od początku chodziło o idealny ustrój sprawiedliwości społecznej.

ps. Marks i Bakunin długi czas na jednej trąbce grali i kto wie, czy nie grali by dalej razem ideologicznie, gdyby nie osobiste nieporozumienia między nimi, z czasem nawet chyba nienawiść... :wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: hushek Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 48, 49, 50 ... 136, 137, 138  Następny
Strona 49 z 138

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin