Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zjadliwe polemiki, sprostowania, opkładanie łbów młotkiem...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19 ... 46, 47, 48  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: hushek
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czarna_Mańka




Dołączył: 31 Paź 2014
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:41, 26 Lut 2015    Temat postu:

Panowie? może DOŚĆ na dziś?

proponuję odpuścić do jutra ...schłodzić emocje albo co...

:think:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:51, 26 Lut 2015    Temat postu:

Czarna_Mańka napisał:
Panowie? może DOŚĆ na dziś?

proponuję odpuścić do jutra ...schłodzić emocje albo co...

:think:
Cusz ja poradzem, rze pasjami owielbiam wkurwiać Jarka ?
No nic nie poradzem, ja bowiem zły człowiek jestem s natóry. Do tego cham, prostak i dno moralne ;-P

ps. Mania,
My się przecież z Komandorem nie kłócimy na całkiem poważnie (przynajmniej ja tak sądzę), ot tak sobie pierdukamy od czasu do czasu na tematy różne, a licznik bije... może będzie medal na koniec roku od tut. ADMIN-a :wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czarna_Mańka




Dołączył: 31 Paź 2014
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:33, 27 Lut 2015    Temat postu:

My się przecież z Komandorem nie kłócimy na całkiem poważnie (przynajmniej ja tak sądzę),


no mam nadzieję :wink:
ale czasem nie zawadzi ochłonąć ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Pią 19:44, 27 Lut 2015    Temat postu:

Ja również Cię Czarna uspokoję, że my się z Mankiem nie kłócimy tylko zjadliwie przekomarzamy (zgodnie z tematem wontkó)

Ja to nawet powiem więcej. Ale tylko do Twojej wiadomości. I cicho aby menda nie podsłuchała (po pewnie on tu inwigiluje jak ten co ma dziadka Henryka).

Ka się nawet ze wszystkimi swoimi tezami i argumentami w tych kłótniach w pełni zgadzam. Ale mu nie mów bo gad warsiafski jeszcze to wykorzysta. :nie:
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
komandor
Gość






PostWysłany: Pią 19:45, 27 Lut 2015    Temat postu:

Miało być "...NIE w pełni..."
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czarna_Mańka




Dołączył: 31 Paź 2014
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:21, 27 Lut 2015    Temat postu:

jeszcze nie oszalałam, żeby się wtrącać między Was

tylko o schłodzenie nastrojów i Wasz spokojny sen mi chodziło...dziś okładajcie się dalej :mrgreen:
zacieram ręce, bo pewnie będzie się działo :wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:11, 28 Lut 2015    Temat postu:

Czarna_Mańka napisał:
(...)
zacieram ręce, bo pewnie będzie się działo :wink:
Spoco Marocco,

Na razie eszcze sjem przygotowywujema kądycyjne.

A potem to jusz - bes rzartów...kref, pot, łzy i... szał PT Publyky :)

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Sob 20:52, 28 Lut 2015    Temat postu:

O! Jakie pulchne paluszki! :mrgreen: :gitara:
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:26, 28 Lut 2015    Temat postu:

Komandor napisał:
O! Jakie pulchne paluszki! :mrgreen: :gitara:
Ma pulchność (jusz legendarna pszeciesz) - to mały pikuś pszy Twoim cellulitisie, kturnen na totej fotce widoczny jest jak na dłoni ;-P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czarna_Mańka




Dołączył: 31 Paź 2014
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:16, 02 Mar 2015    Temat postu:

Z czym nam się kojarzy delfinarium? Rozradowana publiczność, niemniej rozradowane, uśmiechnięte delfiny,
. . . .
Delfiny kochają swoją pracę, właściwie trudno to nazwać pracą, to przecież zabawa!
W podtrzymaniu tej fasadowej wersji biorą udział wszyscy zaangażowani w proceder
. . .
Gdy wchodzimy do delfinarium na przykład w Turcji, widzimy napisy: Wszystkie występujące tu delfiny urodziły się już w niewoli, żaden nie został złapany i uwięziony&.
Kolejne napisy: Delfiny w cieplarnianych warunkach delfinarium żyją dłużej niż na swobodzie.


Czy to prawda? Nie. Delfiny są łowione- w jaki sposób, ilustruje to film. Film, na którym możemy obejrzeć szalejących z nożami tubylców z wysp Salomona i wodę. Wodę, która zmienia kolor. Cała zatoka robi się czerwona. Połów łączy w sobie zabijanie na mięso oraz łapanie żywych osobników na handel, odbywa się to jednocześnie, tak że te złowione są świadkami mordowania ich najbliższych. Dodajmy, że więzi rodzinne są u delfinów bardzo silne. Delfiny złapane żywcem są ładowane na prymitywne łódki i wiezione godzinami do punktu skupu na innej wyspie. W pełnym słońcu, nieruchome i przerażone.
Potem kolejne kręgi piekła. Hurtownia, transport do następnego pośrednika, podróż do delfinarium. Podczas tej drogi te osobniki, które przeżyją kolejne etapy, nabierają wartości. Mieszkaniec wysp Salomona dostał za żywego delfina sto dolarów. Gdy poprzez sieć pośredników delfin trafi do oceanarium, będzie już kosztował sto tysięcy. To się wydaje drogo, ale trzeba wziąć pod uwagę, że jeden delfin przynosi dla delfinarium około miliona dolarów zysku rocznie.

Pewnym problemem finansowym jest to, że tylko około 50% delfinów przeżywa proces łamania. Proces łamania to okres w niewoli, nazywany fasadowo i eufemistycznie okresem procedur adaptacyjnych. Procedury polegają na złamaniu psychicznym osobnika, pozbawieniu go resztek nadziei, zmuszeniu do posłuszeństwa, do pogodzenia się z wegetacją na przestrzeni tysiące razy mniejszej niż naturalna i do pracy po kilkanaście godzin na dobę. Arbeit macht frei, lasciate tutta speranza voi ch'entrate , tak, delfiny muszą pozbyć się wszelkiej nadziei, a praca ich nie wyzwoli; chyba że przez śmierć. I tak się właśnie dzieje. Z tych osobników, które przeżyły procedury adaptacyjne, połowa umiera po dwóch latach.
Najsilniejsze, najbardziej odporne osobniki przeżywają w delfinariach do sześciu lat. Ich siła i odporność są w tym wypadku przekleństwem. Na swobodzie delfin żyje od czterdziestu do sześćdziesięciu lat. To jest niefasadowa wersja, druga strona tej tablicy informacyjnej na której, przy wejściu, obok kasy, możemy wyczytać, że delfiny w niewoli żyją dłużej niż na swobodzie gdzie zagrażają im liczne niebezpieczeństwa.

T.Matkowski "Usmiech delfina" ( fragmenty)

stary artykuł...i co ja się go naszukałam...kiedys pan Matkowski prowadził coś w rodzaju bloga...i ja tam własnie czytałam o tym jak sa dręczone delfiny i w jakich warunkach żyją
ale bloga nie ma....chyba TM dał sobie spokój
cały artykuł tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:38, 02 Mar 2015    Temat postu:

Stary dylemat - czy ogrody zoologiczne to przekleństwo dla zwierząt, czy wręcz przeciwnie. Czy dręczy się w nich zwierzęta, czy też im sie pomaga w jakiś sposób - choćby ucząc od małego dzieciaki miłości i poszanowania dla zwierząt. Myśle, że prawda leży po środku. W wielu zoologach zwierzęta żyją rzeczywiście w skandalicznych warunkach, wiele jednak gatunków zawdzięcza zoo....biologiczne przetrwanie.

Tygrysów żyje w niewoli wielokrotnie więcej niż na wolności- bez człowieka tygrys sybyrejski dawno byłby takim turem, czy mamutem z legend.


Ostatnio zmieniony przez hushek dnia Pon 21:41, 02 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czarna_Mańka




Dołączył: 31 Paź 2014
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:46, 02 Mar 2015    Temat postu:

hushek napisał:
Stary dylemat - czy ogrody zoologiczne to przekleństwo dla zwierząt, czy wręcz przeciwnie. Czy dręczy się w nich zwierzęta, czy też im sie pomaga w jakiś sposób - choćby ucząc od małego dzieciaki miłości i poszanowania dla zwierząt. Myśle, że prawda leży po środku. W wielu zoologach zwierzęta żyją rzeczywiście w skandalicznych warunkach, wiele jednak gatunków zawdzięcza zoo....biologiczne przetrwanie.

Tygrysów żyje w niewoli wielokrotnie więcej niż na wolności- bez człowieka tygrys sybyrejski dawno byłby takim turem, czy mamutem z legend.


zoo - ok
ale co z delfinarium?

TEZ pomaga w przetrwaniu? :think:

ps. i komu? poza właścicielami i pośrednikom uczestniczącym w procederze?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:01, 02 Mar 2015    Temat postu:

Ano właśnie - tu jest ten myk...

Delfinaria z pokazami zwierząt, a przede wszystkim cyrki...no tu jest delikatna sprawa. Mówi się wprawdzie, że niektóre zwierzęta mają naturalną skłonność do zabawy z ludźmi (choćby własnie delfiny) z drugiej strony zaś - stopień komplikowania tych zabaw czasami jest nie do przyjęcia i zapewne wymaga długiej, żmudnej i uciążliwej dla zwierząt tresury.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czarna_Mańka




Dołączył: 31 Paź 2014
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:20, 02 Mar 2015    Temat postu:

hushek napisał:
Ano właśnie - tu jest ten myk...

Delfinaria z pokazami zwierząt, a przede wszystkim cyrki...no tu jest delikatna sprawa. Mówi się wprawdzie, że niektóre zwierzęta mają naturalną skłonność do zabawy z ludźmi (choćby własnie delfiny) z drugiej strony zaś - stopień komplikowania tych zabaw czasami jest nie do przyjęcia i zapewne wymaga długiej, żmudnej i uciążliwej dla zwierząt tresury.


zajrzyj pod link...i rzuć okiem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:42, 02 Mar 2015    Temat postu:

Czarna_Mańka napisał:


zajrzyj pod link...i rzuć okiem
Ależ zajrzałem już wcześniej...

I nie do końca się ze wszystkim zgadzam. Cały tekst pisany jest pod pewną teze i ja nie neguje, że czasami tak może być, ale nie wszędzie tak być musi przecież.

Autor troche sie gubi:
Cytat:
Wyszedłem z wykładu zniesmaczony. Z całego morza ohydy, ze wszystkich podłości najbardziej zapadła mi w pamięć rzecz może pozornie nie najstraszniejsza, a jednak obrzydliwa. Kara emocjonalna. Jeżeli delfin okaże nieposłuszeństwo bądź nie potrafi czegoś wykonać tak, jak się tego od niego oczekuje, treser stosuje karę emocjonalną. Na czym ta kara polega? Na tym, że przez kilka dni treser ignoruje zwierzę. Traktuje je jak powietrze. To bardziej skuteczne niż zamknięcie w izolatce. Bo delfin jest przywiązany do swojego tresera – jako do jedynej bliskiej osoby.


Cytat:
Pomyślmy, co naprawdę kryje się za „uśmiechem” delfina.


Pies - najlepszy przyjaciel człowieka, potrafi wiele sie nauczyć podczas tresury, zabawy, codziennego przebywania z ludźmi (mój to nawet potrafił mówić, tyle, że tylko ja go rozumiałem:)), wygląda na szczęśliwego, ale czy mamy gwarancje, że mu sie to wszystko podoba ? Ja nie mam wcale takiej pewności...


Ostatnio zmieniony przez hushek dnia Pon 22:44, 02 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
piotrekilenka




Dołączył: 21 Paź 2014
Posty: 799
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 1:38, 03 Mar 2015    Temat postu:

Ogrzewam prądem z elektrowni wodnej
Nie palę śmieci
Palę w kominku drzewem które zrąbali dla tego żeby zbudować linię elektryczną
Sabakę mam ze śmietnika a nie z hodowli
Auto z normą Euro V
Obornik w ogrodzie
Poluję z Canonem a nie ze sztucerem
itd. itp.

A nie wpływać na środowisko naturalne jest bardzo łatwo, po prostu trzeba się nie rodzić.
Już przy twoim porodzie ogrzewają, palą światło, przyjechali samochodami itd. itp.

Trudny temat i ja myślę że nie rozwiązywalny, nie może 6 miliardów ludzi wrócić do jaskiń.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Wto 19:00, 03 Mar 2015    Temat postu:

Cytat:
Palę w kominku drzewem które zrąbali dla tego żeby zbudować linię elektryczną


Mercedesem jeździ a go na wungiel nie stać.... :rotfl:
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:02, 03 Mar 2015    Temat postu:

Komandor napisał:
Cytat:
Palę w kominku drzewem które zrąbali dla tego żeby zbudować linię elektryczną


Mercedesem jeździ a go na wungiel nie stać.... :rotfl:
Stać pewno, ale to...sabotażysta wienc ryje pot ekonomiom... :fuj:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:40, 19 Mar 2015    Temat postu:

Dostęp do strony został zawieszony!
Cytat:
Dostęp do tej strony został zawieszony ze względu na przekroczenie miesięcznego limitu transferu przez właściciela strony (właściciela konta na VIPserv.org, zawierającego stronę )

Miesięczny limit transferu resetowany jest 1 dnia każdego miesiąca.

Jeśli jesteś włascicielem konta na VIPserv.org zawierającego tą stronę to możesz się zalogować do panelu VIPserv.org i użyć opcji zmiany pakietu na większy lub opcji wykupienia dodatkowego transferu.

[link widoczny dla zalogowanych]

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
piotrekilenka




Dołączył: 21 Paź 2014
Posty: 799
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 1:06, 19 Mar 2015    Temat postu:

Da i chuj z nim, nie ma już forum, niezależnie od tego otwierają się strony czy nie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Czw 1:52, 19 Mar 2015    Temat postu:

No tak. jak w TR. Składki nieopłacone, meble wyniesione to i pewnie serwer nie wykupiony albo w wersji dla ubogich
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 7:14, 19 Mar 2015    Temat postu:

piotrekilenka napisał:
Da i chuj z nim, nie ma już forum, niezależnie od tego otwierają się strony czy nie.

Komandor napisał:
No tak. jak w TR. Składki nieopłacone, meble wyniesione to i pewnie serwer nie wykupiony albo w wersji dla ubogich
Najbardziej smutne jest to i żenujące zarazem, że Właściciele foNIE po raz kolejny potraktowali swoich wieloletnich Użytkowników jak stado baranów. Nie wiem jaki oni tam skrypt wykupili i za ile, ale nie przypuszczam, aby Malina z foOKONIE, czy Wuj Zbój z foŚfinia dysponowali większą gotówką niż Redakcja NIE na prowadzenie swojego fo.

A jakoś nie słyszałem, żeby na tych forach były bądź wielotygodniowe przerwy w funkcjonowaniu fo (na foNIE za moich czasów przynajmniej dwa razy, po kilka tygodni przerwy) lub też kiedykolwiek pojawił się komunikat, że Właściciel fo NIE ZAPŁACIŁ za sprawne funkcjonowanie fo, tak jak to możemy obecnie przeczytać w komunikacje na stronie foNIE.

Pewno to znów ten mityczny, ale za to zdolny inaczej informatyk zajebał sprawę, albo spisek banderowców :mrgreen:

Smutne to jest - bo było, nie było związałem sie z tamtym fo przez ponad 5 lat i choć od dłuższego czasu dałem sobie z nim spokój to jednak nie odczuwam z tego tytułu żadnego schadenfreude , raczej niesmak, po raz kolejny zresztą :(
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:40, 24 Mar 2015    Temat postu:

Poradnik la początkujących...

Jak poradzić se zez niesforno krowo.

No rurznie ludziska gadajo i radzo. A to zamknonć pastwicho, a to betonowe skarpetki na kopytka założyć i fruuu...do rzeki, coby se krufka popływała nieco.

Wszystko to chuj moi Myly Państwo i pułszrodky - metody nieskuteczne wienc. Pastwisko zamknonć - przeniesie sjem na inne, do wody wrzucić - wypłynie cholera.

Zaprafde powiadam Wam - ino tak - obrucić danom krowe pyskiem ku słoncu co by jom oślepić i zamroczyć nieco i wnet f potylice jom precyzynem ciosem - oskardem, abo durzym młotkem !!!

Tylko, czy krowa ma potylicę ? Oto jest pytanie :think:


Ostatnio zmieniony przez hushek dnia Wto 21:45, 24 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 7:18, 20 Kwi 2015    Temat postu:

A na foNIE "fachofcy" byly i wziony sjem za dokumenty tożsamości...:wink:
kanakk napisał:
Mam to w dupie.
jak mi hushek przezpół roku udowadniał,-paszport jest ważnym dokumentem tozsamości na terenie RP.
A kiedy jego ważnośc minie i tak musze wymienic, to po jaki dzyndzel mi dowód.

kanakk napisał:
dr. Agon napisał:
W Polsce paszport jest traktowany jako dokument podróżny a nie dowód tożsamości.


powiedz to Hushowi , a najlepiej policjantom iu których info zebrał .

Wszyscy sie mylą: wiki (no tu akurat bywa, że bzdury tam piszą ), policjanci, komisje wyborcze, banki i inne instytucje. Racje ma kanakk i dr. Agon i co jeim zrobisz ? :mrgreen:

Cytat:
Dokument tożsamości – dokument urzędowy stwierdzający tożsamość osoby.

Podstawowe dane zawarte w takim dokumencie to: nazwisko i imiona osoby, data urodzenia, płeć, numer identyfikacyjny (np. PESEL). Może również zawierać: nazwisko rodowe, imiona rodziców, miejsce urodzenia, adres zameldowania, wzrost, kolor oczu i inne.

W Polsce podstawowymi dokumentami tożsamości są paszport i dowód osobisty dla obywateli polskich oraz karta pobytu i dokument pobytu dla cudzoziemców posiadających zezwolenie na dłuższy od turystycznego pobyt na terytorium RP.
- wiki

Wytłuszczenia moje - może, ale już nie musi...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:25, 20 Kwi 2015    Temat postu:

kanakk napisał:
dziś już nikogo nie obchodzi gdzie mieszkasz , gdzie jestes zameldowany .
interesuje pesel. ewentualnie umowa o prace.
to twój obowiązek rozliczyc sie ze skarbówka i robisz to w miejscu ostatniego zameldowania.
bank interesuje pesel i numer dowodu.
pesel i nr dowodu prowadza do ostataniego meldunku.
jak jakis urząd nie jest podpięty on line do CEPiKu czy innej ewidencji to ich problem .

A Włodek dalej brnie w opary absurdu...

Nie ma to jak siedzieć w Norku i się mądrzyć... :mrgreen:

O innych wpisach "fahofcuff" od kwitków zamilczę...przez litość, którą mam przeogromną przecież...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: hushek Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19 ... 46, 47, 48  Następny
Strona 18 z 48

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin