ŚFiNiA

Michał Dyszyński · Wysłany: Wto 20:05, 04 Mar 2025 Temat postu: Pogrywanie poniżaniem, pogardą

Nie ma chyba bardziej wyrazistego opowiedzenia się po stronie "złej strony mocy" niż użycie względem przeciwników jako pierwszy wypowiedzi nacechowane poniżającymi, pogardliwymi określeniami. Pogarda bowiem w zdecydowanej większości przypadków jest wstępem do nieetycznych dalej posunięć, motywowanych właśnie tym, że skoro oponent jest tak jej godny, to ten, który gardzi, może zupełnie nie brać pod uwagę jego praw, godności itp. Wstępem zaś do pogardy jest wywyższanie się, lekceważący ton.

Rywalizacja fair play, np. w sporcie na uczciwych zasadach ma swój kodeks. Walczący w sztukach walki składają sobie ukłon, ogólnie jest przyjęte, że nie stosuje się obelżywości. W sporcie wręcz sędzia może za pogardliwą, nieetyczną postawę, wykluczyć zawodnika. Przenosząc to na życiowe starcia, spory, też można by uznać, iż dopóki nie przekracza się tej granicy, za którą jest pogarda, dopóty spór jest jeszcze w granicach etycznych zachowań. Przekroczenie jej przez jedną ze stron jest wyraźnym wskazaniem na to, że to ona w sporze jest tą nieetyczną, bo to wyraźnie ona nie utrzymuje się w obszarze dobra.