Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ani prawica ani lewica, ani nawet centrum...

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31348
Przeczytał: 97 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 15:11, 17 Lut 2024    Temat postu: Ani prawica ani lewica, ani nawet centrum...

Gdyby ktoś mi zadał pytanie, czy jestem prawicowcem, czy lewicowcem, to chyba śmiało mogę powiedzieć, że żadnym z nich. Czy jestem centrowcem?... - Chyba też nie do końca.

Od prawicy odrzuca mnie ten tryb puszenia się, wojowniczej buńczuczności (odbieram taką postawę jako żałosną, niepoważną, jako brak prawdziwej osobistej godności, tylko ciągłe dopominanie się o to, aby ktoś raczył go docenić). Odbieram mentalność prawicowca jako postawę niedojrzałości, braku rozliczenia się z instynktami wojny i dominacji, naiwne osądzanie świata, po linii władzy i stadnych emocji. Typowy prawicowiec nie umie krytycznie myśleć o sobie, o swojej świadomości, jest najczęściej pozbawiony samokrytycyzmu, bo większość jego myśli i emocji kieruje się w stronę wyszukania sobie jakiegoś tam wroga, a potem walki z tym wrogiem. To jest takie niedojrzałe, takie żałosne...

Ale lewica swoimi hasłami odrzuca mnie z grubsza w zbliżonym stopniu. Śmieszne i bezsensowne jest wg mnie nawracanie całej ludzkości na LGBT, naiwne są lewicowe postulaty rozdawnictwa socjalnego (przynajmniej te w skrajnej postaci). Nie pasuje mi lewicowe podejście do władzy, które w licznych przypadkach potrafi zalatywać faszyzmem, ubóstwieniem frakcji prawniczej, nadmiernej wiary w to, że mechanizmami prawniczymi da się ten świata naprawiać. Poza tym lewicowość jest jakaś tak... miałka, jakby bez wewnętrznego kręgosłupa, takie trochę w lewo, a trochę w prawo, ale bez wewnętrznej energii, bez jakiegoś wyrazistego dążenia. To już prawicowcy są pod tym względem ciekawsi - ci przynajmniej wierzą w to, że rzeczy się mają jakoś konkretnie, a więc, że w ogóle życie i świadomość ma jakiś sens.
Z trzeciej strony mamy centryzm... Niby powinien nie mieć wad prawicy, ani lewicy, a wziąć zalety obu tych kierunków. Ale jakże często wychodzi na to, że centryści (choć chyba nie wszyscy) biorą sobie właśnie te wady prawicy i lewicy, nie wdrażając zalet.

Jakiś taki...
ROZSĄDKIZM - to bylby kierunek polityczny dla mnie.

Czym byłbym polityczny rozsądkizm?...
Przede wszystkim CZUJNOŚCIĄ i KRYTYCYZMEM, ale połączonym z postulatem KONSTRUKTYWNEGO ROZSTRZYGANIA.
Rozsądkizm oparłby się o DOSTRZEGANIE DOBRYCH I ZŁYCH STRON BEZ UPRZEDZEŃ. No właśnie... użyło mi się tu chyba słowo klucz: światopogląd bez uprzedzeń.
Bo chyba od tego punktu warto byłoby zacząć dyskusję nad rozsądnym światopoglądem, czy kierunkiem politycznym - unikania uprzedzeń, a już szczególnie postrzegania świata od strony "my - oni", nasi kontra wrogowie...
Za to postulowałbym paradygmat BADANIA WSZYSTKIEGO, ROZWOJU, nietworzenia zbyt mocno krępujących umysłowość mitów. Ale też nie postuluję całkowitego zaniechania tworzenia mitów! Wręcz przeciwnie - uważam, że mity, narracje społeczne, historie i rozważania różnych tendencji są niezbędne! Bo one trenują umysły, one UŚWIADAMIAJĄ MOŻLIWOŚCI. Rozsądkizm jest twórczą mieszaniną reguł i chaosu, w nim wolność miałaby stworzyć spójną układankę z dostosowawczością.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31348
Przeczytał: 97 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 15:52, 17 Lut 2024    Temat postu: Re: Ani prawica ani lewica, ani nawet centrum...

Michał Dyszyński napisał:
ROZSĄDKIZM - to bylby kierunek polityczny dla mnie.

Rozsądkizm miałby jedną ważną zasadę - paradygmat na start: nie zwalaj win na wrogów!
Nie zwalaj win własnych ani na wrogów prawdziwych, ani wyimaginowanych, w ogóle skup się na własnej odpowiedzialności, na tym co ty mogłeś zrobić lepiej, ale zrobiłeś gorzej, albo zaniechałeś działania. Na sobie się skup! (przynajmniej w tym problematycznym aspekcie)
Czyli tam gdzie lewica woła "ale ci prawicowcy są wredni", a prawica widzi wroga w lewicy, rozsądkista ANALIZUJE WŁASNE SŁABOŚCI, postrzega rzeczywistość bez uprzedzeń, trzeźwo, obiektywnie. Tam, gdzie typowy prawicowiec na krytykę reaguje "bo ty popierasz tamtych! Bo ty jesteś przeciw swoim! Tyyy... własne gniazdo kalasz!", rozsądkista powiada: właśnie najbardziej się skupiam na tym, co we mnie jest teraz złe, niedoskonałe, niekompletne, ABY TO UDOSKONALIĆ. Jak miałbym się udoskonalić, bez ustalenia wcześniej, co udoskonalenia się domaga?...
Tam, gdzie lewicowiec rozmywa rozpoznania, udając, że wszystko jest ok. bo przecież "wszyscy są równi" rozsądkista ZBADA SŁABE STRONY stosunków społecznych, odkrywając ŹRÓDŁA niesprawiedliwości i przemocy, a potem opracuje strategię uporania się z problemami. Tam, gdzie lewicowy fantasta będzie postrzegał świat tendencyjnie, czyli wedle jakichś tam swoich politycznych poprawności, np. skrajnie wybielając różne "uciśnione grupy społeczne", z góry określając jako winnych tych, których wskaże lewicowcowi polityczna narracja, rozsądkista będzie pozbawiony odgórnych, ideologicznych uprzedzeń i W KAŻDYM PRZYPADKU INDYWIDUALNIE ustali, co jest przyczyna problemów, a potem dobierze do tego DOBRZE INDYWIDUALNIE DOBRANĄ STRATEGIĘ działania.

Przy czym nie chodzi też w rozsądkizmie o jakieś samobiczowanie się, o branie na siebie cudzych win. Chodzi o PRECYZYJNĄ ADEKWATNOŚĆ, a ta z kolei domaga się BRAKU UPRZEDZEŃ NA START. Na początek rozpoznanie powinno się skupić na postawie "tabula rasa" - braku uprzedzeń, braku niekoniecznych założeń. Jakieś założenia oczywiście każde rozumowania ma. Zatem kolejnym błędem i ułudą, byłoby potraktowanie rozpoznań na zasadzie "to ja niczego nie zakładam", bo zawsze się jakieś założenia czyni. Ale są dwa typy założeń:
- założenia niezbędne do ruszenia w ogóle z rozpoznaniem z miejsca, uruchomieniem jakiegoś CELOWEGO DZIAŁANIA. Bo myślenie też jest jakoś celowe, kręci się wokół określonych pytań, określonej bazy faktów i okoliczności.
ale...
- są też założenia tendencyjne, ideologiczne, nadmiarowe, wynikające z niedogadania się wewnętrznego, z życzeniowych wizji świata i siebie, w których prym wiedzie postawa wyszukiwania sobie wrogów, których się potem oskarża winą za wszelkie zło, wybielając siebie i swojego stado, aby tylko nie spojrzeć krytycznie na własną osobę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31348
Przeczytał: 97 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 16:08, 17 Lut 2024    Temat postu: Re: Ani prawica ani lewica, ani nawet centrum...

Rozsądkizm w moim rozumieniu jest postawą światopoglądową, ocierającą się o religię. Nie jest wprost religijny, ale z religią ma powiązania.
Rozsądkizm zakazuje bycia fanatykiem (także religijnym), bo fanatyzm niszczy osobowość, degradując jej moce poznawcze do życzeniowego rozpoznawania świata. Rozsądkizm DOMAGA SIĘ NIEUSTANNIE EPISTEMICZNEJ CZUJNOŚCI. W tym sensie jest on zgodny z Biblią, w zakresie takich cytatów:
(43) A to rozumiejcie: Gdyby gospodarz wiedział, o której porze nocy złodziej ma przyjść, na pewno by czuwał i nie pozwoliłby włamać się do swego domu. (Ewangelia Mateusza 24:43)
(13) Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny. (Ewangelia Mateusza 25:13)
(35) Czuwajcie więc, bo nie wiecie, kiedy pan domu przyjdzie: z wieczora czy o północy, czy o pianiu kogutów, czy rankiem.(Ewangelia Marka 13:35)
(37) Lecz co wam mówię, mówię wszystkim: Czuwajcie! (Ewangelia Marka 13:37)
(37) Szczęśliwi owi słudzy, których pan zastanie czuwających, gdy nadejdzie. Zaprawdę, powiadam wam: Przepasze się i każe im zasiąść do stołu, a obchodząc będzie im usługiwał. (Ewangelia Łukasza 12:37)
(5) Siebie samych badajcie, czy trwacie w wierze; siebie samych doświadczajcie! Czyż nie wiecie o samych sobie, że Jezus Chrystus jest w was? Chyba żeście odrzuceni. (2 list do Koryntian 13:5)
(4) Niech każdy bada własne postępowanie, a wtedy powód do chluby znajdzie tylko w sobie samym, a nie w zestawieniu siebie z drugim. (List do Galatów 6:4)


Tam, gdzie lewica i prawica ścigają się na dekretowanie, jak to ich wrodzy są winni zła, zaś jak to ich stado jest godne wywyższenia, rozsądkista lekceważąco spogląda na tę nieuporządkowaną potrzebę wyszukiwania sobie kozłów ofiarnych do zwalania na nich win, czy wrogów do zaspokajania chęci walki i precyzyjnie stara się określić, kim jest on na tym świecie, czym jest świat, w niezależności od wszelkich niekoniecznych ideologii.


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Sob 16:09, 17 Lut 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31348
Przeczytał: 97 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:25, 18 Lut 2024    Temat postu: Re: Ani prawica ani lewica, ani nawet centrum...

Rozsądkizm jest moją "polityczną doktryną", która jest w znacznym stopniu antyideologiczna. Rozsądkista nie trzyma z fanatykami ani z lewa, ani z prawa, nie toczy walk o jakiś konkretny ideologiczny aspekt, lecz nieustannie BADA RZECZYWISTOSĆ i SIEBIE, starając się też DOCIEKAĆ OGÓLNEGO DOBRA.
Dobro jest też samo do odkrycia, podobnie jak prawa świata są do odkrycia. Dlatego właśnie rozsądkista wystrzega się fanatyzmu, że ma świadomość, iż nie posiadł absolutnej wiedzy, a więc z pewnością będzie udoskonalał swoje dotychczasowe przekonania. Zatem nie może być fanatyczny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21634
Przeczytał: 133 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:40, 18 Lut 2024    Temat postu:

Tylko Kropotkin😊🙂😉
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31348
Przeczytał: 97 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:56, 18 Lut 2024    Temat postu: Re: Ani prawica ani lewica, ani nawet centrum...

Michał Dyszyński napisał:
nieustannie BADA RZECZYWISTOŚĆ i SIEBIE, starając się też DOCIEKAĆ OGÓLNEGO DOBRA.
Dobro jest też samo do odkrycia, podobnie jak prawa świata są do odkrycia. Dlatego właśnie rozsądkista wystrzega się fanatyzmu, że ma świadomość, iż nie posiadł absolutnej wiedzy, a więc z pewnością będzie udoskonalał swoje dotychczasowe przekonania. Zatem nie może być fanatyczny.

Właściwie to można by rzecz ująć jako rozsądkista jest "fanatykiem", ale fanatykiem...
niefanatycznego traktowania rzeczywistości myśli, czyli skupiając się na idei rozwoju, doskonalenia.
To fakt istnienia cierpienia jest impulsem do rozwoju. Bo jest powód, aby walczyć z tym, co tak nas niszczy emocjonalnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin