Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dlaczego często piszę długie posty?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31055
Przeczytał: 76 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 9:01, 28 Lip 2021    Temat postu: Dlaczego często piszę długie posty?

Głównym powodem pisanie przeze mnie długawych postów jest to, że pragnę przekazać MYŚL ŁĄCZNIE Z JEJ KONTEKSTEM.
A dlaczego przekazywanie tego kontekstu uważam za tak ważne?
- Dlatego, że z doświadczenia wiem, iż ludzie wokół często mają te konteksty inne niż, ja próbuję je nadać. W szczególności wiele osób nie specjalnie analizuje owe konteksty, wychodząc od intuicyjnego rozumienia sprawy, a dalej na tym intuicyjnym kończąc. Niestety, intuicyjne rozumowanie nie sprzyja ścisłości, nie pomaga w wyłanianiu elementów składowych rozumowania, najczęściej nie diagnozuje przyczyn (ściślej właśnie kontekstu, bo nie zawsze chodzi o rozumowanie ściśle przyczynowe).
Dodaję ten kontekst ze świadomością, że w dyskusji najczęściej i tak mój rozmówca "skręci" mi w bok, pomijając ów kontekst, nadpisując go (zwykle bez świadomości co robi) własnym.
Dla mnie wyświetlanie owego kontekstu dla tezy jest właściwie SAMYM ROZUMOWANIEM. Teza najczęściej (średnio) to jakieś 30% sensu. Pozostałe 70% jest zawarte w kontekście dla owej tezy, w ukazaniu jak teza w ogóle jest definiowana dla problemu.

Generalnie widzę, że w jakimś sensie w owej komunikacji poległem. :(
Mojego zaproszenia do dyskusji o kontekstach ludzie nie podejmują. Myślę, że podobny problem ma Wuj, który też ostatecznie silnie dąży do analitycznego rozbioru zagadnień. To związane jest zamianą intuicyjnych postaci rozumowania, na - możliwie ściśle - definiowane. Ale większość ludzi nie ma doświadczenia w takich operacjach zamiany intuicji na analityczne abstrakcje, więc ostatecznie się gubi w próbach myślenia analitycznego. Niektórzy nawet nie rozumieją, że w rozumowaniu czynią jakiekolwiek założenia, a co dopiero mówić o tych założeń wskazaniu i analizie...
Tymczasem ja zarówno własne, jak i cudze rozumowanie, właściwie "instynktownie", automatycznie tłumaczę na postać analityczną - czyli z wytworzonym podziałem na założenia, definicje, reguły, Robię tak, bo tylko w ten sposób tworzy się niesprzeczny język opisu rozważanego zagadnienia. Intuicje bardzo często zawierają sprzeczności, są "trochę za, a trochę przeciw". Więc dopóki się ktoś z intuicji nie wygrzebie, to nawet nie będzie w stanie się zorientować, gdzie sam sobie przeczy.

W każdym razie, to chyba trzeba przyznać, poległem na próbie skomunikowania się z większością dyskutantów na gruncie bardziej analitycznym. Z kolei powrót na płaszczyznę przerzucania się intuicjami, które mają to do siebie, że zawłaszczają rozumowanie, "żądając" absolutnego podporządkowania im umysłu, przy jednoczesnym częstym generowaniu sprzeczności ujęcia, też mi nie pasuje. Nie chcę wracać do rozumowań, które z góry widzę jako wadliwe.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin