Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Energia zasadnego wyboru

 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31265
Przeczytał: 93 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 16:17, 10 Lip 2021    Temat postu: Energia zasadnego wyboru

Ostatnia dyskusja o konstruowaniu istnień przez umysł otarła się o zagadnienie energii. Zostało ono poruszone w ten sposób, że wyodrębnienie bytu jako istniejącego z reszty uniwersum jest pewnym aktem sprawczym, dokonywanym z użyciem energii (energii umysłu).
Pewnie nie każdy człowiek do końca uświadamia sobie na ile podjecie decyzji o czymś jest energochłonne. Raczej nie mają tego świadomości młodzi ludzie, dysponujący wręcz nadmiarowymi zasobami energii. Ale już jeśli ktoś w swoim życiu przeżył chorobę mocno drenującą energię, czy inne stany wyczerpania, których efektem była konstatacja, iż nawet zwykle zrozumienie słów do nas skierowanych bywa problemem, gdy poziom zmęczenia i wydrenowania energetycznego osiągnie dużą wartość. Nie będę ukrywał, że sam mam podobne doświadczenia na swoim koncie, miałem okazję wręcz bezpośrednio przetestować co to znaczy mieć trudność z rozpoznaniem prostych obiektów tylko dlatego, że jest się silnie zmęczonym.
Nie jest tajemnicą, że ludzkie mózg bardzo silnie drenuje energię organizmu, jest organem który wymaga tej energii znacznie więcej, niż tkanki reszty ciała. Procesowanie decyzji - nawet związanej z prostym ustaleniem, czy obserwowana twarz należy do znajomego, czy tez obcej osoby, wymaga i energii i pewnej możliwości minimalnego skupienia się.
W tym kontekście chyba można mówić o energii, jakiej potrzebujemy, aby dokonać dowolnego wyboru - także wyboru typu rozpoznania jakiegoś obiektu, jako przynależącego do utworzonej wcześniej kategorii. Bez tej energii nie bylibyśmy w stanie funkcjonować jako świadome istoty.
Powyższe spostrzeżenia chyba są dość proste, nie budzą kontrowersji. Bardziej kontrowersyjne byłoby postawienie pewnych pytań i hipotez z zagadnieniem energii wyboru związanych. Tych pytań wyłania mi się bardzo wiele, a konstruują one dość złożoną teorię kognitywistyczną, która czerpała by w dużym stopniu z pojęć fizycznych - nie tylko pojęcia energii, ale tez entropii, entalpii, energii swobodnej, czy uzupełniających pojęć matematycznych - wariancji, średniej itp.

Z tych rozważań dalej płynęłyby chyba dość ciekawe wnioski, pozwalające na opisywanie ludzkiej psychiki w sposób zbliżony do stosowanego w naukach ścisłych - z użyciem wzorów matematycznych.
W szczególności ciekawą ideą wydaje mi się zdefiniowanie
układu wyboru zrównoważonego (nieobciążonego) - mającego odpowiednik w osobie która dąży do obiektywizmu, stara się dopuszczać jako wynik wyboru z grubsza w zbliżony sposób rozwiązania z "prawej i lewej strony". Powstaje wtedy interfejs matematyczny do opisywania postaw typu: fanatyzm, nieelastyczność vs psychika zrównoważona.
układu wyboru energetycznie stabilnego (trwałego), mającego odpowiednik w psychice zrównoważonej w tym sensie, że nie wymagającej stałego dopływu (nadmiarowej) energii do swojego funkcjonowania.
Pytań i zagadnień jest wiele. Tutaj je sygnalizuję, bo nie wiem, czy starczy mi energii ( :rotfl: ) aby te idee sformułować bardziej konkretnie, a dalej rozwinąć. Może dopiszę jeszcze parę postów, z nadzieją że kogoś tym da się zainspirować. :think:


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Wto 12:35, 24 Sie 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31265
Przeczytał: 93 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:52, 24 Sie 2021    Temat postu: Re: Energia zasadnego wyboru

Michał Dyszyński napisał:
Pewnie nie każdy człowiek do końca uświadamia sobie na ile podjecie decyzji o czymś jest energochłonne. Raczej nie mają tego świadomości młodzi ludzie, dysponujący wręcz nadmiarowymi zasobami energii. Ale już jeśli ktoś w swoim życiu przeżył chorobę mocno drenującą energię, czy inne stany wyczerpania, których efektem była konstatacja, iż nawet zwykle zrozumienie słów do nas skierowanych bywa problemem, gdy poziom zmęczenia i wydrenowania energetycznego osiągnie dużą wartość. Nie będę ukrywał, że sam mam podobne doświadczenia na swoim koncie, miałem okazję wręcz bezpośrednio przetestować co to znaczy mieć trudność z rozpoznaniem prostych obiektów tylko dlatego, że jest się silnie zmęczonym.
Nie jest tajemnicą, że ludzkie mózg bardzo silnie drenuje energię organizmu, jest organem który wymaga tej energii znacznie więcej, niż tkanki reszty ciała. Procesowanie decyzji - nawet związanej z prostym ustaleniem, czy obserwowana twarz należy do znajomego, czy tez obcej osoby, wymaga i energii i pewnej możliwości minimalnego skupienia się.
W tym kontekście chyba można mówić o energii, jakiej potrzebujemy, aby dokonać dowolnego wyboru - także wyboru typu rozpoznania jakiegoś obiektu, jako przynależącego do utworzonej wcześniej kategorii. Bez tej energii nie bylibyśmy w stanie funkcjonować jako świadome istoty.

Tu zabrakło porównania człowieka myślącego do komputera. To, że komputer do swojego działania wymaga energii, to ze mózg człowieka wymaga energii jest faktem powszechnie znanym. Im więcej kalkulacji dokonuje czy to komputer, czy mózg, tym więcej energii będzie zużywane. Im więcej rzeczy trzeba wziąć pod uwagę dla zasadności decyzji, tym więcej energii się zużyje. Dla porównywalnych algorytmów budowania owej zasadności można założyć, że wzrost w skuteczności kalkulacji będzie związany z dostępnością energii.
Jednak raczej nie należy się spodziewać opracowania jakiegoś prostego wzoru, wskazania ogólnej zależności, która by wiązała skuteczność rozumowania/wyboru z ilością dostępnej energii. Bardzo wielu tutaj "do gadania" ma typ problemu, zastosowane algorytmy (w przypadku człowieka odpowiednikiem algorytmu będzie wiedza i doświadczenie).
Człowiek ma ograniczone zasoby energetyczne, dlatego zasadność jego rozumowania też jest tym aspektem ograniczona. Czyli nigdy nie będzie idealna. Oznacza to jednocześnie, że musimy naszą wiedzę i rozumienie traktować jako efekt pewnego biologicznego i fizycznego kompromisu pomiędzy ograniczeniami samych praw natury (m.in. jest tu zasada zachowania energii), a potrzebami. To także powoduje, że JEST SENS DOSKONALIĆ ALGORYTMY, albo ogólniej sposoby rozumowania. Bo chodzi o to, aby z tej samej energii myśli uzyskać większą adekwatną efektu końcowego.

W dużym stopniu na tym chyba polega rozwój umysłu, że ten umysł jest w stanie podchodzić do zagadnień życia nie metodą brute force, lecz tworząc struktury poznawcze unikalnych właściwościach łączenia takich aspektów jak
- dane zewnętrzne
- cele rozumowania
- dostępna energia.
Czyli żyć trzeba inteligentnie, nie trwoniąc zasobów, optymalizując podejścia, tworząc różnego rodzaju skróty myślowe do problemów (które to skróty myślowe można utożsamiać z regułami, prawdami ogólnymi). Potem z tych skrótów myślowych powstają nowe generacje skrótów, nowe cele działania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31265
Przeczytał: 93 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:53, 24 Sie 2021    Temat postu: Re: Energia zasadnego wyboru

Wcześniej formułowałem ideę ekonomii myśli. W tym wątku mamy rozważania nad wydajnością energetyczną myśli. Uzupełniającym, według mnie bardzo ciekawym porównaniem byłoby posłużenie się też obrazem EKOLOGII MYŚLI.

Jak ekologia ilustruje zagadnienia umysłu?
- Ano w ten sposób, że - tak jak w ekologii, tak i w myśleniu - mamy aspekt ODPADÓW, śmieci. Każda aktywność, także aktywność myślowa będzie generowała odpad. Ale co w ogóle jest "odpadem"?
Pojęcie odpadu jest chyba dość subiektywne. Widać to nawet w procesach wytwórczych, jak i w przyrodzie - to co dla jednej grupy organizmów jest odpadem, dla innej może być pożywieniem. Podobnie jest z myślenie - niektóre procesy myślowe można uznać za pasożytnicze w kontekście jakichś tam celów, lecz to one same mogą być celem, jeśli się przewartościuje naczelną ideę.
W dobrze funkcjonującym "organizmie myślowym" wszystko działa podobnie jak w zdrowym ekosystemie, bo "odpady" z jednego procesu myślowego są zagospodarowywane w innym procesie. Przykładowo dążąc do rozwiązania konkretnego, jednostkowego problemu, wszelkie rozproszenia uwagi są traktowane jako coś nieprawidłowego, złego. Jednak właśnie tym rozproszeniem uwagi za chwilę będziemy musieli się posłużyć, aby oderwać się od eksploracji rozwiązania, które uznaliśmy za warte porzucenia. Uwaga nie może nieustannie się skupiać - ona funkcjonuje w "ruchu wahadłowym", w naprzemiennym skupianiu się i rozpraszaniu. Choroba, "nieekologiczne" funkcjonowanie umysłu pojawia się wtedy, gdy jakiś proces nie zwalnia zasobów dla innych istotnych dla funkcjonowania procesów. Podobny efekt występuje w ekologii gdy jakiś gatunek, czy jakiś rodzaj zanieczyszczenia wymyka się spod kontroli, gdy zawala swoim nadmiarem cały ekosystem. Ogryzek rzucony w lesie jest nie śmieciem, tylko materią biologiczną korzystną dla tego lasu, zostanie on spożytkowany. Jednak 100 ton ogryzków wywiezionych do lasu stworzy sytuację, w której na terenie tej wywózki powstanie zagrożenie ekologiczne. Ten nadmiar zasobu z czegoś pożytecznego staje się zagrożeniem, śmieciem.
Podobnie jest z umysłem i myślami - pewne procesy emocjonalne, intelektualne wymagajəą swoistego ich "zutylizowania" przejęcia przez inne procesy. Wtedy ekosystem myślowy funkcjonuje w równowadze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin