Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Etyczny i odpowiedzialny człowiek

 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31336
Przeczytał: 101 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 1:22, 23 Paź 2023    Temat postu: Etyczny i odpowiedzialny człowiek

Człowiek etyczny i odpowiedzialny
gdy coś mówi, nie myśli o swoim wywyższeniu
nie chce, nikogo zmanipulować
nie poniża, nie próbuje zdobyć przewagi poprzez wzbudzanie w kimś poczucia winy
nie dąży do pozycji zwycięzcy
raczej uniży siebie, aby ci, co z racji dotychczasowego niedoceniania ich bali się mówić i działać
poczuli się pewniej
aby w cieple bezinteresowanie im ofiarowanej akceptacji
sięgnęli śmiało po to, czego wcześniej z lęku, czy nieśmiałości nie ośmieliliby się dotknąć

Etyczny i odpowiedzialny towarzysz jest przewodnikiem ku mocy i sprawczości
nie wywyższa się, nie próbuje wkraść się w rolę władcy
nie kaprysi, nie jest roszczeniowy
raczej sam z własnej nieprzymuszonej woli udzieli pomocy
wesprze w trudnościach
choć nie będzie się palił do robienia wszystkiego za kogoś
Etyczny i odpowiedzialny człowiek nie jest bowiem na każde zawołanie kapryszących roszczeniowców
on nie szafuje swoimi siłami, trochę licząc też i na to, że jego wysiłek jakoś zostanie doceniony
choć nie chodzi mu to o chwałę dla siebie, raczej o to, aby to w tym kimś obdarowanym przez niego
pojawiła się świadomość, że dostał coś cennego, aby obudziła się w nim wdzięczność
jako że taka wdzięczność jest nawet ważniejsza, dla tego kto ją ofiarowuje, niż dla tego, komu wdzięczność ofiarowano.

Etyczny i odpowiedziany człowiek nie liczy na oklaski, nie domaga się szczególnych form uznania
wszak to, co robi, czyni z poczucia sensu i potrzeby serca, nie dla zysków czy chwały
niczym sługa, który po prostu robi to, co jest od niego wymagane
zadowalając się najczęściej samym poczuciem spełnionego obowiązku
choć nie jest tak zawsze...
czasem jednak tej dodatkowej wdzięczności może i będzie jednak oczekiwał
ale powód jest inny, niż większość ludzi by na jego miejscu miała
- on chciałby mieć podstawę aby się ucieszyć, że ten, kogo wspierał, mentalnie już dorósł do dostrzegania wartości i ważności innych ludzi.

Etyczny i odpowiedzialny człowiek wystrzega się sytuacji, w której ktokolwiek traktuje go czołobitnie i bezkrytycznie
stara się tonować niecierpliwą gorliwość tych, którzy może chcieliby obdarzyć go ważnym stanowiskiem, czy wielką chwałą
uspokaja tych jego obrońców, którzy chcieliby surowo karać krytykujących go oponentów
bo nie chodzi o to, aby słowa etycznego człowieka zostały postawione na piedestale i tylko czczone
etyczny i moralny człowiek w jakimś stopniu cieszy się nawet z tego, że go krytykują - nawet jeśli głupio i niesprawiedliwie go krytykują
bo lepiej jest, gdy ktoś nawet nieraz nadmiernie krytycznie coś słusznego potraktuje
niż gdyby ze strachu przed urażeniem majestatu zrezygnował z intelektualnie sprawczego - a więc właśnie krytycznego - podejścia do zagadnienia
najczęściej jest też lepiej, gdy etyczny człowiek będzie się musiał bronić przed niesłusznymi zarzutami
niż gdyby to co słuszne mówił miałoby zwiędnąć intelektualnie w czczych hołdach dla owych wielkich słów,
czyli gdyby owa przesadna część dla słów sprawiła, że prawie nikt się nawet nie próbuje nad nimi szczerze zastanowić,
tylko będzie bez zrozumienia, ale za to z wyniosłą czcią owe słowa powtarzał
tylko będzie je wypisywał na pomnikach, ale nie przemyśli za i przeciw z ich udziałem
- nie przemyśli z obawy, że owo zastanawianie się zostanie wzięte za postawę niewystarczająco czołobitną.

Michał Dyszyński Warszawa, 23.10.2023
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31336
Przeczytał: 101 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 11:53, 23 Paź 2023    Temat postu: Re: Etyczny i odpowiedzialny człowiek

Człowiek etyczny i odpowiedzialny
Zwykle usuwa się w cień osobowo, aby okazało się to dobro, które wspiera
Nie chce swoją osobowością przysłonić ani zakłócić dalszych konsekwencji dobrej sprawy
Nie chce, aby ludzie podążali za ideą, dlatego że to "ktoś im kazał", ale aby się skupili na jej treści i to z powodu tego zrozumienia działali
Nie chce przytłaczać nikogo potęgą swojego umysłu czy charyzmy, jeśliby takie zagrożenie występowało
Bo chciałby, aby przede wszystkim dobro rozwijało się w samych ludziach, aby to tam w umysłach i sercach "była akcja i treść"
za wszelką cenę chciałby uniknąć postawy pustej czci, okazywanej głosicielowi idei
wszak to nie on jest celem, wszak on jest tylko sługą sprawy i to o sprawę, a nie o niego chodzi najbardziej.
Choć czasami... czyni wyjątek od tej reguły.

Czasami etyczny człowiek jest zmuszony okolicznościami do postawienia siebie w centrum uwagi
To bywa często trudna decyzja, związana ze świadomością zagrożeń dla takiego stawiania spraw
Etyczny i odpowiedzialny człowiek jednak nieraz nie bardzo ma inne wyjście
- bo gdyby się usuwał wciąż w cień, to osierociłby w pewien sposób te wartości, za którymi się opowiada
- zaś wartości osierocone przez wielu zostałyby uznane za mniej wartościowe, niewiarygodne
- można by postawić wtedy też zarzut tchórzostwa, niekonsekwencji temu, kto nie potrafi z otwartą przyłbicą stanąć osobowo w obronie tego, co głosi
- bo też chyba i rodzajem wymogu uczciwości jest podanie światu, kto jest głosicielem danej idei, kto się do niej przyznaje, a w razie czego kto odpowiada za potencjalne błędy, komu grozi zarzut błędności, wadliwości umysłu w przypadku gdy idea okaże się chybiona.
Więc etyczny i odpowiedzialny człowiek czasem stawia się wyraźnie na widoku
staje i powiada: tak, to ja jestem twórcą tej idei!
I to ja ewentualnie poniosę też ciężar zarzutów, jeśli idea okaże się wadliwa
Nie wyprę się swojego związku z tym, co głoszę, jeśliby efektem mojej idei była hańba, to na mnie także ta hańba spadnie
choć...
też niech nikt nie liczy na to, że to wyłącznie na głosicielu idei ciąży całość odpowiedzialności
Przyjmując idee, mamy obowiązek czynić to świadomie
NIkt nikomu nie robi łaski z tego tytułu, że idee akceptuje
to jest jego wybór, jego osąd, jego decyzja
Odpowiedzialność jest wspólna.

Michał Dyszyński Warszawa, 23.10.2023
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin