 |
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 35105
Przeczytał: 45 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:08, 21 Kwi 2025 Temat postu: Inny rodzaj spełnienia osobowego niż wywyższanie się |
|
|
Wydaje się, że jest taka frakcja osobowości, dla których jedyne co się liczy w życiowej satysfakcji, to wywyższanie się nad innych.
Jeśli ktoś ma w sobie taki nieodparty paradygmat, że jego osobiste spełnienie się może nastąpić jedynie poprzez okazywanie dominacji, bycia lepszymi, pierwszym, wyższym, to w świecie pokoju, życzliwości, miłości po prostu nie ma dla niego spełnienia.
Wtedy też, standardowo rozumiany, raj - rozumiany jako bytowanie w pokoju i miłości z innymi istotami czującymi - byłby dla nich nie miejscem szczęśliwości, a raczej miejscem, w którym odczuwa się niespełnienie, może nawet złość i frustrację (która ostatecznie może eskalować do postaci drastycznej, do formy zbliżonej do piekła).
Ale mam wrażenie, że część osobowości zdaje się tylko tak odczuwać satysfakcję - gdy dominuje, gdy jest inwazyjna, narzuca coś innym wbrew woli tych ostatnich.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 35105
Przeczytał: 45 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:16, 21 Kwi 2025 Temat postu: Re: Inny rodzaj spełnienia osobowego niż wywyższanie się |
|
|
Czy Bóg (zakładając Jego istnienie, a jednocześnie to, że jest osobowością pełną miłości, a nie sadystycznym tyranem) miałby w ogóle jakieś "miejsce do wiecznego bytowania" (teraz nie nazywam tego miejsca, tylko stawiam sprawę w sposób otwarty, ogólny) dla tych osobowości, które jedynie tak umieją czuć się usatysfakcjonowane, że okazują swoją przewagę, gniew, dominację, wyższość?... Gdyby to przyjąć, to chyba Bóg musiałby owym istotom dawać jakieś inne istoty "na pożarcie", albo do znęcania się nad tymi ostatnimi. Ja sobie takiego Boga nie wyobrażam. Czyli Bóg nie ma jak zaspokoić, usatysfakcjonować owych osobowości spod znaku gniewu, złości, dominacji.
Zastanawiam się nad tym, na co liczą ludzie, którzy w sobie akceptują, pielęgnują takie postawy agresywne, inwazyjne, wywyższające, a jednocześnie są teistami... W jakiego Boga te osoby wierzą?...
- Chyba wierzą w boga gniewu, złości, prymitywnych emocji, nawet nienawiści. Ale raczej te atrybuty osobowościowe - gniew, nienawiść - przypisuje się tradycyjnie nie Bogu, lecz szatanowi. To by sugerowało, że owe osobowości wywyższające się stosują określenie "Bóg" do opisania istoty, która - patrząc na jej realne właściwości - jest szatanem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|