Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Patologia lewicowa kontra patologia prawicowa

 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 35397
Przeczytał: 92 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:15, 24 Maj 2025    Temat postu: Patologia lewicowa kontra patologia prawicowa

Patrząc jak wahadło sympatii społecznych przesuwa się z prawa na lewo, a potem z lewa na prawo i znowu, i w kolejnych cyklach, dochodzę do wniosku, że te patologie są ściśle ze sobą powiązane, w znacznym stopniu są współzależne.

Na czym polega patologia lewicowa, a na czym prawicowa?
- Obie bazują na myśleniu życzeniowym i zakłamywaniu uczciwych, bezstronnych odczytów rzeczywistości. Jednak co innego zakłamuje lewica, a co innego prawica.

Patologia prawicowa polega na wywyższeniu do monstrualnych rozmiarów rywalizacji, stadności, konkurencji i wojny. Prawicowa patologia zakłamuje przede wszystkim informacje o krzywdach, które się dzieją, gdy dochodzi do przemocy, wojen. Prawicowa patologia odwraca mentalny wzrok od tego, że to dążenia do wywyższenia, gnębienie (które ona sama postuluje, owijając je w rzekomą konieczność jakichś dziejowych "sprawiedliwości", czy potrzeby wywyższenia swojego narodu), słabszych, eskalowanie rewanżyzmów, wrogości, dzielenia ludzi. Patologia prawicowa często akcentuje absolutność idei prawdy, dalej czyniąc tę ideę strażnikiem swojej niewrażliwości i nieprzejednania - bo rzekomo to "obiektywne powody" stoja za tym, aby mordować, krzywdzić, poniżać słabszych.
Patologia lewicowa z kolei bazuje na nierealnej wizji osobowości, na skrajnie życzeniowym uznawaniu, że tym właściwym spelnieniem osobwoości jest silne skupienie się emocjach, ignorowanie czynnika obiektywnego, logicznego i trwanie w dość upiornie rozumianej "równości społecznej". Tu równość staje się ostatecznie równaniem w dół, urawniłowką, negowaniem potrzeby zdobywania mentalnego hartu, a apoteozowaniem wewnętrznej rozlazłości. Lewicowo patologiczne myślenie neguje obiektywizm prawdy do tego stopnia i formy, że emocjom i (rzekomej) potrzebie ich przeżywania, z silnym skupieniem się na pragnieniach, i marzeniach przydaje moc sprawiajacą, że (rzekomo) „chceniem można wszystko”. Lewicowe ignorowanie logiki, obiektywnych faktów i okoliczności w skrajnym wydaniu posuwa się do tego, że przedstawiciele tego kierunku odlatują w opary na pograniczu schizofrenii – biorąc swoje chciejstwa za rzeczywistość i odmawiając uznania wszystkiego, co takiemu człowiekowi jawi się jako emocjonalnie niewygodne. Lewicowa patologia prowadzi do mentalnej gnuśności, do zakłamywania rzeczywistości w imię „marzeń”, do uznawania równości społecznej jako coś, co wystarczy ogłosić.

Prawicowa ideologia zakłamuje te aspekty ideowe, które lewicowa wyciąga na sztandary i na odwrót, lewicowa ideologia zakłamuje te sztandarowe idee prawicy. Aspekt konkurencji i walki, dla prawicowców wywyższany do rangi niezbywalnej konieczności w życiu społecznym, przez lewicowców jest pomijany jako istotna motywacja do ludzkich działań. Z kolei aspekt wrażliwości i współczucia, który lewicowość docenia, prawicowcom wyraźnie „nie leży”, bo on sprzeciwia się przecież twardym formom konkurencji, wywyższaniu się, bezpardonowej walce, która to walka jest w wielkiej estymie prawicy. Aspekt obiektywizmu prawdy jest zakłamywany u lewicowców do przekonania, że odpowiednio silne marzenia i emocje będą nad tym, co obiektywne górowały, zaś u prawicowców jest ten aspekt przynajmniej werbalnie doceniany pod postacią uznania prawdy obsolutnej, logiki. Z drugiej strony, jeśliby głębiej grzebnąć w mentalne nastawienia, to prawica ten obiektywizm prawdy też ostatecznie postrzega życzeniowo i powierzchownie, cedując ideę prawdy na instancje arbitralne, autorytarne odseparowane od umysłu, czyli niedające się nijak kontrolować, doskonalić przez człowieka. Prawicowy „obiektywizm prawdy” jest w istocie przyjęciem wygodnego scenariusza, że skoro owa prawda i tak jest „taka absolutna, taka boska, taka tam wysoko”, to my sobie tu na ziemi możemy robić co zechcemy, bo ta prawdziwa obiektywna prawda już nas nie dotyczy, nie sięga naszych chciejstw, aby uznawać sobie to pragnienie konkurencji i walki za coś ważniejszego niż etyka, niż nawet życie ludzi.

W pewien sposób jednak lewicowe podejście kontruje prawicowe i na odwrót, mniej lub bardziej skutecznie przywracając stan równowagi. Społeczeństwa poddawane długo propagandystom jednej z tych ideologii, podświadomie zaczynają odczuwać jej absurdalność i wahadło mentalne się wtedy przemieszcza na stronę przeciwną. Po czasach wojen (tak kochanych przez patologiczną prawicę) ludzie w końcu zaczynają w jakimś stopniu się zastanawiać nad przyczynami, dla których te straszne cierpienia na nich spadają, a potem pojawia się jakaś forma determinacji, aby wygaszać rewanżyzmy, roszczenia terytorialne i inne. Wtedy przez jakiś czas panuje pokój. Ale wraz z rozwojem tej pokojowej (bliskiej lewicowemu odczuwaniu) fazy rozwoju ludzkości, coraz bardziej znika z oczu pamięć o tych krzywdach, jakie się dzieją, gdy wojowniczość i pragnienie wywyższania swojego stada wymyka się spod kontroli, zaś gnuśność, będąca efektem jałowego skupiania się na emocjach, udawanie, że „wszyscy są równi”, to lewicowe ignorowanie istotnej części potrzeb mentalnych (w tym – szczególnie ważnej – potrzeby spełniania się, osiągania wyższych poziomów rozwoju) w imię urawniłowki wszystkich ze wszystkimi, skutkuje powrotem w społeczeństwie nastrojów prawicowych – związanych bardziej z osiąganiem celów, z rozwojem umysłu, z porzuceniem tego lewicowego równania w dół w imię równości wszystkich za wszelką cenę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin