Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pokonać odruchy - opór przed nowym

 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31502
Przeczytał: 78 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 12:37, 20 Lis 2021    Temat postu: Pokonać odruchy - opór przed nowym

Przed chwilą, czytając jeden z artykułów, przyłapałem się na tym, że pierwszym moim odruchem wobec przekazu tam zawartego, było odrzucenie. Pomyślałem sobie: eeee, znowu coś tam wymyślają...
Ale, jak to u mnie, narzucam sobie sam na swoje reakcje kontrę. Wymuszam jednak analizę: hej Michale, czy aby na pewno możesz skwitować negatywnie ten komunikat?
No i przyłapałem się na tym, że chcę odrzucić cały przekaz właściwie nie mając żadnych argumentów. Praktycznie ŻADNYCH, zaś jedyne co mnie do tego skłania, to to, że nie spotkałem się wcześniej z informacją na dany temat, że zagadnienie jest dla mnie nowe.

Ten sam typ reakcji obserwuję u innych. W szczególności występuje on w odbiorze moich sformułowań. Coś co ja z kolei sprawdziłem, wiem, jestem bliski pewności w danym zakresie, osobie której to mówię wydaje się niewiarygodne, dziwne. Więc to odrzuca. Sam nie powinienem się dziwić. W końcu sam tak reaguję.

Innych ludzi nie naprawię. Zrobią to, co im podyktuje ich przekonanie. To co mogę realnie przedsięwziąć, to wpłynąć na własne reakcje. I chyba głównym sposobem na opisany błąd byłby pewien rygoryzm - właśnie trochę tak, jak go wyżej opisałem: zmusić się!
Jak się jednak zmuszę do minimalnej choćby próby pójścia za głosem tego, co chcę automatycznie odrzucić, to dopiero wtedy mogę mówić o jakiejś minimalnej zasadności mojej opinii w danej sprawie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin