Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Spontaniczność w konstrukcji poprawności postrzegania

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31254
Przeczytał: 90 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:13, 23 Wrz 2021    Temat postu: Spontaniczność w konstrukcji poprawności postrzegania

Osobiście uważam, że (przynajmniej te znane mi) koncepcje filozoficzne nie doceniają aspektu spontaniczności w tworzeniu ontologii myśli. Tymczasem bez uwzględnienia spontaniczności nie da się skonstruować praktycznie żadnej spójnej idei. Spontaniczność (a z nią też w pewien sposób chaotyczność) postrzeżeń jest absolutnie niezbędnym składnikiem każdej oceny, a także koncepcji wolności (wolności wyboru, wolności woli).

Spontaniczność w rozumieniu, o którym tu myślę jest pojęciem trudnym, złożonym, do pewnego stopnia paradoksalnym. Bowiem spontaniczność zawiera w sobie sprzeczne właściwości
- nieokreśloność, brak zdeterminowania, niezależność
- zależność od tego, kto spontaniczność przejawia, ścisłe z niego wynikanie
Spontaniczność niejako "siedzi okrakiem" na dwóch przeciwstawnych pojęciach.

Zewnętrznie patrząc spontaniczność niesie element chaosu, nieprzewidywalności.
Wewnętrznie, czyli zamykając się w obszarze tego, kto spontaniczność przejawia, będziemy mieli określoność - wynikanie z tego, co jest zadane.
Spontaniczność zatem w pewnym sensie wytycza granicę pomiędzy zewnętrznością i wnętrzem, jest też konstruktem, który tworzy podmiot obserwujący i decydujący.
Coś całkowicie bez elementu spontaniczności (zewnętrznie patrząc) byłoby zdeterminowane - podległe w całości odniesieniom zewnętrznym. Każde złamanie podległości zewnętrznym uwarunkowaniom będzie właśnie spontanicznością zadziałania tego, co owa spontaniczność przejawia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31254
Przeczytał: 90 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:21, 23 Wrz 2021    Temat postu: Re: Spontaniczność w konstrukcji poprawności postrzegania

Spontaniczność jest bliska intuicji. Jednak nie są to tożsame pojęcia - intuicja jest zawsze jakoś spontaniczna, ale spontaniczność nie musi zawsze objawić się w postaci intuicji. Czyli intuicja jest niejako produktem spontaniczności.
Innym niż intuicja produktem spontaniczności jest odruchowość, bezwiedność.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin