Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

TOE wg MD - pojęcia podstawowe

 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31545
Przeczytał: 73 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:25, 09 Lis 2021    Temat postu: TOE wg MD - pojęcia podstawowe

Na najbardziej podstawowym (w aktualnym rozumieniu) poziomie rozważania o naturze bytu proponowałbym zacząć od zapostulowania następujących pojęć:

Rzeczywistość - wszystko to, co się zdarza, jest postrzegane, albo też nie jest postrzegane. Właściwie jest to pojęcie pierwotne.

Byt - bytem jest to, co się z rzeczywistości wyłoniło do formy umożliwiającej postrzeganie w sposób wystarczająco trwały, powtarzalny.

Strumień doznań do analizy - z grubsza byłoby to wszystko to, co dociera do obserwatora, który ma cokolwiek stwierdzać o rzeczywistości. Jest to to, jak jawi się obserwatorowi rzeczywistość - są w tym wrażenia zmysłowe, ale także cały ten bagaż, jaki obserwator posiada w swojej strukturze, co będzie mu dalej służyło jako aparat do rozpoznawania wszystkiego. Obserwator na start nie wie, co pochodzi od niego, a co pochodzi z zewnątrz - ma wymieszane aspekty osobiste z zewnętrznymi.

Tło poznawcze - jest to wszystko to w strumieniu doznań, czego obserwator nie wyróżnił, nie nazwał, co nie wyłoniło się, choć jest w jakimś stopniu przez obserwatora doznawane i stanowi aspekt/element rzeczywistości.

Wyłoniony aspekt - rozpoznający obserwator wyłania ze strumienia wrażeń byty, idee, aspekty. To wyłanianie może być mniej lub bardziej trwałe, spójne. Efektem wyłonienia jest jakiś konkretny byt, czy idea, którą obserwator rozpoznający jest w stanie zlokalizować w swoim umyśle, w jakimś minimalnym stopniu odróżnić od tła. Wyłaniane aspekty są subiektywne z natury, choć możliwe jest - w oparciu o nie - przejście do kolejnego etapu, mającego na cel zobiektywizowanie ich.

Obiektywizacja - obiektywizacja jest mechanizmem utrwalającym wyłonienie bytu. Można mówić o dwóch poziomach obiektywizowania:
- Obiektywizowanie wewnętrzne polega na nadawaniu wyłonionym aspektom takiej postaci, która będzie użyteczna do organizowania sobie struktury wyłonionych bytów na kolejnych etapach rozpoznawania, rozumowania. Obiektywizowanie wewnętrzne jest sformułowaniem i uznaniem REGUŁ organizowania sobie rzeczywistości przez obserwatora.
- Obiektywizowanie zewnętrzne utrwala rozpoznania poprzez odwołanie się do jakiegoś aspektu nie kontrolowanego bezpośrednio umysłem obserwatora. Jest to zdanie się na coś, co jest wyraźnie niezależne od obserwatora - typowo będzie to inny obserwator, bądź mechanizm, którego efektu działania nie da się z góry przewidzieć. Obiektywizowanie zewnętrzne wymaga szczególnej postaci SYNCHRONIZACJI.

Synchronizacja - jest szczególnym rodzajem aktywności poznawczej obserwatora, polegającej na poszukiwaniu takiej postaci wyłonienia, w ramach której obowiązywałyby WSPÓLNE REGUŁY. Obserwator synchronizujący swoje obrazy rzeczywistości z innym obserwatorem, próbuje wyłonić owe reguły do takiej postaci, w ramach której KOMUNIKACJA z owym dodatkowym obserwatorem zyska atrybut CZĘŚCIOWEJ PRZEWIDYWALNOŚCI.

Przewidywalność - przewidywalność jest aspektem wyłonienia, polegającym na tym, że obserwator zyskuje zdolność do zarządzania dwoma instancjami wyłonień bytów - potrafi je porównywać, czyli stwierdzać jakąś formę ich podobieństwa. Przewidywalność w prostym przypadku będzie zatem polegała na tym, że obserwatora ANTYCYPUJE swoje doznania, jest w stanie w umyśle wytworzyć jakoś ich OCZEKIWANĄ postać, a potem porównać na ile jest ona zgodna z tym, co powstanie w wyniku porównania z doznaniami uznanymi jako zewnętrzne.

Spontaniczność - spontaniczność w tym rozumieniu, o jakim jest mowa w niniejszym bazowym sformułowaniu TOE, jest przeciwieństwem przewidywalności. To co spontanicznie się objawia z założenia jest tym, co jest nieprzewidywalne, co NIE POSIADA REGUŁ (znanych obserwatorowi) dla przynajmniej niektórych aspektów rozpoznań.


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Czw 11:52, 12 Paź 2023, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31545
Przeczytał: 73 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:50, 09 Lis 2021    Temat postu: Re: TOE wg MD - pojęcia podstawowe

Uwagi do posta poprzedniego.

Pojęcia w nim stosowane są oczywiście nie ogólnymi definicjami zastosowanych słów, lecz ich szczególną instancją, zaadaptowaną do TOE wg MD. Należy zauważyć, że w szeroko stosowanym języku owe pojęcia (w zależności od kontekstu) będą miały znaczenia czasem węższe, czasem szersze, czasem może nawet odmienne w jakimś zakresie. Jednak ogólna intuicja językowa jaka powstaje w umyśle typowego odbiorcy podczas percepcji owych słów powinna być z grubsza zgodna z intencją autora owego posta. Odbiorca, który chciałby ową intencję jakoś odczytać oczywiście będzie musiał dokonać jakiegoś własnego myślowego oglądu, przeprowadzić serie symulacji myślowych w obszarze owych pojęć. I oczywiście nikt nie jest w stanie dać tu gwarancji tego, że intencja autora posta zostanie precyzyjnie odczytana. Można by w tym kontekście mówić jedynie o pewnej NADZIEI w zakresie dogadania się.

Opisany wyżej aspekt sprawy ma związek z wprowadzonym pojęciem synchronizacji. Ma ono kilka poziomów, na których da się je odczytać, osiągając efekt budowania znaczeń w umyśle. Wokół idei synchronizacji budowana jest cała struktura rozumienia, jest ona swoistą "zaprawą murarską" budowli epistemicznej, na której wspiera się niniejsze TOE wg MD.

Pojęcie przewidywalności w znaczeniu, o którym tu piszę należy rozpatrywać zawsze w kontekście jego przeciwieństwa - spontaniczności. Owa spontaniczność na poziomie bazowym rozumowania jest właściwie "lokalną chaotycznością", czyli stwierdzeniem że NA DANYM ETAPIE opracowywania sobie świata, nie potrafimy podać reguł dla tego, o czym myślimy, a więc rzeczy jawią nam się w sposób nie dający się powiązać z jakimiś tam konkretnymi oczekiwaniami. Ale to oczywiście nie oznacza, iż na kolejnym etapie spontaniczność nie zostanie zastąpiona jakąś postacią przewidywalności, czyli np. że po jakimś czasie sformułujemy sobie reguły, dla tego, co wcześniej doznaliśmy.
Można by w tym kontekście wprowadzić ważną regułę, którą chyba dałoby się względnie zgrabnie ochrzcić terminem TEMPORALNOŚCI poznania ("temporalność" jest tu fajnym terminem, tak naukowo wyglądającym... Będę go stosował, aby co nieco wymóc na potencjalnym odbiorcy myślenie kierujące w stronę reżimu poznawczego, aby go ową "naukowością" mentalnie nieco zmobilizować. Zamierzam jednak - wymiennie - stosować zamiast "temporalności" także polski termin, czyli "tymczasowość").
Temporalność poznania jest sama w sobie kluczowym budulcem myślowym TOE wg MD.


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Wto 18:00, 09 Lis 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31545
Przeczytał: 73 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:38, 24 Mar 2022    Temat postu: Re: TOE wg MD - pojęcia podstawowe

Pojęciem kluczowym w TOE jest jeszcze według mnie NEGOCJACYJNOŚĆ.

Negocjacyjnością relacji między dwoma komunikacyjnymi systemami/bytami nazywać będę zdolność do wskazania takiego zbioru aspektów owej komunikacji, że dadzą się one powiązać zasadnie zarówno z pierwszym jak i drugim systemem/bytem.

Negocjacyjność buduje nam ZBIÓR ASPEKTÓW WSPÓLNYCH.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31545
Przeczytał: 73 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:09, 05 Kwi 2022    Temat postu: Re: TOE wg MD - pojęcia podstawowe

Rozpoznawalność i indywidualność
Te dwa pojęcia występują trochę we wzajemnym się tłumaczeniu, a trochę w opozycji.
Rozpoznawalność polega na STWIERDZENIU PODOBIEŃSTWA (IDENTYCZNOŚĆ też wchodzi w grę, ale można by ją uznać za skrajną formę podobieństwa) bytu aktualnie oglądanego z tym, co zapamiętane jako rodzaj wzorca.
Indywidualność oznacza, że podobieństwo nie jest absolutne, że byt posiada cechy tylko jemu przynależne, nie dające się podciągnąć pod wzorzec.

W fizyce jest stosowane pojęcie rozróżnialności. Czy elektron, który jest tu, różni się od elektronu w galaktyce miliard lat światła oddalonej?... Jeśli tak, to czym?
Jeśli nie, to czy nie należałoby mówić tu o sytuacji, że wszystkie elektrony Wszechświata są tym samym jednym wszechogarniającym polem elektronowym?

Cząstki nierozróżnialne są właściwie tym samym. Jeśliby te cząstki jakoś przeskakiwały, zamieniając się miejscami, to nikt by tego nie był w stanie stwierdzić, bo nie czyniłoby to żadnej różnicy w świecie. A stwierdzalne może być tylko to, co czyni różnicę.
Ale jeśli wszystkie elektrony Wszechświata byłyby jednym pole elektronowym, wszystkie kwarki polami kwarkowymi itd. to jak tu miałaby się pojawić indywidualność i konkretny, jedyny tylko z sobą tożsamy byt?


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Wto 13:14, 05 Kwi 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31545
Przeczytał: 73 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:57, 12 Paź 2023    Temat postu: Re: TOE wg MD - pojęcia podstawowe

Czas i sekwencyjność
Każde zaistniałe spostrzeżenie/rozpoznanie może być związane z przypisanym mu pojęciem punktu/obszaru w CZASIE. Czas jest liniowym uporządkowaniem rozpoznań, reprezentowanym przez pojęcie CHWILI.

Rozpoznania tworzą sekwencje, w ramach których każde dwa zdarzenia A i B opisywane są przez chwile, które mogą być A wcześniejsze niż B, bądź A późniejsze niż B.
Sekwencje chwile powiązanych z rozpoznaniami mogą być synchronizowane - łączone.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31545
Przeczytał: 73 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:31, 30 Sty 2024    Temat postu: Re: TOE wg MD - pojęcia podstawowe

Byt prowadzi swoistą grę w istnienie, która dzieje się w przestrzeni rozpiętej przez dwa przeciwstawne, choć w dualności się uzupełniające aspekty:
- przypadkowość, nieokreśloność, brak znanych reguł i wiedzy, konieczność dostosowania się
kontra
- regularność, porządek, uświadomienie, wiedza, sprawczość, zdolność do opisywania, zrozumienia, ujęcia tego, co umysł dotyka.

Brak wiedzy, połączony z sugestią działania celowego, skutkuje u świadomości reakcją polegającą na próbach owej wiedzy stworzenia, czyli uporządkowania sobie obrazu świata i siebie.

Czym są w tym układzie tworzące się reguły?...
- Są ZDOLNOŚCIĄ DO WYKORZYSTYWANIA WSPOMNIEŃ, protokołem dostępu do wcześniejszych doświadczeń. Umysł postrzega regularność i wiedzę w ten sposób, że oto pewne aspekty jego doznań jawią mu się jako podobnego do czegoś, co wcześniej w jego umyśle już funkcjonowało. Umysł myśli, a wręcz umysł istnieje tym, że ma jakąś historię doświadczeń, w świetle której jest w stanie zaklasyfikować bieżące doznania jako podobne do czegoś znanego, bądź niepodobne do niczego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31545
Przeczytał: 73 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:05, 30 Sty 2024    Temat postu: Re: TOE wg MD - pojęcia podstawowe

Michał Dyszyński napisał:
Czym są w tym układzie tworzące się reguły?...
- Są ZDOLNOŚCIĄ DO WYKORZYSTYWANIA WSPOMNIEŃ, protokołem dostępu do wcześniejszych doświadczeń. Umysł postrzega regularność i wiedzę w ten sposób, że oto pewne aspekty jego doznań jawią mu się jako podobnego do czegoś, co wcześniej w jego umyśle już funkcjonowało. Umysł myśli, a wręcz umysł istnieje tym, że ma jakąś historię doświadczeń, w świetle której jest w stanie zaklasyfikować bieżące doznania jako podobne do czegoś znanego, bądź niepodobne do niczego.

Reguła jest formą powtarzalności. Modelem matematycznym powtarzalności jest arytmetyka modulo. To w tej arytmetyce ja bym upatrywał nowego modelu rzeczywistości.

Wszystko co da się stwierdzić jako względnie trwałe (powtarzalne), można związać na gruncie modelowym z powtarzalnością modulo.

Hipoteza związku arytmetyki modularnej z bytem i prawami świata
Każde istnienie trwałe, jak też i każde prawo fizyki ostatecznie sprowadzić można do arytmetyki modulo.


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Wto 15:08, 30 Sty 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31545
Przeczytał: 73 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:10, 05 Lut 2024    Temat postu: Re: TOE wg MD - pojęcia podstawowe

Michał Dyszyński napisał:
Wszystko co da się stwierdzić jako względnie trwałe (powtarzalne), można związać na gruncie modelowym z powtarzalnością modulo.

Hipoteza związku arytmetyki modularnej z bytem i prawami świata
Każde istnienie trwałe, jak też i każde prawo fizyki ostatecznie sprowadzić można do arytmetyki modulo.

Inaczej rzecz ujmując: istniejące trwale jest to, co się obroni, bo objawi w spójnej, względnie ciągłej postaci przy następnym "obrocie świata".
Istnieje (trwale) to, co jak na to spojrzymy, to ono będzie w tym miejscu i jakieś, a potem gdy się odwrócimy, aby spojrzeć na to znowu, to owo coś tam będzie i nie okaże się czymś zupełnie innym, od owego poprzedniego.
Stwierdzalność istnienia (trwałego) oznacza zatem też i to, że do niej niezbędna jest PAMIĘĆ i ZDOLNOŚĆ ODCZYTU stanów rzeczywistości. PORÓWNUJĄC stan odczytu aktualnego, z odczytem wcześniejszym, jesteśmy w stanie ustalić, czy coś istnieje, czy nie.

Bez świadomości, która by była w stanie porównać stany, oceniając ich podobieństwo, istnienie nie byłoby w żaden sposób stwierdzalne. Można by zadać wręcz pytanie, czy wtedy jest sens mówić o jakimkolwiek istnieniu, jako że bliżej nieokreślone
"dzianie się" rzeczywistości, w postaci, która nie narzuca żadnych granic, progów stwierdzalności, subiektywnej postaci uznania, jest zbyt nieokreślone, "mgliste", nieoferujące granic, ani WYŁONIENIA SIĘ ku konkretowi, aby w ogóle można było w takim niewyłonieniu się, mówić o jakimkolwiek "istnieniu".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin