Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Trening językowy nowych pojęć

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 35478
Przeczytał: 82 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 11:17, 09 Cze 2025    Temat postu: Trening językowy nowych pojęć

W innej dyskusji, jakoś tak przy okazji popełnił mi się opis, w jaki sposób tworzy się nowe pojęcia językowe. Tutaj chcę ten opis dodatkowo zarchiwizować i skomentować:
w wątku http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/si-bardziej-ludzka-niz-ludzie,23463-675.html#845337 napisał:
rzeczywiście mam problem BRAKU STOSOWNEGO JĘZYKA. Nie dysponuję pojęciami, które by - gotowe - mogły być użyte w opisie. W takiej sytuacji gdy gotowych pojęć brakuje, dyskutanci "na poziomie" TWORZĄ NOWE POJĘCIA. Ale to ostatnie jest trudne, bo dla każdego nowego pojęcia, po zaproponowaniu dla niego nazwy, trzeba by jeszcze W DUCHU ZROZUMIENIA NIETRYWIALNEGO CHARAKTERU ZADAŃ owo pojęcie językowo WYTRENOWAĆ W GRACH JĘZYKOWYCH. Zwykle polega to na wymianie informacji jak nowe pojęcie miałoby funkcjonować w przykładowych zastosowaniach opisu sytuacji względnie znanych. Jeśliby się okazało, że strony postrzegają swój odbiór opisu sytuacji tym nowotrenowanym pojęciem za niosący podobne skutki w wywoływaniu dodatkowych wrażeń, czy sugestii, to będą zbliżały się do celu tego treningu - powstania w ich umysłach uzgodnionej, wspólnej instancji opisowej, która wskazuje na w miarę określony zestaw desygnatów. Do tego jednak trzeba CIERPLIWOŚCI, SKUPIENIA SIĘ NA ZADANIU, NAWET PEWNEJ FORMY WYROZUMIAŁOŚCI, ŻE NIE ZAWSZE SIĘ JAKIŚ ASPEKT TRENOWANEJ WŁAŚCIWOŚCI OD RAZU DA SPÓJNIE DOGADAĆ.


Jak rodzaj "bibliografii" do problemu oczywiście warto byłoby tu przywołać filozofię Wittgensteina, który jako pierwszy (chyba... a na pewno w najbardziej skonkretyzowany z dotychczasowych sposób) skupił się na tym, jak pojęcia konstytuują się w języku. Przy czym Wittgensteinowi przypisuje się stwierdzenie, iż nie ma języków prywatnych. Jednak jak by się tak bliżej przyjrzeć procedurze treningu, to wcale nie wymaga ona wielu uczestników. Można trenować językowo pojęcia już tylko w dyskusji dwóch osób, a nawet trenować je w dyskusji wewnętrznej, prowadząc rodzaj dialogu z samym sobą. Bo tym niezbywalnym i najważniejszym jest nie to, z kim realizuje się trening nowego pojęcia, ale to, że w ogóle (i w jaki sposób) on się realizuje, dzięki czemu użycia pojęć utrwalają się w umysłach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin