Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Władza nad ludźmi kontra władza nad sobą

 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 37624
Przeczytał: 79 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:18, 15 Maj 2025    Temat postu: Władza nad ludźmi kontra władza nad sobą

Większość z tych, którzy bezpardonowo dążą do władzy nad ludźmi, ma problem z panowaniem nad sobą. Przy czym nie chodzi mi o panowanie nad prostymi zachowaniami, bo część wyrachowanych tyranów tę umiejętność zdobyła, lecz panowanie nad emocjami, odruchami psychicznymi w tym sensie, że człowiek osiąga wewnętrzny dobrostan, osiąga rodzaj długoterminowej satysfakcji.
Tyran w głębi duszy czuje się sfrustrowany, że w jego emocjach coś jest "nie tak". Tyran czuje w głębi duszy nienasycony głód znaczenia, wywyższenia, ale nie wie, jak ten głód zaspokoić. Dlatego tyran - despota podejmuje różne działania zastępcze, których wykonanie ma tak oszukać jego psychikę, że tyran będzie się czuł jako ten naprawdę wielki i spełniony. Tymi działaniami zastępczymi tyrana jest nieustanne potwierdzanie swojej mocy inwazyjnego oddziaływania na ludzi i inne istoty czujące. W podświadomości tyrana wtedy uruchamia się spostrzeżenie: ooo, widzę, że jestem w stanie krzywdzić innych, a ci nie są w stanie mi się przeciwstawić, czyli mam władzę, mam moc, to ja rządzę...
Tyran oczywiście ma ten rodzaj władzy nad ludźmi, jaki się składa na możliwość krzywdzenia (czasem, dla urozmaicenia, okazywania swojej łaski), ale to nijak nie przybliża psychiki tyrana do stanu władzy nad tym odczuciem głęboko zaszytej frustracji z tytułu poczucia niespełnienia, braku bycia wywyższonym, wygrywającym wszystko, bycia nad wszystkimi.
Tyran nie chce przyjąć do wiadomości, że się zapędził w kozi róg samymi swoimi oczekiwaniami wobec życia i samego siebie. Tym mentalnym kozim rogiem jest sama idea bycia wywyższonym nad innych, czyli w istocie niezaspakajalność tych pragnień, jakie składają się na postawę głębokiej pychy.
Tyran tak bardzo pragnie być lepszym, wywyższonym, uznanym, że nie dostrzega naturalnej granicy dla spełnialności owego pragnienia - tą absolutną granicą jest chociażby to, że po pokonaniu wszystkich przeciwników, zwycięzcę czeka już tylko emocjonalna pustka - brak celu, brak szans na zdobycie jakiejkolwiek satysfakcji zgodnej z ukształtowaną na bazie dążenia do zwycięstw psychiką. Tymczasem eskalowanie pragnień ponad możliwość ich spełnienia musi się skończyć mentalnym upadkiem, totalną dyssatysfakcją.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 37624
Przeczytał: 79 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:18, 16 Maj 2025    Temat postu: Re: Władza nad ludźmi kontra władza nad sobą

Michał Dyszyński napisał:
Większość z tych, którzy bezpardonowo dążą do władzy nad ludźmi, ma problem z panowaniem nad sobą.

Dlaczego tak jest, że panowanie nad sobą konkuruje z panowaniem nad ludźmi?...
- Na początek zauważę, że NIE WE WSZYSTKICH ASPEKTACH KONKURUJE. Panowanie nad ludźmi czasem wręcz domaga się pewnej postaci panowania nad sobą - w szczególności tego panowania wymaga udawanie postaw, czy emocji w celu zmanipulowania tych, których władczy osobnik pragnie zmanipulować. Więc w pewnym powierzchownym rozumieniu manipulowanie i władanie ludźmi będzie sprzyjało wykształcaniu umiejętności panowania nad sobą. Ale dotyczy to tylko dość zewnętrznej warstwy owego panowania.
Skupianie się na panowaniu nad ludźmi jednak na dłuższą metę upośledza GŁĘBSZĄ POSTAĆ WGLĄDU we własne stany psychiczne. A nie mając tego wglądu w siebie, osoba nie jest w stanie diagnozować poprawnie swoich potrzeb mentalnych, oceniać swoich wyborów.
Dlaczego owo władcze podejście upośledza głębszą postać wglądu w siebie?...
- Bo ono BLOKUJE SZCZERĄ, UCZCIWĄ EMPATIĘ, zaś bez empatii, czyli bez tej zdolności odnoszenia i porównywania tego, co w nas z tym, co czuję inni w reakcji na nasze zachowania, nie da się zbudować kompletnego systemu samowiedzy.

Co prawda do manipulowania innymi używa się empatii, ale używa się jej INSTRUMENTALNIE, co automatycznie oznacza, iż blokuje te aspekty współodczuwania, które by utrudniły przedmiotowe traktowanie drugiej strony. Manipulowanie kimś jest traktowaniem go przedmiotowo, czyli silnie pod kątem wymuszania na nim uległości, a utrącania z relacji wszystkiego tego, co by było ujawnieniem przez tę drugą stronę swojej spontaniczności, wolności, krytycznego podejścia. Manipulujący innymi są skupieni na celu, którym jest władza, blokując cel z zupełnie przeciwnego bieguna. Tym celem jest POZNANIE GŁĘBSZYCH, OSOBISTYCH, SPONTANICZNYCH, NIEZALEŻNYCH PODSTAW ODCZUWANIA I MYŚLENIA.
Będąc skupionym na partykularnym celu zawsze w jakimś stopniu będziemy blokowali refleksję głębszą i szerszą. W kontekście blokowania tych osobistych, związanych z osobową suwerennością aspektów relacji i empatii, pojawi się efekt ZABLOKOWANIA ODKRYWANIA PRAWDZIWEJ NATURY zarówno tego drugiego człowieka, jak i nas samych. A to z odkrycia naszej prawdziwej natury bierze się później określenia CELÓW I SPOSOBÓW WPŁYWU NA PROBLEMATYCZNE ASPEKTY OSOBOWOŚCI, W TYM SPOSOBÓW OSIĄGANIA TRWAŁEJ ŻYCIOWEJ SATYSFAKCJI.

Podsumowując: bez szczerej empatii nie ma możliwości odkrycia naszej prawdziwej natury, zaś bez odkrycia tej prawdziwej natury, nie odkryjemy sposobów na to, aby stać się szczęśliwą, spełnioną jednostką.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin