Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zarządzanie energią psychiczną

 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31354
Przeczytał: 100 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:03, 22 Mar 2022    Temat postu: Zarządzanie energią psychiczną

Temat mnie zajmuje od jakiegoś czasu.
Nie wiem, właściwie czy nie został już częściowo rozkminiony przez kogoś, ale spróbuję coś tu podywagować samodzielnie, bo jak zauważyłem, jeśli się nie wytworzy jakichś własnych, nawet słabych, wyobrażeń czy modeli, to jest kłopot ze zrozumieniem cudzych myśli.

Definicja energii psychicznej
Przez energię psychiczną rozumiem zdolność świadomego umysłu do utrzymywania uwagi, a dalej sprawnego rozwiązywana problemów stawianych przez życie.

Sprawę może wyjaśni zróżnicowanie przypadków, gdy ktoś takową energię posiada, z tymi, gdy jej nie posiada. Dobrym przykładem jest tu dysfunkcja psychiczna określana jako CHAD - choroba afektywna dwubiegunowa, nazywana kiedyś psychozą maniakalno - depresyjną. W tej chorobie, dotknięty nią człowiek doznaje na przemian okresów bardzo dużej energii, bardzo silnego pobudzenia emocji i intelektu, w ramach których gotów jest "góry przenosić", a potem przychodzi wahnięcie w przeciwną stroną - depresja, brak sił psychicznych, problem ze zrobieniem czegokolwiek.
Okazuje się, że oba te stany destrukcyjnie wpływają na osobę. W stanie pobudzenia (manii), człowiek nieracjonalnie ocenia rzeczywistość, jest przekonany, że wszystko mu się uda, wszystko jest możliwe do zrealizowania, co powoduje, że porywa się na wyzwania, którym potem nie jest w stanie podołać, Dodatkowo często w tych epizodach maniakalnych zraża sobie ludzi do siebie, potrafi zaciągać długi, pakować się w "awantury" różnego rodzaju. Bo przecież jest absolutnie przekonany, że ma wyzwań, którym by nie podołał. Potem przychodzi faza depresji, w której często wielkim problemem jest wykonywanie prostych życiowych czynności - wstanie z łóżka, przygotowanie sobie posiłku, nie mówiąc już o pójściu do pracy.
CHAD bardzo ciekawie ilustruje skrajne postacie stanów energii psychicznej. Ale także ludzie nie dotknięci konkretnie taką chorobą, miewają nieraz dość silne wahania nastrojów i energii, niejako mający "mini CHADy".

Dalej spróbuję nieco problem rozgryzać... :think:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31354
Przeczytał: 100 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:05, 23 Mar 2022    Temat postu: Re: Zarządzanie energią psychiczną

Aby jakoś zogniskować rozważania nad energią psychiczną, postawię pewną tezę:
Destrukcyjny może być nie tylko brak energii psychicznej, jak też jej nadmiar!
i jeszcze teza uzupełniająca do powyższej
W wielu przypadkach trudne może być rozróżnienie, czy obserwowane zachowania o destrukcyjnym charakterze wywołane są brakiem, czy nadmiarem energii.

Ciekawym zaburzeniem "natury energetycznej" jest ADHD, czyli nadmierne pobudzenie ruchowe, niezdolność do skupienia uwagi. Co ciekawe, leczenie ADHD w pewnych przypadkach wcale nie polega na podawaniu leków uspokajających, lecz odwrotnie - stosuje się leki pobudzające.
U małych dzieci można zaobserwować charakterystyczną "głupawkę przedwieczorną". Polega ona na tym, że gdy dziecko jest zmęczone, gdy już chce mu się spać, to zaczyna wykazywać paradoksalną nadaktywność - marudzi, złości się, jest pobudzone i niegrzeczne. Potem jednak często nagle zasypia. Tutaj zmęczenie, czyli brak energii, na zewnątrz manifestuje się jako pobudzenie.
Trzeci z tego typu objawów przetestowałem sobie sam na sobie, a ma związek z paradoksalną reakcją na środki pobudzające. Zdarzało mi się być bardzo zmęczonym, w odczuciu sennym, ale jednocześnie nie mogłem zasnąć. Ciekawe jest, że na taki stan skuteczne jest napicie się...
kawy! :shock: Kawa pobudza na krótko organizm, a to pobudzenie powoduje rodzaj wahnięcia energetycznego, po którym wahadło już "z impetem odbija w stronę snu". Problemem bowiem w tych przypadkach był taki, iż niemożność zaśnięcia związana była z tym, że wciąż ciało odczuwało ten ból zmęczenia, czy ogólnie nie było w stanie "skupić się na zasypianiu". Dodanie środka pobudzającego, jakim jest kofeina w kawie, wywoływało efekt skoncentrowania się organizmu na zasypianiu i zsyłało upragniony sen.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin