Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zła świata jest konieczne - jako trening dla świadomości

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31374
Przeczytał: 99 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:07, 15 Mar 2024    Temat postu: Zła świata jest konieczne - jako trening dla świadomości

Odpowiedź na pytanie "dlaczego na tym świecie jest tyle zła?" w skrócie można sformułować w postaci frazy: zło na tym świecie jest potrzebne po to, aby świadomości, które powstają i kształtują się w takiej rzeczywistości, miały szansę na to, aby przetrenować swoje moce, właściwości i zdolności poznawcze.

Gdyby cierpienie z tego świata znikło, to nikt by się nie dowiedział, co właściwie jest wart, jako człowiek, jako świadoma istota.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31374
Przeczytał: 99 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:15, 15 Mar 2024    Temat postu: Re: Zła świata jest konieczne - jako trening dla świadomości

Michał Dyszyński napisał:
Gdyby cierpienie z tego świata znikło, to nikt by się nie dowiedział, co właściwie jest wart, jako człowiek, jako świadoma istota.

Tu można oczywiście zadać pytanie: a czy aby na pewno każdy musi powyższe wiedzieć?...
Bo może, skoro za tę wiedzę trzeba płacić cierpieniem, to ktoś wolałby się nie pisać na taką transakcję i pozostać sobie na etapie niewiedzy...
Wtedy moją odpowiedzią byłoby: nie wiedząc o sobie tego, co uświadamia nam cierpienie, tracimy szansę na prawdziwą samoświadomość, a dalej na sprawczość i na szczęście.
Szczęście bowiem jest takim stanem, w którym istota szczęśliwa JEST W STANIE ODCZUWANIA, PRZEŻYWANIA SIEBIE - W AKCEPTACJI I PEWNEJ POSTACI SPRAWCZOŚCI.
Bez minimalnej formy samowiedzy, samozrozumienia, świadomego zaakceptowania "nie ma czym czuć szczęścia", nie ma tego podmiotu, który może szczęście w sobie procedować.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin