Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czy wina zawsze leży po stronie mężczyzny?
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Semele
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 99 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:53, 29 Gru 2023    Temat postu: Czy wina zawsze leży po stronie mężczyzny?

[link widoczny dla zalogowanych]


We współczesnej kulturze kwitnie mizoandria, czyli pogarda dla mężczyzn! Żyje się im ciężej, choć nie wolno im się skarżyć, jak to czynią kobiety.

Jest oczywiste, że obecnie mężczyznom żyje się ciężej niż kobietom, tylko nie wolno im się skarżyć, jak to czynią kobiety. Czym bowiem jest feminizm, jak nie jednym wielkim lamentem nad rzekomo strasznym losem kobiet? - pyta Martin van Creveld, izraelski historyk. Van Creveld opublikował niedawno książkę "Płeć uprzywilejowana", w której twierdzi, że również w poprzednich stuleciach kobietom żyło się łatwiej niż mężczyznom. Cieszyły się względnym bezpieczeństwem w czasach, gdy było ono deficytowe, nie ryzykowały życia na wojnach i rzadziej głodowały. "W dawnych czasach same kobiety nie chciały równouprawnienia w pracy, bo zarobkowanie nie było uważane za żaden przywilej - stwierdził van Creveld w wywiadzie dla niemieckiego tygodnika

Paradoksalnie, dyskryminacja mężczyzn wychodzi na jaw, jeśli się wsłuchać w argumenty feministek. To, co przez wieki było uznawane za naturalny podział ról między kobietami i mężczyznami, feministki traktują jak przedmiot przetargu. Albo nie godzą się na wypełnianie tych obowiązków wcale, albo wykonują je w zamian za wymierne korzyści. Efekt jest taki, że mężczyźni coraz częściej zastanawiają się, jaki sens ma zakładanie rodziny i ciężka praca pod dyktando żon i partnerek, a często na ich potrzeby. Arnold Toynbee, znany brytyjski historyk, już pod koniec lat 60. zauważył, że od czasów Heleny trojańskiej kobiety tak potrafią manipulować mężczyznami, aby byli orężem w rozwiązywaniu inicjowanych przez nie konfliktów. "To kobiety najbardziej korzystały z łupów wojennych zdobywanych przez mężczyzn, dlatego na rękę było im wysyłanie mężów, ojców i braci na wojny. Im więcej tych łupów zgromadziły, tym bardziej mężczyźni musieli ich potem bronić" - pisał Toynbee.

Mężczyzna do pracy

Jeszcze nie ucichła awantura wywołana przez publikację książki Martina van Crevelda, a na rynku pojawiło się niemal identyczne w tonie dzieło niemieckiego publicysty Arne Hoffmanna "Czy kobiety są lepszymi ludźmi?". Hoffmann skrzętnie zgromadził dowody uprzywilejowania kobiet we współczesnym świecie. Wcześniej o dyskryminacji mężczyzn pisał socjolog Warren Farrell, autor m.in. "Mitu męskiej siły".

- Wzrastające uprzywilejowanie kobiet to proces zachodzący niemal we wszystkich zamożnych społeczeństwach. Mężczyźni muszą pracować coraz więcej, podczas gdy kobiety tylko wtedy, gdy mają na to ochotę. Efekt jest taki, że coraz więcej kobiet tworzy swoistą nową klasę próżniaczą. Najwyższy czas przywrócić równowagę w społeczeństwie, bo stracą na tym i kobiety, i mężczyźni - twierdzi Farrell.

Wszystkim tym, którzy uważają, że van Creveld, Hoffmann czy Farrell prezentują feminizm ? rebours, ten ostatni proponuje spojrzenie na świat z męskiego punktu widzenia. To mężczyźni wolniej niż dziewczynki dojrzewają, więc trudniej się przystosowują do przypisanych im ról społecznych. Nic dziwnego, że aż 90 proc. nastolatków nadużywających alkoholu i biorących narkotyki to właśnie chłopcy.

Dorośli mężczyźni mają już tylko gorzej. Ponieważ ciężej pracują i mają mniej czasu na dbanie o własne zdrowie (kobiety chodzą do lekarza dwa razy częściej niż mężczyźni), trzykrotnie częściej zapadają na choroby serca i układu krążenia, prawie dwukrotnie częściej padają ofiarami raka płuc. W krajach rozwiniętych panie żyją przeciętnie o 6-7 lat dłużej niż mężczyźni (w Polsce - o osiem lat dłużej). Jeszcze w 1920 r. ta różnica wynosiła rok na korzyść kobiet. - Już widzę krzyk, jaki by się podniósł, gdyby ktoś publicznie ogłosił dofinansowanie z publicznych pieniędzy programów przedłużenia życia mężczyzn do wieku osiąganego przez kobiety. A przecież bez żadnych protestów przechodzą programy terapii hormonalnej dla kobiet po menopauzie czy programy zwalczania raka piersi - mówi Warren Farrell. Dane amerykańskiego Narodowego Instytutu Zdrowia wskazują, że na typowo kobiece choroby przeznacza się średnio dwukrotnie więcej środków publicznych niż na zwalczanie schorzeń będących męską domeną.

Mężczyźni umierają wcześniej niż kobiety, ale na emeryturę przechodzą pięć lat później niż one (w Europie jedynie w Niemczech przeforsowano zrównanie płci w tym względzie). Kobiety skarżą się, że są wynagradzane gorzej niż mężczyźni (w USA zarabiają o 24 proc. mniej, w Polsce - o ponad 30 proc.), jednak z danych Departamentu Pracy USA wynika, że powodem jest głównie to, iż mężczyźni pracują ciężej. W USA mężczyźni spędzają w pracy przeciętnie 22 godziny miesięcznie więcej niż kobiety. To pracownicy płci męskiej w 90 proc. biorą nadgodziny. To mężczyźni wykonują 87 proc. prac w szkodliwych warunkach, to oni w 93 proc. padają ofiarami wypadków w pracy.

Przepracowanym mężczyznom coraz trudniej też sprostać erotycznym pragnieniom kobiet. Na lęki na tle seksualnym cierpi 30 proc. Polaków (o jedną czwartą więcej niż Polek). - Nigdy wcześniej przez gabinety psychologów nie przewijało się tylu sfrustrowanych mężczyzn - twierdzi dr Zbigniew Izdebski, seksuolog.

Punkty za kobiecość

Feministki domagają się coraz większego udziału kobiet we władzy. W Niemczech nawet prawicowa CDU zdecydowała się na przyjęcie zasady, że połowa miejsc w parlamencie zdobytych przez tę partię powinna przypadać kobietom. Tymczasem panie stanowią jedną trzecią członków tego ugrupowania, więc 50 proc. miejsc w Bundestagu oznacza ich polityczną nadreprezentację. Wobec kobiet stosuje się system kwotowy przeniesiony z USA. Tam jednak kwoty były pomysłem na przełamanie upośledzenia w życiu publicznym czarnych Amerykanów, których z powodów rasowych nie dopuszczano do wielu stanowisk. Przeniesienie systemu kwotowego do firm czy parlamentów jest wyrazem tchórzostwa wobec feministek. - Kobiety są niedoreprezentowane także wśród kanalarzy, ale dziwnym trafem w tej profesji nikt się kwot nie domaga - kpi Arne Hoffmann.

Feministki żądają coraz szerszego dostępu kobiet do armii i ich postulaty są realizowane: w armii USA już co siódmy żołnierz jest kobietą. Nie zmienia to jednak faktu, że na froncie kobiety nadal wykonują drugorzędne zadania. Martin van Creveld, który jest nie tylko historykiem, ale i ekspertem w sprawach wojskowości, zauważa, że podczas II wojny światowej w ZSRR utworzono specjalną jednostkę kobiecą, lecz zanim dotarła ona na front, pięć szóstych żołnierek zdezerterowało. W Izraelu podczas wojny Jom Kippur kobiety w męskich oddziałach walczyły ramię w ramię z mężczyznami, ale ich obecność na froncie tylko prowokowała Arabów do desperackich działań. Uważali oni bowiem za hańbę poddanie się kobietom. Ponadto mężczyźni walczący razem z kobietami przede wszystkim starali się je ochraniać, zamiast skupić się na atakowaniu wroga.

Mężczyzna = przestępca

W sądach wszystkich cywilizowanych krajów kobiety są karane łagodniej niż mężczyźni popełniający te same przestępstwa. W Wielkiej Brytanii uniewinnionych zostało 23 proc. kobiet oskarżanych o zabójstwo, podczas gdy wśród mężczyzn ten odsetek nie przekroczył 4 proc. - Kobiety zawsze przedstawia się jako ofiary systemu represji zbudowanego przez mężczyzn - mówi Arne Hoffmann.

Badania dowodzą, że dzieci wychowane przez samotnych ojców lepiej sobie radzą w późniejszym życiu niż dzieci samotnych matek (w Polsce takie badania przeprowadziła prof. Maria Jarosz, socjolog z PAN). Jednak to właśnie matki są uważane za predestynowane do roli opiekuna potomstwa. W sprawach o przyznanie opieki nad dzieckiem po rozwodzie panowie przegrywają na całym świecie. W Wielkiej Brytanii w 91 proc. spraw dziecko zostaje przy matce, w Polsce ten odsetek wynosi 97 proc.

- Nawet w policji, gdzie przecież dominują mężczyźni, pokutuje przekonanie, że wina zawsze leży po stronie mężczyzny - mówi Krzysztof Łapaj, przewodniczący Stowarzyszenia Obrony Praw Ojca.

Sprawcy przemocy domowej również nie są wyłącznie płci męskiej: z badań Polskiej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych wynika, że ofiarami przemocy ze strony partnerów pada 12 proc. kobiet, ale jednocześnie 9 proc. mężczyzn to ofiary przemocy ze strony pań. W Wielkiej Brytanii mężczyźni są o 30 proc. częściej ofiarami domowej przemocy niż kobiety, zaś w Nowej Zelandii - o 50 proc. częściej.

- Billboardy z wizerunkiem kobiety z podbitym okiem i podpisem "... bo zupa była za słona" czy plakaty Centrum Praw Kobiet z mężczyzną za kratami i hasłem "Przemoc wobec kobiety jest przestępstwem" uczulają opinię publiczną na problem przemocy w rodzinie, ale jednocześnie zrównują pojęcia mężczyzna i przestępca, co jest oczywistym nadużyciem - twierdzi Robert Kucharski, jeden z twórców portalu W Stronę Ojca.

Paul Nathanson i Katherine Young, amerykańscy socjologowie, w książce "Spreading Misandry: The Teaching of Contempt for Men in Popular Culture" ("Rozkwit mizoandrii: lekcja pogardy wobec mężczyzn w kulturze popularnej") wyliczają liczne antymęskie reklamy i filmy, w których mężczyzna jest patologicznym mordercą albo po prostu pożałowania godnym fajtłapą. Young i Nathanson twierdzą, że w popkulturze lat 90. kilkakrotnie wzrosła liczba antymęskich stereotypów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21627
Przeczytał: 132 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:00, 29 Gru 2023    Temat postu:

Zapraszam do dyskusji.
Katarzyna Zdanowicz: We współczesnym świecie mężczyźnie jest łatwiej czy trudniej, niż było to na przykład 30 lat temu?

Zdecydowanie trudniej. Świat ma wobec nas coraz większe oczekiwania, a my robimy wszystko, żeby im sprostać, ale to nie wszystkim się udaje.

Od zawsze świat miał wobec mężczyzn oczekiwania. W jaskini musiał zatroszczyć się o jedzenie i futro, w średniowieczu – wziąć miecz albo dzidę i walczyć, a w PRL-u – kombinować, żeby wystarczyło do pierwszego. Naprawdę pan uważa, że dzisiaj jest trudniej?

Na pewno jest inaczej. Pani się nie zgadza z opinią, że żyjemy w czasach permanentnego kryzysu męskości? Mówię o zjawisku powszechnym, dotyczącym grupy, a nie każdej jednostki. Chodzi mi o kryzys relacji i to na wielu płaszczyznach. My, mężczyźni, musimy sprostać wymaganiom w pracy, w domu, w związku. Oczekiwania rosną, problemów nie ubywa.

A wie pan, ile my, kobiety, mamy ról do pogodzenia?

Tyle że wy potraficie o tym rozmawiać. Jesteście dla siebie jedną wielką grupą wsparcia.

Jak duży jest kryzys męskości?


Mamy dwa kryzysy: męski i kobiecy. O tym drugim nie mówimy wcale. Nie zastanawiamy się, kim jest prawdziwa kobieta. Uznajemy, że kobiety funkcjonują dobrze. Tymczasem mężczyzna musi nad sobą pracować, spełniać kolejne oczekiwania kobiet i jednocześnie nie może być prawdziwym sobą.
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21627
Przeczytał: 132 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:02, 29 Gru 2023    Temat postu:

Może jedna płeć drugiej nie powinna dyktować, na czym polega męskość czy kobiecość?


Oczywiście, że tak nie powinno być, ale tak się dzieje. W jednej z książek opisane jest zjawisko czerwonej królowej. Opisuje ono naszych przodków, którzy dobierając się w pary, stworzyli fenotyp płci, który do dziś funkcjonuje. Mówiąc o facecie, że jest męski, kobiety mają na myśli mężczyznę wysokiego, z kwadratową szczęką, szerokimi ramionami. Mniej męski typ będzie niski, szczupły. To samo dotyczy kobiet. Dobierając się w pary, ulegamy tym definicjom.

Kto według pana obecnie wyznacza płeć i jej cechy?

Podstawowym źródłem definiowania płci dla młodego pokolenia są rodzice. I wcale nie chodzi o to, co mówią, a jak się zachowują, funkcjonują. Dzieci od urodzenia mają niesamowity zmysł obserwatora. Duża rolę odgrywa też kultura masowa. Wyznacza wzorce – jakie mają być dziewczynki i jacy chłopcy. Niestety, tu czyhają duże zagrożenia. Wystarczy spojrzeć na świat reklam pełen atrakcyjnych seksualnie kobiet. Dziewczynki próbują się z nimi utożsamiać, myśląc, że seksualność to podstawowa wartość kobiety. Błąd. W takim przypadku potrzebne jest świadome wychowanie, nowoczesne ojcostwo, które pozwoli dzieciom zbudować ich prawdziwy świat, wartość.

Wróćmy do mężczyzn. Pan nie rozmawia z kolegami o swoich kłopotach?

W tym aspekcie świat zmienił się niewiele – wciąż pokutuje stereotyp, że facetowi nie wypada narzekać. Jeśli zacznie mówić o swoich problemach, nazwą go mięczakiem, fama pójdzie w środowisko, a to niesie z sobą ryzyko obniżenia męskiej atrakcyjności. Błędne koło. Problemy narastają, delikwent nic z nimi nie robi, bo nie wypada być miękkim. Oczywiście otoczenie to zauważa, bo facet staje się coraz bardziej nieznośny. Tylko jeden na tysiące trafia do terapeuty i zaczyna pracować nad sobą. Pozostali w coś uciekają.


W co?


W samotność. Mężczyzna zamyka się w sobie coraz bardziej. Oddziela się od ludzi, przez co zaczyna być głuchy na potrzeby kobiety. Odgradza się, bo nie chce doznać większego upokorzenia.

A może problem tkwi w prawie do wyrażania emocji? Jest taki mem: kobieta mówi do mężczyzny, że powinniśmy komunikować swoje emocje, uczucia. Mężczyzna odpowiada na to, że ma w pracy kłopot z szefem, samooceną, na trzecim obrazku mężczyzna siedzi sam.
Kolejnego dnia na zajęciach przerabialiśmy doświadczenie, które tak mnie osobiście dotknęło, że nie potrafiłem powstrzymać łez. Płakałem. I tu wydarzyło się coś niesamowitego. Grupa kobiet podzieliła się na dwa obozy. Jeden atakował mnie, mówiąc, żebym nie robił z siebie beksy. Drugi obóz wytykał pierwszemu hipokryzję. Doszło do paradoksu. Kobiety najpierw chciały męskiej otwartości, ale nie były na to gotowe. Tak samo jest w życiu. Wynika to w dużej mierze z wychowania. Ojcowie bardzo często skrywają emocje, nie okazują ich. Wielu kobietom nie do końca to się podoba, dlatego w dorosłym życiu, nie chcąc powielać losu matki, szukają mężczyzn przyznających się do swoich uczuć. Ale nie zawsze są na to gotowe. To rodzaj szoku.


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Pią 20:03, 29 Gru 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21627
Przeczytał: 132 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:06, 29 Gru 2023    Temat postu:

Bardzo często mężczyzna nie ma też wyboru. Wykonuje swoją rolę, bo ta, którą chciałby (na przykład wychowywanie dzieci), jest społecznie nieakceptowalna. Jest dyskryminowany. Jedna z filozofii dotycząca definiowania ról porównuje kobietę do ognia, a mężczyznę do masła. O co chodzi? Mężczyzna, zanim spotka się z kobietą, musi wykształcić w sobie charakter, po to, żeby wiedzieć, jak się z kobietą obchodzić. Inaczej ona (ogień) rozpuści go. Myślę, że wkraczamy w kolejną odsłonę kryzysu damsko-męskiego. To kolejny eksperyment przedefiniowania roli męskiej i kobiecej. Pierwsze stopy na nowym lądzie postawiły kobiety. Mężczyźni próbują je teraz dogonić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 99 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:30, 29 Gru 2023    Temat postu:

Mamy dwa kryzysy: męski i kobiecy. O tym drugim nie mówimy wcale. Nie zastanawiamy się, kim jest prawdziwa kobieta. Uznajemy, że kobiety funkcjonują dobrze. Tymczasem mężczyzna musi nad sobą pracować, spełniać kolejne oczekiwania kobiet i jednocześnie nie może być prawdziwym sobą.


- W tym aspekcie świat zmienił się niewiele - wciąż pokutuje stereotyp, że facetowi nie wypada narzekać. Jeśli zacznie mówić o swoich problemach, nazwą go mięczakiem, fama pójdzie w środowisko, a to niesie z sobą ryzyko obniżenia męskiej atrakcyjności. Błędne koło. Problemy narastają, delikwent nic z nimi nie robi, bo nie wypada być miękkim. Oczywiście otoczenie to zauważa, bo facet staje się coraz bardziej nieznośny. Tylko jeden na tysiące trafia do terapeuty i zaczyna pracować nad sobą. Pozostali w coś uciekają.

- W co?

- W samotność. Mężczyzna zamyka się w sobie coraz bardziej. Oddziela się od ludzi, przez co zaczyna być głuchy na potrzeby kobiety. Odgradza się, bo nie chce doznać większego upokorzenia.



A może problem tkwi w prawie do wyrażania emocji? Jest taki mem: kobieta mówi do mężczyzny, że powinniśmy komunikować swoje emocje, uczucia. Mężczyzna odpowiada na to, że ma w pracy kłopot z szefem, samooceną, na trzecim obrazku mężczyzna siedzi sam.

Kolejnego dnia na zajęciach przerabialiśmy doświadczenie, które tak mnie osobiście dotknęło, że nie potrafiłem powstrzymać łez. Płakałem. I tu wydarzyło się coś niesamowitego. Grupa kobiet podzieliła się na dwa obozy. Jeden atakował mnie, mówiąc, żebym nie robił z siebie beksy. Drugi obóz wytykał pierwszemu hipokryzję. Doszło do paradoksu. Kobiety najpierw chciały męskiej otwartości, ale nie były na to gotowe. Tak samo jest w życiu. Wynika to w dużej mierze z wychowania. Ojcowie bardzo często skrywają emocje, nie okazują ich. Wielu kobietom nie do końca to się podoba, dlatego w dorosłym życiu, nie chcąc powielać losu matki, szukają mężczyzn przyznających się do swoich uczuć. Ale nie zawsze są na to gotowe. To rodzaj szoku.


Jedna z filozofii dotycząca definiowania ról porównuje kobietę do ognia, a mężczyznę do masła. O co chodzi? Mężczyzna, zanim spotka się z kobietą, musi wykształcić w sobie charakter, po to, żeby wiedzieć, jak się z kobietą obchodzić. Inaczej ona (ogień) rozpuści go.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 99 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:52, 29 Gru 2023    Temat postu:

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21627
Przeczytał: 132 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:59, 29 Gru 2023    Temat postu:

generalnie żyją dłużej niż mężczyźni, ponieważ prowadzą nieco inny, na ogół zdrowszy tryb życia – lepiej się odżywiają, piją mniej alkoholu, palą mniej papierosów, bardziej dbają o zdrowie (częściej chodzą do lekarza), są w mniejszym stopniu narażone na urazy, wypadki, konflikty itp. Długość życia obu płci zależy też od takich czynników, jak: ogólny poziom zamożności społeczeństwa, dostęp do służby zdrowia, nawyki żywieniowe, zanieczyszczenie środowiska wywołujące choroby, konflikty społeczne, klimat. W związku z tym najdłużej na świecie żyją mieszkańcy bogatych, spokojnych krajów, którzy zdrowo się odżywiają (m.in. jedzą dużo ryb), np. Japończycy, Islandczycy, Australijczycy. Rekordzistkami są Japonki, które przeciętnie żyją ponad 85 lat. Dla porównania Polki żyją średnio 81 lat, a Polacy 73 lata.



Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Pią 22:02, 29 Gru 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 99 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:01, 29 Gru 2023    Temat postu:

Semele napisał:
są w mniejszym stopniu narażone na urazy, wypadki

Dlaczego? Bo chodzą w butach na szpilkach?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21627
Przeczytał: 132 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:03, 29 Gru 2023    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
Semele napisał:
są w mniejszym stopniu narażone na urazy, wypadki

Dlaczego? Bo chodzą w butach na szpilkach?


Coraz rzadziej.

Buty na wysokim obcasie niewątpliwie potrafią rozpalać emocje wśród facetów, jednak - wbrew pozorom - nie u wszystkich. Potwierdzili to niedawno naukowcy z brytyjskiego Uniwersytetu Northumbria, którzy badali reakcje 400 mężczyzn, obserwujących przechadzające się kobiety. Jak się okazało większość nie dostrzegała różnicy między paniami w szpilkach, tenisówkach czy baletkach. Zamiast patrzeć na stopy, znacznie częściej zwracali uwagę kolor włosów czy ładny biust.

facet.pl


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Pią 22:13, 29 Gru 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21627
Przeczytał: 132 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:33, 29 Gru 2023    Temat postu:

Rozwiąż quiz

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 99 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:48, 29 Gru 2023    Temat postu:

Semele napisał:
Rozwiąż quiz

[link widoczny dla zalogowanych]

A Ty rozwiązałaś?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 99 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:37, 29 Gru 2023    Temat postu:

Stereotypowy obraz mężczyzny opiera się na odwadze i sile. Facet ma być niewzruszony jak skała. Oczekuje się od niego zapewnienia bezpieczeństwa. Rycerz na białym koniu. Wybawca. Niezależnie do sytuacji ma być stabilny i rozważny. Narzucone przez lata normy społeczne nie dopuszczały okazywania mężczyznom stanów emocjonalnych mogących ten wizerunek podważyć, czy nawet zburzyć.

Zgodnie ze stereotypem, mogą być agresywni, rywalizować, wszystko jednak muszą kontrolować. Przyzwala się im na bycie niemiłymi, aroganckimi, wyniosłymi. Mogą być nawet agresywni, ale nigdy - wrażliwi i okazujący lęk czy strach. Jak więc taki mężczyzna ma szukać pomocy, gdy czuje się zagubiony? Jak ma przyjść do gabinetu psychoterapii i rozmawiać o uczuciach, niepowodzeniach?

Przejawianie słabości, niepewności czy delikatności przez tą płeć nie jest powszechnie akceptowane społecznie. Facet ma być “twardy, a nie miękki”, ma rozwiązywać problemy, a nie się “nad sobą użalać”. Inaczej przypina się mu łatkę “mięczaka”, “baby”, czy nawet “cioty”. Zewsząd słyszy “bądź facetem” – tak jakby bycie facetem oznaczało bycie „nadczłowiekiem”.
Jeżeli czujesz ścisk w gardle, ból w brzuchu albo zapiera Ci oddech – nie zgrywaj “twardziela”, tylko dlatego, że w dzieciństwie słyszałeś od wszystkich, że masz poradzić sobie w życiu sam. Powielanie starych przekonań nie pomaga.

Panowie mają prawo do wrażliwości i słabości, bólu po rozstaniu, cierpienia, gdy umrze bliska osoba albo oszuka ich żona, łez, gdy ktoś sprawi im przykrość. Kiedy mężczyzna nie jest wstanie poradzić sobie z trudnymi emocjami, powinien mieć takie same społeczne przyzwolenie na okazywanie ich, jak kobiety. To, że mężczyźni są silniejsi fizycznie nie znaczy, że nie mają prawa do słabości. Facet ma prawo być nieśmiały, nie potrafić reagować na złość partnerki, nie radzić sobie ze stresem w pracy i szukać wtedy pomocy u specjalisty.

Niejeden mężczyzna chciałby móc swobodnie powiedzieć, jak się czuje i że jest mu źle. Normy społeczne zakazują mu niezadowolenia i frustracji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21627
Przeczytał: 132 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 0:40, 30 Gru 2023    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
Semele napisał:
Rozwiąż quiz

[link widoczny dla zalogowanych]

A Ty rozwiązałaś?


To dla facetów.
Ale rozwiązałam. :) :wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21627
Przeczytał: 132 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 6:41, 30 Gru 2023    Temat postu:

Wina nie leży ani po stronie mężczyzny ani kobiety.
Wszystko może wynikać z naszego błędnego podejścia do relacji.

[link widoczny dla zalogowanych]


Zwierciadlo.pl>Psychologia

PSYCHOLOGIA

Jak kochamy w XXI wieku? Rozmowa z socjolożką Julitą Czernecką

Od zawsze łakniemy miłości, ale dziś pragniemy doświadczyć jej szybko. Chcemy miłości jak z McDonalda, gdzie zamawiamy frytki i burgera – i dostajemy gotowe danie w ciągu trzech minut. Brakuje nam cierpliwości. (Fot. SolStock/Getty Images)

Wyniki badań naukowych wskazują, że nasze marzenie o relacji miłosnej to nadal przede wszystkim zakochanie, romantyczne początki i ta mityczna druga połówka… I to dodatkowo pod presją czasu, bo dziś życie toczy się bardzo szybko. Jak zatem dać sobie szanse na związek – pytamy socjolożkę, dr Julitę Czernecką.

Wielu badaczy podkreśla, że współcześnie żyjemy w czasach upadku mitu miłości romantycznej. Wydaje się, że popkultura przestaje nas karmić przekazem „rycerza na białym koniu” oraz „I żyli długo i szczęśliwie…”.
Przekazy popkultury dają nam w tym momencie bardzo sprzeczne obrazy. Z jednej strony filmy typu „Cinderella” odchodzą do lamusa, ponieważ komedie romantyczne rozwijają się w kierunku przejmowania inicjatywy przez kobiety i odwrócenia ról. Mamy również cały wysyp mainstreamowych filmów o rozpadzie małżeństw, choćby „Historia małżeńska” z genialnymi rolami Scarlett Johansson i Adama Drivera czy serial „Sceny z życia małżeńskiego”. Widoczna rewolucja zachodzi także w muzyce. Oprócz piosenek o zakochaniu, które są zawsze na topie, mamy utwory o zranieniach, porzuceniach, zdradach i rozstaniach. Przykładem są przeboje Miley Cyrus o miłości do siebie po rozstaniu czy Shakiry, która rozlicza się z byłym mężem i jego nową dziewczyną, z którą dopuścił się zdrady. Dogłębniej porusza się kwestie, o których wcześniej aż tyle publicznie się nie mówiło.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 99 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:43, 01 Sty 2024    Temat postu:

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 99 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:44, 01 Sty 2024    Temat postu:

- Żona mojego pacjenta twierdzi, że jest on nieczułym facetem, któremu brakuje empatii. Wysłała go więc na terapię. Jednym z jego zadań było zmierzenie się z rodzicami, którzy wpajali mu, że ma być twardy. Było to trudne emocjonalnie zadanie. Przyszedł do domu, a jego żona mówi "ale przestań się mazać, każdy miał rodziców, jakich miał". I co ona mu tym komunikatem daje? Znowu "zamknij się w sobie, bądź twardy". Dla mnie, dla psychoterapeuty i seksuologa, to jest sygnał, że kultura podkręca nam śrubę, tak mocno jest zakodowana w nas, że nie ma dla mężczyzn taryfy ulgowej – powiedział Andrzej Gryżewski.

W sieci znaleźć można wiele kobiecych grup wsparcia. Panie idąc za hasłem "w grupie siła" chętniej zwierzają się publicznie ze swoich problemów i opowiadają o życiu prywatnym. Tymczasem grup dla mężczyzn nie widać. Dlaczego?

- Problem jest taki, że jak pojawia się inicjatywa, żeby się zebrać i pogadać, to często spotkanie takie kończy się na przechwalaniu się, kto sobie kupił jakie auto, kto miał ile partnerek bez względu na to, czy jest w związku, czy nie lub jakie interesy robi. Nie słyszę, żeby ktokolwiek powiedział, że jest mu trudno, bo się rozwodzi, czy ma chore dziecko – stwierdził ekspert, a następnie dodał: - Clou tego jest takie, że ci mężczyźni, którzy rozmawiają w restauracjach, tylko prężą muskuły, prawdziwe bądź metaforyczne. Oni w głowie mają hierarchię, a te ich grupy nie są grupami wsparcia tylko trampoliną do lepszego nastroju – nastroju.

- Jakiś czas temu rozmawiałem ze znajomym o męskości. Podkreślę, że to człowiek niezwykle towarzyski. I mówię do niego: "widzę w social mediach, że kilka razy w tygodniu spotykasz się z różnymi przyjaciółmi. Twoje życie towarzyskie kwitnie.", a on na to, że to tylko znajomi i żaden z nich nie pomoże mu, gdy coś się będzie działo. Bardzo dobrze scharakteryzował typową "męską przyjaźń". Koledzy są wtedy kiedy jest impreza, kiedy można się popisać, wysłać sobie na Messengerze śmieszne memy, a z problemami zostajesz sam. Nie dziwię się, że współczynnik samobójstw jest wysoki, ponieważ większość mężczyzn jest samotnych. Oni nikomu nie mogą powiedzieć o swoich problemach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 99 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:45, 01 Sty 2024    Temat postu:

"Ci, którzy błagają o litość są zbyt słabi, by na nią zasługiwać." - Darth Bane
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 99 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:41, 01 Sty 2024    Temat postu:

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21627
Przeczytał: 132 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:03, 01 Sty 2024    Temat postu:

Historia maskulizmu

Pierwsza świecka odpowiedź na feminizm wyszła od Ernesta Belforta Baxa, teoretyka socjalistycznego w szczytowym okresie socjalizmu na początku XX wieku, który był współpracownik Karola Marksa.

Bax napisał Oszustwo Feminizmu w 1913 roku, który był w istocie pierwszym tekstem o charakterze maskulistycznym. Innym możliwym wczesnym tekstem, który obejmuje wiele tematów wciąż będących w obiegu, była powojenna książka H.L. Menckena W obronie kobiet.

W swojej nowoczesnej formie maskulizm ewoluował jako odpowiedź na zmieniające się role kobiet. Promocja feminizmu na rzecz kobiet zawodowych doprowadziła do podobnego poparcia dla ojców. Na przykład, w ślad za programami telewizyjnymi o „kobiecie pracującej” z lat 70. (takim jak The Mary Tyler Moore Show) pojawiły się liczne programy o „samotnym ojcu” (takie jak Diff’rent Strokes i Silver Spoons), a także film o tematyce opieki nad dzieckiem Kramer vs. Kramer.

Jednak maskulizm nie jest tylko odpowiedzią na feminizm. Chociaż wiele maskulistycznych idei służy jako odpowiedź na poglądy feministyczne, istnieje wiele kwestii, takich jak pobór do wojska i ojcostwo, które zostały zidentyfikowane jako samodzielne obawy dotyczące mężczyzn.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21627
Przeczytał: 132 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:07, 01 Sty 2024    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21627
Przeczytał: 132 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:08, 01 Sty 2024    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Mam pomysł na pasję dla Ciebie Owca:

[link widoczny dla zalogowanych]



Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Pon 21:11, 01 Sty 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21627
Przeczytał: 132 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:17, 01 Sty 2024    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]



Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Pon 21:22, 01 Sty 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21627
Przeczytał: 132 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:26, 01 Sty 2024    Temat postu:

Wszystkie osoby, które szydełkują, są bardzo wyczulone na wszelkie wzmianki, programy, audycje dotyczące szydełka. I tak środowisko crochetujące zostało wczoraj zelektryzowane informacją, że w Dzień Dobry Tvn pojawi się szydełkujący mężczyzna!! Zwróćcie uwagę na 2 wykrzykniki – raz – mowa o szydełkowaniu w popularnym programie porannym, dwa – to mężczyzna trzyma szydełko!!

Mężczyzną tym okazał się Maciek Potępa, autor bloga Ręcznik.in Z pewnością niezwykły, młody człowiek, ktory oprócz szydełkowania szyje, knookinguje i prowadzi warsztaty. Często też bierze udział w akcjach charytatywnych. Tworzy swoje własne, autorskie projekty i nie lubi korzystać z gotowych wzorów. Ma bogatą, pełną kolorów wyobraźnię. Potrafi szydełkować wszędzie – nawet gdzieś idąc czy jadąc autobusem.

Podziwiam go z kilku powodów – przede wszystkim jako facet łamie stereotypy, wybrał sobie typowo kobiece hobby i pokazuje, że pasja nie dzieli,a wręcz przeciwnie – łączy i łamie granice.

Jego projekty są niezwykłe, oryginalne i jedyne w swoim rodzaju. Przyznam, że w moje klimaty nie trafia, co nie znaczy, że nie doceniam tego co robi. Zdaję sobie sprawę – jako osoba aktywnie szydełkująca – z ogromu pracy, który trzeba włożyć w wydzierganie np. szalika z napisem czy lalki.

Nie tylko ja widzę w Maćku talent. W zeszłym roku jego blog otrzymał pierwsze wyróżnienie w konkursie Szyciowy Blog Roku 2014 w kategorii Osobowość.

Oto kilka zdjęć z dzisiejszego telewizyjnego występu blogera oraz link gdzie można obejrzeć cały wywiad.

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 99 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:53, 01 Sty 2024    Temat postu:

Przemoc

W naszym społeczeństwie przemoc domowa jest ściśle związana z odgrywaniem przez kobiety roli ofiary i męża, tyrana-nadręczającego. Ale mężczyźni również mogą cierpieć z powodu przemocy domowej.

30% ofiar przemocy domowej to mężczyźni, którzy są wykorzystywani przez kobiety (koleżanki, żony, matki itp.). Niestety ofiary te nie mają gdzie szukać pomocy — nie ma prawie w ogóle specjalnych ośrodków wsparcia mężczyzn w trudnych sytuacjach życiowych;

Kobiety są bardziej pomysłowe, jeśli chodzi o wykorzystywanie. Oczywiście są kobiety, które po prostu biją mężczyzn i ranią ich z różnym nasileniem. Jednak nadużycia, których się dopuszczają, najczęściej nie mają charakteru fizycznego. Może to obejmować tortury emocjonalne, prześladowanie, szantaż finansowy i wykorzystywanie seksualne;

Mężczyźni wstydzą się prosić o pomoc, ponieważ społeczeństwo nie traktuje tej kwestii poważnie. Zakłada się, że prawdziwi mężczyźni nie narzekają na takie rzeczy i że kobiety nie mogą ich skrzywdzić;

Przedstawianie „przemocy wobec kobiet” jako ważniejszej niż inne formy przemocy, w tym „przemoc wobec mężczyzn” (np. „nigdy nie bij kobiety/dziewczyny, ale kobieta może bić mężczyznę”);

Rodzice przyzwyczajają chłopców do ról agresywnych, a dziewczynki do ról wychowawczych (np. chłopcy otrzymują żołnierzyki w prezencie, gdy dziewczynki otrzymują lalki);

Przedstawianie przemocy wobec mężczyzn jako humorystyczne, w mediach (np. w filmie Kocham cię na zabój);

Założenie o niewinności kobiet lub współczucie dla kobiet, co może skutkować takimi problemami, jak nieproporcjonalne kary za podobne przestępstwa, ofiary płci męskiej oskarżone w sprawach o przemoc w rodzinie, więcej chłopców zabitych przez rodziców niż dziewczynek oraz ofiary gwałtów płci męskiej przez kobiety;

społeczna nieumiejętność rozwiązywania problemów związanych z gwałtami w więzieniach, takich jak zapobieganie (np. zmniejszanie przepełnienia więzień, które wymaga dzielenia celi), egzekwowanie, a nawet karanie więźniów przez personel więzienny poprzez oddzielenie ich ze znanymi gwałcicielami. Zwrócono uwagę na przedstawianie gwałtu na mężczyznach przez kobiety jako humorystyczne (jak widać w reklamach Virgin Mobile z udziałem Wyclefa Jeana), gdzie przedstawienia gwałtu na kobietach nie mogłyby być użyte w ten sposób.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 22:15, 01 Sty 2024    Temat postu:

Owieczka ty zamiast się powoływać na to że kobiety to, meżczyźni tamto, że są takie czy srakie role społeczne, oczekiwania, wziąłbyś się po prostu za siebie zamiast wiecznie szukać sobie usprawiedliwień.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Semele Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin