Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jak się uwolnić?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Semele
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21646
Przeczytał: 138 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:43, 21 Lis 2023    Temat postu: Jak się uwolnić?

Kochają się przytulają się
Tylko ze strachu
Boją się samotności
Drżą jedno o drugie
Tylko ze strachu
Boją się śmiertelnie
Czarnych cmentarzy uczuć

Nie kłamią tylko wtedy gdy opowiadają sny
Bo snów nie trzeba wybaczać

Między obłudą kobiet a zazdrością mężczyzn
Szukają czego nie ma: miłości

Tylko ze strachu
Tylko ze strachu przed samotnością
Przepędzają od siebie jak psa
Obojętność
Która by ich uleczyła jak sen

Oto jest cała miłość naszego pięknego wieku
Po śmierci Tristana i Izoldy
Romea i Julii
Laury i Petrarki
Beatrycze i Danta
I tych wszystkich nudnych kochanków
I nadzianych uczuciem gołębic
Bez których bardzo często jest źle na świecie
Poetom
I niepoetom także

Tylko ze strachu przed samotnością
Ta dziewczyna słodka w szorstkiej łupinie
Pomarańczowego swetra
Leci ku miłości jak ćma do świecy
Zdmuchnij chłopcze ten obłudny płomyk
Nie funduj jej karuzeli lodów kina
Mając zamknięte serce nie otwieraj jej ciała
Jak różowego owocu: tylko ze strachu
Tylko ze strachu przed samotnością
Która przyjdzie i tak do ciebie
Zagubionego w tłumie jak ziarnko maku ślepe

Nauczmy się samotności
Aby siebie nawzajem nie krzywdzić

Nasza czułość zabija nas
Nasz cynizm zabija innych

Nie wypełniajmy sobą pustki
Którą przeczuwamy w rzece
Nie zastępujmy liścia na gałęzi
Który rośnie bez nas

Nauczmy się samotności
Nie bójmy się samotności

Nauczmy się samotności



Osoba może doświadczyć tego rodzaju miłości i tęsknoty po zerwaniu (nawet zainicjowanym przez samego siebie), mimo że wie, że druga osoba nie jest dla niej dobrym partnerem. Natomiast osoba pozostawiona przez partnera może żywić utrzymujące się uczucie i tęsknić za wznowieniem związku.

. Jeżeli wszystkie znaki wskazują na to, że Twoja miłość od dłuższego czasu nie jest odwzajemniona – nadszedł czas, aby pogodzić się z tym faktem i nie dążyć do związku, który nie ma przyszłości.

Pozwól sobie na „żałobę” po miłości

Nie zaczynaj nowych romantycznych związków, dopóki nie „wyzdrowiejesz” z nieodwzajemnionego związku miłosnego. Może to zająć co nawet kilka miesięcy. W międzyczasie buduj relacje z przyjaciółmi, rodziną lub innymi ważnymi dla Ciebie ludźmi.

Kiedy jesteśmy w jakąś relację zaangażowani emocjonalnie, a spotyka się ona z odrzuceniem, możemy kwestionować swoją własną wartość. Poświęcenie czasu na opłakiwanie swojej straty jest ważne. Z pewnością nie jesteś sam w swoim doświadczeniu.

Być może, jeżeli masz w sobie cząstkę artystycznej duszy, ukojenie przyniesie Ci wyrażenie swoich emocji w kreatywny sposób? W końcu najpiękniejsze utwory, obrazy, czy powieści tego świata powstały z inspiracji miłosnymi doświadczeniami – także tymi negatywnymi.
Zapis na bezpłatną konsultację
Nieodwzajemniona miłość – jak sobie poradzić
Terapia par | Depresja i zaburzenia nastroju | Rozwój osobisty
Aktualizacja: 9 października 2023 | Publikacja: 13 grudnia 2020

Zapisz się na bezpłatną konsultację psychologiczną
Spis treści
nieodwzajemniona miłość
Zakochanie się jest skomplikowane, a wybór stałego partnera zawsze wiąże się z pewnymi kompromisami. Jeśli jednak wszystko pójdzie dobrze, związek oparty na miłości będzie obopólnie satysfakcjonującą relacją.

Czasami jednak dochodzi do rozbieżności w uczuciach między dwojgiem ludzi. Rezultatem jest często nieodwzajemniona miłość.

Jeśli satysfakcjonujące relacje są oparte na wzajemnych uczuciach, to dlaczego czasami kochamy kogoś, kto tego nie odwzajemnia? Jak poradzić sobie z nieodwzajemnioną miłością?

Zapisz się na bezpłatną konsultację psychologiczną
Skąd się bierze nieodwzajemniona miłość?

powody nieodwzajemnionej miłości
Miłość nieodwzajemniona to uniwersalne doświadczenie, o którym powstają poematy od wielu wieków. Temat został również przebadany przez specjalistów od nauk społecznych. Z ich ustaleń wynika, że zdecydowania większość ludzi była po jednej lub obu stronach nieodwzajemnionej miłości.

Mówiąc najprościej, „nieodwzajemniona miłość” to każda miłość, która nie jest odwzajemniona w takim samym stopniu, w jakim jest dawana. Aby lepiej zrozumieć, jak rozwija się tego typu związek, Bringle i jego współpracownicy zidentyfikowali pięć podstawowych form nieodwzajemnionej miłości:

1. Zakochanie się w kimś, kto jest całkowicie niedostępny.

Ta forma miłości, to najczęściej zauroczenie gwiazdą filmową, sportowcem lub innym celebrytą, który nie jest znany osobiście. Nawet, jeżeli byłaby szansa na nawiązanie w takim przypadku relacji, to z dużym prawdopodobieństwem byłaby ona powierzchowna i niepełna (np. rozmowa podczas spotkania z fanami albo nawet jednonocna przygoda seksualna).

2. Zakochanie się w kimś potencjalnie dostępnym, bez próby nawiązania związku.

Może istnieć interakcja między dwiema osobami, a nawet może ona rozwinąć się w przyjaźń bez wyraźnego ujawnienia romantycznych zainteresowań. Zauroczona osoba może mieć różne powody, aby nie wyrażać swoich uczuć lub nie próbować nawiązać romantycznego związku.

3. Pożądanie mimo wyraźnego odrzucenia.

Czasem zakochana osoba zbierze się na odwagę, aby wyznać swoje uczucia i poczyni kroki w stronę utworzenia związku (np. poprzez zaproszenie na randkę). Niestety, takie próby bywają odrzucane, co nie jest zawsze równoznaczne z zaprzestaniem dalszych starań.

4. Tęsknota za dawnym kochankiem.

Osoba może doświadczyć tego rodzaju miłości i tęsknoty po zerwaniu (nawet zainicjowanym przez samego siebie), mimo że wie, że druga osoba nie jest dla niej dobrym partnerem. Natomiast osoba pozostawiona przez partnera może żywić utrzymujące się uczucie i tęsknić za wznowieniem związku.

5. Nierówny związek, w którym partnerzy pozostają razem, ale kochają się w różnym stopniu.

Po zainicjowaniu związku romantycznego mogą wystąpić różnice w intensywności miłości, w naturze uczuć doświadczanych przez dwie osoby lub różnice w oczekiwaniach co do tempa rozwoju związku.

Czym jest lęk przed biskością?
Dlaczego ktoś nie odwzajemnia moich uczuć?

Nieodwzajemniona miłość pojawia się z wielu powodów, wśród nich jest kilka typowych i dosyć często się powtarzających.

Niewystarczająca atrakcyjność

Ludzie odrzucą zaloty osób, które nie spełniają standardów wyznaczonych dla ich partnerów. Jednym z ważnych standardów jest atrakcyjność fizyczna. Badania z zakresu psychologii społecznej wskazują, że ludzie preferują partnerów, którzy są równie lub bardziej atrakcyjni fizycznie, niż oni sami.

Atrakcyjność fizyczna nie jest jedynym kryterium wyboru partnera. Ludzie mają tendencję do wiązania się z tymi, którzy są podobni do nich w wielu obszarach – jak choćby poziom inteligencji, czy poziom socjoekonomiczny.

Nietrafna interpretacja sygnałów

Platoniczne przyjaźnie mogą również prowadzić do nieodwzajemnionej miłości. Tacy przyjaciele mogą źle odczytać lub źle zinterpretować pozytywne gesty i intymność platonicznego przyjaciela jako romantyczne uczucia. Może to prowadzić do nadinterpretowania prawdopodobieństwa zdobycia miłości swojego przyjaciela. W efekcie jedna ze stron chciałaby przerodzić przyjaźń w związek, podczas gdy druga nie czuje takiej potrzeby.

Tok rozwoju związku

Rozwijanie relacji może również doprowadzić do nieodwzajemnionej miłości. Czasami osoba odrzucająca jest początkowo zainteresowana, ale po kilku randkach to zainteresowanie po prostu traci.

Powodem może być zniechęcenie jakimiś cechami lub doświadczonymi negatywnymi sytuacjami. Nawet naprawdę długotrwałe relacje mogą zakończyć się nieodwzajemnioną miłością, gdy jedna osoba chce kontynuować związek, podczas gdy druga traci nim zainteresowanie.

Po czym poznać, że miłość jest jednostronna?

Istnieją subtelne znaki, które mogą pomóc ci zrozumieć, „na czym stoisz” i czy miłość, którą czujesz do kogoś, jest odwzajemniana.

Inicjowanie kontaktu

Czy jesteś jedyną osobą, która stara się podtrzymywać stały kontakt? Czy tylko Ty dzwonisz, piszesz i proponujesz spotkania? Być może jest tak, że druga osoba, mimo zgody na spotkania i kontakt, sama ich zwykle nie proponuje?

Kiedy jesteś jedyną osobą, która poświęca czas, aby dotrzeć do drugiej osoby i nawiązać z nią kontakt, może to oznaczać, że ta miłość jest nieodwzajemniona. W symetrycznej relacji, w której partnerzy troszczą się o siebie nawzajem i zależy im na związku w podobnym stopniu, także zachowania inicjujące kontakt są na podobnym poziomie.

Fizyczny dotyk

Czy chcesz dotknąć drugiej osoby, trzymać się za ręce, pocałować lub przytulić? Nasze wyrażanie miłości zazwyczaj obejmuje także kontakt fizyczny. Kiedy ludzie odczuwają do siebie podobny pociąg, obie strony starają się nawiązać kontakt na poziomie fizycznym.

Jeśli zauważysz, że zawsze to Ty jesteś tym, który inicjuje fizyczny dotyk, lub że Twoje próby nawiązania fizycznego kontaktu spotykają się z oporem, może to sygnalizować, że jest to jednostronne pożądanie.

Nierealistyczne poglądy

Wiele razy w sytuacjach nieodwzajemnionej miłości jedna osoba idealizuje obiekt swoich zainteresowań.

Kiedy ludzie budują zdrową, romantyczną i trwałą więź, oboje znają swoje wady, słabości lub niedoskonałości. Zdrowe relacje dają ludziom przestrzeń do popełniania błędów i wykorzystywania tych okazji do tworzenia bliższych więzi. Mimo znajomości tych wad, decydują się na pozostanie w związku.

W nieodwzajemnionej miłości czasem brakuje tego wzajemnego, zdrowego uznania pełnej gamy cech – zarówno zalet, jak i wad.

Zainteresowanie tylko po jednej stronie

Poznanie innej osoby wymaga czasu. Z biegiem czasu partnerzy w zdrowym związku wspólnie przechodzą przez doświadczenia, poznają swoją historię i siebie nawzajem. W dynamice nieodwzajemnionej miłości inwestycja emocjonalna jest tylko po jednej stronie

Może się okazać, że zawsze zadajesz pytania, inicjujesz kontakt i starasz się zaprosić tę osobę do rozmowy lub wspólnych zajęć. Z kolei druga osoba może w ogóle nic o tobie nie wiedzieć, nigdy nie zadawać ci pytań lub w ogóle nie inicjować głębszych rozmów.

Zainteresowanie osobami trzecimi

Jeżeli widzisz, że obiekt Twojej miłości interesuje się bardziej innymi osobami niż Tobą – być może po prostu nie odwzajemnia Twojego uczucia. Może to objawiać się np. przedkładaniem spędzania czasu z kimś innym ponad czas spędzany z Tobą, kłamstwami, zdradą lub po prostu wykazywaniem żywego zainteresowania trzecią osobą.

Jak poradzić sobie z nieodwzajemnioną miłością

Nie ma co ukrywać – odrzucenie boli. Poznaj sposoby, dzięki którym sprawniej przejdziesz przez nieprzyjemny proces „otrząsania się” po utraconej miłości.

Przemyśl całą sytuację

radzenie sobie z nieodwzajemnioną miłością
Pierwsze kroki w radzeniu sobie z frustracją wynikającą z nieodwzajemnionej miłości obejmują zadanie sobie kilku pytań, aby poukładać sobie aktualną sytuację w głowie.

Czy takie zachowania układają się we wzór? Zauważyłeś, że tego typu sytuacje powtarzają co jakiś czas w Twoim życiu? Czy to jedyny rodzaj związku miłosnego, jakiego doświadczyłeś w dorosłym życiu?

Jeśli odpowiesz twierdząco na jedno lub więcej z tych pytań, dobrze jest zrozumieć, dlaczego powtarzasz taki typ relacji.

Nieodwzajemniona miłość jest mniej intensywna emocjonalnie pod każdym pozytywnym względem niż miłość odwzajemniona, ale zawiera tyle samo lub więcej emocjonalnego stresu. Innymi słowy, charakteryzuje się wszystkimi dołkami, a zarazem mniejszą liczbą wzlotów w porównaniu z miłością odwzajemnioną.

Dla niektórych osób, które wielokrotnie doświadczają nieodwzajemnionej miłości, poczucie własnej wartości jest bardzo zaniżone i prowadzi do poczucia, że ​​nie da się ich kochać. Pozostawanie w związku, w którym nie ma wzajemności, potwierdza to fałszywe przekonanie.

Pożegnaj się z iluzjami. Może myślisz, że osoba, która Ci się podoba, także potajemnie odwzajemnia uczucie. Ta pełna nadziei myśl nie pozwala ci zasnąć w nocy.

Więc co możesz zrobić? Spróbuj w jakiś sposób sytuację wyjaśnić. Jeżeli wszystkie znaki wskazują na to, że Twoja miłość od dłuższego czasu nie jest odwzajemniona – nadszedł czas, aby pogodzić się z tym faktem i nie dążyć do związku, który nie ma przyszłości.

Pozwól sobie na „żałobę” po miłości

Nie zaczynaj nowych romantycznych związków, dopóki nie „wyzdrowiejesz” z nieodwzajemnionego związku miłosnego. Może to zająć co nawet kilka miesięcy. W międzyczasie buduj relacje z przyjaciółmi, rodziną lub innymi ważnymi dla Ciebie ludźmi.

Kiedy jesteśmy w jakąś relację zaangażowani emocjonalnie, a spotyka się ona z odrzuceniem, możemy kwestionować swoją własną wartość. Poświęcenie czasu na opłakiwanie swojej straty jest ważne. Z pewnością nie jesteś sam w swoim doświadczeniu.

Być może, jeżeli masz w sobie cząstkę artystycznej duszy, ukojenie przyniesie Ci wyrażenie swoich emocji w kreatywny sposób? W końcu najpiękniejsze utwory, obrazy, czy powieści tego świata powstały z inspiracji miłosnymi doświadczeniami – także tymi negatywnymi.

Jak zacząć żyć po rozwodzie
Zadbaj o siebie

Trudno jest przejść przez ból odrzucenia, jeśli wszystkie Twoje myśli skupiają się wokół złamanego serca. Nie oznacza to, że powinieneś całkowicie unikać myślenia o tym, co się wydarzyło, ale warto znaleźć sposoby na zajęcie czasu, aby nie zatracać się w negatywnych myślach. Z biegiem czasu zauważysz, że ból zmniejsza się i coraz łatwiej spojrzeć wstecz na to doświadczenie z większą obiektywnością.

Zgodnie z następną poradą – warto zająć się samym sobą. Zadbaj o swoje zdrowie, o rozwój pasji i umiejętności. Pomoże Ci to zarówno zająć głowę czymś pozytywnym i produktywnym, jak i podnieść i wzmocnić swoją samoocenę.

Zainwestuj w siebie

Kiedy doświadczyłeś nieodwzajemnionej miłości, prawdopodobnie przelałeś dużo energii emocjonalnej na inną osobę, co może sprawić, że poczujesz się wyczerpany. Aby iść do przodu w zdrowy sposób, konieczne jest ponowne zainwestowanie energii w siebie, swoje zainteresowania, hobby i osobiste cele.

Poczucie własnej wartości może się znacznie obniżyć, gdy doświadczamy odrzucenia. Zajmij się aktywnościami, które przynoszą ci poczucie spokoju i radości. Zastanów się nad swoimi celami i podejmuj decyzje, które będą je odzwierciedlały.

Kiedy jesteśmy zakochani, nie możemy myśleć o niczym innym, jak tylko o naszej sympatii. Wyobrażamy sobie, jak cudownie byłoby spędzać z nimi czas, śnimy o nich, zapominając o wszystkim i wszystkich wokół nas. Aby oderwać myśli od tej osoby, znajdź coś, co sprawia ci przyjemność i rób to tak często, jak to możliwe.

Kochaj siebie, bez względu na trudne doświadczenie odrzucenia. Nie pozwól sobie na to, aby nie odwzajemniać miłości do samego siebie.

Zwróć się po pomoc

pomoc w niespełnionej miłości
Radzenie sobie z nieodwzajemnioną miłością, zerwaniem lub innym rodzajem niepokoju w związku może prowadzić do złożonych uczuć smutku, złości, a czasem nawet do depresji.

Jeśli trudno Ci dojść do siebie samodzielnie, warto udać się do psychoterapeuty, który pomoże Ci w tym procesie. Profesjonalna pomoc przyda się, zwłaszcza jeśli miałeś do czynienia z zaniedbaniami lub przemocą w przeszłości.

Psychoterapia może pomóc, jeśli:

próbujesz otrząsnąć się po odrzuceniu
doświadczasz depresji
pojawia się wiele negatywnych myśli (np. autoagresywnych)
chcesz poznać wzorce zachowań i myślenia, które przyczyniają się do częstego wchodzenia w niezdrowe relacje (tzw. schematy poznawcze)
Odizoluj się

Ci z nas, którzy chociaż raz cierpieli z powodu nieodwzajemnionej miłości, pamiętają, jak trudne, a zarazem pożądane może być porozumiewanie się ze swoją sympatią. Mimo odrzucenia naszych starań o związek, wciąż możemy czuć silną chęć do wspólnego spędzania czasu i utrzymania kontaktu. Czasem dodatkowo podsyca to jeszcze płomyk nadziei, że być może uda się zmienić decyzję drugiej strony.

W niektórych przypadkach warto spróbować częściowo odizolować się. Nie zaglądać na profile tej osoby w mediach społecznościowych, nie wypytywać o sympatię wspólnych znajomych, nie inicjować kontaktu. Choć może być to trudne, na dłuższą metę pozwoli na sprawniejsze „wyleczenie” się z nieodwzajemnionego uczucia.

Warto także zdystansować się od treści, które pogłębiałyby Twój smutek. Każdy ma inną wrażliwość, ale być może w Twoim przypadku lepiej nie pogrążać się w smutku poprzez oglądanie i czytanie romansów, czy wsłuchiwanie się w utwory o tej tematyce.

Jak możesz sobie pomóc
Podsumowanie

odrzucona miłość
Nawet dojrzali dorośli uważają, że nieodwzajemniona miłość jest bardzo bolesna. Odrzucenie zawsze boli, ale kłuje jeszcze bardziej, gdy odbywa się w romantycznym kontekście. Jest to w końcu bardzo osobista, a nawet intymna, część życia.

Możesz zacząć się zastanawiać, czy jest z tobą coś nie tak. Kusi, by dalej podsycać nadzieję o wspólnej przyszłości. Trudno jest zaakceptować, że czasami „nie” oznacza po prostu „nie”.

Aby poczuć się lepiej po takim odrzuceniu, warto zacząć od przemyślenia całej sytuacji. Zrozumienia, co się dzieje, porzucenia złudzeń. Następnie nadchodzi czas na najważniejsze zadanie – zadbanie o samego siebie. Danie sobie czasu na przeżycie wszystkich negatywnych emocji. Wsparcie własnej samooceny.

Czasem do tego procesu warto włączyć specjalistę. Przede wszystkim, psychoterapeuta będzie w stanie spojrzeć na sytuację z innej perspektywy. Może także doradzić Ci, jak ułatwić sobie czas po odrzuceniu. Ponadto, być możne odnajdzie powtarzane przez Ciebie wzory zachowań i myślenia, które sprawiają, że angażujesz się w związki bez perspektyw na szczęśliwą przyszłość. Dzięki identyfikacji takich wzorów, będzie można nad nimi pracować – i wykluczyć powtarzanie błędów w kolejnych związkach.

Źródła

Baumeister, R. F., Wotman, S. R., Stillwell, A. M. (1993). Unrequited love: On heartbreak, anger, guilt, scriptlessness, and humiliation. Journal of Personality and Social Psychology, 64, 377-394.
Baumeister, R. F., Wotman, S. R. (1992). Breaking Hearts: The two sides of unrequited love. New York, NY: Guilford Press.
Aronson, E., Wilson, T. D., & Akert, R. M. (1997). Psychologia społeczna: serce i umysł.
Łopacka-Sęczyk, E., & Machaj, A. (2009). Cechy atrakcyjnego partnera w percepcji młodych dorosłych. Przegląd Terapeutyczny,(6–7). Pobrane z: [link widoczny dla zalogowanych] ptt-terapia. pl/wp-content/uploads/2011/06/Edyta_LopackaAnita_Machaj. pdf (dostęp: 7.12. 2018).
Erol, Ruth & Orth, Ulrich. (2016). Self-Esteem and the Quality of Romantic Relationships. European Psychologist. 21. 274-283.
Chmielewska, M. Rola miłości w budowaniu wysokiej jakości związku małżeńskiego. Motyw miłości w literaturze polskiej i obcej, 270.


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Śro 7:27, 22 Lis 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21646
Przeczytał: 138 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:45, 21 Lis 2023    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 99 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:57, 21 Lis 2023    Temat postu:

Edytowany
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 99 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:59, 21 Lis 2023    Temat postu:

Nie ma to jak doprowadzać człowieka do szału, a potem narzekać, że szaleje.

Wbić mu szpilę i narzekać, że krzyczy, żeby ją wyjąć. A potem ją wbijać jeszcze głębiej im bardziej ten ktoś krzyczy. A gdy po głębszym wbiciu szpili krzyczy i szaleje jeszcze mocniej, to jeszcze bardziej narzekać na jego niepoprawne zachowanie i wbijać szpilę dalej.

A potem jeszcze bezczelnie mu powiedzieć, że on sobie tę szpilę "sam wbija".


Ostatnio zmieniony przez MaluśnaOwieczka dnia Wto 20:02, 21 Lis 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21646
Przeczytał: 138 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:15, 21 Lis 2023    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
Zapytaj się jej proszę o konkrety, o które Wujaszek Zbójaszek nie chce.


Narzucanie się osobom, które nie chcą mieć z nami kontaktu nie jest efektywne.
Poza tym narażamy się na kolejne upokorzenia.

Zadbaj o siebie. Wiem, że to trudne ale nie niemożliwe.

To jest e-book
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 99 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:19, 21 Lis 2023    Temat postu:

Semele napisał:
Narzucanie się osobom, które nie chcą mieć z nami kontaktu nie jest efektywne.
Poza tym narażamy się na kolejne upokorzenia.

Najbardziej boli nie sam fakt, że już nie chcą mieć kontaktu, ale KŁAMSTWO, które stosują jako pretekst, żeby tego kontaktu nie mieć, zamiast przyznać się jaka jest prawda.
Jednak wolą to kłamstwo, bo prawda postawiłaby ich w złym świetle!

Niejeden raz byłem odrzucany poprzez taki właśnie pretekst.
Jednak ten jest szczególnie dotkliwy.

A już zostałem odrzucony przecież przez koleżankę internetową, znaną od 17 lat, która mnie zablokowała wszędzie, gdzie się dało (w tym numer telefonu) i minął już rok, a ona nadal nie zamierza wznowić kontaktu.
Jaki podała powód zerwania kontaktów?

Bo jej odpisałem na wiadomość z 10-minutowym opóźnieniem, gdy zapytała mnie, jak powinna sformułować odpowiedź na SMS-a otrzymanego od swojego zalotnika, na którym jej zależało. Oskarżyła mnie wtedy o sabotowanie jej potencjalnego związku!

Czy człowiek przy zdrowych zmysłach by coś takiego w ogóle pomyślał, a tym bardziej uzasadniał tym fakt zerwania wszelkich kontaktów i trzymał się decyzji przez cały kolejny rok????

To SZATAŃSKA ZAPIEKŁOŚĆ, jak to Andy ładnie określił.

I TAKICH KŁAMSTW WŁAŚNIE NIE UMIEM ZNIEŚĆ!!!


Ostatnio zmieniony przez MaluśnaOwieczka dnia Wto 20:25, 21 Lis 2023, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21646
Przeczytał: 138 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:32, 21 Lis 2023    Temat postu:

Napiszę trochę od czapy. Podoba mi się ta myśl:
Jacek Walkiewicz w swojej książce „Pełna Moc Możliwości”, wspomina o tym, że nawet jak mu ukradli silnik z łódki, to po pierwszej chwili wzburzenia, pomyślał sobie z wdzięcznością, że jak to dobrze, że on znalazł się w sytuacji, w której nie musi okradać innych.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21646
Przeczytał: 138 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 7:28, 22 Lis 2023    Temat postu:

Kochają się przytulają się
Tylko ze strachu
Boją się samotności
Drżą jedno o drugie
Tylko ze strachu
Boją się śmiertelnie
Czarnych cmentarzy uczuć

Nie kłamią tylko wtedy gdy opowiadają sny
Bo snów nie trzeba wybaczać

Między obłudą kobiet a zazdrością mężczyzn
Szukają czego nie ma: miłości

Tylko ze strachu
Tylko ze strachu przed samotnością
Przepędzają od siebie jak psa
Obojętność
Która by ich uleczyła jak sen

Oto jest cała miłość naszego pięknego wieku
Po śmierci Tristana i Izoldy
Romea i Julii
Laury i Petrarki
Beatrycze i Danta
I tych wszystkich nudnych kochanków
I nadzianych uczuciem gołębic
Bez których bardzo często jest źle na świecie
Poetom
I niepoetom także

Tylko ze strachu przed samotnością
Ta dziewczyna słodka w szorstkiej łupinie
Pomarańczowego swetra
Leci ku miłości jak ćma do świecy
Zdmuchnij chłopcze ten obłudny płomyk
Nie funduj jej karuzeli lodów kina
Mając zamknięte serce nie otwieraj jej ciała
Jak różowego owocu: tylko ze strachu
Tylko ze strachu przed samotnością
Która przyjdzie i tak do ciebie
Zagubionego w tłumie jak ziarnko maku ślepe

Nauczmy się samotności
Aby siebie nawzajem nie krzywdzić

Nasza czułość zabija nas
Nasz cynizm zabija innych

Nie wypełniajmy sobą pustki
Którą przeczuwamy w rzece
Nie zastępujmy liścia na gałęzi
Który rośnie bez nas

Nauczmy się samotności
Nie bójmy się samotności

Nauczmy się samotności
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21646
Przeczytał: 138 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 4:33, 23 Lis 2023    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]


Ta piosenka wypowiada głośno epokową zmianę w postawie kobiet – że nareszcie wolno być samą, można przestać szukać, można żyć własnym życiem i nie dzielić go z nikim. Wolno mi dziś lubić siebie nawet wtedy, kiedy nikt nie chce mnie trzymać za rękę, wolno mi kochać siebie nawet wtedy, kiedy żadne męskie oko nie uznało mnie za wartą uwagi. W końcu to moje wartości, moje potrzeby i moje standardy mają dla mnie pierwszeństwo. Krok dalej za tą piosenką powiemy sobie, że samotność jest ok. Istnieją już nawet badania, że samotne kobiety są szczęśliwsze, więc być może jeśli uwolnimy się od natarczywej potrzeby miłości, osiągniemy niemal doskonałe szczęście. W życiu z drugim człowiekiem namnażają się przecież trudności, kłopoty; niby łatwiej je też rozwiązać, ale ostatecznie nie ma problemów, których nie rozwiążą pieniądze, a tych ma się więcej, gdy nie trzeba wydawać na dzieci, do tego jakaś psiapsi na czacie, a w razie czego wsparcie społeczności online, która zalajkuje dopaminą ewentualny kryzys. To oczywiście opcja elitarna, bo wiele kobiet wiąże się właśnie z przyczyn ekonomicznych, a potem z tych przyczyn nie może partnera opuścić. I opcja wygodna, bo problemy w związku to jeszcze nic w porównaniu z faktem, że właśnie w związku czy w rodzinie kobieta ma największe szanse doświadczyć przemocy, a nawet śmierci.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21646
Przeczytał: 138 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:42, 23 Lis 2023    Temat postu:

Środek tygodnia. Pusta ulica, w powietrzu czuć zapach kończącego się lata. Moja zamyślona głowa skierowana ku górze (zawsze tam celuję, bo zdecydowanie bardziej wolę tajemniczo przeganiające się obłoki od zaśmieconego chodnika), gdy nagle odczuwam silne uderzenie w plecy i słowa - "Nie widziałam Cię tyle czasu!". A no tak! To znajoma ze studiów, faktycznie nie widziałyśmy się kilka a może kilkanaście miesięcy… I wtedy zapala mi się lampka! Jakie znaczenie mają dla mnie… spotkane na mojej drodze osoby, przedmioty oraz wydarzające się sytuacje?

Każdego dnia spotykamy na swojej drodze jakieś osoby, mijamy je na ulicy, w drodze do pracy, szkoły czy idąc do fryzjera. Niektóre z nich zostają z nami na dłużej, inne okazują się ulotne niczym liść, który z każdym dniem zmienia kolor, by w końcu stać się kimś innym, dlatego nie obce nam rozczarowania, zwątpienia i poczucie braku. Ale pośród 'worka znajomości' znajdujemy też prawdziwe perły i choć posiadają drobne skazy (w końcu nie każda perła jest idealnie kształtna) - pasują do nas i czujemy, że razem tworzymy coś niesamowitego. Poznane osoby są jak amulety, a czasami drogowskazy. Każdy z nich pojawia się na naszej drodze z jakiegoś powodu, jeśli teraz jeszcze tego nie wiesz, odpowiedź otrzymasz za miesiąc, rok, a może dziesięć lat. To wszystko ma sens, nawet wtedy, kiedy wali się cały Twój świat.


[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Czw 11:43, 23 Lis 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21646
Przeczytał: 138 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:52, 23 Lis 2023    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]


Samotność może być źródłem cierpienia, prowadzącym do rozwoju konkretnych chorób, np. sercowo-naczyniowych. Interniści powinni pytać o samopoczucie psychiczne pacjenta - powiedział PAP dr Łukasz Okruszek z Instytutu Psychologii PAN, który zbadał wpływ samotności na fizjologię człowieka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31363
Przeczytał: 102 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 15:56, 23 Lis 2023    Temat postu:

Jak się uwolnić?...
- Porzucając emocjonalne koleiny!

Zawsze niewolnikiem będzie ten, kto chce się trzymać jak najbliżej emocji, jakie na niego spadły, czyli nie zamierza podjąć WYSIŁKU odejścia od tego co narzucające.
Jeśli zawsze chcesz wybierać to co na wierzchu, to co łatwe, to co narzucające się, to będziesz właśnie tym zarządzana. To działa z samej swojej natury - jeśli ktoś skupia się na pierwszej opcji, jaką mu życie podsuwa, to z definicji jest niewolnikiem, bo on bierze to co zewnętrzne.
Uwolnienie się - z definicji - jest możliwe dopiero wtedy, gdy zaczynamy postrzegać rzeczywistość rozważając ALTERNATYWY.
Chcesz (zacząć) być wolna?...
- To zrób sobie następujące postanowienie: nie uznam żadnego swojego wyboru, który przyjmie od razu tę pierwszą, najbardziej wyrazistą opcję.
Inaczej mówiąc: wolność zaczyna się dopiero w momencie, w którym zgodzisz się na to, że MAJĄ BYĆ ALTERNATYWY, ma być niejednoznaczność i...
niestety... DYLEMATY, kłopot z niepewnością, czy dobrze coś rozumiemy, rozterki...
Nie ma wolności, nie ma uwolnienia się, które by ominęło etap rozterek.
Emocje (błędnie) nam nieraz podsuwają sugestię, że "wolność" polega na tym, iż robimy to, czego nam się najbardziej chce. A jest dokładnie odwrotnie - to (jedno) czego się nam najbardziej chce, a my za tym od razu podążymy jest właśnie niewolą, bo nie zaoferowało alternatyw, czyli niczego nie wybieraliśmy. Wolność zaczyna się dopiero tam, gdzie są minimum dwie opcje, a my między nimi musimy (! Musimy - czyli jest tu wyzwanie, czasem ból) ROZSTRZYGAĆ między nimi, a nie po prostu chwytamy to narzucające się...

To jest emocjonalnie bardzo nieintuicyjne. To fakt...
Ale nie ma jak być inaczej... :nie:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21646
Przeczytał: 138 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:15, 23 Lis 2023    Temat postu:

Ja jestem względnie wolna. Nie jestem zakochana bez pamięci i nadziei.
Każdy z nas to przeżywał oczywiście w różnym natężeniu.
Ja Michał jestem już na etapie kupowania kwiatów samej sobie.

Wczoraj zrobiłam piekna kompozycję. Biala gerbera i coś czerwonego. Nie znam nazwy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21646
Przeczytał: 138 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:52, 23 Lis 2023    Temat postu:

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31363
Przeczytał: 102 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:09, 23 Lis 2023    Temat postu:

Semele napisał:
Ja jestem względnie wolna. Nie jestem zakochana bez pamięci i nadziei.

I podejrzewam, że pewnie trochę właśnie byś jeszcze chciała doświadczyć tego uczucia zakochania się bez pamięci. Ta "wolność", której aktualnie doświadczasz, a przynajmniej tu opisujesz, jest "średnio" satysfakcjonująca.
Może wolałabyś nawet być mniej wolna, w bardziej bez pamięci zakochana?...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21646
Przeczytał: 138 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:26, 23 Lis 2023    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Semele napisał:
Ja jestem względnie wolna. Nie jestem zakochana bez pamięci i nadziei.

I podejrzewam, że pewnie trochę właśnie byś jeszcze chciała doświadczyć tego uczucia zakochania się bez pamięci. Ta "wolność", której aktualnie doświadczasz, a przynajmniej tu opisujesz, jest "średnio" satysfakcjonująca.
Może wolałabyś nawet być mniej wolna, w bardziej bez pamięci zakochana?...


No nie. Michał. Marny z Ciebie psycholog.
W moim wieku tylko platoniczna milosc wchodzi w grę i to taka bardziej ku przyjaźni. Wspólne pasje, lektury, kino.

Wolnosc jest bardzo satysfakcjonująca. Ale jestem tylko względnie wolna. Wolniejsza niz kiedyś.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31363
Przeczytał: 102 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:29, 23 Lis 2023    Temat postu:

Semele napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Semele napisał:
Ja jestem względnie wolna. Nie jestem zakochana bez pamięci i nadziei.

I podejrzewam, że pewnie trochę właśnie byś jeszcze chciała doświadczyć tego uczucia zakochania się bez pamięci. Ta "wolność", której aktualnie doświadczasz, a przynajmniej tu opisujesz, jest "średnio" satysfakcjonująca.
Może wolałabyś nawet być mniej wolna, w bardziej bez pamięci zakochana?...


No nie. Michał. Marny z Ciebie psycholog.
W moim wieku tylko platoniczna milosc wchodzi w grę i to taka bardziej ku przyjaźni. Wspólne pasje, lektury, kino.

Wolnosc jest bardzo satysfakcjonująca. Ale jestem tylko względnie wolna. Wolniejsza niz kiedyś.

W "Twoim wieku"...
Jakbyś mogła być nie "w Twoim wieku", tylko się po prostu zakochać bez pamięci, to byś temu przyklasnęła.
Czemu się nawet nie dziwię. Ja też bym chętnie takie uczucie jeszcze raz w sobie poczul...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21646
Przeczytał: 138 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 3:24, 24 Lis 2023    Temat postu:

W starym piecu diabeł pali ;-)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21646
Przeczytał: 138 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 8:46, 25 Lis 2023    Temat postu:

Ponieważ świat dziecka jest bardzo wąski, rodzice stanowią jedyne dostępne źródło miłości i pocieszenia, bez względu na to, jak nieodpowiednie bywają ich zachowania.

A to zniekształca sposób, w jaki dziecko widzi siebie, innych i cały świat. Takie zniekształcenia mogą wpłynąć (i często wpływają) na całe dalsze życie.

Toksyczna relacja z matką może mieć duży wpływ na wszystkie inne relacje w życiu dorosłego już dziecka.

Jednym z przykładów jest powtarzalne wchodzenie dorosłego dziecka w podobnie toksyczne relacje z innymi ludźmi (np. związki romantyczne lub przyjacielskie).

Wpływ można też odnaleźć w relacji ze samym sobą. Może się to objawiać przez dużą zależność od innych, brak poczucia własnej tożsamości, brak własnego zdania i poglądów.

Częstym objawem jest też bardzo niska samoocena i związana z tym obawa o odrzucenie. Innym częstym objawem, jest też skrajny perfekcjonizm spowodowany ciągłym dążeniem do zasłużenia na akceptację.

Toksyczny rodzic może wpłynąć także pośrednio (przez wychowanie) lub bezpośrednio (przez agresję i nadużycia) na rozwinięcie się zaburzeń psychicznych u swojego dziecka. Takie zaburzenia to na przykład depresja, zaburzenia lękowe lub zaburzenia odżywiania.

Powtarzanie wzorców zachowań rodziców lub wręcz przeciwnie – zachowywanie się dokładnie odwrotnie to kolejne przykłady na negatywne skutki wychowania w toksycznym domu.

Niestety, negatywne relacje z własną matką mogą przełożyć się na powtarzanie tych samych zachowań w wychowaniu własnych dzieci. W innym wariancie osoba, zdająca sobie sprawę z toksyczności własnego rodzica, tak stara się nie powielać tych wzorców, że zachowuje się dokładnie przeciwnie (lecz równie niekorzystnie).

Najzdrowszy balans wymaga najwięcej wysiłku i przepracowania problemu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Semele Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin