Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Niewłaściwe metody epistemologiczne

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kruchy04
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3337
Przeczytał: 59 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:27, 07 Wrz 2022    Temat postu: Niewłaściwe metody epistemologiczne

Czy w postawie sprowadzającej się do nie przyjmowania istnienia bytów, na które nie ma żadnych weryfikowalnych dowodów, jest coś niewłaściwego?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15214
Przeczytał: 97 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:29, 07 Wrz 2022    Temat postu: Re: Niewłaściwe metody epistemologiczne

Kruchy04 napisał:
Czy w postawie sprowadzającej się do nie przyjmowania istnienia bytów, na które nie ma żadnych weryfikowalnych dowodów, jest coś niewłaściwego?


Nie masz żadnych podstaw aby przyjąć, że w ogóle istniejesz więc jesteś nieweryfikowalnym bytem i powinieneś konsekwentnie odrzucić tezę o swoim istnieniu. Ale tego nie robisz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32600
Przeczytał: 40 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:25, 07 Wrz 2022    Temat postu: Re: Niewłaściwe metody epistemologiczne

Kruchy04 napisał:
Czy w postawie sprowadzającej się do nie przyjmowania istnienia bytów, na które nie ma żadnych weryfikowalnych dowodów, jest coś niewłaściwego?

Z punktu widzenia ateisty możesz przyjąć, że nie ma bytów których nie możesz dotknąć swoimi łapkami.
Jednak to jest czysto matematyczny FAŁSZ, czego twardym dowodem jest algebra Kubusia stworzona przez Boga (przez duże B).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kruchy04
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3337
Przeczytał: 59 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:14, 07 Wrz 2022    Temat postu: Re: Niewłaściwe metody epistemologiczne

fedor napisał:
Kruchy04 napisał:
Czy w postawie sprowadzającej się do nie przyjmowania istnienia bytów, na które nie ma żadnych weryfikowalnych dowodów, jest coś niewłaściwego?


Nie masz żadnych podstaw aby przyjąć, że w ogóle istniejesz więc jesteś nieweryfikowalnym bytem i powinieneś konsekwentnie odrzucić tezę o swoim istnieniu. Ale tego nie robisz


pudło. mam: 4 siły fizyczne + czasoprzestrzeń.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15214
Przeczytał: 97 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:36, 07 Wrz 2022    Temat postu: Re: Niewłaściwe metody epistemologiczne

Kruchy04 napisał:
fedor napisał:
Kruchy04 napisał:
Czy w postawie sprowadzającej się do nie przyjmowania istnienia bytów, na które nie ma żadnych weryfikowalnych dowodów, jest coś niewłaściwego?


Nie masz żadnych podstaw aby przyjąć, że w ogóle istniejesz więc jesteś nieweryfikowalnym bytem i powinieneś konsekwentnie odrzucić tezę o swoim istnieniu. Ale tego nie robisz


pudło. mam: 4 siły fizyczne + czasoprzestrzeń.


Zdaje ci się, że coś masz. Blefujesz. Przypomnijmy twoje własne stwierdzenie:

"nie jestem w stanie niczego udowodnić i dawno to przyznałem"

http://www.sfinia.fora.pl/rozbieranie-irracjonalizmu,29/bog-kamien-logika,16899-75.html#543365/

Chyba sobie to z powrotem do stopki wstawię. Tak więc nic nie masz bo jak nie mogąc nic udowodnić udowodnisz, że coś "masz". Brniesz już tylko w same sprzeczności i trwa to już od lat


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Śro 18:40, 07 Wrz 2022, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31263
Przeczytał: 94 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:56, 07 Wrz 2022    Temat postu: Re: Niewłaściwe metody epistemologiczne

Kruchy04 napisał:
Czy w postawie sprowadzającej się do nie przyjmowania istnienia bytów, na które nie ma żadnych weryfikowalnych dowodów, jest coś niewłaściwego?

Czy w postawie sprowadzającej się do nie przyjmowania "weryfikowalności dowodów", gdy owej weryfikowalności nie da się ściśle udowodnić, jest coś niewłaściwego?

Albo trochę inaczej: czy ktoś, kto nie potrafi ściśle dowieść iż posiada niewadliwe reguły weryfikowalności dla bytów, różni się w zakresie uzasadnienia swojego stanowiska od kogoś, kto nie potrafi ściśle dowieść bytów, które przyjął?

Bo ja widzę rzecz tak:
albo przyjmujemy zasadę, że wszystko musi mieć swój dowód, a wtedy i sama reguła weryfikowania czegoś musi mieć ten dowód.
albo przyjmujemy zasadę, że nie wszystko musi mieć dowód, a wtedy pytamy się o statusy weryfikowalności przyjmowane w oparciu o inny mechanizm niż dowodzenie. Wtedy też nie mamy prawa twierdzić bezwzględnie, iż przyjęcie istnienia bytu musi mieć dowód.

Bo jeśli już o "niewłaściwych metodach epistemologicznych" byśmy mieli rozmawiać, to zastanówmy się nad tym scjentystycznym podejściem do sprawy, w którym
byty koniecznie trzeba udowodnić i zweryfikować.
A te dowody weryfikujące z kolei tak...
po prostu są. I my, tak po prostu bierzemy sobie gotowe, pewne i same absolutnie uzasadnione dowody weryfikujące i stosujemy je. O pochodzenie owych dowodów już pytać nie należy, bo...
bo nie należy. :think:

Tu jednak, jeśliby już jakoś w miarę symetrycznie zacząć trochę myśleć, bardziej krytyczny osobnik zada sobie pytanie: no zaraz... :think: No jak to jest, że absolutnie nie mogę przyjąć bez dowodu bytu, ale za to mam przyjąć bez dowodu, zasadę, którą ktoś zaproponował jako metodę weryfikacji. Czemu to tak właściwie?... :think: Naprawdę nikogo nic w tym asymetrycznym postawieniu sprawy nie niepokoi?... :think:


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Śro 19:20, 07 Wrz 2022, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin