Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dla obrony honoru nawet więzienie i śmierć

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Galeria twórczości
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 103 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:42, 06 Wrz 2023    Temat postu: Dla obrony honoru nawet więzienie i śmierć

Kilkanaście lat temu byłem w kinie na filmie "Lektor":

[link widoczny dla zalogowanych]

Film opowiada o kobiecie, która nie umiała czytać.
Obawa przed utratą honoru ze względu na swój analfabetyzm skłoniła ją nawet do tego, by się nie bronić w sądzie na rozprawie o zbrodnie wojenne.
Wolała wybrać spędzenie kilkudziesięciu lat w więzieniu niż utracić honor przyznając się na ławie oskarżonych do analfabetyzmu. Tuż po wyjściu z więzienia, jako staruszka, popełniła samobójstwo.

To przykład pokazujący, jak bardzo honor i godność są ważne w ludzkim życiu, nawet jeśli to "tylko" subiektywne odczucia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zefciu/konto zamknięte
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kiekrz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 5:58, 07 Wrz 2023    Temat postu:

Tak. Tak. Właśnie o tym był ten film. O tym, jacy naziści byli honorowi. I jaka to była u nazistów pożądana cecha. Gdybyś od czasu do czasu się jebnął w łeb, to mogłoby być lepiej, bo na pewno nie gorzej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 103 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:02, 07 Wrz 2023    Temat postu:

Jaki Ty jesteś jednowątkowy.

To nie był film o nazistach. Kwestie nazizmu były tam tłem.
Jednak nazizm jest taki "wyrazisty", że gdy tylko jest poruszany w jakimkolwiek filmie, to od razu myślisz, że to jest główny temat tego filmu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zefciu/konto zamknięte
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kiekrz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:47, 07 Wrz 2023    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
To nie był film o nazistach.
Nie, kurwa. Wcale.

Cytat:
Jednak nazizm jest taki "wyrazisty", że gdy tylko jest poruszany w jakimkolwiek filmie, to od razu myślisz, że to jest główny temat tego filmu.
Czy główny, czy niegłówny, nie wiem. Jednak gdyby bohaterka nie była nazistką, to pytania moralne, jakie ten film zadaje w ogóle nie miałyby sensu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21626
Przeczytał: 142 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:48, 07 Wrz 2023    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
Jaki Ty jesteś jednowątkowy.

To nie był film o nazistach. Kwestie nazizmu były tam tłem.
Jednak nazizm jest taki "wyrazisty", że gdy tylko jest poruszany w jakimkolwiek filmie, to od razu myślisz, że to jest główny temat tego filmu.


Dziś nie mamy tych problemów lub każdy nauczyciel wie co to jest dysleksja.

Dziś można bez bólu dupy. Jezyk naśladuję :) :wink:

Przyznać się, że jest się dyslektykiem. :) :wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21626
Przeczytał: 142 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:01, 07 Wrz 2023    Temat postu:

Mogę zapoznać się z treścią tego filmu??

Proszę
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 103 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:11, 07 Wrz 2023    Temat postu:

zefciu napisał:
Jednak gdyby bohaterka nie była nazistką, to pytania moralne, jakie ten film zadaje w ogóle nie miałyby sensu.

Ambiwalencja jej chłoptasia względem czynów tej kobiety to jedno.
Zaś honor tej kobiety to drugie. Film nie miał jednego przesłania.

Semele napisał:
Dziś nie mamy tych problemów lub każdy nauczyciel wie co to jest dysleksja.

Ona nie miała dysleksji, tylko w ogóle nie umiała czytać.

Niemcy (Neustadt), rok 1958. Piętnastoletni Michael Berg słabnie na ulicy. Pomocy chłopcu udziela starsza o ponad 20 lat Hanna Schmitz. Skutkiem spotkania jest romans obydwojga bohaterów. Hanna domaga się w trakcie każdej schadzki, aby chłopiec czytał jej książki. Namiętny romans kochanków przerwany jest przez nagłe zniknięcie kobiety. Mija osiem lat, Michael jest studentem prawa. W Niemczech trwają procesy nazistowskich zbrodniarzy; Michael uczestniczy w nich jako obserwator. Niespodziewanie w jednej z podsądnych rozpoznaje Hannę, która jest oskarżona o popełnienie zbrodni wobec Żydów w okupowanej Polsce. W trakcie procesu Michael poznaje nieznane oblicze swojej dawnej kochanki. Miłość do niej walczy w nim z potępieniem za to, co robiła; stara się na nowo określić swoje uczucia do niej. Przełomowa wydaje się wizyta w obozie zagłady. Pod koniec procesu chłopiec uświadamia sobie, że Hanna jest analfabetką, a jej analfabetyzm może być okolicznością łagodzącą przy wydawaniu wyroku. Kobieta jednak nie przyznaje się do tego, wybierając więzienie. Dręczony sprzecznymi motywami Michael w końcu także decyduje się nie ujawniać swojej wiedzy. Kobieta zostaje skazana na dożywocie.

Po latach, już jako wzięty prawnik, dręczony wyrzutami sumienia Michael zaczyna wysyłać dawnej kochance do więzienia nagrane przez siebie na kasetach magnetofonowych dzieła światowej literatury, te same, które kiedyś czytał jej podczas schadzek. Dla Hanny jest to impuls, aby nauczyć się czytać i pisać. Kiedy, po dwudziestu latach, Hanna ma zostać zwolniona z odbywania kary, Michael zgłasza się do więzienia ze zobowiązaniem, że znalazł jej mieszkanie i pracę. Daje jej jednak do zrozumienia, że nie może liczyć na nic więcej z jego strony. Hanna tuż przed wyjściem na wolność popełnia samobójstwo w celi. Pozostawia pożegnalny list, w którym prosi Michaela, aby przekazał zgromadzone przez nią pieniądze córce jednej z jej żydowskich ofiar. Po rozmowie z kobietą - zamieszkałą w Nowym Jorku - postanawia wpłacić środki na rzecz organizacji żydowskiej walczącej z analfabetyzmem. W ostatniej scenie Michael opowiada swojej dorosłej córce o kobiecie, która zmieniła całe jego życie.


Ostatnio zmieniony przez MaluśnaOwieczka dnia Czw 12:12, 07 Wrz 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21626
Przeczytał: 142 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:27, 07 Wrz 2023    Temat postu:

Ok. Poczytam..

Jak to sie stało, że była ona analfabetką?


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Czw 15:16, 07 Wrz 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21626
Przeczytał: 142 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:19, 07 Wrz 2023    Temat postu:

zefciu napisał:
MaluśnaOwieczka napisał:
To nie był film o nazistach.
Nie, kurwa. Wcale.

Cytat:
Jednak nazizm jest taki "wyrazisty", że gdy tylko jest poruszany w jakimkolwiek filmie, to od razu myślisz, że to jest główny temat tego filmu.
Czy główny, czy niegłówny, nie wiem. Jednak gdyby bohaterka nie była nazistką, to pytania moralne, jakie ten film zadaje w ogóle nie miałyby sensu.


Nie ogladalam filmu. Jak to się stalo, że była analfabetką ????
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21626
Przeczytał: 142 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:10, 07 Wrz 2023    Temat postu:

Trudności w czytaniu o podłożu dyslektycznym spowodowane są deficytami w rozwoju poszczególnych funkcji percepcyjno - motorycznych w stosunku do norm odpowiadających wiekowi dziecka i ocenionymi na tle jego poziomu umysłowego. U dzieci dyslektycznych występują zaburzenia mowy, orientacji przestrzennej i emocjonalno - uczuciowej.

Częstą przyczyną dysharmonii rozwojowych są mikrouszkodzenia struktur mózgowych , mianowicie korowych części analizatora wzrokowego, sluchowego i kinetyczno - ruchowego. Dysleksja występuje u dzieci z normą intele -ktualną, a nawet powyżej normy. Dziecko dyslektyczne na skutek zaburzenia procesu lateralizacji wyróżniającej się leworęcznością odwraca kolejność liter w wyrazie oraz wyrazów w zdaniu. U dzieci z zaburzeniami uczuciowymi wytwarzają się postawy negatywne w odniesieniu do czytania.

Przy deficytach rozwoju funkcji wzrokowych miesza pojęcia: góra-dół, wyżej-niżej, strona prawa-lewa. Popełnia więc błędy w rozróżnianiu liter o podobnym kształcie np.: d-b, n-u, p-g.

Wadliwa percepcja słuchowa wpływa na trudności w przeprowadzaniu analizy i syntezy. Dziecko ma kłopoty z rozróżnianiem dźwięków pokrewnych, akustycznie bliskich np.: b-p, d-t, w-f, przy czytaniu opuszcza litery, sylaby, niekiedy całe wyrazy, przestawia litery w wyrazach, zastępuje wyrazy trudne innymi. To pociąga za sobą niezrozumiałe niedokładne lub błędne rozumienie tekstu.

B. Sawa omawiając trudności w czytaniu podkreśla również, że bardzo często okazuje się, iż nie ogólne opóźnienie rozwoju umysłowego dziecka, nie tylko zaburzenia życia uczuciowego, nie same złe warunki, lecz najczęściej drobne, częściowe opóźnienia rozwojowe, zwane deficytami fragmentarycznymi, są przyczyną trudności w nauce.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21626
Przeczytał: 142 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:28, 07 Wrz 2023    Temat postu:

Fragmant recenzji p. Latos

Czasem Michael wraca myślami do miłości sprzed lat. Prawdopodobnie zastanawia się nad tym, jak to możliwe, że kobieta, którą kochał została zbrodniarką. Odpowiedź, jaką podsuwają twórcy filmu sugeruje, iż za zbrodnie Hanny pośrednio odpowiada jej analfabetyzm. Prosta, niewykształcona kobieta nie rozumiała wagi swoich czynów. Granica między dobrem i złem, między humanizmem i bestialstwem pozostawały zatarte. Niepiśmienna Hannah pozbawiona została dostępu do objaśniającej nam świat kultury. Kultury, dzięki której zyskujemy świadomość odpowiedzialnych, otwartych i dorosłych ludzi. Dzięki której stajemy się lepsi.

Takie właśnie stanowisko budzi kontrowersje. Wedle wielu badaczy dobytek kultury i cywilizacji nie jest w stanie ocalić nas przed podobną jak holocaust tragedią. Wedle innych badaczy jest jeszcze gorzej – kultura może do tej tragedii przyczynić się i jeśli chodzi o holocaust tak właśnie się stało. Takie stanowisko należało m.in. do Maxa Horkheimera, niemieckiego filozofa, profesora uniwersytetu we Frankfurcie nad Menem, dla którego powstanie obozów zagłady nie było niczym innym, jak konsekwencją pewnych myśli wywodzących się właśnie z dobytku kultury.

Pozostawiając kwestię rozliczenia kultury, jakiego po tym filmie oczekiwano, moim zdaniem obraz godny jest polecenia. Wszyscy ci, którzy filmowy dorobek Daldry’ego znają i cenią nie powinni czuć się rozczarowani. Przypominam, że Stephen Daldry jest twórcą filmów Billy Elliot (2000) oraz Godziny (The Hours, 2002).




Czytaj więcej: [link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Czw 16:30, 07 Wrz 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 103 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:23, 07 Wrz 2023    Temat postu:

Semele napisał:
Ok. Poczytam..

Jak to sie stało, że była ona analfabetką?

Nie przypominam sobie, żeby było to wyjaśnione w filmie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 103 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:27, 07 Wrz 2023    Temat postu:

Co to się dzieje na świecie...

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


Tak jak pisałem, honor ma ogromne znaczenie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21626
Przeczytał: 142 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 1:18, 08 Wrz 2023    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
Semele napisał:
Ok. Poczytam..

Jak to sie stało, że była ona analfabetką?

Nie przypominam sobie, żeby było to wyjaśnione w filmie.


Wiele spraw jest w nim niewyjasnionych.

Ponoc wiecej jest w książce.

[link widoczny dla zalogowanych]


Niecałe 10 lat później, Michael w ramach seminarium z prawa uczestniczy w procesie byłych funkcjonariuszek obozów koncentracyjnych. W wydanej przez jedną z ocalałych ofiar książek są wzmianki o obozowych strażniczkach, aufzejerkach, w tym Hannie Schmitz.

Współwinne wskazują na Hannę jako dowódcę jednostki, która bezpośrednio odpowiada za śmierć setek ofiar. Weryfikacji ma posłużyć analiza pisma oskarżonej i porównanie go z rzekomo sporządzonym przez nią raportem.

Obecny na sali Michael zdaje sobie wówczas sprawę, że jest ona analfabetką, jednak Hanna nie wyjawia swojego sekretu.

Odsuwa skoroszyt i przyznaje się do winy


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Pią 1:20, 08 Wrz 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21626
Przeczytał: 142 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 1:26, 08 Wrz 2023    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]


Dostępne dane na temat wykształcenia 1209 esesmanów z załogi KL Auschwitz pozwalają stwierdzić, że poziom ich wykształcenia był stosunkowo niski. Aż 70% z nich posiadało wykształcenie podstawowe, 21,5% średnie, a 5,5% wyższe. Spośród posiadających wykształcenie wyższe większość stanowili lekarze oraz architekci zatrudnieni w biurze budowlanym SS.

Wyznanie

Spośród 556 ustalonych przypadków zadeklarowanego przez esesmanów z załogi KL Auschwitz wyznania religijnego najliczniej reprezentowani byli katolicy, a następnie ewangelicy. Na trzecim miejscu znajdowali się wierzący bez sprecyzowanego wyznania (kategoria Gottgläubig). Wśród esesmanów należących do NSDAP najwięcej deklarowało przynależność do kościoła ewangelickiego.

Obywatelstwo

Załoga KL Auschwitz w większości składała się z Niemców posiadających obywatelstwo niemieckie (tzw. Reichsdeutsche). Ponadto służbę w KL Auschwitz pełnili też esesmani pochodzenia niemieckiego (tzw. Volksdeutsche), będący uprzednio obywatelami państw okupowanych lub państw satelickich Trzeciej Rzeszy, jak Rumunia, Słowacja i Węgry. Ich udział procentowy stopniowo wzrastał, lecz w 1944 r. spadł w związku ze skierowaniem do służby w KL Auschwitz starszych wiekiem żołnierzy Wehrmachtu i Luftwaffe.

Nadzorczynie SS

Od 1942 r. do służby w KL Auschwitz zaczęto kierować kobiety. Miało to związek głównie z utworzeniem obozu kobiecego, ale także z brakami kadrowymi wśród samych esesmanów, których coraz częściej kierowano do służby na froncie wschodnim. Nadzorczynie obozowe nie były członkami SS, ponieważ do formacji tej nie przyjmowano kobiet. Kandydatki podpisywały kontrakt służbowo-zawodowy ze stacjonującą na terenie danego obozu jednostką SS-Totenkopf. Po zawarciu umowy, nadzorczynię zaliczano do członków załogi SS (SS-Gefolge), z obowiązkiem służbowego i dyscyplinarnego podporządkowania się komendantowi obozu.

Kobiety pełniły ponadto służbę w KL Auschwitz jako radiotelegrafistki w obozowych węzłach łączności. Określano je jako „pomocniczki SS” (SS-Hilferinnen). Była to grupa stosunkowo nieliczna. Inną grupę stanowiły siostry Niemieckiego Czerwonego Krzyża, zatrudnione w placówkach medycznych dla esesmanów

Ciekawe jak je wynagradzano...


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Pią 1:28, 08 Wrz 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zefciu/konto zamknięte
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kiekrz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 6:24, 08 Wrz 2023    Temat postu:

Semele napisał:
Jak to się stalo, że była analfabetką ????
Wiesz, że ludzie rodzą się analfabetami?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21626
Przeczytał: 142 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 6:36, 08 Wrz 2023    Temat postu:

zefciu napisał:
Semele napisał:
Jak to się stalo, że była analfabetką ????
Wiesz, że ludzie rodzą się analfabetami?


No raczej. Ale niktorzy czytają juz w wieku 4 lat. Raczej zapytajmy kogo zatrudniano jako nadzorców. W obozach.

W ogóle film jest dziwny, muszę go obejrzeć. Link..

Przeczytać też książkę. Fragment recenzji:

jej samobójstwo jest reakcją na odrzucenie i na to że została potępiona przez chłopca. Jest także prawdopodobnie spowodowane strachem o samotną przyszłość – choć pewnie w znacznie mniejszym stopniu. Widzimy to doskonale w scenie odwiedzin w więzieniu. Gdy
Michael pyta ją czego się nauczyła ona odpowiada; „nauczyłam się czytać chłopaku”. Michael już wie, że jest bezsilny wobec wykoślawionego nierzeczywistego z jego punktu widzenia świata w którym żyje Hanna. Gdzie nie ma niestety miejsca na głębszą refleksję a co dopiero na spojrzenie w głąb swej duszy. Wychodząc z Sali widzeń nie żegna się z Hanną nie dotyka jej. Ona odczuwa to jako ostateczne potępienie przez niego. Nie zdaje sobie jednak dostatecznie sprawy z tego za co. Bo nie tylko za to co zrobiła w przeszłości ale raczej za to czego nie robiła potem. Nie chciała zmierzyć się z przeszłością. Musnęła ją jedynie powierzchownie. Nawet wtedy gdy odkładała pieniądze dla dziewczynki. Ktoś mógłby napisać, że po prostu nie była zdolna do głębszej refleksji. Lecz widać wyraźnie, że potrafiła traktować inne sprawy (np. miłość) wystarczająco głęboko i refleksyjnie.

Wiem, że film można zrobić o wszystkim. Ale film o nazistowskiej strażniczce i jej późniejszym życiu bez przeszłości goszczącej w jej umyśle dla mnie jest stratą czasu.

Moim zdaniem powstanie filmu ma sens jedynie z jednego powodu:

Miłość Michaela do Hanny.

Miłość gdy już zna się prawdę ale tak mocno pamięta się co było wcześniej. Miłość - jedną z najtrudniejszych jakie można sobie wyobrazić. Miłość niszczącą. Miłość, która nigdy nie da nawet cienia spełnienia. Uczucie które otępia. Wsysa emocjonalnie negatywnie tak bardzo, że nie pozostawia już miejsca na uczucie dla innych. Dla żony, rodziców, córki.
Tak - bo nawet wtedy gdy Michael poznaje prawdę nadal kocha Hannę. Tak bardzo pragnie głęboko w środku by zaczęła choćby pomału po omacku w ciemnościach jednak iść w stronę światła (prawdy). Niestety…


Dowódca jednostki analfabetką...... chyba, że jej analfabetyzm potraktujemy metaforycznie.


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Pią 6:41, 08 Wrz 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zefciu/konto zamknięte
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kiekrz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:23, 08 Wrz 2023    Temat postu:

W kwestii honoru, to można rzeczywiście traktować ten film jako opisujący zderzenie cywilizacji honoru (nazizmu) z cywilizacją godności (czyli tym, co Niemcy próbują budować po wojnie). Stąd właśnie bierze się ta przepaść między Hanną a Michaelem i w ogóle studentami. Dla nich to co zrobiła Hanna jest niewybaczalne. Dla niej zaś — naturalne.

Fakt, że Owieczka postawę Hanny podziwia jest znamienny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 103 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:43, 08 Wrz 2023    Temat postu:

zefciu napisał:
W kwestii honoru, to można rzeczywiście traktować ten film jako opisujący zderzenie cywilizacji honoru (nazizmu) z cywilizacją godności (czyli tym, co Niemcy próbują budować po wojnie). Stąd właśnie bierze się ta przepaść między Hanną a Michaelem i w ogóle studentami. Dla nich to co zrobiła Hanna jest niewybaczalne. Dla niej zaś — naturalne.

Fakt, że Owieczka postawę Hanny podziwia jest znamienny.

Gdzie ja napisałem, że to podziwiam?

Ja tylko stwierdziłem fakt. Honor jest bardzo ważny dla ludzi, tak że są w stanie wiele oddać, żeby go utrzymać lub odzyskać.

Wątek honoru w tym filmie nie ma nic wspólnego z wątkiem nazistowskim. To zupełnie niezależne wątki.

Równie dobrze można podać przykład japońskiego seppuku, obcinania nosów niewiernym żonom w krajach muzułmańskich, czy wyżej przywołanego obcinania genitaliów kochankom swojej partnerki - nawet za cenę wieloletniego więzienia. A założę się, że takich czynów jak ten ostatni dopuszczają się głównie mężczyźni z zaburzeniami seksualnymi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zefciu/konto zamknięte
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kiekrz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:50, 08 Wrz 2023    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
Wątek honoru w tym filmie nie ma nic wspólnego z wątkiem nazistowskim.
W ogóle nic. Postawa Hanny nie ma nic wspólnego z faktem, że służyła reżimowi nazistowskiemu :D

Cytat:
Równie dobrze można podać przykład
No można. To również przykłady cywilizacji honoru.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21626
Przeczytał: 142 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:07, 08 Wrz 2023    Temat postu:

Owca, zefciu i semele ogladali ten film?

Czytali książkę?

Semele musi obejrzeć. Przeczytać książkę. Ważne jest dla semele także wyjasnienie jak Hanna będąc analfabetką załapała się na etat w obozie koncentracyjnym...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 103 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:26, 08 Wrz 2023    Temat postu:

zefciu napisał:
MaluśnaOwieczka napisał:
Wątek honoru w tym filmie nie ma nic wspólnego z wątkiem nazistowskim.
W ogóle nic. Postawa Hanny nie ma nic wspólnego z faktem, że służyła reżimowi nazistowskiemu :D

Jej wstyd z powodu analfabetyzmu nie miał nic wspólnego z nazizmem. Równie dobrze Żyd mógłby się tak samo wstydzić.

Semele napisał:
Semele musi obejrzeć. Przeczytać książkę. Ważne jest dla semele także wyjasnienie jak Hanna będąc analfabetką załapała się na etat w obozie koncentracyjnym...

Była kontrolerem biletów.


Ostatnio zmieniony przez MaluśnaOwieczka dnia Pią 15:27, 08 Wrz 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21626
Przeczytał: 142 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:56, 08 Wrz 2023    Temat postu:

Ale w obozie była jakąś kierowniczką grupy.

„Tylko człowiek, który kochał, umiera jak człowiek” – te słowa Antoine’a de Saint-Exupéry’ego mogłyby stać się głównym hasłem przewodnim filmu „Lektor”. Idealnie bowiem, moim zdaniem, oddają sens historii, w której centrum jest młody Michael Berg (David Kross) i kilka lat starsza Hanna Schmitz (fenomenalna w tej roli Kate Winslet). Dziejący się na kilku płaszczyznach czasowych film początkowo pokazuje nam niezwykle gustownie dzieje przypadkowego wręcz romansu. Charakteryzujące się subtelnymi ujęciami pięknie wijących się ciał, płynących po twarzach łez, czy rozświetlających twarze uśmiechów i krzyków dzieło Stephena Daldry’ego, jest początkowo historią gorzkiego dojrzewania. Michael Berg rozkoszuje się ciałem starszej kochanki i w swoim idealizmie czytuje jej klasykę literatury. Widząc iskry w jej oczach nie wierzy, że ta miłość mogłaby być zła. Nie dostrzega, że ktoś kto tak kocha innego człowiek i płacze na myśl o bohaterach literackich, sam może być zły.

Hanna jednak zna prawdę i prawda w końcu ją odnajduje. Romans kończy się równie nagle jak się zaczął. Bohaterka trafia do więzienia i doskonale wie, a Michale dopiero to zrozumie, że cały kulturalno-cywilizacyjny sztafaż ludzkości blednie w obliczu machiny wojny. Pojawia się wtedy prawdziwe ludzkie „ja”. Brzydkie, okrutne i pachnące zimną zgnilizną setek ciał, pozbawionych ducha w imię zbrodniczej ideologii. Ideologii, której nikt nie powiedział stanowcze NIE. Dla społecznego ładu, porządku lub świętego spokoju, nawet zwykły człowiek staje się trybikiem w maszynie zagłady. Koniec końców Hanna okazuje się zbrodniarką wojenną. I to nie byle jaką zbrodniarką – stała bowiem na czele strażniczek więziennych, które dopuściły do śmierci setek Żydów podczas II wojny światowej.




Czytaj więcej: [link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Pią 17:03, 08 Wrz 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21626
Przeczytał: 142 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:41, 08 Wrz 2023    Temat postu:

Ktoś to dobrze przeanalizował

[link widoczny dla zalogowanych]


Wstydliwa tajemnica

Hanna Schmitz skrywała w sobie dwie wstydliwe tajemnice. Pierwsza to fakt, że w czasie wojny pracowała jako nadzorczyni w obozie koncentracyjnym. Drugą tajemnicą był jej całkowity analfabetyzm, zarówno w piśmie, jak i w czytelnictwie. I teraz pytanie: czy taka sytuacja byłaby w ogóle możliwa? Moja własna odpowiedź brzmi: NIE! 

Dlaczego? Po pierwsze: Hanna Schmitz urodziła się w koło Hermannstadt w 1922 roku czyli w jakimś miasteczku. Raczej nie byłoby takiej możliwości, aby jako dziecko nie uczęszczała do żadnej szkoły powszechnej! Istniał wszak obowiązek szkolny! W książce nic na ten temat nie napisano, czemu Hanna nie ukończyła żadnej szkoły. Druga sprawa: jako Aryjka musiała w pewnym momencie życia wstąpić do niemieckiej nazistowskiej organizacji młodzieżowej dla dziewcząt - Bund Deutscher Maedel. Tam bardzo szybko zauważono by, że Hanna nie umie pisać ani tym bardziej czytać. I równie szybko próbowano by te braki u niej nadrobić! 

A po trzecie: naprawdę myślicie, że były nadzorczynie , które przez kilka lat służby nie napisały żadnego meldunku karnego, bo NIE UMIAŁY PISAĆ? To jakiś żart! W czasie szkolenia, każda przyszła nadzorczyni MUSIAŁA napisać RĘCZNIE swój życiorys i przedłożyć go swoim przełożonym jako dokument. Dodatkowo musiała przeczytać bardzo dużo dokumentów, PODPISAĆ JE własnoręcznie przy świadkach. Nie było takiej możliwości, aby ktoś nie zauważył, że kobieta nie umie pisać. To całkowita FIKCJA! A właśnie na tej fikcji oparto całą oś narracji! I to mnie najbardziej zbulwersowało.


Ochotniczka do służby?

Hanna Schmitz twierdziła, że zgłosiła się dobrowolnie do służby w obozie. Tutaj zauważyłam kilka nieprawidłowości. Mogą one świadczyć o tym, że w 1994 roku, kiedy Schlink pisał "Lektora" sam niewiele wiedział o nadzorczyniach SS! Hanna Schmitz pracowała w Berlinie w fabryce Siemensa. I twierdziła na zeznaniu, że odrzuciła propozycję awansu w firmie, a zamiast tego wybrała służbę w obozie! To niedorzeczne! Trzeba nieco znać realia werbunku nadzorczyń, aby o tym pisać, a Schlink nie bardzo te realia rozumiał... W 1943 roku, nadzorczynie werbowano, a raczej oddelegowywano na szkolenie ODGÓRNIE. Cywilne pracownice fabryczne były kierowane na szkolenie przez zarząd fabryk. Działo się to bardzo szybko i wybrane kandydatki nie miały możliwości, aby odmówić. Żadna kobieta nie chciałaby zrezygnować z pracy w fabryce na wyższym stanowisku, aby móc "babrać się" w błocie pilnując "podludzi". 1943 rok to już nie ten czas, kiedy do obozów zgłaszały się dobrowolnie kandydatki na służbę. 

Druga ważna sprawa: w czasie zeznań procesowych ŻADNA nadzorczyni (jeśli nie musiała) nie przyznała by się do tego, że zgłosiła się dobrowolnie na służbę, gdyż to by ją dodatkowo pogrążyło! Nadzorczynie mówiły wręcz odwrotnie: że zostały do tego szkolenia PRZYMUSZONE przez pracodawcę. I NIE MOGŁY ODMÓWIĆ! Tym samym zrzucały winę na pracodawcę, dyrekcję fabryki, ustawę czy innych przełożonych, którzy decydowali za nie. One były tylko bezwolnymi trybikami i wykonywały polecenia idące "z góry". A może było tak, że Hanna wolała zgłosić się do służby w obozie niż przyjąć awans w fabryce, który byłby jednoznaczny z odkryciem pracodawcy, że ona nie potrafi czytać i pisać? Wszak praca biurowa opiera się głównie na pisaniu i czytaniu. Cały ten pomysł z analfabetyzmem Hanny jest irracjonalny i niedorzeczny jak dla mnie!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21626
Przeczytał: 142 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 7:46, 09 Wrz 2023    Temat postu:

Motywacja do zatrudnienia się w nadzorze obozowym szczególnie na początku ich istnienia były wysokie zarobki.
Tym bardziej nie mogły to być analfabetki..
Miały status urzędnika państwowego.

Film faktograficznie jest więc zupełnie od czapy.

[link widoczny dla zalogowanych]


Miała wykonany ze stali i plecionego celofanu, wysadzany perłami pejcz. W polowaniu na więźniów towarzyszyły jej tresowane i wygłodzone psy. "Miała niebieskie duże oczy, ciemne brwi, ładnie zarysowane w łuk, rzęsy ciemne, długie, cerę bardzo ładną, jasną, pięknie osadzoną szyję. Głos miły, niski, nogi śliczne, stopy drobne" - zeznała Stanisława Rachwałowa, więzień obozu Auschwitz-Birkenau nr 26281.

Irma katowała ofiary bez opamiętania. Była jedną z najokrutniejszych strażniczek. Lesbijka. Lubiła młode, ładne dziewczęta. Szczególnie Polki.


Czytaj więcej na [link widoczny dla zalogowanych]

Przypuszczano, że Braunsteiner mogła być pierwowzorem bohaterki powieści Bernharda Schlinka "Lektor", na podstawie której nakręcono później film z Kate Winslet w roli byłej nazistowskiej strażniczki. Autor stanowczo zaprzeczył, jakoby postać Hanny wzorował na osobie nadzorczyni z Majdanka.Zobacz zwiastun filmu "Lektor":
Czytaj więcej na [link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Sob 7:55, 09 Wrz 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Galeria twórczości Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin