Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

na razie tyle

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Gwiezdne Wojny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lolek




Dołączył: 19 Sty 2014
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:42, 19 Sty 2014    Temat postu: na razie tyle

Witam... jestem nowym użytkownikiem i nie posiadam uprawnień do pisania tematów w wszystkich dyscyplinach dlatego też swój pierwszy post umieszczam tutaj. Chcę tu się z Wami podzielić moimi spostrzeżeniami na życie na filozofię. Zacznę może od pewnej złotej myśli czy też raczej po prostu pewnego zdania które usłyszałem na temat Dajal Lamy (czy jakoś tak... bez obrazy). Otóż dowiedziałem się od znajomego, który zapewne wspominając mi o tym wykazał zainteresowanie tymi sprawami. Jeżeli czyjeś odczucia w tej sprawie bądź też informacje podane przezemnie na temat ów duchowego guru będą odbiegać od prawdy to oczywiście proszę o korektę.
Dowiedziałem się, że wiele osób uważa go za Boga chodzącego po ziemi... dowiedziałem się więc zatem to o czym tutaj piszę jest wynikiem mojego doświadczenia czego akurat proszę nie kwestionować. Dowiedziałem się, że Dalej Lama jest typem osoby, która wszystkie swoje wypowiedzi kształtuje na podstawie własnych doświadczeń. Cóż skoro już o tym Dalej Lama wspomniał to być może tym stwierdzeniem pragnął zaznaczyć, że nie wszyscy tak mają i jakiś tam odsetek ludzkości wypowiada się opierając na doświadczeniach innych.
Gdybym tak miał przeanalizować moje doświadczenia i to co pamiętam... to osobiście nie jestem w stanie stwierdzić jak przyszedłem na świat czy urodziła mnie Mama, przyniósł bocian, czy też wyskoczyłem z kapusty.
Co za to wiem, że jak byłem mały to mówiono mi, że święty mikołaj jest, co jednak wraz z biegiem lat okazało się mitem.
Jak w zasadzie powinienem postrzegać moje poczęcie. Pamiętam jedno wspomnienie... jak bodajże moja Mama trzyma mnie na rękach a podajże ksiądz podaje mi coś do picia w smaku przypominające mieszankę wywaru z kiszonej kapusty i z kiszonych ogórków. I tak patrząc po latach na to co wszystko z punktu widzenia tylko i wyłącznie własnych doświadczeń w tym momencie został stworzony świat. Jest to mgliste wspomnienie i w mojej pamięci trwa bodajże kilkanaście sekund... a co się potem działo z moim życiem to nie jestem w stanie stwierdzić.
Potem jestem gdzieś sobie jak mam już kilka lat. Nie wiem jak Wy ale ja nie pamiętam jak zacząłem chodzi i jak zacząłem mówić. Gdy miałem trzy lata to pamiętam obraz Ojca odpoczywającego na łóżku. Pamiętam, że miałem kuzynów i kuzynki, z którymi się bawiłem. Pamiętam, że Ojciec przynosił mi z Żelaźniaki. Zgodnie z ustawą o tym, że biorę tylko własne doświadczenia pod analizę to nie wiem czy rzeczywiście był w Niemczech bo mnie było mnie wtedy przy nim.
Nie wiem czy istnieją Stany Zjednoczony i nigdy nie będę tego pewny dopóki tak się nie znajdę.
Jak byłem mały to raczej nie interesowałem się swoją przeszłością i można by powiedzieć, że żyłem chwilą a moimi poczynaniami kierowała ochota. To zabawne ale skąd małe dziecko może wiedzieć, że należy się bawić małymi samochodami i że to będzie dla niego przyjemny sposób na spędzanie czasu? Może ktoś mnie nauczył tylko tego co sam potrafi i co uważał, że powinno sprawić mi przyjemność. Z dzieciństwa pamiętam jeszcze modlitwy jak cała rodzina klękała przed tapczanem. Z biegiem czasu horyzont moich zainteresowań kształtowało otoczenie w którym się znalazłem... Poszedłem do szkoły gdzie nauczono mnie czytać, pisać, liczyć i masy innych rzeczy, które miały poszerzyć horyzonty moich zainteresowań. Gdzieś tam intuicyjnie miałem zakodowane, że w życiu chodzi o to aby zarobić na swoje utrzymanie i założyć rodzinę.
W dzieciństwie pytano się mnie kim chcę zostać jak dorosnę. Jako dziecko nie wiem do końca dlaczego tak było ale podziwiałem silnych mężczyzn, walczących, oglądałem Power Rangers, Rambo filmy karate, bajki na Carton Network. Szczerze powiedziawszy nie interesowało mnie wówczas za bardzo to po co żyję i jaki jest sens życia.
Tak się zastanawiam do czego zmierzam w tym poście, jakie mam oczekiwania wobec życia, czego tak naprawdę ja mogę chcieć... bo być może od życia chcę czegoś więcej niżeli to czemu przyglądam się w TV, albo w reklamach. Zastanawiam się co to znaczy być szczerym wobec samego siebie i zastanawiam się co to znaczy być szczery wobec innych. Bo kto jest szczery a kto kłamię? Czy szczery jest ten, który mówi mi, że mam znaleźć pracę? Czy też szczery jest ten który mówi mi, że mam otworzyć swoją własną działalność? Czy może szczery jest ten który mówi celuj w księżyc bo nawet jak nie trafisz to wylądujesz pośród gwiazd.
Nie wiem co w tym momencie kieruje moimi poczynaniami, może intuicja ale mam wrażenie, że brakuje czegoś temu światu czegoś co zamierzam w nim znaleźć albo stworzyć... mam wrażenie, że coś poszło nie tak, musiałem się nieco pogubić. Ale jest we mnie taka jedna myśl, że mogę wszystko... a jedyne co muszę zrobić to w gąszczu otaczającej mnie rzeczywistości, sposobu myślenia znaleźć jakąś lukę. Cóż myślę też, że inaczej wypowiada się osoba, która całą swoją energię inwestuje w to aby poddać się rzeczywistości, inaczej wypowiada się osoba obcykana w rzeczywistości a inaczej taka, która zmienia rzeczywistość i inaczej taka która stawia jej warunki. Na razie tyle
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
O.K.




Dołączył: 05 Maj 2012
Posty: 2293
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 22:15, 19 Sty 2014    Temat postu:

Witamy na forum, uprawnienia powinny być odblokowane.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Gwiezdne Wojny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin