ŚFiNiA

Kruchy04

Każdy z was pewnie podlega jakiejś parafii, na której znajduje się co najmniej prefekt i proboszcz. Jakie macie swoje doświadczenia z księżmi ze swojej parafii? Dobre? Złe? Obojętne?

I jak oceniacie pracę i ogólną działalność duchownych?

Jestem ciekaw, jak jest u was.

W mojej miejscowości (miasteczko

) księża ogólnie są ok. Idzie z nimi pogadać, wdać się w jakieś światopoglądowe dyskusje. Nie ma z nimi jakiś większych problemów. Chociaż nie podoba mi się, że proboszcz zbiera w gminie od każdej rodziny np. 20zł za śmieci. Ja się pytam, co to za polityka? Ja na cmentarzu byłem może trzy, czy cztery razy w roku (licząc tamten rok, bo w tym to jeszcze mniej - wiadomo pandemia), i mam płacić tyle, co taki, co jest kilka razy w miesiącu i notorycznie wyrzuca śmieci? Gdzie sprawiedliwość. Księża powinni normalnie pracować i być rozliczani, być opodatkowani itp. Kto rozlicza takiego księdza z tego ile miał ślubów, pogrzebów, czy chrzcin? Rozlicza sie może tylko przed biskupem, czyli kolejnym złodziejem. Niech się wezmą do roboty, a nie założą czarne fartuchy, ręce złożą i chcą kasy bo to, bo tamto. Normalny człowiek musi iść, i zapieprzać, aby zarobić. Witaliście się kiedyś z księdzem? Spójrzcie, jakie mają delikatne, niespracowane ręce. Zauważcie to. To tylko w chorej Polsce ksiądz ma jeszcze takie wygody. Ale młodzież się zmienia, mentalność ludzi się zmienia. Czasy wygód księży mijają.

mat

Jako dziecko, nawet dobre, zabierali na wycieczki, puszczali filmy dla dzieci z kaset VHS (młodzi nie wiedzą co to jest), a za snickersy z darów żaden z księży nie chciał żeby robić mu loda.
Reszta to co napisałeś, nie są autorytetem nawet dla tzw. parafian, stąd w kosciele kat. postępuje protestantyzacja.

fedor

O, Kruchutki wpadł na moment. Dobrych kilka dni go nie było. W tym czasie "dziwnym trafem" zniknął też Raino i Azael. Ale to wszystko oczywiście jest jedynie tylko kolejny "zbieg okoliczności" ;-P

Kruchy04

Kruchy04

Semele

fedor

mat

Semele