ŚFiNiA

Przerażony · Gość

Przeprosiny nie zostały przyjęte przez kolektyw, nie ma przebaczenia dla wroga ludu.

Przerażony · Gość

Pan Lucek zostaje odznaczony orderem przodownika ludu i już jako przodownikowi wolno Mu od teraz wszystko. Niech żaden sukinsyn nie waży się dokuczyć Panu Luckowi, a samice niech baczą na swoje niewyparzone jęzory.

Niepoprawna

lucek

Mnie też już wystarczy Wasza Przerażoność :rotfl:

Przerażony · Gość

Uważa Pan, Panie Lucek, że powinienem się zgodzić, aby Pani Niepoprawna mi wybaczyła? A może mi Pan powiedzieć, co to niby ma mi wybaczać? Może to, że okazałem Jej tyle serca i miłości? Toż to nie uchodzi, aby mi wybaczała, to straszna podłość takie wybaczanie.

lucek

Powinien Pan., tę Pana niestałość. Ano nie uchodzi, ale jeśli chce.

luzik

Przerażony · Gość

Panie Lucek, przecież nie można dopuścić do chcenia, to do niczego dobrego nie doprowadzi . Widzi Pan, Pani Luzik chciała coś napisać, a nie potrafi, dopiero ja muszę tłumaczyć, co autor miał na myśli. A ja, to myśli Pan, nie mam nic lepszego do roboty, tylko tyrać za wszystkich jak ten wół?

luzik

Na dodatek żadnego zrozumienia.
Przepraszam PP i dziękuję. :szacunek:

Przerażony · Gość

Teraz, kiedy zrozumiała Pani swój błąd, napisze Pani do Pani Niepoprawnej w sposób zrozumiały: Ty wstrętna ździro. Oczywiście, może Pani jeszcze dodać coś od serca, na przykład: żeby Ci wsadzili w tę pozostawioną w stanie barbarzyńskim, gorący kawek żelaza zimnym końcem, aby nikt nie mógł go wyciągnąć.

luzik

Przerażony · Gość

To byłoby zbyt poetyckie, a dla lepszego zrozumienia potrzeba troszeczkę prozy.

luzik

Wybacz PPik, nie dam rady z tą prozą

.

Niepoprawna

Przerażony · Gość

Jak Pani widzi, nie jestem wybredny, a kto wie, może nawet jeszcze mniej wybredny od Pana Krowy. Zapewne wynika to z zachłanności, starcy tak mają, chapią byle co, aby tylko zagarnąć do siebie, a potem porzucają w jakim ciemnym kącie na poniewierkę.

Niepoprawna

Przerażony · Gość

To przez to starcze niechlujstwo umysłowe.