ŚFiNiA

heysel · Dołączył: 24 Sty 2007 Posty: 114 Przeczytał: 0 tematów

usunięto z pewnych powodów

Piotrus Pan · Gość

Gdy jestes chlopczykiem i spotkasz biskupa,
to dnia nastepnego zaboli cie głowa,
Pan Biskup życzliwie porozmawia o Twoich problemach,
i forsy ci nie da, wiec cie upokorzy.
Pan Prymas Biskupa ochroni przed tluszcza,
i jeszcze te tluszcze na ciebie napuszcza,
Pan Papiez Prymasa pochwali nad Tybrem,
wiedz bowiem, iz z Kuria na pewno NIE wygrasz.

-----------------------------------------
Zdewulgaryzowano na podstawie poprawki 1.9 Regulaminu

Gość

Do wuja zbója:

Postawiłeś na niewłaściwego konia, takich informacji będzie coraz więcej, lepiej jak najszybciej przestań się przyznawać do tej ciemnoty, do której należysz. Szkoda, twego intelektu dla nich. Przyłącz się do większego dzieła, które zainicjował Nabukomb.

Hanah · Wysłany: Pon 21:03, 17 Mar 2008 Temat postu:

Ludzie gdy postepują źle( obojetnie kto) powinni być o tym poinformowani. Tym bardziej przez współwyznawców. A wszelkie społeczności jeżeli nie likwidują zła w zarodku, koniec końców giną lub ulegają degeneracji. W każdej społeczności znajdują się tacy ludzie, którzy danej grupie szkodzą, co nie może być dowodem na to ,że dana grupa jest zła. Ze wzgledu jednak na słowa: "po owocach ich poznacie" myślę ,że wskazanym by było aby osoba taka nie mogła piastować zaszczytnych stanowisk ( aby nie gorszyć maluczkich). Jednak nie mnie sądzić człowieka. Zwłaszcza w kontekście pytania które usiłuję zadać.
A które , wypłynęło dziś z dyskusji na onecie. Chodzi o związek prokreacji z seksem. A konkretnie o twierdzenie ,że seks powinien mieć miejsce tylko i wyłącznie w przypadku chęci poczęcia potomstwa! Takie twierdzenie nie zostało jednak poparte cytatem. I tu moje pytanie : Czy zna ktoś tekst biblii sugerujący ten punkt widzenia?

wujzboj · Wysłany: Pon 21:42, 17 Mar 2008 Temat postu:

wiwo · Wysłany: Pon 23:33, 17 Mar 2008 Temat postu:

Hanah · Wysłany: Wto 11:23, 18 Mar 2008 Temat postu:

Dzieki za odpowiedźi. O tym , że kościół katolicki tak nie twierdzi to wiem ( może takie przekonania mają jednostki w tym kapłani- nie jest to jednak oficjalna teza kościoła). Mnie interesuje wpływ cielesności na duchowość. I zakres tego wpływu. W wielu religiach przejście do wyższej duchowości obarczone jest rezygnacją z seksu ( jako czynnika zbyt cielesnego, a tym samy skupiajacego się na ciele?) z tym, że moje osobiste przekonania nie są aż tak radykalne :rotfl:

Wielu jednak ludzi w naszym zachodnim świecie mniej lub bardzie rezygnuje z tej sfery , nie bedąc zwiazanym ślubami zakonnymi. I ten proces zastanawia mnie. Czy jest on ewolucyjny? Moja cierpliwość będzie chyba jednak wystawiona na wielka próbę! Osób skłonnych rozważać tą kwestie pod tym kątem mogę nie znaleźć dużo, a już myślących o tej ewentualności jako realnej jeszcze mniej.

abangel666 · Wysłany: Wto 11:36, 18 Mar 2008 Temat postu:

Wielka mi rzecz.... "Fakty i Mity" jak dotąd wykryły i opisały 87 księży-cośtamów, a "Wyborcza" nagle odkryła Amerykę....

wiwo · Wysłany: Wto 18:07, 18 Mar 2008 Temat postu:

Hanah! A o co Tobie chodzi? A czemu Twoja cierpliwość ma być wystawiona na próbę?

wujzboj · Wysłany: Śro 0:50, 19 Mar 2008 Temat postu:

Hanah · Wysłany: Wto 14:41, 25 Mar 2008 Temat postu:

Wybaczcie święta i kopa pracy...
Przed świetami też pospiech co rodzi brak precyzji w wypowiedziach ( moich-którymi i tak nie grzeszę :rotfl:

).
A co z moja cierpliwoscią? Ano osoby które uważają się za duchowo rozwinięte pomijają moje pytanie milczeniem. Wprawdzie wiekszość osób tutaj dyskutujacych można zaliczyć do wojujących ateistów ( których cenię wyżej niż wierzących ale w stopniu tylko dla niego samego wygodnym) i raczej nie znajdę osoby znającej odpowiednich fragmentów z biblii...
wujzbuj napisał:

Pan Gąsienica · Wysłany: Wto 15:26, 25 Mar 2008 Temat postu:

Mi się wydaje, że seksualność jest NIEODŁĄCZNIE związana z duchowością i rozdzielanie ich to jakiś gnostyczny dualizm.

W akcie seksualnym oddajesz samego siebie małżonkowi (małżonce) i wiążesz się z nim (nią) w sposób bynajmniej nie czysto biologiczny, ale także duchowy.

To chyba bardzo piękne podziękować Bogu za radosny i przyjemny seks - w końcu jest darem od Niego.

mat · Wysłany: Wto 17:28, 25 Mar 2008 Temat postu:

Drizzt · Wysłany: Wto 17:53, 25 Mar 2008 Temat postu:

E, ja się nie zgadzam. :mrgreen:

wiwo · Wysłany: Wto 18:39, 25 Mar 2008 Temat postu:

Hanah. Spójrz w górę na temat wątku w którym piszesz. Pewnie pisać można gdzie się chce i co się chce. Myślę jednak, że do tego tematu najbardziej pasuje swoiste zachowanie muszek owocówek.
Jeżeli pytanie zadane wprost Ciebie uraża, to je wycofuję i przepraszam. Już tak jest, że jeżeli ktos o czymś pisze i nie nazywa tego wprost, to wydaje mi się, że należy dopytać. Być może jest to w Twoim odczuciu brak ceremoni. Ale ta bezpośredniość przyszła mi z wiekiem. Może duchowość jest w zaniku. Ułatwia to dyskusję, jeżeli ten wątek ma być jej poddany. To o czym piszesz to wg mnie jest właśnie (r)ewolucja w sensie memu.
I nie masz tu mojego poparcia ani zgody. Bez względu na inne opinie, zawsze będe uważał, że nie ma nic lepszego i piękniejszego, niz związek dwojga ludzi, którzy kochają się w pełni, duszą i ciałem.

Hanah · Wysłany: Śro 19:30, 26 Mar 2008 Temat postu:

wiwo napisał:

wiwo · Wysłany: Śro 20:58, 26 Mar 2008 Temat postu:

Hanah> Jeżeli masz poroblem z założeniem nowego wątku, to zaproponuj temat, a ja go założę. Dużo piszesz o filozofii Huny?

Hanah

Wiwo napisał:

wujzboj

Hanah, nie powinnaś mieć żadnych problemów z zakładaniem nowych tematów. Może próbowałaś to zrobić w kategorii "Komentarze do artykułów"? Tam rzeczywiście prawo do zakładania tematów jest ograniczone, ale wszędzie gdzie indziej każdy użytkownik, który może pisać odpowiedzi, może także zakładać nowe tematy.