Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jakiś ciul
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kawiarnia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 99 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:24, 14 Paź 2023    Temat postu: Jakiś ciul

usunął mojego bloga.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wodnick




Dołączył: 11 Paź 2022
Posty: 339
Przeczytał: 62 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 15:49, 14 Paź 2023    Temat postu:

No
A wcześniej napisał na stronie głównej:
"Administracja uprzejmie i kategorycznie prosi, aby nie poruszać na forum publicznie tematów dotyczących zaszłości pomiędzy Owieczką, Pelikanem i Szarym. Wątki i wpisy z tym związane będą sukcesywnie usuwane ze sfery publicznej. Prośba dotyczy wszystkich użytkowników na wszystkich działach forum, także na blogach Kretowiska."
a może coś tam jeszcze mu obiecywałeś?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 99 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:44, 14 Paź 2023    Temat postu:

To nie ja pierwszy złamałem regułę, lecz jakiś człowiek, który napastował Semele.
Jednak tego jakoś nie zauważył, mimo że go informowałem.

Rączka rączkę myje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 99 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:46, 14 Paź 2023    Temat postu:

wodnick,

wiesz czego najbardziej nienawidzę i co mnie najbardziej wkurwia?

Gdy ciule nie odpowiadają wprost na zadawane im proste pytania. To jest właśnie bierna agresja. A potem taki ciul się dziwi, że druga strona się wkurwia.

Gdy ja zadaję pytanie, to oczekuję wyczerpującej odpowiedzi i na temat.

Bierna agresja wzbudza u drugiej strony agresję czynną.
Ciule chyba tego nie rozumieją.

Gdy ciul tak robi, unika bezpośrednich wyczerpujących odpowiedzi, to wtedy nie wiesz, czy masz do czynienia z przyjacielem, czy z wrogiem.
A to niezmiernie wkurwia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 99 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:50, 14 Paź 2023    Temat postu:

Kurwa stoik. Gadasz do niego, a ten jak manekin, albo powtarza tę samą mantrę. Skąd ja to znam...

Stoicyzm wyklucza człowieczeństwo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wodnick




Dołączył: 11 Paź 2022
Posty: 339
Przeczytał: 62 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:04, 14 Paź 2023    Temat postu:

A ja nie znoszę głupich pytań. Niestety najbliższe mi kobiety stosują taką metodę. Nawet jak wiedzą i tak pytają.
I też szlag je trafia jak się milczy. Dlatego nie milczę i odpowiadam. Nauczyłem też dzieci tej techniki. Ostatnio żona przegląda dziennik elektroniczny a tam - córka spóźniła się do szkoły. Telefon i pytanie: dlaczego się spóźniłaś? I szybka odpowiedź bo autobus nie przyjechał czy coś w tym rodzaju. (córka nie korzysta z komunikacji miejskiej a od lat wiadomo, że lubi spać ile wlezie)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 99 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:08, 14 Paź 2023    Temat postu:

Kurwa stoik

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 99 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:09, 14 Paź 2023    Temat postu:

wodnick napisał:
A ja nie znoszę głupich pytań. Niestety najbliższe mi kobiety stosują taką metodę. Nawet jak wiedzą i tak pytają.
I też szlag je trafia jak się milczy. Dlatego nie milczę i odpowiadam. Nauczyłem też dzieci tej techniki. Ostatnio żona przegląda dziennik elektroniczny a tam - córka spóźniła się do szkoły. Telefon i pytanie: dlaczego się spóźniłaś? I szybka odpowiedź bo autobus nie przyjechał czy coś w tym rodzaju. (córka nie korzysta z komunikacji miejskiej a od lat wiadomo, że lubi spać ile wlezie)

Akurat nie miałem na myśli kobiety.
Jednak moje pytanie nie było głupie, a i tak się niczego nie dowiedziałem poza 2-godzinnym pierdoleniem od rzeczy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 99 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:49, 14 Paź 2023    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
Kurwa stoik



Czyli idąc tym tropem, wszystko można mu zrobić.
Nogi poucinać, ręce poucinać, a on i tak nie zauważy różnicy.

No to ciachamy?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wodnick




Dołączył: 11 Paź 2022
Posty: 339
Przeczytał: 62 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 5:31, 15 Paź 2023    Temat postu:

Jak się nad tym zastanowiłem to w ogóle preferuję komunikację bez słów. Żoną a dawniej moją mamą w różnych sytuacjach miotały silne emocje. Kobieta mówi podniesionym głosem, krzyczy, czasem płacze i wyrzuca z siebie masę pytań i pretensji. Zwykle atak idzie w stronę słabszych - dzieci przestraszone patrzą na mnie a ja się lekko uśmiecham, robię jakiś drobny gest ciałem i rozumiemy się bez słów. Albo takie proste pytanie: co chcesz dzisiaj na obiad. Dziecko najczęściej nie ma pojęcia a żona nie odpuszcza, pyta jedno potem drugie i mnie. Sama nie ma żadnego pomysłu ale pyta natarczywie. Znamy doskonale nasze dzieci, wiemy co lubią i co mogą wymyśleć. Dzieci zajmują się jakimiś swoimi sprawami powiedzmy syn gra w coś online a żona właśnie wtedy dopytuje. Najpierw jego - ten ma słuchawki na uszach może coś mruknie a zwykle nawet nie słyszy, potem córkę. Chwilę czekam a kiedy nie słyszę odpowiedzi strofuję dziecko: proszę ładnie odpowiadać mamie: ”kaczka nadziewana jabłkami i żurawiną", albo "tagliatelle" albo jakieś egzotyczne danie o trudnej obco brzmiącej nazwie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8322
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 6:12, 15 Paź 2023    Temat postu:

wodnick napisał:
Jak się nad tym zastanowiłem to w ogóle preferuję komunikację bez słów. Żoną a dawniej moją mamą w różnych sytuacjach miotały silne emocje. Kobieta mówi podniesionym głosem, krzyczy, czasem płacze i wyrzuca z siebie masę pytań i pretensji. Zwykle atak idzie w stronę słabszych - dzieci przestraszone patrzą na mnie a ja się lekko uśmiecham, robię jakiś drobny gest ciałem i rozumiemy się bez słów. Albo takie proste pytanie: co chcesz dzisiaj na obiad. Dziecko najczęściej nie ma pojęcia a żona nie odpuszcza, pyta jedno potem drugie i mnie. Sama nie ma żadnego pomysłu ale pyta natarczywie. Znamy doskonale nasze dzieci, wiemy co lubią i co mogą wymyśleć. Dzieci zajmują się jakimiś swoimi sprawami powiedzmy syn gra w coś online a żona właśnie wtedy dopytuje. Najpierw jego - ten ma słuchawki na uszach może coś mruknie a zwykle nawet nie słyszy, potem córkę. Chwilę czekam a kiedy nie słyszę odpowiedzi strofuję dziecko: proszę ładnie odpowiadać mamie: ”kaczka nadziewana jabłkami i żurawiną", albo "tagliatelle" albo jakieś egzotyczne danie o trudnej obco brzmiącej nazwie.


a co dostajesz :mrgreen: ?

nie masz coś odpowiedzieć, tylko masz prawidłowo odpowiedzieć :-> , tak jak cię naprowadzi, zanim zada pytanie ... masz zawsze z narracją opowieść.... a potem pytanie, z odpowiedzią na które, już nie powinieneś mieć problemu ....

no chyba, że pytanie co innego ma na celu, np. jak się o ciebie troszczy i jak robi wszystko, tak jak sobie życzysz lub co chodzi ci po głowie, wtedy zupełnie bez znaczenia jest twoja odpowiedź :wink:

wodnick, chyba nie wspólprazujesz ze swoją kobietą :nie:
chyba widzisz, że nie do końca jest z ciebie zadowolona :mrgreen: ?

PS

i jeszcze szersze spojrzenie na omawiany problem:

https://youtu.be/4KKo1R90kNY


@ a Owca narzeka, bo chyba nie rozumie, jakim jest szczęściarzem :)


Ostatnio zmieniony przez lucek dnia Nie 6:39, 15 Paź 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hill
Chwilowo nieaktywny



Dołączył: 01 Sty 2023
Posty: 2026
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 8:33, 15 Paź 2023    Temat postu:

wodnick napisał:
Albo takie proste pytanie: co chcesz dzisiaj na obiad. Dziecko najczęściej nie ma pojęcia a żona nie odpuszcza, pyta jedno potem drugie i mnie. Sama nie ma żadnego pomysłu ale pyta natarczywie. Znamy doskonale nasze dzieci, wiemy co lubią i co mogą wymyśleć. Dzieci zajmują się jakimiś swoimi sprawami powiedzmy syn gra w coś online a żona właśnie wtedy dopytuje. Najpierw jego - ten ma słuchawki na uszach może coś mruknie a zwykle nawet nie słyszy, potem córkę. Chwilę czekam a kiedy nie słyszę odpowiedzi strofuję dziecko: proszę ładnie odpowiadać mamie: ”kaczka nadziewana jabłkami i żurawiną", albo "tagliatelle" albo jakieś egzotyczne danie o trudnej obco brzmiącej nazwie.


Powinieneś się cieszyć, że masz taką wspaniałą żonę, że pyta o to co byście zjedli. Mnie mąż zamęcza różnymi przepisami znalezionymi w necie, a ja mu zawsze mówię, żeby spadał, bo i tak zrobię to co ja chcę, a jak mu nie pasuje, to niech se sam gotuje, a on nienawidzi gotować, więc jest zmuszony się dostosować :mrgreen:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8322
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 11:17, 15 Paź 2023    Temat postu:

pocieszę cię, Klakier miał Gargamela.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wodnick




Dołączył: 11 Paź 2022
Posty: 339
Przeczytał: 62 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:26, 15 Paź 2023    Temat postu:

Hill napisał:

Powinieneś się cieszyć, że masz taką wspaniałą żonę, że pyta o to co byście zjedli. Mnie mąż zamęcza różnymi przepisami znalezionymi w necie, a ja mu zawsze mówię, żeby spadał, bo i tak zrobię to co ja chcę, a jak mu nie pasuje, to niech se sam gotuje, a on nienawidzi gotować, więc jest zmuszony się dostosować :mrgreen:

Cieszę się cieszę. Moja szanowna małżonka jest szarą myszką i typem mola książkowego. Przed ślubem nie umiała gotować ale nadrabiała pilnością. Gotowanie ( i inne rzeczy) uznała po ślubie za swój obowiązek. Przeprowadziłem się do niej gdzieś po pół roku. Przez ten czas byłem tylko w weekendy. Piątek wieczór - super. Sobota rano: pierwsze pytanie co byś chciał zjeść na obiad. Jak mi się już udało wybrnąć (bo jedzenie było wtedy ostatnią moją potrzebą) padało drugie: a co byś zjadł jutro ( w niedzielę) na obiad. Czasem ratowała teściowa bo może miała jakieś wyrzuty sumienia. Jak już ustaliliśmy to kolejny koszmar - zakupy.
Żona cały czas żyje w przeświadczeniu, że podział prac domowych jest niesprawiedliwy i sukcesywnie przerzuca na mnie kolejne tematy. Np. nie podlewa kwiatków. Nie chodzi do piwnicy. Czasami mówi tak: dawno nie było rosołu w niedzielę - co znaczy, że w sobotę mam kupić wszystko co trzeba a w niedzielę ugotować i podać na czas. Albo - może zrobimy pierogi? To znaczy ona farsz a ja resztę. Schabowe mi odpuściła, kiedy zobaczyła kawałki mięsa na suficie. Kiedyś na wycieczce miała warsztaty z pieczenia chleba. Wyrwało mi się, że w Finlandii piekłem i tak długo wierciła mi w brzuchu, że teraz piekę. Nawet dzisiaj. Wstałem specjalnie o 5 rano żeby upiec, zdążyć do kościoła i na wybory. Zauważyła, że dotrzymuję obietnic więc jak czegoś chce to delikatnie prosi czy mógłbyś to czy tamto a jak się zgodzę - to już ostro: miałeś zrobić to czy tamto.
Łatwo ją kochać kiedy leży zwinięta w kłębek i coś jej dolega. Trudno - kiedy wstanie i chce nadrobić stracony czas.


Ostatnio zmieniony przez wodnick dnia Nie 14:26, 15 Paź 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 99 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:36, 15 Paź 2023    Temat postu:

wodnick napisał:
Schabowe mi odpuściła, kiedy zobaczyła kawałki mięsa na suficie.

Hue hue hue


wodnick napisał:
Łatwo ją kochać kiedy leży zwinięta w kłębek i coś jej dolega. Trudno - kiedy wstanie i chce nadrobić stracony czas.

O właśnie. Miłość poprzez współczucie.
To samo mówiłem kiedyś swojej, że ja kocham poprzez współczucie, a najbardziej wtedy współczułem swojej matce. Wtedy zarzuciła mi egoizm, egocentryzm, że nie wiem co to miłość, i takie tam...

Wodnick, czuję, że mamy ze sobą dużo wspólnego. Mimo że poglądy zupełnie inne.
Nawet widzę, że opowiadasz o swoim życiu podobnie jak ja. Tak wprost i od serca. Nie udajesz nikogo.

Jesteś szczery chłop, po prostu.
Już nawet przymknę oko na to, że chciałeś na mnie nasłać brata, żeby mi zrobił "jakąś krzywdę".

.


Ostatnio zmieniony przez MaluśnaOwieczka dnia Nie 14:40, 15 Paź 2023, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 99 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:41, 15 Paź 2023    Temat postu:

wodnick napisał:
Łatwo ją kochać kiedy leży zwinięta w kłębek i coś jej dolega. Trudno - kiedy wstanie i chce nadrobić stracony czas.

I dokładnie tak mam ze swoją matką, gdy jej po ponad 6 latach poprawił się stan zdrowia mentalnego.

Gdy widzę, że jest smutna, to ją kocham.
Gdy widzę, że jest w dobrej formie, trudno mi z nią wytrzymać i chętnie bym się wyprowadził.


Ostatnio zmieniony przez MaluśnaOwieczka dnia Nie 14:47, 15 Paź 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hill
Chwilowo nieaktywny



Dołączył: 01 Sty 2023
Posty: 2026
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:00, 15 Paź 2023    Temat postu:

wodnick napisał:

Schabowe mi odpuściła, kiedy zobaczyła kawałki mięsa na suficie.


Padłam :rotfl:


wodnick napisał:

Cieszę się cieszę. Moja szanowna małżonka jest szarą myszką i typem mola książkowego. Przed ślubem nie umiała gotować ale nadrabiała pilnością. Gotowanie ( i inne rzeczy) uznała po ślubie za swój obowiązek. Przeprowadziłem się do niej gdzieś po pół roku. Przez ten czas byłem tylko w weekendy. Piątek wieczór - super. Sobota rano: pierwsze pytanie co byś chciał zjeść na obiad. Jak mi się już udało wybrnąć (bo jedzenie było wtedy ostatnią moją potrzebą) padało drugie: a co byś zjadł jutro ( w niedzielę) na obiad. Czasem ratowała teściowa bo może miała jakieś wyrzuty sumienia. Jak już ustaliliśmy to kolejny koszmar - zakupy.
Żona cały czas żyje w przeświadczeniu, że podział prac domowych jest niesprawiedliwy i sukcesywnie przerzuca na mnie kolejne tematy. Np. nie podlewa kwiatków. Nie chodzi do piwnicy. Czasami mówi tak: dawno nie było rosołu w niedzielę - co znaczy, że w sobotę mam kupić wszystko co trzeba a w niedzielę ugotować i podać na czas. Albo - może zrobimy pierogi? To znaczy ona farsz a ja resztę. Schabowe mi odpuściła, kiedy zobaczyła kawałki mięsa na suficie. Kiedyś na wycieczce miała warsztaty z pieczenia chleba. Wyrwało mi się, że w Finlandii piekłem i tak długo wierciła mi w brzuchu, że teraz piekę. Nawet dzisiaj. Wstałem specjalnie o 5 rano żeby upiec, zdążyć do kościoła i na wybory. Zauważyła, że dotrzymuję obietnic więc jak czegoś chce to delikatnie prosi czy mógłbyś to czy tamto a jak się zgodzę - to już ostro: miałeś zrobić to czy tamto.
Łatwo ją kochać kiedy leży zwinięta w kłębek i coś jej dolega. Trudno - kiedy wstanie i chce nadrobić stracony czas.


U nas podział właściwie zrobił się sam, mąż tak bardzo nienawidzi nic robić w kuchni, że potrafi godzinę za mną chodzić i zamęczać, żebym mu zrobiła nawet jakieś kanapki do pracy czy na kolację, zamiast poświęcić 5 minut i zrobić sobie samemu :mrgreen: , jemu po prostu nie smakuje, gdy sam coś sobie zrobi, więc w kuchni rzadko cokolwiek robi, a obiadów prawie wcale. Czasami się zdarzało, że ugotował już wcześniej obrane i zalane wodą ziemniaki, albo usmażył przygotowane i opanierowane kotlety, gdy mnie nie było w domu :mrgreen: , ale nigdy nie robi czegoś takiego z własnej woli i najchętniej unikałby całkowicie przebywania w kuchni.
Ja z kolei bardzo dobrze się czuję w kuchni, od początku nie miałam problemu z gotowaniem (oczywiście na początku też się uczyłam), nie lubię jak ktoś mi plącze po kuchni, bo muszę mieć ciszę i spokój, żeby się skupić, więc taki układ mi pasuje. Gdyby mąż chciał gotować razem ze mną to pewnie by mnie to wkurfiało i musielibyśmy się podzielić, że raz on siedzi w kuchni, raz ja, a tak to problem sam się rozwiązał :). Tyle tylko, że muszę się trochę dostosowywać z gotowaniem do bardziej tradycyjnych smaków męża i syna, a jakbym gotowała dla siebie, to pewnie o wiele bardziej bym eksperymentowała z różnymi nowoczesnymi przepisami, więc jestem trochę ograniczana w tym gotowaniu.

On z kolei robi zakupy spożywcze (ja piszę listę co ma kupić), bo ja nie lubię chodzić po sklepach, a on lubi, poza tym wydziwia z jedzeniem, więc musi sam sobie kupować różne wędliny czy inne rzeczy według aktualnych zachnianek, a ja tak nie wydziwiam, więc nie mam takiej potrzeby, żeby chodzić po sklepie i się zastanawiać co tu kupić. Tu właściwie też się dogadaliśmy bez problemu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 99 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:07, 15 Paź 2023    Temat postu:

Hill napisał:
wodnick napisał:

Schabowe mi odpuściła, kiedy zobaczyła kawałki mięsa na suficie.


Padłam :rotfl:

To oznaka silnej męskiej ręki. Powinnaś się zakochać w wodnicku teraz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 99 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:22, 15 Paź 2023    Temat postu:

Bloga Semele też ciul usunął
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 99 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:23, 15 Paź 2023    Temat postu:

Co Ci sie ciulu nie podobało na blogu Semele?

Ocena moralna rodziców nakazujących lekarzom obciąć ich córce wszystkie 4 kończyny?

Czy może ocena moralna matki 13-letniego chłopaka, która rozniosła po wszystkich możliwych instytucjach, że jakiś poseł macał mu siuraka?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 99 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:18, 15 Paź 2023    Temat postu:

Ale od roweru mam otarcia na dupie. Strupy sie nawet porobiły
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wodnick




Dołączył: 11 Paź 2022
Posty: 339
Przeczytał: 62 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:03, 15 Paź 2023    Temat postu:

Faktycznie.
Nie ma już bloga Semele.
Ciekawe.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 99 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:05, 15 Paź 2023    Temat postu:

wodnick napisał:
Faktycznie.
Nie ma już bloga Semele.
Ciekawe.

Komuś sie nie spodobały moje posty do Ciebie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wodnick




Dołączył: 11 Paź 2022
Posty: 339
Przeczytał: 62 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:06, 15 Paź 2023    Temat postu:

Coś takiego się pojawiło na żółtym tle:
UWAGA. Przypominamy, że od 14 maja 2023 roku, godzina 0:00 aż do zakończenia wyborów obowiązuje CISZA WYBORCZA. Każdy odpowiada za siebie.
Fajne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 99 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:11, 15 Paź 2023    Temat postu:

Nie wierz w ściemę.
Dodał to kilka godzin przed zakończeniem "ciszy wyborczej".
To ma ukryć prawdziwe intencje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kawiarnia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin