ŚFiNiA

konrado5

Co sądzicie o programie Nieustraszeni (Fear Factor), który jest emitowany przez telewizję Polsat. W tym programie ludzie wykonują różne ekstremalne zadania, do których wykonania wymagana jest wytrzymałość fizyczna i psychiczna. Główna nagrodą jest 50 000 dolarów. Jednym z zadań jest zjedzenie jakiegoś karalucha, jąder bizona, końskiej odbytnicy, oczów owcy itp. albo położenie się w jakichś wężach, karaluchach, szczurach itp. Wuj Zboj uważa, że tego typu programy negatywnie świadczą o kulturze masowej społeczeństwa. Spotkałem się również z opiniami, że ludzie poniżają się robiąc takie zadania i robią to tylko dla pieniędzy. Nie zgadzam się z tymi opiniami. Uważam, że takie rzeczy niekoniecznie ludzie muszą robić dla pieniędzy. Są ludzie, którzy po prostu chcą sprawdzić swoją wytrzymałość psychiczną i chcą pokazać co potrafią. Wcale się nie poniżają (nawet jak robią to dla pieniędzy), lecz wręcz przeciwnie. Pokazują swoją dużą wytrzymałość psychiczną. Pozatym ten program może pomóc przełamać różne stereotypy np. to, że nie można jeść oczów owcy. Istnieją kultury, w których takie jedzenie to przysmak.

Pan Gąsienica

Ja kiedyś przypadkiem włączyłem na odcinek, gdzie ludzie musieli wyjmować zębami kawałki mięsa z pojemnika wypełnionego białymi robalami.

No cóż, dla mnie takie programy to jeszcze jeden z tysiąca powodów, żeby wyrzucić telewizor za okno

Jeżeli chodzi o kładzenie się na wężach i szczurach sprawa przestaje być głupia, a robi się naprawdę nieprzyjemna - bo podpada pod znęcanie się nad zwierzętami.

konrado5

Pan Gąsienica

Drizzt

konrado5

Pan Gąsienica

Drizzt

Pan Gąsienica

Drizzt

Już jest dość silne - ja, wuj i ty to 3 a pewnie ktoś jeszcze...

Pan Gąsienica

Drizzt

A tak.
Ale to są wirtualni forumowicze :wink:

Pan Gąsienica

Nie dość, że wirtualni, to jeszcze rzadko piszą

Drizzt

Winna jest Masmika!

Pan Gąsienica

Eeeeee tam... Najpierw we własne piersi trzeba się uderzyć. Może nie znajdują pchlosmoczych tematów?

Drizzt

A ten?

Pan Gąsienica

Ten temat dotyczy programów "rozrywkowych" w telewizji Polsat, przypominam, więc szanująca się smoczyca nie będzie zabierać w nim głosu, a co najwyżej spopieli ogniem i przysypie siarką zgliszcza

Drizzt

Uuuu - to masz bracie zaległości w śledzeniu losów smoczycy...

Pan Gąsienica

Oooooooooopssss.... lecę nadrobić!

Pan Gąsienica

No zaległości odrobione i nie widzę problemu, panie moderatorze?

Drizzt

No to chyba nie załapałeś - nie jesz mięsa i mózg ci się słabo rozwija :mrgreen:

Przecież smoczyca już niczego nie pali!!!

Pan Gąsienica

Łoooooo jeju jeju... Ale koncept waść zapodał

Toż to ja mówiłem o obyczajach ogólnie smoczych, a nie konkretnie o naszej smoczycy... Tylko się przez Ciebie zdemaskowałem z moimi brakami w lekturach obowiązkowych :fuj:

wujzboj

Wracajac do tematu zapoczatkowanego przez Konrado. Ja tez uwazalbym, ze takie programy to kolejny powod do wyrzucenia telewizora za okno. Problem w tym, ze ja juz go wiele lat temu wyrzucilem...

Jesli zas ktos chce przelamywac stereotypy, to niech lepiej przenocuje przez miesiace zimowe we wlasnym domu paru przypadkowo zebranych bezdomnych. I wymaga to i odwagi, i samozaparcia, i spotka sie z ostrym sprzeciwem domownikow (rodzicow, rodzenstwa, wspolmalzonka, kota, psa i kanarka), i wystawi na jezyki sasiadow, i dolozy mnostwo niemilej pracy na teraz tudziez na potem, da niezapomniane przezycia estetyczne wszelakiej masci, a przede wszystkim rzeczywiscie pomoze paru osobom w trudnych chwilach zycia.

A konska odbytnice mozna sobie zjesc potem, na deser. Nawet z naturalna zawrtoscia. Po takim wyczynie bedzie to pestka.

konrado5

wujzboj

To proste. Tego typu programy kieruja mysl czlowieka prosto w konska odbytnice.

Ale coz. Jesli stacji telewizyjnej nie stac na inny wplyw na mysli widowni...