Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

OGame
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kawiarnia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:17, 25 Lis 2007    Temat postu:

Gość w Kawiarni napisał:
raczej Jarek interpretuje jakby Jarek nie był wszechwiedzący i wszechmocny w przeciwieństwie do takich dla których wszystko byłoby jasno wyłożone "jasno wyłożone w Biblii"
Radek napisał:
[wuj] Gdyby było tak faktycznie nie byłby taki uparty przy prawdziwości swoich teorii na temat apokastazy i zgodziłby się na to, że można miec co najwyżej nadzieję na zbawienie wszystkich ale nie pewność.
wuj napisał:
Ja nie wiem, czy Bóg istnieje - ja w Boga WIERZĘ. Ja nie wiem, czy istnieje wszechmocny i wszechkochający Bóg, czy może raczej bardzo potężny i dobry kosmita, a może kosmita potężny, humorzasty, pyszałkowaty i bezlitosny, czy też może w ogóle nie ma żadnej Wyższej Istoty. Ja WIERZĘ w Boga, nie WIEM w Boga. Natomiast WIEM, że jeśli Bóg jest rzeczywiście wszechmocny i wszechkochający, to powszechnie zbawienie jest prawdą. I znam co najmniej jeden sposób, na jaki może się ono odbyć. Chociaż nie wiem, że jest to sposób jedyny ani nie wiem, że jest to ten właśnie z wielu możliwych, który jest realizowany.
Radek napisał:
Wybacz ale nie masz żadnego dowodu prócz swojej subiektywnej wizji miłości i bez twojej antropologii filozoficznej. Nie ma mocy rozstrzygającej nawet na polu filozofii.

Ależ przeciwnie: jeśli Bóg jest kochający w takim znaczeniu, że Jego miłość jest powodem do tego, by w Niego wierzyć i Jemu ufać bez granic, to dla apokatastazy nie ma alternatywy, i jest to absolutnie rozstrzygnięte. Natomiast w inne istoty najwyższe nie mam żadnego powodu wierzyć. To zamyka dla mnie kwestię apokatastazy. Jest to jasna dychotomia:

A) wiara w Boga => pewność apokatastazy;
nie-A) wiara w brak apokatastazy => pewność, że nie ma Boga.

Radek napisał:
Moim zdaniem Oless i inni wykazali w sposób dostateczny przynajmniej dla mnie, że się mylisz w kwestii interpretacji Biblii.

Masz prawo do takiego zdania. Natomiast moim zdaniem nie wykazali niczego poza popisaniem się seriami dość fundamentalnych błędów logicznych i unikaniem dyskusji na temat spraw zupełnie podstawowych, rzutujących na sam sens (lub bezsens) przedstawianych argumentów. Co więcej, w ogóle nie odnosili się do przedstawianego przeze mnie modelu apokatastazy, lecz do jakichś swoich wyobrażeń o nie bardzo wiem czym.

Jeśli chciałbyś porozmawiać ze mną o apokatastazie, to opieraj się na argumentach, które sam przestawiasz tutaj. Naturalnie, nie mam nic przeciwko temu, byś inspirował się wywodami Olessa czy dowolnymi innymi. Pamiętaj jednak, że sam fakt, że Oless czy ktoś inny na Śfini lub poza nią coś na ten temat napisał, jest dla mnie kompletnie bez znaczenia. Nie znam żadnego racjonalnego argumentu przeciwko apokatastazie.

Radek napisał:
Podobne zdanie ma też janek Lewandowski z którym macie milczącą umowę, że nie będziecie poruszać owych spornych kwestii.

A Kazio potrafi udowodnić, że ziemia jest płaska, ale nie mówi o tym publicznie, bo ma z naukowcami milczącą umowę, że nie będzie z nimi poruszał tych spornych kwestii. Radku, jeśli uważasz, że posiadasz argumenty, to je wyłóż i utrzymuj na powierzchni. Ich siła nie zależy od tego, czyimi nazwiskami je przystroisz, lecz od tego, jaka jest ich treść. Odwagi!

Czy jesteś gotów do dyskusji? Tak? - wobec tego robimy nowy wątek w wybranym przez ciebie dziale (wybierz według przewidywanego rodzaju głównych argumentów). Nie? - wobec tego kończymy i zajmujemy się czym innym. Ciekawych tematów mamy i tak w nadmiarze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:24, 25 Lis 2007    Temat postu:

abi napisał:
Wuj?! A moze wdepniesz na [link widoczny dla zalogowanych] i dołaczysz do naszego Sojuszu? Służe poradą: gdzie i co kliknąć.
Ale ostrzegam.... OGame wciaga, sa ludzie, co nastawiaja budzik co 2 godz. bo na OGame walka trwa 24 godz. na dobę i mozna cos przespać....

Dziękuję za zaproszenie :*. Jednak nie wdepnę, z braku czasu. Ja już i na Śfini ledwo wyrabiam z odpowiadaniem w jako-tako sensownym czasie. Jak Ptrek mnie niedawno namówił, to założyłem sobie avatara na Second Life - i już nie mam czasu, by nim trochę pokręcić, chociaż przedtem zainwestowałem dobrych parę godzin, by nauczyć się skryptowania i zrobiłem sobie fajny latający dywanik. Cóż, dzień ma tylko 24 godziny, godzina tylko 60 minut, a parallel processing nie wchodzi w moim przypadku w rachubę (taka już jest moja nędzna konfiguracja cielesna)...

Teraz idę spać, jutro zmykam do Hanoweru, a wracam we wtorek wieczorem - wobec tego do wtorku, proszę kochanego towarzystwa :D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 23:38, 25 Lis 2007    Temat postu:

Cytat:
Gość w Kawiarni napisał:
raczej Jarek interpretuje jakby Jarek nie był wszechwiedzący i wszechmocny w przeciwieństwie do takich dla których wszystko byłoby jasno wyłożone "jasno wyłożone w Biblii"
Radek napisał:
[wuj] Gdyby było tak faktycznie nie byłby taki uparty przy prawdziwości swoich teorii na temat apokastazy i zgodziłby się na to, że można miec co najwyżej nadzieję na zbawienie wszystkich ale nie pewność.
wuj napisał:
Ja nie wiem, czy Bóg istnieje - ja w Boga WIERZĘ. Ja nie wiem, czy istnieje wszechmocny i wszechkochający Bóg, czy może raczej bardzo potężny i dobry kosmita, a może kosmita potężny, humorzasty, pyszałkowaty i bezlitosny, czy też może w ogóle nie ma żadnej Wyższej Istoty. Ja WIERZĘ w Boga, nie WIEM w Boga. Natomiast WIEM, że jeśli Bóg jest rzeczywiście wszechmocny i wszechkochający, to powszechnie zbawienie jest prawdą. I znam co najmniej jeden sposób, na jaki może się ono odbyć. Chociaż nie wiem, że jest to sposób jedyny ani nie wiem, że jest to ten właśnie z wielu możliwych, który jest realizowany.
Radek napisał:
Wybacz ale nie masz żadnego dowodu prócz swojej subiektywnej wizji miłości i bez twojej antropologii filozoficznej. Nie ma mocy rozstrzygającej nawet na polu filozofii.

Ależ przeciwnie: jeśli Bóg jest kochający w takim znaczeniu, że Jego miłość jest powodem do tego, by w Niego wierzyć i Jemu ufać bez granic, to dla apokatastazy nie ma alternatywy, i jest to absolutnie rozstrzygnięte. Natomiast w inne istoty najwyższe nie mam żadnego powodu wierzyć. To zamyka dla mnie kwestię apokatastazy. Jest to jasna dychotomia:

A) wiara w Boga => pewność apokatastazy;
nie-A) wiara w brak apokatastazy => pewność, że nie ma Boga.
Wybacz dla mnie tu nic nie jest rozstrzygnięte. Ufać znaczy się spodziewać, różnych rzeczy więc mogą ludzie od niego oczekiwać, tym czsem jego miłość mówi nam, że nie możemy oczekiwać, ze bedzie nas niańczył bo prowadziło by to do sprzeczności i by mu uwłaczało. I dlatego twoje ujęcie już na wstępie apriorycznie jest błędne.

Wybacz ale w dyskusje o apokastazę wciągnąć się nie dam, kto inny tez moim zdaniem popełnia tu błędy logiczne i inne.
Cytat:

PostWysłany: Nie 22:36, 25 Lis 2007 Temat postu:
Przerzucimy to-to do nowego wątku w Świętych Księgach, zatytułowanego "Ewangeliczna przypowieść o bogatym młodzieńcu"? Bo tutaj to raczej toczy się rozmowa o podbieraniu sobie surówki kosmicznej
Ok
Cytat:
Radek napisał:
przypowieść o bogatym młodzieńcu
wuj napisał:
Czy według ciebie jest to pochwała skąpstwa? Czy też jedno z wielu ostrzeżeń, że kto jest przekonany o tym, że zbawienie jest w nagrodę za uczynki, ten sam siebie potępia?
Radek napisał:
To jest dowód na to, że jezus wzywa do radykalizmu, tego młodzieńca nie było stać na to

Czy już rozdałeś wszystko twoje biednym?
Pyanie było by zasadne gdybym uważał się za tak doskonałego albo uważał to za jedyną drogę do doskonałości.
Cytat:
Miłość z Ewangelii nakazuje kochać bliźniego jak siebie samego, nie czynić mu tego, co dla siebie samego jest niemiłe, i nie osądzać go niczym Bóg.
Tylko, że już sami apostołowie z woli Boga osądzali jak on, zgodnie z tym co jest w dziejach apostolskich. No i znowu zapomniałes o pierwszym przykazaniu, które jak wiesz uznaje za nadrzedne. To ty zreszta twierdziłeś, że apriorycznie absurdem jest rozdanie majątku i inne czyny heroiczne, tak niestety to wygląda jak sie przyjmie hedonistyczna postawę nastawioną na przyjemnośc. Zauważ też, że ja nie twierdziem, że wyższe wartości witalne eleminują nizsze, tobie chyba wydaje się, że tak jest. Dla mnie one ukazuja wyższość jedynie w momencie jawnego konfliktu jak w wypadku niedojrzałości owego młodzieńca albo kogoś kto chce eutanazji bo nie widzi innych wartości niż przyjemność. Nie widzę powodu aby te rzeczy dalej ciągnąc, ty i tak nie zrozumiesz mego stanowiska bo jesteś filozoficznie zbyt mało subtelny.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 0:12, 26 Lis 2007    Temat postu:

Dobra. Żeby nie zapomnieć, to wątek o młodzieńcu przenoszę od razu (tutaj: Ewangeliczna przypowieść o bogatym młodzieńcu w dziale Święte Księgi). Teraz twój ruch, bo jak na razie jest to tylko jeden mój post. Możesz tam skopiować to, co napisałeś na ten temat powyżej.Z odpowiedzią poczekam, jak to zrobisz, bo w przeciwnym przypadku zrobi się bałagan.

Co do apokatastazy: nie ja cię w cokolwiek tu wciągam, lecz ty sam z nią ni stąd ni zowąd wyskoczyłeś. Ale skoro nie podejmujesz się dyskusji, to dla mnie nie ma sprawy. W końcu to twoja rzecz. EOT.

Tutaj zaś zostawmy miejsce graczom kosmicznym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
abangel666
Opiekun Kawiarni



Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 3123
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Piekła

PostWysłany: Pon 4:37, 26 Lis 2007    Temat postu: Re: OGame

PTRqwerty napisał:

Więc jako że jestem bardzo pokojowo usposobiony, przesondowałem z


My też, my z alt.pl.popieram.ateizm atakujemy tylko graczy nieaktywnych, więc jak Ty jesteśmy pokojowi.
No chyba ze ktoś nas tknie to odwijam....

A wczoraj, taki gostek, co szpieguje nas chyba od pół roku zaatakował froga..... froga zaatakował.... to sfiksowanie....
Frog oczywiście rozwalił mu całą flotę na kilka milionów, pozamiatał szczątki, a do tego jeszcze frogowi księżyc powstał!
;)

Ale gostek ładnie się zachował, bo napisałam mu ironiczne podziekowanie za atak na mojego sojusznika i za zrobienie księżyca.... koleś odpisał mi, że "nie ma sprawy" i smila przysłał.

Ale chyba go jednak to zabolało, bo dziś, pierwszy raz od miesięcy mnie nie szpiegował.... he he he



Cytat:

Ale jak coś to na speeduni50 zapraszam. I tak się wlecze niemiłosiernie.


No to bijemy się o Wujka..... a Wujek mówi, ze nas olewa, bo gra w Secon Live.....:cry:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:59, 26 Lis 2007    Temat postu:

Ale ja przecież mówię, że was nie olewam, lecz nawet na Second Life nie miałem czasu :cry:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ptr




Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 1505
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:06, 18 Gru 2007    Temat postu:

Jestem w TOP 800 :D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:34, 18 Gru 2007    Temat postu:

I takie są skutki ogamienia! A pewien wiadomy orfeusz to śpi snem zimowym :P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
abangel666
Opiekun Kawiarni



Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 3123
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Piekła

PostWysłany: Wto 2:51, 18 Gru 2007    Temat postu:

PTRqwerty napisał:
Jestem w TOP 800 :D



Gratulacje.
Ja i Żabka mamy 200 miejsc lepiej, ale dogonisz nas... bo my nie prowadzimy walk.
Mamy już 12 osób w sojuszu _666_ i sporo sympatyków, nawet z pierwszej 10-tki.


PS. Zobacz kto ma rekord średniej wielkości planet na U5.
;)


Ostatnio zmieniony przez abangel666 dnia Wto 3:44, 18 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ptr




Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 1505
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:19, 20 Gru 2007    Temat postu:

No nie jest dobrze. Dwie osoby mnie wyprzedziły właśnie w rankingu.
A ja dzielnie walczę żeby na Matce wykorzystać dobrze ostatnie 2 pola :D Rozwalę jeden poziom magazynu i powiększę stocznię do poziomu 12, dzięki temu będę miał grawitiony. Potem już poleci z górki, bo chodzi o rozwinięcie tu floty ofensywnej: pancerniki, niszczyciele, GŚ. Właściwie co z tego towarzystwa ma najlepszy stosunek nakładu kosztów do strat poniesionych przez przeciwnika przy starciu? GŚ jest faktycznie taka rewelacyjne, czy może lepiej pomieszać P, N i OW ? Jak myślisz?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
abangel666
Opiekun Kawiarni



Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 3123
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Piekła

PostWysłany: Czw 4:58, 20 Gru 2007    Temat postu:

Nie masz symulatora walk?
GŚ jest prawie niezniszczalna, tylko prędkość.... nawet ślimak przed nią ucieknie...

A liczbę pól lepiej powiększyć terraformerem niż budynki kasować.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
abangel666
Opiekun Kawiarni



Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 3123
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Piekła

PostWysłany: Pon 0:04, 31 Gru 2007    Temat postu:

mamy juz 15 członków sojuszu "666" i kilka razy więcej sympatyków..... chyba w tym katolickim kraju bardzo popularny jest satanizm.... :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ptr




Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 1505
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 0:18, 31 Gru 2007    Temat postu:

Chyba. A my prowadzimy wojnę z sojuszem, który nam ją wypowiedział.
Powiększam sobie flotę aktualnie i jak mi się znudzi powiększanie zjadę kilka wrogich planet w najbliższej okolicy. Chyba nawet dziś po pierwszej polecę na jedną. Jeśli będzie gut, wkleję raport na forum ogame.
Natomiast ja siedzę w sojuszu istotnie słabszym ode mnie, więc i przeciwnicy nie są zbyt silni. ;)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
abangel666
Opiekun Kawiarni



Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 3123
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Piekła

PostWysłany: Pon 0:27, 31 Gru 2007    Temat postu:

nam też wojnę wypowiedzieli..... ale od razu znalazł się bardzo silny sojusz TROJA który im wypowiedział też wojnę.... zobacz:

[link widoczny dla zalogowanych]

powodzenia w bojach życzę, a ja to nikogo napaść nie mogę, bo mi pouciekali, urlopy se porobili, albo takie tam.....

No jak do ciężkiej cholery mam walczyć, jak jestem w G1 a mój główny wróg zmienił konto i spitolił do G4?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ptr




Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 1505
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:20, 03 Sty 2008    Temat postu:

No ja widzę Ty w pierwszej lidze grasz :D W ogóle się nie porównuję :]


Co do mnie, to niestety moje planety spoczywają daleko od wrogich graczy. Najbliższego skroiłem co dało marny 1% :/ (ale liczy się), jednego wystraszyłem tak, że usunął planetę i myślę co dalej.
Zasadniczo rozbudowuję flotę ofensywną. Usunąłem jedną z planet (miałem 9), by móc sobie zrobić planetę wypadową i zbroję się na planetę matkę najsilniejszego przeciwnika :D I nie powiem, żeby to szybko szło. Mam 300P, 26N i jutro do południa 250B.
I to jest qrwuś za mało, bo speedsim mi mówi, że zwycięska konfiguracja to 350P, 26N i 350B. Więc dalej się będę zrobić.

Jeszcze 3 tygodnie wojny. Poza tym ciekawe czy będę miał odpowiednią ilość deuteru. A jestem na tyle daleko od celów, że lecę po 3-4 godzin (oczywiście bezsens), więc jak już się rozbuduję, zrobię sobie planetkę wypadową i którąś z nocy spędzę na dwóch rajdach na dwie planety matki wrogiego soja (to pewnie po 15-20% by było).


Ostatnio zmieniony przez ptr dnia Czw 0:26, 03 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
abangel666
Opiekun Kawiarni



Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 3123
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Piekła

PostWysłany: Czw 1:33, 03 Sty 2008    Temat postu:

Do czego służą niszczyciele to nie wiem.... czasami dodanie ich do własnej floty powoduje zwiększenie strat własnych!

A mnie dzisiaj zaatakowal szaleniec..... puścił na mnie tak na oko ponad 2 tys. różnych okrętów..... samych bombowców 1600.... a na planecie nie było nic, prócz działek i trochę satelit....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
abangel666
Opiekun Kawiarni



Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 3123
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Piekła

PostWysłany: Nie 8:20, 06 Sty 2008    Temat postu:

PTRqwerty? i jak leci na OGame?

Bo my właśnie skończyliśmy miesięczną wojnę.... wymówiła nam wojnę akademia sojuszu STE czyli aSTE, silniejsi od nas.... silniejsi, więc pewni siebie... i do tego zaczęło się źle, bo mnie trafili mocno.... ale potem, ziarnko, do ziarnka.... i zaczynamy się odkuwać.... pod koniec grudnia jak oni zobaczyli, że jest coraz gorzej, to nie tylko aSTE ale i główny sojusz STE i ich (s)zkółka (s)STE ruszyli na nas.... gówno zdziałali i jesteśmy górą!

Odnieśliśmy też spektakularny sukces! Zdobywając sobie kibiców, którzy, jeszcze, jak przegrywaliśmy, to pisali nam:
"nawet jak przegracie, to wygraliście!"

Chodziło im, ze tak pięknie walczymy z przeważającą siłą wroga....

Chamstwo aSTE, bo po pierwszych sukcesach zaczęli nas lekceważyć.... spowodowało, że inny sojusz TROJA - wymówił im wojnę w geście solidarności z nami.... i teraz TROJA tłucze ich.... he he he.... a to ze koniec wojny to nic.... ja zamierzam tłuc ich dalej.

W końcu LaVey pisał, by bić wroga tak by nie wstał....

(poza tym były akcje poza-wojenne, jak bany na forum...)
(ale się działo!)

napisz PTRqwerty, jak tam Tobie idzie?!

ab
pozdrawiam OGamowiczów!
PS. mamy już 17 członków naszego sojuszu "666"...
:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ptr




Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 1505
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:34, 06 Sty 2008    Temat postu:

Co do mnie to właśnie prowadzę atak :D Idzie tu o 20% na konto mojego soja :mrgreen:
Zbroiłem się na planetę Matkę jednego gościa, ale widać on wszystko pchał w obronę bo wciąż jest nieosiągalny. Za to inny przeciwnik jakby sobie pospał :rotfl: SpeedSim mi mówi, że polegnie na 100% w 6 rundach. Niestety obaj są w odległości 4-5 galaktyk, tyle że w różnych kierunkach. Lecę więc na słabszego. Za 5 godzin mój kolonizator zajmie w jego układzie planetarnym drugą planetę. Po 4,5 godzinach wyląduje na tej planecie flota i od razu (czeka mnie pobudka w nocy :pidu: ) leci dalej do ataku. Potem w zależności od tego co się będzie działo albo wrócę albo odwiedzę jego kolejną planetę w tym samym układzie.
Mam też nadzieję, że dobrze policzyłem ilość deuteru bo mimo wszystko początkujący gracz jestem i mogłem coś zrąbać :grin:

A poza tym moi sojuszniczy wymiękli. Wytracili flotę przez najazdy innych graczy - bez związku z tą wojną.
...


Ostatnio zmieniony przez ptr dnia Nie 17:44, 06 Sty 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PTRqwerty się nie zalog
Gość






PostWysłany: Nie 21:37, 06 Sty 2008    Temat postu:

Za to zwycięskiej wojny gratuluję. Co o Was wiadomo? Które ma miejsce Was sojusz? I od ilu punktów przyjmujecie nowych członków? TOP 666 ? :D
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
abangel666
Opiekun Kawiarni



Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 3123
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Piekła

PostWysłany: Nie 23:37, 06 Sty 2008    Temat postu:


666 ma obecnie miejsce 66
:)

a w opisie mamy pierwsze zdanie:
"Do sojuszu przyjmujemy wszystkich ateistów/ki bez względu na punkty!"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ptr




Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 1505
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 4:34, 07 Sty 2008    Temat postu:

32,62% :D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ptr




Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 1505
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:36, 07 Sty 2008    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] :D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
abangel666
Opiekun Kawiarni



Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 3123
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Piekła

PostWysłany: Wto 22:07, 08 Sty 2008    Temat postu:

Taziff ? 30% ?

Super.... ale wiesz, mnie zjechał koleś ostatnio na prawie 50 milionów.... trafił mnie, bo miał szczęście.... trafiło mu się jak ślepemu psu (autocenzura) :)

***

W każdym bądź razie pierwszą naszą wojnę wygralismy, walcząc z przeważającymi siłami wroga i zdobylismy sobie kibiców!

:)

***

Powodzenia na OGame PTR!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ptr




Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 1505
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:58, 16 Sty 2008    Temat postu:

Witch of Angmar a nie Tazif ;)
Opuściłem sojusz. Założyłem własny - jednoosobowy ;)

I mam przegwizdane :] Jakiś koleś z top300 dziś mnie sondował, a ja przeczesałem mu atmosferę rakietami :D Potem zaczął mi grozić. A ja nie ustepowałem i go zapraszałem do ataku :D Więc posłał Gwiazdę Śmierci :D ale zawrócił.
A co ja zrobiłem? :D Kierowany wrodzonymi umiejętnościami negocjacyjnymi odpisałem mu, że dałby radę i niech następnym razem sobie nie żałuje :D

Mam przegwizdane.
Ja oczywiście GS robić nie mogę :mrgreen: Nawet grawitonów nie rozwinąłem :rotfl:

Na szczęście on atakuje moją wysuniętą planetę Leśny Dzban w 7. gali. A wszystkie inne planety mam 16. Ale ta odległość może go nie powstrzymać :]


Ostatnio zmieniony przez ptr dnia Śro 22:01, 16 Sty 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
abangel666
Opiekun Kawiarni



Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 3123
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Piekła

PostWysłany: Czw 0:43, 17 Sty 2008    Temat postu:

Od dziś powazne zmiany na OGame, będzie ciężko bronić bunkrów, a grawitony zrobić to już bardzo ciężko.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kawiarnia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin