ŚFiNiA

JaKrów · Gość

Wszedłem w link taki, że na obrazku był czarny profil dziewczęcia w czapce sportowej i napis o ochronie. Okazało się, że to chodzi o specjalny preparat przeciwko poceniu się.
I przeczytałem co nieco z zeznań, jak to jakiś student wreszcie uzyskał możliwość bycia sobą bez pocenia się, a inna znów studentka pewnie, wreszcie może ściągnąć kurtkę bez śladu potu.

Chyba znów źle zrobiłem, że otworzyłem komputer. Znowu świat do mnie chce przemówić, abym potem się pocił.

A u mnie dzięcioł nieomal codziennie stuka puka w narożnik szkoły. A czytałem, że jak dzięcioł puka w narożnik budynku, to ktoś z domowników ma umrzeć.
No i zastanawiałem się, który? jaki? Przecież tylko ja w szkole jestem? Może dzięcioł chce wydobyć z gnijącego ciała szkoły jakiegoś sflaczałego ducha?

Początkowo przyjąłem do siebie, ze to stara babka jednej mojej narzeczonej w duchowej postaci starej babki w narożniku szkoły utwierdziła się i mój dobry dzięcioł ją wydobywa na wieki wieków Amen ku chwale Boga Ojca najwyższego.

No kurwa, ta babka żyje nadal, a mnie serce staje, podchodzi do gardła i nawet się chce wydostać przed przednie zęby, co mi się kiwają od Nowego Roku.

Szlag mnie trafia na moje przedsiębiorcze zęby !

JaKrów · Gość

Bażant od kilku dni stoi mi na polu i mało co się rusza. Wielki bażant, aż się mi nie chce wierzyć jak wielki, taki wielki. Stoi w deszczu i nic nie robi. A dzięcioł puka.

Moje przedsiębiorcze zęby się kiwają!
Moje dwa dolne siekacze zdaje się nie chcą niczego przedsiębrać.

Stoję w miejscu jak bażant i nic nie robię.

Deszcz pada.

Podłoga zamieciona, a trzeba na nowo drwa rozrzucić, niech schną. Trzeba palić. Trzeba gotować. Ruchać się trzeba. Tylko po co?

- Pociłem się.
- Ile razy pociłeś się? Jak często się pocisz synu?

Po co.
Pociłem się Ojcze często. Mój ojciec się pocił. Moja matka chyba też się pociła. Mój dziadek się pocił, nawet w Ameryce był i się pocił.
Szkoda że nie pytałem dziadka po co się pocił. Gdybym zapytał wtedy jak dziadek żył, to dziś bym się nie pocił tylko zawczasu spreparował preparatem przeciwko poceniu się.

Szlag mnie trafia, bo na pytanie "po co?" moje przedsiębiorcze zęby wychodzo. Wychopdzo mi z oczodołów, a jeszcze do tego bokiem mi wychodzi takie po co, co powstało po rąbaniu drzewa.

No właśnie! Pociłem się i mi wyskoczyła gulka na łokciu. A w niej chyba jest to "po co".

Wstyd!
Wszystko com robił po co, zaśmierdzało się potem. Potem zwyrodniało na gulkę w łokciach przedsiębiorstwa a w oczodole wiary w cokolwiek szkliste ciało obce.

............W OCZODOLE OBCE CIAŁO
W CIELCU KOŚCIÓŁ W POCIE POTEM OPALONE DRWA NA WYDZIOBNIĘCIE DZIĘCIOŁA BABKA TRWA A RESZTA ZDYCHA .....

krowa

ja chcę potwierdzić słowa pana JaKrowa
to wszystko prawda

... teraz znowu świat jest błotem
drzewa to są rzeźby z próchna
i znów rankiem mą ciszę szarpie ptak

https://www.youtube.com/watch?v=Fx--P8VqDD8

krowa

[krowa na żywca]

........ czekam

.....

jeden dzięcioł
w dom mi puka
a na polu bażant
trzepie się z deszczu
i może pod się
sra...........aaa!

krowa

https://www.youtube.com/watch?v=Fx--P8VqDD8

jeden dzięcioł
dieciorobny
co na polu stoi wielki
się nie rucha ale trzepie
puszystemi skrzydły
orzesz!
sra.