Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

SPAM, TROLLING jest sposobem wyjścia poza ramy ograniczeń
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kawiarnia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maciej Pe
Gość






PostWysłany: Nie 5:11, 16 Kwi 2017    Temat postu: SPAM, TROLLING jest sposobem wyjścia poza ramy ograniczeń

słownych


Moje nauki i próby przełamania ludzkich ograniczeń dobiegają do końca.
Nie mam bowiem zamiaru punktować powszechnych mas.
Ludzie i tak będą prać firany.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janek
Gość






PostWysłany: Sob 8:03, 22 Kwi 2017    Temat postu:

Horula spi a musikm ne spi.

La musikm ne spi?

Wo horula spi!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31254
Przeczytał: 90 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 11:08, 22 Kwi 2017    Temat postu:

Koncepcja, że spam trolling w ogóle MA JAKIEKOLWIEK ZNACZENIE opiera się na milczącym założeniu, że KTOKOLWIEK SIĘ ZAINTERESUJE owym spamem, trollingiem, tekstem spełniającym dowolne koncepcje autora wątku...
Tymczasem potencjalny odbiorca, widząc spam trolliing, może go zignorować. Jeśli wszyscy zignorują taki spam trolling, to będzie on miał znaczenie wyłącznie dla jego twórcy - będzie pisał dla siebie i tylko dla siebie.

Spam, trolling oczywiście nie jest całkowicie alogiczny - on funkcjonuje mechanizmem pewnego oszustwa - pragnie zwabić świadomość do siebie jakimś pozorem czegoś wartościowego, jakiegoś sensu, który dałoby się rozpoznać, dołączyć do bazy rozsądnych rozpoznań świata, a gdy ktoś złapie się w tą pułapkę, zostawia go "na lodzie" - okazuje się, że w środku nic nie ma, tylko przypadkowe zbitki słowne bez znaczenia, a więc BEZ UŻYTECZNOŚCI.
Nauczony tym doświadczeniem potencjalny odbiorca, następnym (albo którymś następnym) razem pewnie już nawet nie zajrzy do spamu, uznając, że są lepsze sposoby zagospodarowywania czasu, niż zajmowanie się rzeczami bez pożytku. Bo jak by ktoś nawet chciał się w takie coś "bawić", to może to zrobić na wlasną rękę - np. obserwując dowolny chaos z przyrody: zwalone kupy śmieci, porozrzucane przedmioty bałaganiarza, układy chmur, chaotyczne rozmieszczenia plamek jakiejś gleby, czy na koniec po prostu wykorzystać jakiś program komputerowy, który generuje obrazy z losowych plamek.
Spam trolling ma więc sens i znaczenie wyłącznie wtedy, gdy ktoś się na niego złapie. Jeśli nikt się nie złapie - on zniknie znaczeniowo, bo jedyne co jego znaczenie "trzyma" to właśnie owo złapanie odbiorcy w pułapkę, jedynie ten aspekt zrobienia odbiorcę w balona i nic więcej.
Skądinąd idea filozoficznie jest interesująca - spam trolling jest ciekawym modelem, naprawdę wyrazistą formą ogniwa pośredniego, pomiędzy bytem, a brakiem bytu (chaosem). Osoby w depresji mogą nawet szukać tu swojej nadziei na unicestwienie świadomości - ktoś, kto pragnie nie być, pewnie miałby do eksploracji właśnie tę ścieżkę - "zabijania" każdej formy rozpoznania, sensu, trwałości, poprzez ciągłe próby zanurzenia się w niebyt/chaos. Ale to jest chyba niebezpieczna ścieżka, bo jeśli owa strategia się nie powiedzie, jeśli w naturze umysłu jest ZAWSZE POSZUKIWANIE SENSU, to tego rodzaju podejście będzie tylko utrwalaniem cierpienia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anek brizol
Gość






PostWysłany: Sob 15:42, 22 Kwi 2017    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Koncepcja, że spam trolling w ogóle MA JAKIEKOLWIEK ZNACZENIE opiera się na milczącym założeniu, że KTOKOLWIEK SIĘ ZAINTERESUJE owym spamem, trollingiem, tekstem spełniającym dowolne koncepcje autora wątku...
Tymczasem potencjalny odbiorca, widząc spam trolliing, może go zignorować. Jeśli wszyscy zignorują taki spam trolling, to będzie on miał znaczenie wyłącznie dla jego twórcy - będzie pisał dla siebie i tylko dla siebie.

Spam, trolling oczywiście nie jest całkowicie alogiczny - on funkcjonuje mechanizmem pewnego oszustwa - pragnie zwabić świadomość do siebie jakimś pozorem czegoś wartościowego, jakiegoś sensu, który dałoby się rozpoznać, dołączyć do bazy rozsądnych rozpoznań świata, a gdy ktoś złapie się w tą pułapkę, zostawia go "na lodzie" - okazuje się, że w środku nic nie ma, tylko przypadkowe zbitki słowne bez znaczenia, a więc BEZ UŻYTECZNOŚCI.
Nauczony tym doświadczeniem potencjalny odbiorca, następnym (albo którymś następnym) razem pewnie już nawet nie zajrzy do spamu, uznając, że są lepsze sposoby zagospodarowywania czasu, niż zajmowanie się rzeczami bez pożytku. Bo jak by ktoś nawet chciał się w takie coś "bawić", to może to zrobić na wlasną rękę - np. obserwując dowolny chaos z przyrody: zwalone kupy śmieci, porozrzucane przedmioty bałaganiarza, układy chmur, chaotyczne rozmieszczenia plamek jakiejś gleby, czy na koniec po prostu wykorzystać jakiś program komputerowy, który generuje obrazy z losowych plamek.
Spam trolling ma więc sens i znaczenie wyłącznie wtedy, gdy ktoś się na niego złapie. Jeśli nikt się nie złapie - on zniknie znaczeniowo, bo jedyne co jego znaczenie "trzyma" to właśnie owo złapanie odbiorcy w pułapkę, jedynie ten aspekt zrobienia odbiorcę w balona i nic więcej.
Skądinąd idea filozoficznie jest interesująca - spam trolling jest ciekawym modelem, naprawdę wyrazistą formą ogniwa pośredniego, pomiędzy bytem, a brakiem bytu (chaosem). Osoby w depresji mogą nawet szukać tu swojej nadziei na unicestwienie świadomości - ktoś, kto pragnie nie być, pewnie miałby do eksploracji właśnie tę ścieżkę - "zabijania" każdej formy rozpoznania, sensu, trwałości, poprzez ciągłe próby zanurzenia się w niebyt/chaos. Ale to jest chyba niebezpieczna ścieżka, bo jeśli owa strategia się nie powiedzie, jeśli w naturze umysłu jest ZAWSZE POSZUKIWANIE SENSU, to tego rodzaju podejście będzie tylko utrwalaniem cierpienia.



holendy tah tah, a holendy buki!

buki, buki, buki
brizole ne, buki nause tar

?

buki, buki, buki
buków teka
ne brizole!
buki!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krowa
Areszt za spam, do odwołania



Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 15:44, 22 Kwi 2017    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31254
Przeczytał: 90 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 15:46, 22 Kwi 2017    Temat postu:

sj98er ng[o4u 095 4ij =-23 == 2
pown p04u mn3 w4

0q4u 03 2
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krowa
Areszt za spam, do odwołania



Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 9:32, 28 Kwi 2017    Temat postu:

https://www.youtube.com/watch?v=Q6Rpxd7s2A8

Dziecioł

dzięciołrobdziecinatobypracowmiasta
dzieciorobywmiastapraca
pracwmiastrobydzić

stoidzieciolandmiastrobić
stroimiastadzicorob
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pijkoldre




Dołączył: 03 Mar 2018
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Podkarpacie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:37, 03 Mar 2018    Temat postu:

trolling tak, ale dla samego siebie.

jeśli jesteś w tym dobry, to możesz zirytować innych i czerpać z tego radość.

może być również inicjatorem kreatywności i pozbyciu się pewnych blokad.

przypomina mi to taniec w zatłoczonym miejscu. większość omija taką osobę, udając, że tego nie widzi, a osoba tańcząca uzyskuje z tego profity :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31254
Przeczytał: 90 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:29, 03 Mar 2018    Temat postu:

pijkoldre napisał:
trolling tak, ale dla samego siebie.

jeśli jesteś w tym dobry, to możesz zirytować innych i czerpać z tego radość.

może być również inicjatorem kreatywności i pozbyciu się pewnych blokad.

przypomina mi to taniec w zatłoczonym miejscu. większość omija taką osobę, udając, że tego nie widzi, a osoba tańcząca uzyskuje z tego profity :)


Jak zdefiniować owe "profity"?
Co właściwie tak naprawdę zyskujemy będąc przekonanymi, iż ktoś przez nas doznał stanu zdenerwowania, irytacji?
Można ten profit jakoś w pełni ściśle określić, wskazując w sposób przekonywujący, iż jest to zysk, a nie strata (choćby czasu, czy czegoś innego)?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dyskurs
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: USA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:48, 03 Mar 2018    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
pijkoldre napisał:
trolling tak, ale dla samego siebie.

jeśli jesteś w tym dobry, to możesz zirytować innych i czerpać z tego radość.

może być również inicjatorem kreatywności i pozbyciu się pewnych blokad.

przypomina mi to taniec w zatłoczonym miejscu. większość omija taką osobę, udając, że tego nie widzi, a osoba tańcząca uzyskuje z tego profity :)


Jak zdefiniować owe "profity"?
Co właściwie tak naprawdę zyskujemy będąc przekonanymi, iż ktoś przez nas doznał stanu zdenerwowania, irytacji?
Można ten profit jakoś w pełni ściśle określić, wskazując w sposób przekonywujący, iż jest to zysk, a nie strata (choćby czasu, czy czegoś innego)?
Są też sytuacje gdzie ktos z chronicznym brakiem cierpliwości i sporą dozą terytorialnosci zakłada temat, zamiast bloga, gdzie może autorytatywnie usuwać zapisy innych albo pisać z samym sobą. Najlepiej nie wchodzić na forum z intencją świadomego zakłócania debat innych ani nie spieszyć się z osądzaniem innych swoim patykiem.

Skąd można wiedzieć czy ktoś czegoś dozna? Introwertyk to dopiero przemyśli i odczuje post facto czyli po "biadoleniu" publicznym ekstrawertyka a ekstrawertyk i tak nie dokonuje samo refleksji i będzie, jak zwykle, "biadolił" :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Witaj Tymczasem
Gość






PostWysłany: Sob 22:00, 03 Mar 2018    Temat postu:

Dyskurs napisał:

Są też sytuacje gdzie ktos z chronicznym brakiem cierpliwości i sporą dozą terytorialnosci zakłada temat, zamiast bloga, gdzie może autorytatywnie usuwać zapisy innych albo pisać z samym sobą. Najlepiej nie wchodzić na forum z intencją świadomego zakłócania debat innych ani nie spieszyć się z osądzaniem innych swoim patykiem.



i mówi to trollica, która świadomie topi dyskusje INNYCH w swoim oszołomionym bełkocie, wtrąca sie, przeszkadza, komentuje nie proszona o zdanie

zakłamana idiotka
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
janek krowa
Gość






PostWysłany: Pon 19:52, 05 Mar 2018    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
pijkoldre napisał:
trolling tak, ale dla samego siebie.

jeśli jesteś w tym dobry, to możesz zirytować innych i czerpać z tego radość.

może być również inicjatorem kreatywności i pozbyciu się pewnych blokad.

przypomina mi to taniec w zatłoczonym miejscu. większość omija taką osobę, udając, że tego nie widzi, a osoba tańcząca uzyskuje z tego profity :)


Jak zdefiniować owe "profity"?
Co właściwie tak naprawdę zyskujemy będąc przekonanymi, iż ktoś przez nas doznał stanu zdenerwowania, irytacji?
Można ten profit jakoś w pełni ściśle określić, wskazując w sposób przekonywujący, iż jest to zysk, a nie strata (choćby czasu, czy czegoś innego)?


Są ludzie, którzy kryją się za maską. Jednym ze sposobów aby im ta maska spadła z twarzy, jest zdenerwowanie ich. W internecie to się udaje. W rzeczywistości, twarzą w twarz najlepiej taką osobę postraszyć.

Mnie się wydaje, że kolega Dyszyński właśnie ulega zdenerwowaniu i puszczają mu wtedy kulturalne hamulce. O tak, kolega Dyszyński prezentuje się z maską.

podjąłeś kolego Dyszyński temat kurewski, to idź wreszcie na te dziwki, abyś wiedział coś więcej o człowieku niż piszą w necie. Wierz mi Michale Dyszyński, że dziwkom twoja twarz brzmi znajomo!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31254
Przeczytał: 90 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:57, 05 Mar 2018    Temat postu:

janek krowa napisał:
Mnie się wydaje, że kolega Dyszyński właśnie ulega zdenerwowaniu i puszczają mu wtedy kulturalne hamulce. O tak, kolega Dyszyński prezentuje się z maską.

Tym razem ma Pan rację, Panie Krowa - wydaje się Panu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
janek ślanka cymbał
Gość






PostWysłany: Pon 21:05, 05 Mar 2018    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
sj98er ng[o4u 095 4ij =-23 == 2
pown p04u mn3 w4

0q4u 03 2


W tym wpisie występuje 21 liter piśmiennych i 23 znaki matematyczne.
Wydaje mi się że mam do czynienia z maszyną.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31254
Przeczytał: 90 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:58, 05 Mar 2018    Temat postu:

janek ślanka cymbał napisał:
Michał Dyszyński napisał:
sj98er ng[o4u 095 4ij =-23 == 2
pown p04u mn3 w4

0q4u 03 2


W tym wpisie występuje 21 liter piśmiennych i 23 znaki matematyczne.
Wydaje mi się że mam do czynienia z maszyną.

Pewnie ma Pan rację.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krowa
Areszt za spam, do odwołania



Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:39, 28 Lip 2019    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
janek ślanka cymbał napisał:
Michał Dyszyński napisał:
sj98er ng[o4u 095 4ij =-23 == 2
pown p04u mn3 w4

0q4u 03 2


W tym wpisie występuje 21 liter piśmiennych i 23 znaki matematyczne.
Wydaje mi się że mam do czynienia z maszyną.

Pewnie ma Pan rację.


Z każdym razem gdy się
porywam
to mi ubywa
Nawet nie o to chodzi
ja stwarzam klimat
na próżno
Gdzie soczysty owoc wstęgą pośród pól
tam pszeniczne włosy dziewczęcych chwil
spod sukienczyn a nawet więcej słychać
twe imie Karolin


https://www.youtube.com/watch?v=3U4Usgl5L10
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31254
Przeczytał: 90 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:48, 28 Lip 2019    Temat postu:

Aby zrozumieć bezsens spamu i trolingu należałoby chyba wyobrazić sobie sytuację, w której pozostało w jakims forum tylko dwóch dyskutantów - obaj są spamerami trolami.
Jeden pisze: fmo2iue 0-u oi3u koj0-q2m.
Drugi mu odpowiada: 3w-4jgf -943
Piewszy znowu: vmp944 90-2
Drugi: j209 8op 4 90
Pierwszy t843 [43 ytd
Drugi: 9tr3n9 ju0
itd. itp.
Ileż można?...
Ilość kombinacji nic znaczących fraz jest nieskończona. Można je sobie nawzajem wysyłać, choć zapewne po jakimś czasie strona przeciwna, kierując się swoim instynktem samozachowawczym, po prostu nawet nie zajrzy, co przeciwspamer opublikował. Z góry bedzie wiadomo, że to ZNACZENIOWO JEST ZAWSZE TO SAMO - zawsze chaos - szum, z którego umysł nie wyniesie niczego dla siebie. Umysł jest na tyle bystry, że dobrze wie, iż powyżej pewnego poziomu bezwartościowości sygnału, staje się on nieodróznialny dla tegoż umysłu od dowolnego innego źródła białego szumu. Taki sam efekt jak zapoznawanie się z tekstami trola - spamera dałoby:
- patrzenie na bezładną kupę śmieci
- wysłuchiwanie szumów i bólu własnej głowy na kacu
- paplania dzieci hałasujących na przerwie szkole, czy przedszkolu
- słuchanie bulgotania gotującej się wody w czajniku
- kręcenie bezładne głową, patrząc na świat - po chwili już nie za bardzo coś rozpoznajemy.
Spamer trol - zrównany z tą - nieskończenie bogatą - bazą chaotycznych źródeł, musi się ostatecznie pogodzić z tym, że przestał swoim zachowaniem nadawać czemukolwiek znaczenie, a jeśli będzie się przy tym upierał, wkrótce on sam nikogo nie będzie obchodził. Równie dobrze może publikować sam do siebie. Albo właśnie z drugim takim samym jak on.
Spam troling nie przełamuje żadnych ograniczeń. Bo spam troling SAM JEST OGRANICZENIEM się umysłu do bezcelowości i bezznaczenia. Inaczej mówiąc spam troling NIC NIE MOŻE.
Jest impotentny ze swojej natury.
Jest postawą skrajnej defensywy umysłu i utraty nadziei na cokolwiek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krowa
Areszt za spam, do odwołania



Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:02, 28 Lip 2019    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:

Spam troling nie przełamuje żadnych ograniczeń. Bo spam troling SAM JEST OGRANICZENIEM się umysłu do bezcelowości i bezznaczenia. Inaczej mówiąc spam troling NIC NIE MOŻE.
Jest impotentny ze swojej natury.
Jest postawą skrajnej defensywy umysłu i utraty nadziei na cokolwiek.


Panie kolego. Mam 67 lat i chciałbym mieć kobietę dość młodą, żeby mi urodziła dziecko, bo dzięki temu będę miał barwne życie, będę się o coś starał i spożytkuję pieniądze których mam za dużo aby je po prostu przejeść.
Dokładnie mam 3300 emerytury z czego najwyżej 1000zlotch idzie mi na utrzymanie.

Tak sobie ubzdurałem z tą kobietą i 6 lat żyję oczekiwaniem. Każda okazję staram się wykorzystać, ale mi się z młodymi kobietami nie udaje, a stare nie mają albo menstruacji albo są chore, właściwie to wszystkie są chore na coś, a ja nie.


Kilka dni temu pojechałem za taką dziewczyną w necie poznaną, co znajduje się na marginesie, strasznie pije alkohol i nie pracuje. Nie wiem co jej się stało, ale chyba jakieś załamanie nerwowe albo zapicie się, albo uraz jakiś, pobicie.



Oto opowiadanie na kanwie mojej wycieczki, za tą dziewczyną.

Cytat:

Sąd Rejonowy w Sandomierzu wydział nr la,me47/Ul?7899ab

- Nazwisko i imię oskarżonego?
- Janek Krowa, Jan.
- Jan. Gdzie oskarżony mieszka?
- Jestem zameldowany ale nie powiem. Przebywam w Szkole Podstawowej w Łękawie
- Gmina?
- 28-500 Kazimierza Wielka.

- I co oskarżony robił feralnego dnia?
- Pojechałem do Karolin.
- Do Karolin czy do Karoliny?
- Na komputerze mi się litera a nie wybija i podoba mi się, że do Karolin pojechałem.
- Gdzie do Karolin?
- Do Sandomierza, do szpitala.
- A skąd oskarżony wiedział gdzie przebywa Karolina B.?
- Bo w necie czytałem że dostała trzy zastrzyki w Szpitalu w Sandomierzu.
- Proszę opisać jak dostaliście się do szpitala?

- Wsiadłem do Oldsmobila i pojechałem do Sandomierza, przez Opatowiec, Świniary, obok nawet była Krowia Góra tylko nie pojechałem przez Krowią Górę bo mi zależało na czasie.
- Czym oskarżony pojechał?
- Złoto-brązowym Oldsmobilem.
- I oskarżony jest właścicielem tego pojazdu?
- Tak.
- Proszę dalej.
- Potem była Koprzywnica i od razu zacząłem myśleć dlaczego nie Pokrzywnica tylko Koprzywnica? Czy pokrzywy przekręcono czy Koprzywy, wysoki sądzie to chyba jest warte zastanowienia prawda?
- Więc dojechaliście do Sandomierza i co dalej?
- Zgubiłem się bo tak jakby jakaś nie z tej ziemi cywilizacja opanowała Sandomierz, obwodnice jak pokrzywnice, napowietrzne że nawet Wisły nie widać i stanąłem na parkingu.
- Proszę się streszczać.
- Przechodził młody chłopak i wyświetlił mi na smartfonie trasę i jakoś udało mi się objechać naokoło i trafić pod Szpital Świętego Ducha, ale ten chłopak na smartfonie nie miał Świętego Ducha.
- Jak dostaliście się do szpitala?
- Najpierw musiałem się zastanowić i odpocząć, a zgiełk był tu straszny. Usiadłem na ławce, ale słońce paliło to się przeniosłem do cienia pod blok mieszkalny. Tylko ząb mnie strasznie charował w język i poszedłem do sklepu spożywczego po bułkę.
- Oskarżony powinien zeznawać rzeczy istotne w sprawie i sąd prosi aby oskarżony zrozumiał. Sąd może nałożyć karę dyscyplinarną oskarżonemu.
- A ja kurwa moge zaraz wyrwać te kartki i zjeść sądowi! Sąd ma mnie słuchać bo nic więcej nie powiem.

- Proszę.
- Musiałem mieć bułkę, bo z tej bułki sobie zrobiłem małą kulkę i wsadziłem do zęba. I dopiero wtedy zadzwoniłem do Karolin.
- I co on oskarżonemu powiedziała?
- Nic. Melodyjka grała.
- Nie odebrała telefonu tak?
- Abonent niedostępny.
- A w szpitalu pan co robił?
- Napiłem się maślanki i zjadłem dwie drożdżówki. Popaliłem trochę i wszedłem do tego szpitala ale nie wiedziałem czy do dobrego wejścia. Było kilka wejść, błądziłem korytarzy mnóstwo, wszędzie drzwi pozamykane, nie wiadomo co jest recepcją a co kioskiem z gazetami, po prostu misz masz i nikt nic nie wie. Pytałem o lewe skrzydło budynku to żadna pielęgniarka nie wiedziała czy jest coś lewe w tym szpitalu czy prawe. W końcy w jakimś kantorku za szkłem spytałem to mi pani zaraz kto ja jestem dla Karolin i powiedziałem że znajomym. Niestety nie wolno znajomym podawać gdzie pacjent leży, bez upoważnienia. Już nawet nie mówiłem że chciałbym się w niej zakochać i martwię się o nią.
- Czy oskarżony znał rodziców Karolin B. ?
- Muszę iść się wysikać, można?
- Proszę. Zarządzam przerwę na 15 minut.


- Wysoki Sąd nie ma papieru wciągniętego.
- Co proszę?
- Nie ma Wysoki Sąd papieru w toalecie toaletowego.
- A widzi pan, jakie warunki, a pan by żądał tylko. Rodzice Karolin byli panu znani?
- Nie.
- Oskarżony mówił że jest znajomym...
- Jest mi znany adres zamieszkania Karolin, bo jak grała w Państwa Miasta Rzeki to na kartce był adres.
- Gdzie był adres?
- Na kartce co grała w szpitalu.
- Widział pan tą kartkę?
- W necie.

- Oskarżony feralnego dnia podjechał pojazdem pod dom Karoliny Be. Tak było?
- Bo szpital był cały ogrodzony, w zasiekach jak getto. Nie mogłem nawet obejść i zobaczyć jak Karolina wychodzi do okna i pali papierosa. A ona paliła tak, że musiała by mi sie pokazać w oknie i bym do niej trafił. Ostatecznie zrezygnowałem i pomyślałem że mogli ją już wypisać ze szpitala Świętego Ducha i jest w domu.
- Ojciec Karoliny Be powiadomił Policje. Oskarżony napastował Karolin tak zeznał.
- Nie.
- Proszę opowiedzieć.
- Pojechałem przez Wielogórę. Od razu mi się przypomniał taki ciekawy człowiek, co w necie opisywał stosunki władzy, Policje, Prokuratorów, że jest to jakby mafia.
- Proszę oskarżonego aby liczył się ze słowami.
- Ten człowiek to pisał, a nie ja.
- Podjechał pan pod dom rodzinny Karolin i co dalej było feralnego dnia?
- Najpierw to widziałem osoby leżące po rowach. Dużo sadów, ogromne sady ogrodzone, a w jednym miejscu nawet jak pałac jakiś, kute ogrodzenia, mury, wielkie ogrody, jakieś dziewczyny w patio, samochody drogie, a przy drodze leżące w rowach osoby.
- Dalej.
- Znalazłem posesję Karolin, to znaczy jakby przejechałem, ale pamiętałem z netu, z satelity i cofnąłem się i stanąłem przy bramie. Był numer domu, zgadzał się i tabliczka, że jak mnie psy nie rozszarpią to właściciel mnie zastrzeli.
- Tabliczka ostrzegawcza, tak?
- Jak cie psy nie rozszarpią to właściciel cie zastrzeli. Tylko nie dopisali że jak psa. A psy to wiadomo że Policja.
- Kara dyscyplinarna w kwocie 200zł.
- A mam. Na kurwy albo na Policje. A nawet myślałem że przekupię panią w recepcji szpitala.

- W dniu tym Oskarżony strzelił od Ojca Karoliny w pistoletu.
- Jeszcze nie strzeliłem tylko pojechałem do Gieesu.
- Gdzie to było?
- A niedaleko był Sklep GS i tam pewna kobieta naprawiała ściany.
- Oskarżony znał te kobietę?
- Nie.
- To jaki ona ma związek ze sprawą?
- Ona znała Karolin.
- Proszę opisać.
- Czy mogę zapalić?
- Nie, tutaj nie wolno.
- Czy mogę wyjść do toalety?
- Proszę powiadomić woźnego w sprawie papieru toaletowego. Acha, proszę. Przerwa.


- Sąd Rejonowy zwalnia obywatela Jana Krowę z kary dyscyplinarnej.
- Wysoki Sądzie. Nie mogłem przeżyć tego szpitala. Wszystko ogrodzone, jak na poligonie wojskowym, parkingi puste a ogrodzone. Nie wiem co tam było ogrodzone ale dużo wokół pustej przestrzeni z wysokimi płotami, a przed szpitalem tylko jedna ławka na malutkim miejscu. A dlaczego strażnicy szlabany otwierają przed samochodami lekarzy. Tam jest jakby państwo w Państwie a nikt nic nie wie.
- Po co panu był pistolet taki?
- A kupiłem sobie dla poprawy wizerunku.
- Pan chciał nastraszyć kogo?
- Bo widzi pani... Przepraszam. Wysoki Sądzie do mnie już trzy razy przychodziła Policja na interwencje i mieli chyba pistolety, to ja też.
- Policja ma chronić obywateli.
- Nie wiem, nie wiem, ja nikogo nie pobiłem, a raczej mnie straszono Policją i przymusowym leczeniem. A zdrowy jestem jak koń.
- W protokole policyjnym oskarżony wymierzył pistolet i strzelił do ojca Karoliny B. na szczęście niegroźnie, ale wymierzył broń przeciwko obywatelowi.
- Bo najpierw rozmawiałem z kobietą co naprawiała ściany w sklepie. Ona wynajmowała sklep Gieesu. Tylko oni niedługo wysprzedają sklepy i zostawią ludzi na lodzie. Te biznesy. Mówiłem tej kobiecie że szukam dziewczyny. A ona że sprzątaczki. A ja że nie, że szukam dziewczyny na życie. I niechcąco się wygadałem o tej tabliczce z psami i ona od razu się kapła że to Karolin.
- Karolina Be.
- No właśnie. I ta kobieta zwątpiła, żeby Karolina mogła coś sprzątać, pomagać i nic nie umie, nie chodziła do szkoły a ma trzydzieści lat. I dwie dziewczynki tam były z tą kobietą, malutkie, jedna 5 lat powiedzmy a druga 3 latka i ja sie ich pytam czy dobry jestem na męża, to ta kobieta powiedziała że nie, bo nie ogolony, a ta najmniejsza od razu się do mnie odwróciła i patrzyła po ludzku. A jak to miałem być ogolony, jak się spieszyłem aby zdążyć przed zamknięciem szpitala, a chciałem być naturalny a nie w krawacie. To ona się pyta czy przyjechałem autobusem.
- Pistolet wiatrówka. Pan strzelił śrutem ale skąd ojciec mógł wiedzieć że nie prawdziwym? Naraził pn obywatela na lęk.
- Wróciłem się Oldsmobilem i ponownie stanąłem przed bramą. Ja sobi wyobrażałem bramę otwartą, że wjeżdżam, wychodzę, a Karolina też wychodzi i powinna się jakby ucieszyć. A tutaj psy, co nawet nie wiedz co robić i tabliczka że właściciel zastrzeli jak psa. No więc wyciągnąłem pistolet ze schowka, naładowałem śrut i zacząłem kopać nogą w bramę. Wtedy ten facet wyszedł, coś mi krzyczał a ja mu strzeliłem w jaja. To było jakieś 5 metrów co tekturki nie przebija.

- Sąd Rejonowy w miejscu na rozprawieljh6/388.9863 udziela obywatelowi Jankowi Krowie upomnienia.



PS
Drogi Panie Michale Dyszyński. Nie mogę pochwalić się że potrafie tą dziewczynę zadowolić również seksualnie. Ale jestem nadal dobrej myśli.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krowa
Areszt za spam, do odwołania



Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:08, 28 Lip 2019    Temat postu:

Kolego Dyszyński!

Powtarzam: Nie mogę pochwalić się że potrafie tą dziewczynę zadowolić również seksualnie. Ale jestem nadal dobrej myśli.

6 lat się staram. Wiersze piszę. Kosmetyki im kupuję i bransoletki. I nadal mi się nie udaje. To jak kolega myśli? Jak przyjade z kolejnej wycieczki, to przecież muszę jakoś odreagować właśnie na Panu, panu co pierdzi w stołek. Na wszystkich co pierdolą o Bogu, o Telewizji, O polityce Międzynarodowej muszę odreagować.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krowa
Areszt za spam, do odwołania



Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:16, 28 Lip 2019    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Aby zrozumieć bezsens spamu i trolingu należałoby chyba wyobrazić sobie sytuację, w której pozostało w jakims forum tylko dwóch dyskutantów - obaj są spamerami trolami.
Jeden pisze: fmo2iue 0-u oi3u koj0-q2m.
Drugi mu odpowiada: 3w-4jgf -943
Piewszy znowu: vmp944 90-2
Drugi: j209 8op 4 90
Pierwszy t843 [43 ytd
Drugi: 9tr3n9 ju0
itd. itp.
Ileż można?...



macie szczęście Dyszyński, że jestem spamerem regulaminowym. Powinniście się cieszyć, bo normalnie bym was zdusił intelektualnie miazge bym zrobił z was Dyszyński co rozwijacie rulony. Rulony rozwijacie a w życiu zeście nawet na kurwach nie byli. W niczym palca żeście nie umaczali, w niczym prawdziwym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
janek krowa
Gość






PostWysłany: Nie 23:40, 28 Lip 2019    Temat postu:

Macie szczęście Dyszyński, że was nie mam w zasięgu powiedzmy 20 kilometrów. Po przeczytaniu tych waszych mądrości, pierdolenia o Bogu Wszechmogącym , a wcześniej debatowaniu o Lucyferach, to choćnbym miał siedzieć pól roku we więzieniu, to bym was rozebrał do naga i przepędził przez jakąś wieś czy miasteczko. Tak bym zrobił w reakcji na wasze pierdolenie na wszelkie sposoby o takim Bogu co normalnie jest piękną rzeką, rzeką słow jeszcze polskich, a nie łaciny martwych.

jesteście wrogiem i szkodnikiem Człowieka prawdziwego, pasożytem naukowym, bierzecie pieniądze publiczne za robienie ludzi w bambuko.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31254
Przeczytał: 90 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:53, 28 Lip 2019    Temat postu:

krowa napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Aby zrozumieć bezsens spamu i trolingu należałoby chyba wyobrazić sobie sytuację, w której pozostało w jakims forum tylko dwóch dyskutantów - obaj są spamerami trolami.
Jeden pisze: fmo2iue 0-u oi3u koj0-q2m.
Drugi mu odpowiada: 3w-4jgf -943
Piewszy znowu: vmp944 90-2
Drugi: j209 8op 4 90
Pierwszy t843 [43 ytd
Drugi: 9tr3n9 ju0
itd. itp.
Ileż można?...



macie szczęście Dyszyński, że jestem spamerem regulaminowym. Powinniście się cieszyć, bo normalnie bym was zdusił intelektualnie miazge bym zrobił z was Dyszyński co rozwijacie rulony. Rulony rozwijacie a w życiu zeście nawet na kurwach nie byli. W niczym palca żeście nie umaczali, w niczym prawdziwym.

Nie byłem na kurwach. Zgoda. I parę innych rzeczy jeszcze "mnie ominęło", które to rzeczy ten czy ów będzie uznawał coś "prawdziwego" - nie byłem koprofagiem, nie męczyłem zwierząt, nawet swojej żony nie zdradziłem. Zgroza!!!
Tego pewnie większość troli nie zrozumie. To przekracza bowiem zdolność pojmowania kompulsywnych umysłów, ale ja cenię sobie po prostu WRAŻLIWOŚĆ. Mój świat jest setki razy bogatszy niż świat trola, bo jest w nim wyraziście widoczne to, czym trol gardzi, czego nigdy się nie dowie, nie zrozumie, nie dotrze do niego. To jest świat NIE PONIŻANIA NICZEGO, ABY TO ZASTĄPIĆ JAKĄŚ SILNĄ EMOCJĄ, CZY CHOĆBY JEJ WSPOMNIENIEM. W zamian ten świat oferuje mi nieskończoną gamę przejść tonalnych w uczuciach i obecność WSPANIAŁYCH ISTOT. Akceptując, nie żądając, lekceważąc własne skrajne oczekiwania, umysł wyostrza się, postrzegając mentalnie niczym mikroskop. Zamiast czarno - białego, opartego o proste emocje kategoryzowania, którego celem jest wywyższenie siebie, a pogarda dla reszty, wyłania się tysiące odcieni - uczuć, konstrukcji intelektualnych, mentalnych.
Trole DOCHODZĄ DO ŚCIANY. Tą ścianą jest sam troling, którego w pewnym momencie nie da się zrobić BARDZIEJ. Jest już troling chaotyczny jak tylko być może, bądź wyzywający, jak tylko być może. Wszyscy się już przyzwyczaili, niczego od trola nie oczekują, bo on nie ma nic do zaoferowania. Chociaż...
... właściwie nie do końca. Trol może zaoferować umysłowi zrównoważonemu TEST. I to jest cenne - aby umysł zrównoważony nauczył się ROZPOZNAWAĆ TROLING, a potem przygotować mu stosowne miejsce w mentalnej przestrzeni - śmietnik.
Uważam, ze to jest ważne dla higieny mentalnej: mieć dobrze kontrolowane miejsce na śmiecie w umyśle. No i wyćwiczony mechanizm utylizacji owych śmieci. Trol swoją działalnością bardzo ładnie uczy, ilustruje bezsens. Dobrze jest bezsens zrozumieć, emocjonalnie go opanować, wybudować dla niego dobrze zabezpieczony śmietnik, w którym śmiecie nie śmierdzą, bo są odpowiednio zamknięte, są przygotowane do ostatecznego zapomnienia. Czyli do stanu od początku im przypisanego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krowa
Areszt za spam, do odwołania



Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 0:02, 29 Lip 2019    Temat postu:

trele morele

Trolling jak znam to ciągnięcie przynęty za łódką. Jak byłem w PZW wędkarzem to nie wolno było ciągnąć błystki za łódką, tylko spiningować, czyli wyrzucać błystkę wędziskiem z kołowrotkiem i nawijając żyłkę ciągnąć błystkę.

Trole śpiewaję trele i to mogę zrozumieć, jako literę powtarzalną, RrrrrrRRrrrRrrrr


spierdalaj ode mnioe i sie zamknij na kłodkę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21581
Przeczytał: 145 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 0:03, 29 Lip 2019    Temat postu:

Michał.....Nie chcę sprawić Ci przykrości.
Jednak muszę to napisać: też jesteś trollem. Oczywiście bardzo oryginalnym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31254
Przeczytał: 90 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 0:08, 29 Lip 2019    Temat postu:

krowa napisał:
spierdalaj ode mnioe i sie zamknij na kłodkę.

Więc spierdalam. Bo i tak masz niewiele do zaoferowania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kawiarnia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin