ŚFiNiA

krowa

Zacznijmy od atmosfery.
Atmosfera (z greki) to: powierzchnia, masa powietrza, otaczająca ciała niebieskie, ale też otoczenie, towarzystwo wśród którego żyje jednostka.

Z powyższego można odrzucić masę (powietrza) i zostawić samo powietrze. Można też odrzucić przymiotnik "niebieskie" (ciała) i zostawić same ciała, tym bardziej, że jest oczywistym, że ciała ziemskie znajdujące się na powierzchni ziemi to powietrze otacza, a nawet do ciał zagłębionych w ziemi, powiedzmy w jej warstwie powierzchniowej powietrze dochodzi.

W innym źródle wiedzy atmosfera jest tak określana:
1. warstwa powietrza otaczająca kulę ziemską
2. powłoka gazowa otaczająca planety i gwiazdy
3. nastrój panujący w jakimś środowisku, otaczający jakieś osoby, zjawiska, miejsca
4. powietrze wypełniające jakieś pomieszczenie
5. jednostka ciśnienia

A co to powietrze?
Podobno to gaz otaczający kulę ziemską, a także przestworza, stan pogody, klimat, aura, pogoda.
Ponadto podaje się, że można być rażonym powietrzem jak paralityk, powietrze może być morowe jako czynnik zarazy, moru, pomoru a także że można na powietrze wyjść, zaczerpnąć świeżego powietrza.

Wystarczy tego, aby się przekonać, że czy to jest nazwane atmosferą, czy aurą, klimatem, pogodą, otoczeniem, a nawet towarzystwem i nastrojem, to możemy od tego umrzeć o ile nie zaczerpniemy świeżego powietrza.

A kiedy powietrze jest świeże?
Po wietrze.
Musi wiatr przewiać przestworza, okna trzeba otworzyć, wyjechać z miasta na wieś, żeby zmniejszyć ciśnienie.... atmosferyczne, otaczające tych spoconych w tramwaju, tych w ciżbie na rynku, a jeszcze żeby duchy odpędzić, zgubić pogonie.... ozdrowieć.

Nauka i wiedza taką jaką się sprzedaje, gubi nas.
Już straciliśmy wiarę w sens słów i jesteśmy zapowietrzeni.

Serdecznie pozdrawiam Kościół Katolicki, wszystkie Gminy Żydowskie, a także NASA i ONZ staropolskim: S P I E R D A L A Ć

atmosfera