Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Liberalne społeczeństwo nie istnieje

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: towarzyski.pelikan
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5538
Przeczytał: 8 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:04, 11 Lut 2022    Temat postu: Liberalne społeczeństwo nie istnieje

Nie pamiętam dokładnie, gdzie po raz pierwszy spotkałam się z tą frazą, że liberalne społeczeństwo to oksymoron, zdaje się, że podczas jakiegoś wykładu prof. Bartyzela o liberalizmie. Prof. Bartyzel (dla niewtajemniczonych) jest zdeklarowanym wrogiem liberalizmu, ciężko mu ukryć pogardę dla tej doktryny.

Przeciętny liberał słysząc taką frazę reaguje buntem "Jak to społeczeństwo nie może być liberalne? Co ty chrzanisz". A jak się poprosi liberała o definicje społeczeństwa, to liberał odpowie coś w stylu "zbór jednostek zamieszkujących ten sam obszar/pańswo".

I tutaj jest pies pogrzebany. Bo "zbiór jednostek" w żaden sposób nie może stanowić społeczeństwa. Społeczeństwo nie jest sumą jednostek o własnych interesach, które w ramach konsensusu ustalają jakieś wspólne zasady, żeby się nie pozabijać i ogólnie krzywdy nie zrobić. Żeby mówić o społeczeństwie trzeba mówić o wspólnej tożsamości, wspólnym interesie. A więc społeczeństwo jest inaczej mówiąc jakąś wspólnotą. Te wspólne zasady obowiązujące w społeczeństwie nie są wynikiem konsensusu tylko są wyrazem wspólnej tożsamości, współdzielonych wartości członków tego społeczeństwa. Ich indywidualna tożsamość jest ukształtowana przez społeczeństwo.

Liberał rozumie społeczeństwo na sposób negatywny i minimalistyczny. Dla niego społeczeństwo to jest wróg, ograniczenie, z którego istnieniem trzeba się pogodzić, tzw. zło konieczne. O tyle będzie tolerowane przez liberała, o ile będzie sprowadzone do minimum. Twoja wolność kończy się tam gdzie zaczyna moja. Wolność Tomku w swoim domku etc. Róbta co chceta, bylebyśta nie przekraczali cudzych granic. Każdy sobie rzepkę skrobie. Liberał nie rozumie pojęcia wspólnoty jako czegoś pozytywnego, czegoś czego nie da się sprowadzic do jakiegoś kontraktu zawartego między jednostkami o prywatnych interesach, czegoś co stanowi nową jakość i czemu należy poświęcić swój prywatny interes. Liberał jest zakleszczony w swoim odosobnionym ego, nie rozumie "My", rozumie tylko "ja i ty".

Oddanie się społeczeństwu, wspolnocie, czy to będzie naród, rodzina, małżeństwo, lokalna społeczność jest aktem transcendencji, przekroczenia swojego małego ja. Oddaniem sie czemuś większemu. Jezus Chrystus też dał wskazówkę, żeby Boga szukać w Kościele i w bliźnim, a więc we wspólnocie. Wszystko co odrywa człowieka od ego-izmu, przywarcia do prywatnego interesu zbliża go go Boga, absolutu. Miłości.

Z tej perspektywy liberalizm to doktryna skrajnie niedojrzała i wadliwa, utrzymująca człowieka w poczuciu odrębności od świata. Jest też szkodliwa z wielu względów - liberał odmawia służenia wspólnocie, interesuje go tylko jego własny jednostkowy interes, można powiedzieć, że jest społecznym pasożytem. Ale i on sam na tym traci, ponieważ w rzeczywistości jego interesy są związane z interesami innych ludzi. Kierując sie własnym interesem, co prawda działa na swoją korzyść, ale tylko na krótką metę, a na dłuższą dokłada się do puli wspólnego zła, które odbije się na każdej osobie, w tym - nim samym.

Liberalizm jest szczególnie pokusą ludzi młodych, którzy szukają swojej tożsamości i nie chcą się "rozpuścić w masie". I w młodości ten liberalizm jest czymś zrozumiałym, jak w ogóle bunt. Tragedią jest natomiast kiedy człowiek już osiąga wiek średni albo co gorsza jest starym ramolem i nadal mu w głowie liberalizm. O takim człowieku trzeba powiedzieć jasno i wyraźnie, że jest osoba niedojrzałą, która zatrzymała się w rozwoju na etapie młodzieńca szukającego swojej tożsamości.

Zaprawdę powiadam Wam - społeczeństwo czyni wolnym!


Ostatnio zmieniony przez towarzyski.pelikan dnia Pią 21:07, 11 Lut 2022, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5538
Przeczytał: 8 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:10, 11 Lut 2022    Temat postu:

A to ulubiona piosenka Pelikana o społeczeństwie 'We are One" z Króla Lwa.
Wyraża więcej niż jakikolwiek wywód.

We are One

As you go through life you'll see
There is so much that we
Don't understand

And the only thing we know
Is things don't always go
The way we planned

But you'll see every day
That we'll never turn away
When it seems all your dreams come undone

We will stand by your side
Filled with hope and filled with pride
We are more than we are
We are one

If there's so much I must be
Can I still just be me
The way I am?

Can I trust in my own heart
Or am I just one part
Of some big plan?

Even those who are gone
Are with us as we go on
Your journey has only begun

Tears of pain, tears of joy
One thing nothing can destroy
Is our pride, deep inside
We are one

We are one, you and I
We are like the earth and sky
One family under the sun

All the wisdom to lead
All the courage that you need
You will find when you see
We are one
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5538
Przeczytał: 8 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:27, 13 Lut 2022    Temat postu:

Na kanwie dyskusji w jaką wdałam się w więzieniu z anonimem jako żywo przypominającym lucka wrzucam garść wniosków:


1. Liberal najpierw wznosi chochoła w postaci "interes społeczny będący w sprzeczności z prywatnym interesem jednostki", po czym dumny z siebie obwieszcza, że interes społeczny nie istnieje.

2. Oczywiście, że tak rozumiany interes społeczny nie istnieje, mało tego - jest sformułowaniem paradoksalnym. Interes społeczny z definicji nie może być sprzeczy z interesem prywatnym jednostki. Interes społeczny z definicji obejmuje wszystkich.

3. Tak więc odbijam piłeczkę: interes prywatny będący w sprzeczności z interesem społecznym jest lingwistyczną fikcją.

4. Nie ma realnej sprzeczności pomiędzy realnym interesem prywatnym a interesem społecznym. Podział na interes prywatny i społeczny jest fikcją.

5. A wynika to z praw rządzących rzeczywistością, a konkretnie zasady współzależności. Nie istnieją żadne oderwane od siebie jednostki które mają swoje odrębne interesy. Nasze interesy są ze sobą splecione.

6. Ta zasada nie ogranicza się do życia społecznego, lecz dostyczy każdej sfery życia, również tej biologicznej, wymiaru kosmicznego etc. Jest to zasada fundamentalna.

7. Nie łudzę sie przy tym, że liberał w ogóle cokowliek z tego zrozumie, a już na pewno nie zrobi tego hop siup. Najpierw siusimajt musi intelektualnie dojrzeć.


Ostatnio zmieniony przez towarzyski.pelikan dnia Nie 14:29, 13 Lut 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5538
Przeczytał: 8 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:51, 13 Lut 2022    Temat postu:

Dzisiejszy dzień obfituje w odkrycia. Niniejszym, dzielę się kolejnym.

Anonim jako żywo przypominający lucka uświadomił mi, że między liberałem a wspólnotowcem zachodzi odwrotny stosunek jeżeli chodzi o wolę i interes. Otóż, w rozumieniu liberała istnieje mnogość prywatnych interesów różnych jednostek, jako że interes jest uzależniony od woli:
Cytat:
pojęcie wola nie jest tożsame z pojęciem interes, ale "wola" determinuje "interes", który który służy jej zaspokojeniu.


Tak więc jest to logicznie zrozumiałe, dlaczego dla liberała jest wiele różnych jednostkowych interesów, jako że nie ulega wątpliwości, że różne jednostki mogą chcieć różnych, często sprzecznych ze sobą rzeczy. Tak w interesie liberała leży to, co zaspokaja jego wolę. Wola jest nadrzędna wobec interesu.

Wspólnotowiec myśli dokładnie na odwrót. Ponieważ dla niego to interes jest nadrzędny wobec woli, to wola nie decyduje o tym, co leży w interesie wspólnotowca i z faktu że ludzie chcą róznych rzeczy nie wynika, że mają różne jednostkowe interesy. Chcieć mozna rzeczy złych, niezgodnych ze swoim interesem, a więc ulegając woli zła, działa się wbrew swojemu interesowi.

I jeszcze jedna rzecz - ponieważ dla wspólnotowca interes jest nadrzędny wobec woli, to z tego naturalnie wynika, że wspólnotowiec będzie naginał swoją wolę do interesu, a nie na odwrót. Czyli będzie chciał tego co prawdzwe, do dobre, co leży w interesie.

A z tego wynika "wolność do" wspólnotowca i "wolność od liberała".

Wspólnotowiec odkrywa prawdę o interesie społecznym i chce budować społeczeństwo w zgodzie z tym interesem, w tym otoczeniu czuje się wolnym, bo może realizować swój interes.

Liberał nie odkrywa żadnej prawdy o interesie społecznym, bo w ogóle neguje jego istnienie jako czegoś realnego (obiektywnego). Dlatego tworzy stosunki "społeczne" zgodnie ze swoją wolą, czyli kierując się chciejstwem, które defniuje jego własny i "społeczny" interes.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5538
Przeczytał: 8 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:14, 13 Lut 2022    Temat postu:

Bóg ŁP JWPB napisał:
No, a XXI wiek rozpoczął się intensywną kreacją wolności osobistej i tym samym kreacją destrukcji wartości społecznych, a z tak wykreowanymi wolnymi atomami niezorganizowanymi w struktury społeczne, możne dowolnie manipulować każda siła zorganizowana w jakąś strukturę i to się właśnie dzieje, czyli powrót do cywilizacji na wzór starożytnych, czyli powrót do uprzedmiotowienia człowieka, a tym samym do zastoju cywilizacyjnego.

Odnosząc się do powyższego wpisu Baryckiego, można sformułowac kolejny logiczny wniosek.

Ponieważ dla liberała to wola decyduje o interesie, jeżeli kasta panująca chce zrealizować swoje interesy również zdefiniowane przez wolę kasty panującej, to wystarczy, że tak pokieruje wolą liberałow, żeby chcieli dokładniego tego co leży w interesie kasty panującej i w jej mniemaniu być może również w "interesie społecznym", bo to zbieg prywatnych chciejstw będzie definiował "interes społeczny" rozumiany jako "konsensus wypracowany między członkami zbioru jednosek".

Ponieważ należy sobie uświadomiić, że interes zawsze leży przed wolą, ponieważ wola sama z siebie nie jest w stanie nic pozytywnego wygenerować. Wola reaguje na rzeczywistość. A więc, jeżeli wola nie będzie podporządkowana odkrytemu za pomocą rozumu interesowi społecznemu, to podporządkuje się przypadkowo podsuniętemu jej interesowi. To może być jakiś bodziec fizjologiczny (uleganie zachciankom, podnietom) albo ideologia/propganada/narracja podsunięta mu przez kastę panującą.

Liberał przy tym nie będzie miał pojęcia, że został zmanipulowany, zindoktrynowany interesem kasty panującej, ponieważ jest przekonany, że jego wola sama z siebie wygenerowała te podsunięte mu pomysły, idee, przekonania.

Tak więc jedynym remedium, żeby nie dać się zmanipulować, a tym samym uprzedmiotowić, uczynić się przedmiotem spełniania cudzych zachcianek, jest podporządkować się interesowi społecznemu, który jest interesem wszystkich członków społeczeństwa. Wówczas mamy gwarancję, że nie pomylimy realnego interesu społecznego z urojonym interesem społecznym, wmawianym przez róznych Schwabów, Gatsów i innych tego typu popierdoleńców.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: towarzyski.pelikan Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin