|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 32933
Przeczytał: 62 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:24, 26 Mar 2017 Temat postu: Dyskusja jako walka umysłów, rywalizacja idei |
|
|
Patrząc na dyskusje na naszym forum obserwujemy ścieranie się poglądów. Często jest to nawet zażarta walka - nie tylko (świato)poglądów, ale też ego dyskutantów. Właściwie trudno jest znaleźć dyskusje, w których owego aspektu walki, rywalizacji całkiem nie będzie.
Nauka też działa właściwie na "napędzie" rywalizacyjnym. Poszczególne ośrodki z jednej strony ze sobą współpracują, ale z innej ostro rywalizują - kto zdobędzie granty, kto pierwszy ogłosi odkrycie?... Wydaje się, że aspekt rywalizacyjny jest wręcz wpisany w pewne aspekty funkcjonowania nauki. Oto ktoś oglasza jakiś dowód, przeprowadza ważny eksperyment. Ludzie zastanawiają się jednak: czy się nie pomylił, albo nie oszukiwał w swojej pracy? Dopiero NIEZALEŻNE, w założeniu OBLICZONE NA UWALENIE owego odkrycia działania innych grup badaczy (szukanie błędów w dowodzie, zrobienie tego samego w nowym kontekście) stanowią potwierdzenie odkrycia. Bo w innym przypadku pozostaje nam tylko takiemu ogłaszającemu coś badaczowi wyłącznie wierzyć - jak religijnemu prorokowi.
Myślę, że podobny jak w nauce mechanizm obowiązuje w dyskusjach między ludźmi. Często sami nie wiemy, czy to co wymyśliliśmy jest słuszne. Nam akurat tak się wydaje, bo my to wymyśliliśmy. Dopiero gdy ktoś z zewnątrz spojrzy na sprawę - spojrzy KRYTYCZNIE, nawet próbując atakować - i wyjdzie mu z grubsza to samo, dopiero wtedy czujemy, że nasze myśli przeszły jakąś pierwszą weryfikację, formę potwierdzenia.
Z drugiej jednak strony widać, ze aspekt rywalizacji co niektórym już "rzuca się na mózg", bo dyskusja - zamiast skupiać się na meritum - zaczyna przybierać formę personalnych oskarżeń, przerzucania się epitetami. A prawda w tym wszystkim przestaje być ważna...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|