Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Można pokowboić :D
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 50, 51, 52 ... 96, 97, 98  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: MMM / Pogaduchy luźne u MMM
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Pią 10:11, 30 Lis 2018    Temat postu:

Wiem, 90% ludzi ma to z zazdrości. Myślałem, ze jesteś bardziej oryginalny...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czarna_Mańka




Dołączył: 31 Paź 2014
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:12, 30 Lis 2018    Temat postu:

Komandor napisał:
Ze z bukietami gdzieś latamy...


To jak to tak? Latacie bez bukietów ?
:think:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adriatyk
Proszę oczyść posty w DR



Dołączył: 06 Mar 2016
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:24, 30 Lis 2018    Temat postu:

Czarna Mańko, Komandor nie rozumie, że prawdą jest to, co jest zgodne z rzeczywistością obiektywną, gdzie rzeczywistością obiektywną jestem ja, jak mi to obiektywnie wytłumaczyła Towarzyszka Pelikan, dlatego musisz się ulitować nad tym godnym pożałowania człowiekiem i cierpliwie mu wytłumaczyć czym jest prawda obiektywna, aby dłużej nie robił z siebie pośmiewiska swoim arbitralnym subiektywizmem, że już wytrzymać nie idzie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czarna_Mańka




Dołączył: 31 Paź 2014
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:14, 30 Lis 2018    Temat postu:

Chwilowo nie mam czasu, bo jestem tuż przed napisaniem eseju.

ps. ponawiam...

Koncepcja odkupienia
Wiem, że nic nie wiem
Pytanie o JA - jeszcze inne spojrzenie na sprawę
Banalne rowiązanie paradoksu omnipotencji
itd


NIE?
to może to coś z tych naukowo-filozoficznych dyskusji?

Czym jest psychika?
Apologetyka a uczciwość intelektualna
Ateizm, a frustracja
Pogodzić się z tym, co niemożliwe do naprawienia
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Pią 16:26, 30 Lis 2018    Temat postu:

Ja nie latam, ja się nalatałem. Chyba ze Adam
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Pią 16:28, 30 Lis 2018    Temat postu:

Czarna_Mańka napisał:
Chwilowo nie mam czasu, bo jestem tuż przed napisaniem eseju.

ps. ponawiam...

Koncepcja odkupienia
Wiem, że nic nie wiem
Pytanie o JA - jeszcze inne spojrzenie na sprawę
Banalne rowiązanie paradoksu omnipotencji
itd


NIE?
to może to coś z tych naukowo-filozoficznych dyskusji?

Czym jest psychika?
Apologetyka a uczciwość intelektualna
Ateizm, a frustracja
Pogodzić się z tym, co niemożliwe do naprawienia


O rany! Manka nam oszalała. To może ta frustracja z powodu ateizmu, czy co? :mrgreen: :think:
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adriatyk
Proszę oczyść posty w DR



Dołączył: 06 Mar 2016
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:55, 30 Lis 2018    Temat postu:

Czarna_Mańka napisał:
jestem tuż przed napisaniem eseju

Ja też jestem mocno zajęty pisaniem eseju.

Ja jest szczególną odmianą istnienia, które objawia się poprzez wcielenie. Jest raczej aktem, niż obiektem, jak rola, w którą wciela się aktor. Na tej zasadzie, każdy wciela się w siebie. Niestety jest to wypaczeniem, bo nadpisujemy siebie wcieleniem, czyli wyobrażeniem siebie. Najpierw buduje się konstrukt "ja" i wstawiany jest w przestrzenny środek doświadczenia. Tutaj dużą rolę odgrywa ucho środkowe i mechanizmy orientacji w przestrzeni. Efektem tego jest złudzenie, że to ja jest autorem i twórcą istnienia, mimo że jest tylko wytworem.

Ukułem sobie taką formułę, która prostuje to wypaczenie. A mianowicie, tak naprawdę jesteśmy sobą, wtedy kiedy nie jesteśmy sobą, kiedy nie staramy się być, nie wcielamy się w siebie.

Pojawia się pytanie, co się wciela w "ja". I tu wracamy do tematu natury istnienia. Istnienie będąc tworem pojawia się później, więc szukanie "czegoś" wcześniej jest pozbawione sensu. Właśnie w taki sposób powstała iluzja samoświadomości, czyli źródłem problemu jest błędne rozumienie istnienia, jako czegoś pierwotnego, a nie tworu świadomości. Istnienie jest takim samonapędzającym się złudzeniem, bo potrafi robić projekcje w poziomy poniżej siebie. Efektem tego jest ogólne przeświadczenie, że istnienie jest pierwotne, że istnienie rzeczy jest ich naturą.

Istnienie nas jasno wskazuję na to, że mamy tylko istnienie nie podparte niczym innym jak spekulacjami, a więc jest tworem. Nie znajdziemy tego co doświadcza, a wręcz przeciwnie, czystą projekcję istnienia i taką projekcję wkładamy w miejsce źródła, coś o czym pisałem wcześniej. Robimy taką wszywkę tylko po to, aby istnienie miało sens, bo wydaje się nam, że bez istnienia, nie ma sensu.


Obiecuję, iż jeszcze bardziej intensywnie będę pracował nad aktem istnienia aktu rozwoju aktu istnienia genialnego aktu istnienia aktu mojego umysłu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czarna_Mańka




Dołączył: 31 Paź 2014
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:00, 30 Lis 2018    Temat postu:

Yyyyyyy?
Ja tylko cytuję ( i rozważam) tematy dyskusji.
Może pobrykać tam wzorem...wiadomo kogo

Ad. ateizm to masz jeszcze do wyboru:

Najsilniejszy argument za ateizmem
Niejawny subiektywizm ateistycznego rozumowania


i najlepszy moim zdaniem :

ateizm jako niechec do zbawienia


:mrgreen: ;-P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czarna_Mańka




Dołączył: 31 Paź 2014
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:35, 30 Lis 2018    Temat postu:

Z tą intelektualistką to przesadził :mrgreen:

Nie każdy, kto używa trudnych słów ( których nie rozumie)
połączonych na chybił-trafił jest uważany za intelektualistę.

Nawet w USA
:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Pią 17:49, 30 Lis 2018    Temat postu:

Czarna_Mańka napisał:


i najlepszy moim zdaniem :

ateizm jako niechec do zbawienia

:mrgreen: ;-P


I tak się zastanawiam, a po hugo ateiście zbawienie? :mrgreen:
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MMM
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 21 Paź 2014
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:57, 30 Lis 2018    Temat postu:

Cytat:
"Już ustaliśmy" - dokładnie, bo dedukcja logiczna połączona jest z matematyką w naszym mózgu/komputerze, który współpracuje z mózgiem serca i dlatego kkiedy odczuwa siłę starającą się włączyć betoniarkę, to obniża energifę elektryczną a podwyższa magnetyczną z uśmiechem nie tylko na ustach ale wszystkimi komórkami systemu otwartego, które będąc indywidualnymi organizamami (dzisiaj określenie „jednokomórkowca” nie jest obraźliwe - jesteśmy kolonią indywidualnych jednokomórkowców, które przez swe mózgi/membrany (Lipton, 2005) błyskawicznie porozumiewają się ze sobą algorytmami rozwój lub pogotowie) są kolekktywnie ekspresją naszej ennergii elektro-magnetycznej.


A taki bełkocik ;)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czarna_Mańka




Dołączył: 31 Paź 2014
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:23, 30 Lis 2018    Temat postu:

Komandor napisał:

I tak się zastanawiam, a po hugo ateiście zbawienie? :mrgreen:


A widzisz...ja tez nie wiem

I dlatego niegodniśmy by pisywać
w działach NAUKOWYCH oraz FILOZOFICZNYCH
:mrgreen:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czarna_Mańka




Dołączył: 31 Paź 2014
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:36, 30 Lis 2018    Temat postu:

[quote="Adriatyk"[/quote]
Ja też jestem mocno zajęty pisaniem eseju.
[/quote]

A ja jeszcze nie ;-P
Rozmyślam, póki co
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
IruŚ
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Cze 2017
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Mokolodi - Okavango
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:47, 30 Lis 2018    Temat postu:

Adriatyk napisał:
Czarna_Mańka napisał:
jestem tuż przed napisaniem eseju

Ja też jestem mocno zajęty pisaniem eseju.

Ja jest szczególną odmianą istnienia, które objawia się poprzez wcielenie. Jest raczej aktem, niż obiektem, jak rola, w którą wciela się aktor. Na tej zasadzie, każdy wciela się w siebie. Niestety jest to wypaczeniem, bo nadpisujemy siebie wcieleniem, czyli wyobrażeniem siebie. Najpierw buduje się konstrukt "ja" i wstawiany jest w przestrzenny środek doświadczenia. Tutaj dużą rolę odgrywa ucho środkowe i mechanizmy orientacji w przestrzeni. Efektem tego jest złudzenie, że to ja jest autorem i twórcą istnienia, mimo że jest tylko wytworem.

Ukułem sobie taką formułę, która prostuje to wypaczenie. A mianowicie, tak naprawdę jesteśmy sobą, wtedy kiedy nie jesteśmy sobą, kiedy nie staramy się być, nie wcielamy się w siebie.

Pojawia się pytanie, co się wciela w "ja". I tu wracamy do tematu natury istnienia. Istnienie będąc tworem pojawia się później, więc szukanie "czegoś" wcześniej jest pozbawione sensu. Właśnie w taki sposób powstała iluzja samoświadomości, czyli źródłem problemu jest błędne rozumienie istnienia, jako czegoś pierwotnego, a nie tworu świadomości. Istnienie jest takim samonapędzającym się złudzeniem, bo potrafi robić projekcje w poziomy poniżej siebie. Efektem tego jest ogólne przeświadczenie, że istnienie jest pierwotne, że istnienie rzeczy jest ich naturą.

Istnienie nas jasno wskazuję na to, że mamy tylko istnienie nie podparte niczym innym jak spekulacjami, a więc jest tworem. Nie znajdziemy tego co doświadcza, a wręcz przeciwnie, czystą projekcję istnienia i taką projekcję wkładamy w miejsce źródła, coś o czym pisałem wcześniej. Robimy taką wszywkę tylko po to, aby istnienie miało sens, bo wydaje się nam, że bez istnienia, nie ma sensu.


Obiecuję, iż jeszcze bardziej intensywnie będę pracował nad aktem istnienia aktu rozwoju aktu istnienia genialnego aktu istnienia aktu mojego umysłu.
Bez wtrętów o katedralnym suficie, nylonowej siateczce (na cebule?), iPhone i innych duperelach nie mających związku z tematem - dupa to a nie esej ;-P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Pią 20:01, 30 Lis 2018    Temat postu:

Czarna_Mańka napisał:
Komandor napisał:

I tak się zastanawiam, a po hugo ateiście zbawienie? :mrgreen:


A widzisz...ja tez nie wiem

I dlatego niegodniśmy by pisywać
w działach NAUKOWYCH oraz FILOZOFICZNYCH
:mrgreen:


Podejdę to tematu jednak filozoficznie i logicznie (nie dla ciebie - ogólnie.

Obawy można mieć wyłącznie przed tym co realnie istnieje lub się wierzy, ze istnieje. Np. można mieć obawy przed/ o utratę pracy, bankructwo, komornikiem, itp bo te rzeczy istnieją obiektywnie, zdarzają się ludziom więc i mnie mogą się zdarzyć.
Obawy przed zjedzeniem przez smoka może mieć jednak tylko ta osoba, która wierzy, że smoki istnieją.
Jak ktoś wyklucza istnienie smoków to automatycznie nie może mieć obaw z nim związanych.
Ateista wyklucza istnienie Boga i wszystko co nim związane, łącznie ze zbawieniem. Nie może więc mieć obaw zarówno przed zbawieniem jak i brakiem zbawienia.

Ktoś to tak postawił problem do dyskusji musi być osobą o bardzo niespójnym myśleniu i braku poczucia logiki.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czarna_Mańka




Dołączył: 31 Paź 2014
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:16, 30 Lis 2018    Temat postu:

Pojęcia nie mam czemu tak bardzo przejmują się dolą ziemską czy zbawieniem ateisty.

:mrgreen:

Jak to oszołomy...popełniają klasyczny błąd sądząc, że ateizm jest zamiast boga lub przeciw bogu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MMM
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 21 Paź 2014
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:07, 30 Lis 2018    Temat postu:

A ja się przejęłam tym :mrgreen:

Cytat:
Zgadzam sie zupelnie, ze "kwanty, psychologia transpersonalna, holograficzny model świadomości, swiadomośc-nieświadomość wszystkie wskazują ze materia staje sie manifestacja ducha". Wystarczy wejsc do nieoswietlonej lazienki z oknem w czasie ksiezycowej nocy i sprawdzic swe odbicie w lustrze. Ciekawe czy redukcjonista materialny sie odwazy? Wowczas mozna bez pomocy najnowszych przyrzadow oszacowac jaki mialo sie dzien. Energie materii o nizszej inteligencji niz czlowiek najlepiej oszacowac w cichym miejscu w mrozne poranki i zachody slonca, gdyz wowczas wychladzanie umyslu przez zastopowanie mysli nastepuje blyskawicznie i "trzecie oko" otwiera sie rownie szybko. Nie twierdze, ze nie udaje sie to latem. Raz medytujac nad zatoka Atlantyku z otwartymi oczami sciagnelam do siebie kaczke kanadyjska przez dotarcie do poziomu swiadomosci gdzie kaczka i ja jestesmy jednoscia. Wygladalo to niesamowicie. Kaczka nagle zaczela sie poruszac jakby w bance mydlanej aby nastepnie spokojnie usiasc kolo mnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czarna_Mańka




Dołączył: 31 Paź 2014
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:32, 30 Lis 2018    Temat postu:

Może pojedziesz ze mną wyciągnąć Pulpecika z beczki?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MMM
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 21 Paź 2014
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:45, 30 Lis 2018    Temat postu:

Jasne, gdzie mam podjechać?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czarna_Mańka




Dołączył: 31 Paź 2014
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:02, 30 Lis 2018    Temat postu:

Na priw się namówimy, zabrać coś trzeba
Tak bez gościńca to nie uchodzi

ps. zajrzyj do poczty :wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adriatyk
Proszę oczyść posty w DR



Dołączył: 06 Mar 2016
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 6:58, 01 Gru 2018    Temat postu:

Do szpitala i weźcie ze sobą sporo wódki, bo inaczej nagła krew mnie zaleje, a wszystko przez Komandora.
W sposób ściśle matematycznie naukowy ukułem sobie taką formułę:
Adriatyk napisał:
Tak naprawdę jesteśmy sobą, wtedy kiedy nie jesteśmy sobą, kiedy nie staramy się być, nie wcielamy się w siebie.

Jednak temu łotrowi nie wystarczy ściśle matematycznie naukowy dowód, a żąda szubrawiec 100% gwarancji i do tego nie tylko matematycznej, więc, żeby łotr ze mnie nie drwił, postanowiłem szubrawcowi przedstawić dowód empiryczny. Ukradłem służącemu całą szufladę lekarstw i wszystkie połknąłem, a ten sukinsyn natychmiast wykrył rabunek i zadzwonił po pogotowie, zabrali mnie do szpitala i wypłukali żołądek, nie pozwoliły kanalie plugawe mi nie być, zmusiły kanalie do pozostania we własnym wcieleniu. I jak ja teraz spojrzę Komandorowi w oczy, kiedy nie udało mi się nie być, aby udowodnić szubrawcowi, iż najwyższą formą bytu jest niebycie, przecie teraz będzie się z mojej genialnej formuły śmiał do rozpuku, że już mi wytrzymać nijak będzie. Dlatego nawieźcie dużo wódki, abym w wódce mógł utopić swoją hańbę, posiedzimy sobie w szpitalnej kotłowni, ja będę pił wódkę i palił papierosy, a wy będziecie mnie pocieszać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adriatyk
Proszę oczyść posty w DR



Dołączył: 06 Mar 2016
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 7:10, 01 Gru 2018    Temat postu:

Czarna_Mańka napisał:
zajrzyj do poczty

Zajrzałem. Wpatruję się uporczywie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adriatyk
Proszę oczyść posty w DR



Dołączył: 06 Mar 2016
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 8:50, 01 Gru 2018    Temat postu:

fedor napisał:
szaryobywatel napisał:
Przed defekacją należy ściągać gacie żeby się nie obsrać. Zasadny pogląd czy bełkot?

Bełkot bo dalej nie wskazałeś żadnego ostatecznego kryterium, że obsrywanie się jest czymś gorszym niż nieobsrywanie.
Nadal nie wyszedłeś poza bełkot. Coś sobie tylko arbitralnie orzekłeś bez wskazania na jakąkolwiek podstawę twej deklaracji wiary w tym miejscu


Pań naszych pytał nie będę, ponieważ one nie robią kupy, im nawet nie przystoi robić takich świństw, ale ty, Komandorze, kupę robisz i dlatego chcę ciebie zapytać, czy, jak Lewandowski, srasz w spodnie, czy może jednak, przed zrobieniem kupy, spodnie zdejmujesz? Gdyby się okazało, że spodnie ściągasz, to interesuje mnie, czy robisz to z powodu swojej jakiej zidiociałej fanaberii, czy może jednak nie jesteś bełkotliwym przygłupem, a człowiekiem mądrym i potrafisz w sposób ściśle matematycznie naukowy przedstawić nam tu jakie ostateczne kryterium za ściąganiem spodni lub wskazać nam choćby jakąkolwiek podstawę twej wiary w ściąganie spodni? Bo, gdyby nie, to z przykrością muszę cię poinformować, iż musiałbym w tedy uznać ciebie za zupełnego idiotę, jak i każdego, kto przed zrobieniem kupy ściąga spodnie bez przedstawienia w sposób ściśle matematycznie naukowy ostatecznego kryterium, czy podstaw wiary w ściąganie spodni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Sob 9:20, 01 Gru 2018    Temat postu:

Tu mi tu Adam problemy egzystencjalne i na dodatek naukowe rzucasz. A ja empirii tylko zawierzam tym bardziej ze niejaki Fedor ziarno zwątpienia w moją wiarę w te ściąganie spodni zasiał. To teraz przyjdzie mi sprawdzić i nie ściągnąć. Cóż się nie robi dla nauki. W końcu na Śfinii jestem. Jako gość co prawda ale i to nobilituje i zobowiązuję.

No nic, muszę trochę poczekać z doświadczeniem, bo teraz mi się nie chce...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adriatyk
Proszę oczyść posty w DR



Dołączył: 06 Mar 2016
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 9:50, 01 Gru 2018    Temat postu:

Empiria, to pojęcie bardzo ogólne, a każde doświadczenie wymaga sprecyzowania metody doświadczalnej, dlatego, oprócz nieściągania spodni, proponuję dodatkowo jakim sznurkiem związać nogawki przy kostkach, inaczej mogłoby wypaść dołem i wnioski byłyby dwuznaczne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: MMM / Pogaduchy luźne u MMM Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 50, 51, 52 ... 96, 97, 98  Następny
Strona 51 z 98

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin