Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Albo Matrix albo multiświat?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 10, 11, 12  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Apologia kontra krytyka teizmu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Oless




Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 2139
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 0:20, 25 Sty 2010    Temat postu:

Budyy napisał:
Zauważ, że Dawkins argumentował to złożonością bytu. Bóg chrześcijan to byt wysoce wyspecjalizowany a więc dlatego mało prawdopodobny.

Najgorsze co można zrobić to odwołać się do argumentacji Dawkinsa, w której pełno byków. Czyż to nie Plantinga śmiał się że oblewający u niego studenci I-roku filozofii robią mniejsze błędy logiczne niż Dawkins?

Dawkins pomylił przede wszystkim naturę Absolutu z naturą fizycznego świata, nie można porównywać tych dwóch jakościowo odmiennych bytów. Obiekty fizyczne jawią się nam jako złożone, lecz przeciwnie jest ze zjawiskami umysłowymi którym nie potrafilibyśmy nadać choćby czasprzestrzennej charakterystyki, nie można powiedzieć że doznanie czerwieni ma 5 cm szerokości. Zrozumiałe, że filozofowie od wieków widzieli bezcielesnego Boga jako prostą jedność.

Ciekawy błąd wskazał filozof ateistyczny, Thomas Nagel, zauważając, że nie można uzasadniać koncepcji doboru naturalnego jako epistemiologicznej konieczności, bez odwołania się do weryfikacji. Inne błędy to absurdalna teza, że prawdopodobieństwo istnienia ma związek ze złożonością bytu, że wyjaśnienie teistyczne prowadzi do nieskończonego regresu, że koncepcja wieloświata to tylko kwestia ilościowa. A to jeszcze nie wszystkie błędy i nieścisłości, czy w argumencie Dawkinsa w ogóle coś ma sens? :mrgreen:


Ostatnio zmieniony przez Oless dnia Pon 13:19, 25 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Oless




Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 2139
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 1:44, 25 Sty 2010    Temat postu:

sdx napisał:
Prawo to nie musi być jednym z obecnie znanych praw.

Nie. (meta)Prawo to nie może być jednym z obecnie znanych praw.

comrade napisał:
co niejawnie zakłada że my jesteśmy jakoś wyjątkowi

To nie założenie. To stwierdzenie faktu.

Budyy napisał:
Póki dla materii nie masz alternatywy to zakładanie jej nieistnienia to takie wujowe filozofowanie.

Nie "materia" potrzebuje alternatywy, bo "materia" sama jest niezrozumiałą alternatywą dla zrozumiałego Boga (drugie jest bowiem analogiczne do naszej świadomości i porusza się w zrozumiałym świecie doznań, a pierwsze jest w ogóle niedostępne doświadczeniu ). Póki co z wujowego filozofowania wynika więcej niż z filozofowania budyyjskiego...

wujzboj napisał:
Każdy podział generuje więc zyliony nowych świadomości? Bo w przeciwnym wypadku raczej nie byłoby szans na to, żeby dwie świadomości spotkały się w tym samym wszechświecie (zakładam bezpodstawnie, że obaj jesteśmy świadomi).

Jeżeli świadomość powstawałaby jako wynik odpowiedniego stopnia skomplikowania neuronalnych powiązań to dlaczego świadomości miałyby się nie spotykać w naszym Wszechświecie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bol999




Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 3306
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: PIEKŁO z klimatyzacja
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 4:40, 25 Sty 2010    Temat postu:

Oless
Cytat:
Jeżeli świadomość powstawałaby jako wynik odpowiedniego stopnia skomplikowania neuronalnych powiązań

Co świadomość ma wspólnego z neuronami w mózgu?
Czy wogóle ma związek z mózgiem czy z szyszynka?
Czym wogóle jest swiadomość?
Czy jest tylko jedna świadomość?
Jaka jest funkcja świadomości i która z nich czym się zajmuje?

Jak to wiesz, to słusznie masz się za eksperta i posłucham.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Oless




Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 2139
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:18, 25 Sty 2010    Temat postu:

bol999 napisał:
Jak to wiesz, to słusznie masz się za eksperta i posłucham.

A ktoś w ogóle to WIE ? Sam mógłbym mnożyć powyższe pytania. Istnieją różne koncepcje, można wierzyć w jedną lub w drugą, ja podałem jedną przykładową, by zainpisorwać WujaZboja do wyjaśnień na temat "podziału".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bol999




Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 3306
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: PIEKŁO z klimatyzacja
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:31, 25 Sty 2010    Temat postu:

Oless
Cytat:
A ktoś w ogóle to WIE ? Sam mógłbym mnożyć powyższe pytania. Istnieją różne koncepcje, można wierzyć w jedną lub w drugą, ja podałem jedną przykładową, by zainpisorwać WujaZboja do wyjaśnień na temat "podziału".

Wuja model świata jest gotowy i nie dopuści do siebie żadnego argumentu, który jest niezgodny z jego fantazjami.

Na priv zmierzałem właśnie do omówienia w/w zagadnień i innego spojrzenia starych kultur i nowoczesnych prac naukowych o tych sprawach ale podjąłeś decyzję, więc nie ma do czego wracać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Pon 19:41, 25 Sty 2010    Temat postu:

oless napisał:
sdx napisał:

Prawo to nie musi być jednym z obecnie znanych praw.


Nie. (meta)Prawo to nie może być jednym z obecnie znanych praw.

głupoty panie gadacie.
nie tylko nie 'nie może' ale i nie 'nie musi' bowiem,ono to metaprawo jest znane i akceptowane w całej nauce.
brzmi ono:
"Istnieją prawa przyrody."
TADAM!!!!!!
:brawo: :szacunek: :pidu:


Ostatnio zmieniony przez idiota dnia Pon 19:49, 25 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Oless




Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 2139
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:56, 26 Sty 2010    Temat postu:

idiota napisał:
to metaprawo jest znane i akceptowane w całej nauce.
brzmi ono:
"Istnieją prawa przyrody"

To stwierdzenie faktu, a nie metaprawo. Obiekty fizyczne mają w zwyczaju zachowywać się w pewnym regularnym porządku, który nazywamy sobie dla wygody "prawami przyrody" , bo przecież "prawo" nie jest przyczyną czegokolwiek bądź , jest tylko opisem tego jak korelują ze sobą cząstki.

Metaprawo byłoby opisem nieznanego nam "generatora" tworzącego całe wszechświaty z najróżniejszymi cząsteczkami, o najróżniejszych możliwościach i właściwościach. Jak ktoś twierdzi, że bardzo łatwo potrafi sobie coś takiego wyobrazić to najprawdopodobniej niewiele zrozumiał.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Wto 19:18, 26 Sty 2010    Temat postu:

tak.
prawo to opis zachowania się pewnych przedmiotów w zadanych warunkach czyli opis regularności przyrody (nie koniecznie fizyki ale i biologii chemii czy myślenia).
metaprawo musi być zdaniem które mówi o prawach przyrody (czyli tych regularnościach). musi ono orzekać sensowność o tych prawach, czyli tyle, że owe prawa się do czegoś odnoszą.
zatem ono metaprawo brzmi w sformułowaniu ontologicznym:
"w świecie zachodzą pewne regularności."
zaś w semantycznym:
"prawa natury opisują regularności świata".
jest to jedyne metazałożenie na jakim opiera się każda nauka, będąca wszak badaniem tych regularności.

natomiast to o czym ty piszesz to jakieś brednie. jaki znów "generator"?
może Transfunkcjoner Kontinuum Którego Potęgę Przewyższa Tylko Jego Tajemniczość?
ogarnij się...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Oless




Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 2139
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:30, 27 Sty 2010    Temat postu:

idiota napisał:
jaki znów "generator"?

Lelum polelum, ten o którym toczy się dyskusja. Mechanizm wymagany do zaistnienia postulowanych wielu światów (czy wielu domen) a który działałby na nieznanych nam zasadach; nie mógły być opisywalny przez znane nam prawa, bo on sam ma być wyjaśnieniem tworzenia się praw przyrodniczych, w tym tych które obserwujemy w naszym Wszechświecie, więc działałby na poziomie "metapraw fizycznych".

idiota napisał:
może Transfunkcjoner Kontinuum Którego Potęgę Przewyższa Tylko Jego Tajemniczość?
ogarnij się...

jak chcesz mieć wyjaśnienie dostrojenia to nie da rady, Wszechświat nie wyjaśnia sam siebie,
niezależnie jak bardzo byśmy się ogarniali :)


Ostatnio zmieniony przez Oless dnia Śro 11:58, 27 Sty 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mat




Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:38, 27 Sty 2010    Temat postu:

Oless napisał:
Jeżeli więc stwórca istnieje (założenie z balansu stałych) stan faktyczny bardziej pasuje do stwórcy który działa dalej, niż do stwórcy który pozostawia wszystko w pewnym momencie

Tak Olesku, Pan Bog, w swej nieskonczonej madrosci dopasowal stan faktyczny do siebie i stworzyl swiat z karaluchami, tasiemcami, wszami lonowymi, pluskwami, glistami ludzkimi, pratkami gruzlicy, wirusami HIV,itp. itd., a na koniec stworzyl braci Kaczynskich i Donalda, aby dlugo, madrze i sprawiedliwie rzadzili jego ulubionym kawalkiem Wszechswiata, czyli Polska.
ps. przy okazji, aby sie nam nie nudzilo, Pan Bog stworzyl specjalnie dla nas, ludzi, kile, rzezaczke i inne choroby, tak ladnie, poetycko nazwane "wenerycznymi".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Śro 14:04, 27 Sty 2010    Temat postu:

Oless napisał:
idiota napisał:
jaki znów "generator"?

Lelum polelum, ten o którym toczy się dyskusja. Mechanizm wymagany do zaistnienia postulowanych wielu światów (czy wielu domen) a który działałby na nieznanych nam zasadach; nie mógły być opisywalny przez znane nam prawa, bo on sam ma być wyjaśnieniem tworzenia się praw przyrodniczych, w tym tych które obserwujemy w naszym Wszechświecie, więc działałby na poziomie "metapraw fizycznych".

idiota napisał:
może Transfunkcjoner Kontinuum Którego Potęgę Przewyższa Tylko Jego Tajemniczość?
ogarnij się...

jak chcesz mieć wyjaśnienie dostrojenia to nie da rady, Wszechświat nie wyjaśnia sam siebie,
niezależnie jak bardzo byśmy się ogarniali :)

czyli nadal nie rozumiesz pojęcia "metaprawo"i ci się roją jakieś generatory...
ok.
ja w tym momencie nie mam o czym rozmawiać, bo i nie ma z kim.
i jeszcze:
Cytat:
Wszechświat nie wyjaśnia sam siebie,

zgoda. nie wyjaśnia. ale nie dlatego, że jest taki tajemniczy, tylko raczej dlatego, że pytanie jest bez sensu.


Ostatnio zmieniony przez idiota dnia Śro 14:07, 27 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bol999




Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 3306
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: PIEKŁO z klimatyzacja
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:33, 27 Sty 2010    Temat postu:

idiota
Cytat:
tym momencie nie mam o czym rozmawiać
,
Nie bez powodu jesteś idiota
Cytat:
bo i nie ma z kim.

Słusznie.
Idiota, to nie partner do dyskusji.
Kto by gadał z idiota?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Oless




Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 2139
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 0:04, 30 Sty 2010    Temat postu:

[quote="idiota"]
Oless napisał:
jak chcesz mieć wyjaśnienie dostrojenia to nie da rady, Wszechświat nie wyjaśnia sam siebie,
niezależnie jak bardzo byśmy się ogarniali :)
Cytat:
czyli nadal nie rozumiesz pojęcia "metaprawo"

O dziękuję ci o boski, że raczyłeś mnie o tym powiadomić. Obawiam się że sam najpierw nie zrozumiałeś o jakich meta-prawach była mowa, a jak zostałeś poinformowany, że chodzi o meta-prawa, które opisywałyby fizyczny mechanizm odpowiedzialny za tworzenie się wszechświatów (dlatego w literaturze nazywa je się meta-prawami, bo to jakby prawa wyższego poziomu) to zorientowałeś się że Ty o innym metaprawie, ale brakuje ci jeszcze spostrzeżenia że to jakby nie na temat prawisz.

idiota napisał:
ja w tym momencie nie mam o czym rozmawiać, bo i nie ma z kim.

no sam ze sobą nie dasz rady, to jak gadać do lustra ;-P

idiota napisał:
Cytat:
Wszechświat nie wyjaśnia sam siebie,

zgoda. nie wyjaśnia. ale nie dlatego, że jest taki tajemniczy, tylko raczej dlatego, że pytanie jest bez sensu.

A jakie jest pytanie idiota? Często gdy nie rozumie się pytania wydaje się bez sensu, a bez zrozumienia pytania nie można też dostrzec możliwych odpowiedzi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bol999




Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 3306
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: PIEKŁO z klimatyzacja
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 0:44, 30 Sty 2010    Temat postu:

Albo słuchacze nie dorośli do poziomu pytającego a wiec egzamin nie dyskusja,
albo pytający nie dorósł do precyzowania własnych pytań i wychodzi
mu niezrozumiały bełkot?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Oless




Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 2139
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 0:53, 30 Sty 2010    Temat postu:

mat,
ha przejrzałem stary pasujący wątek więc tam wkleiłem odp.
Dlaczego Bóg zezwala na istnienie zła w naturze
polecam zresztą cały wątek


Ostatnio zmieniony przez Oless dnia Sob 0:57, 30 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Sob 11:07, 30 Sty 2010    Temat postu:

"O dziękuję ci o boski, że raczyłeś mnie o tym powiadomić. "

uspokój się...

" Obawiam się że sam najpierw nie zrozumiałeś o jakich meta-prawach była mowa, a jak zostałeś poinformowany, że chodzi o meta-prawa...i.t.d."

a na czym polegać by miało takie "wyjaśnienie"?
wg. mnie to po prostu bełkot.

"A jakie jest pytanie idiota?"

no właśnie nie ma...
a ty chcesz dać na nie odpowiedź (coś niby "wyjaśnić"*).

i jeszcze: wołacz rzeczownika "idiota" brzmi "idioto"

* stosunek mój do takich "wyjaśnień" masz w podpisie.

edycja:

pojęcie "metaprawo" ma określone znaczenie (podałem je wcześniej) i nie można nim określić czegokolwiek ( na przykład twojego Transfunkcjonera kontinuum) tylko pewne określone obiekty (prawa donoszące się do praw), nie uznajesz tego, z tego wnoszę, że nie wiesz o czym piszesz i czego oczekujesz.


Ostatnio zmieniony przez idiota dnia Sob 11:34, 30 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bol999




Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 3306
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: PIEKŁO z klimatyzacja
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 11:54, 30 Sty 2010    Temat postu:

idiota
Cytat:
to po prostu bełkot.

nie wart komentarza.
Cytat:
nie wiesz o czym piszesz i czego oczekujesz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Sob 12:04, 30 Sty 2010    Temat postu:

ok.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
barycki/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 4203
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:25, 30 Sty 2010    Temat postu:

bol999: (post teraz w zbiorze onetowych komentarzy: #105653)
Cytat:
Całujcie mnie wszyscy w dupę.

idiota


Niestety, nie idiota, a Tuwim.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Sob 14:12, 30 Sty 2010    Temat postu:

ja się zgadzam z Julianem w tej kwestii.

a o co pływa bolu w jego pachworkach to nie wiem....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Oless




Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 2139
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:29, 31 Sty 2010    Temat postu:

idiota napisał:
i jeszcze: wołacz rzeczownika "idiota" brzmi "idioto"

To akurat było zamierzone, nick jaki posiadasz jest bowiem kłopotliwy, napisałbym idioto i jeszcze kto zrozumie, że ja tak do ciebie, a jak napisałem nick 'idiota' bez odmiany to wiadomo jak należy to słowo rozumieć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Nie 12:32, 31 Sty 2010    Temat postu:

ja po prostu walczę o zachowanie wołacza w języku polskim. nawet w "Klanie" jest to nieużywany przypadek, o reklamach nie wspominając.
a idioci co by pomyśleli, że szydzisz ze mnie stosując ten termin mnie mało odchodzą. to ich problem nie mój. ;)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Oless




Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 2139
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:59, 31 Sty 2010    Temat postu:

idiota napisał:
pojęcie "metaprawo" ma określone znaczenie (podałem je wcześniej) i nie można nim określić czegokolwiek ( na przykład twojego Transfunkcjonera kontinuum) tylko pewne określone obiekty (prawa donoszące się do praw), nie uznajesz tego,

W literaturze spotyka się określanie praw fizycznych odnoszących się do mechanizmu odpowiedzialnego za konfigurację warunków i własności powstającego wszechświata mianem meta-praw. Spotkałem się z tym co najmniej dwukrotnie, w tym raz u Paula Daviesa. Pojęcie to jest zrozumiałe w kontekście w jakim jest używane. Możesz sobie oczywiście uważać, że słowo "metaprawo" jest zarezerwowane tylko dla jednej definicji, ale nie sądzę, aby tych autorów to parzyło lub ziębiło. Ja również do nich należę.

Pojęcie "kawa" również posiada określone znaczenie. Mimo to możemy mówić o "kawie zbożowej". Twoje zastrzeżenia są tego samego kalibru. Jest to oczywiście dośc jałowa działalność, ale skoro cię bawi.

idiota napisał:
z tego wnoszę, że nie wiesz o czym piszesz i czego oczekujesz

Wydaje się raczej że sam nie wiesz czego oczekujesz, raz uważasz, że pytanie jest bez sensu, a potem że go nie ma. Proponuję abyś spuścił ciśnienie. Każda akcja wywołuje swoją słuszną reakcję, a jak da się zauważyć z ostatnich postów wprowadziłeś trochę syfiku do wątku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Nie 13:45, 31 Sty 2010    Temat postu:

" praw fizycznych odnoszących się do mechanizmu odpowiedzialnego za konfigurację warunków i własności powstającego wszechświata mianem meta-praw."

jakiego znów "mechanizmu" o co ci chodzi (i temu Autorytetowi)?
świat jest jaki jest i żadnego "mechanizmu" nie ma.
przed kilkoma postami zgodziłeś się na taką "nominalistyczną" wersję rozumienia praw przyrody (jako regularności), a teraz ci jakieś platonizmy wychodzą.
jedynym mechanizmem o który może tu chodzić są właśnie owe regularności.
i jeśli mamy na myśli jakiekolwiek metaprawo (czyli opis regularności tych regularności <opisanych przez fizykę i resztę>) to ono brzmi właśnie "istnieją regularności" i żadnego innego NIE TRZEBA.

teraz ściśle, bo widzę, że na takim poziomie ogólności to możemy gadać do wiosny.

prawo przyrody (pierwszego rzędu, czyli przedmiotowe) wyraża się przez zdanie o postaci:
"w warunkach W jeżeli zajdzie zdarzenie Z1 to zajdzie też zdarzenie Z2" (to oczywiście schemat a nie ścisły opis, jakby się ktoś chciał jakiejś probabilistyki czepiać)
teraz metaprawa to prawa metajęzyka języka nauki, czyli takie zdania które mówią o sensowności, prawdziwości i podobnych rzeczach jakie przysługują owym prawom.
takie jest niestety kanoniczne pojęcie metajęzyka dla danego języka przedmiotowego.

z tego co rozumiem, pan Davies rozumie pojęcie 'metaprawa' opacznie jako po prostu warunki początkowe naszego wszechświata, co jest błędem, bowiem to są zwykłe prawa tyle, że działały kiedyś a teraz już nie. a pytanie "czemu warunki są takie jakie są" jest pozbawione sensu empirycznego co już zostało wykazane (głównie przez sdx-a).

"Pojęcie "kawa" również posiada określone znaczenie. Mimo to możemy mówić o "kawie zbożowej". Twoje zastrzeżenia są tego samego kalibru. Jest to oczywiście dość jałowa działalność, ale skoro cię bawi."

ale przydawka "zborzowa" jest modyfikująca w tym kontekście a nie dookreślająca (jakby była w kontekście "wódka zbożowa"). czy zatem uważasz metaprawo, za coś zupełnie innego typu i funkcji niż prawo? wyjaśnij zatem jak (właśnie, ja piszę jasno i wyraźnie, co dla mnie znaczą te "metaprawa", od ciebie dostaję jakieś szyfry).

"Wydaje się raczej że sam nie wiesz czego oczekujesz, raz uważasz, że pytanie jest bez sensu, a potem że go nie ma. "

a jak zatem dokładnie brzmi pytanie?
bowiem ja rozumiem, że można pytać Deep Thought jaka jest odpowiedź na pytanie o życie wszechświat i wszystko ale nie należy się potem dziwić, że się dostaje op milionie lat odpowiedź 42.
teraz kilka cytatów którymi pragnę zobrazować powyższe stwierdzenia. postaraj się je przeczytać z życzliwością i zrozumieć co autor chce powiedzieć.

"Do odpowiedzi, której nie można wyrazić, nie można też wyrazić pytania.
Zagadki nie ma.
Jeżeli jakieś pytanie da się w ogóle postawić, to można też na nie odpowiedzieć."

"Wątpliwość może się bowiem tylko tam pojawić, gdzie jest jakieś pytanie; pytanie tylko tam, gdzie jest jakaś odpowiedź; ta zaś tylko tam, gdzie coś może być powiedziane."

"Czujemy, że gdyby nawet rozwiązano wszelkie możliwe zagadnienia naukowe, to nasze problemy życiowe nie zostałyby jeszcze nawet tknięte. Co prawda, nie byłoby już wtedy żadnych pytań; i to jest właśnie odpowiedź."

mam nadzieję,że teraz nieco lepiej rozumiesz mój punkt widzenia, przestaniesz na mnie projektować swe wzburzenie i może uda nam się wspólnie do jakiś rozsądnych wniosków dość.


Ostatnio zmieniony przez idiota dnia Pon 11:38, 01 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kik116




Dołączył: 12 Paź 2009
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:13, 05 Lut 2010    Temat postu:

Sdx napisał:
Przecież już kilka razy pisałem, że to NIE jest wyjaśnienie naukowe, więc ja nie mam pojęcia czego Ty oczekujesz.

Chyba znowu nie do końca się rozumiemy. Pojęcie 'nieznane prawo' w tej dyskusji pojawiało się w dwóch rodzajach znaczeń:

1) Podstawa ontologiczna, 'wyjaśnienie ostateczne', metaprawo itp., czyli poglądy czy wyjaśnienia gdzieś z okolic panteizmu (choć rzecz jasna niekoniecznie zakładające istnienie jakiegokolwiek Boga). Jest to oczywiście jak najbardziej w porządku, ale trzeba pamiętać, że dyskutujemy w kontekście zagadki precyzyjnego dostrojenia. W związku z tym możemy jedynie zastanawiać się, czy takie wyjaśnienie podpada pod punkt Bóg (dyskutując o tym czy jest on osobowy czy też nie), czy punkt 'jest jak jest, nie ma sensu pytać'. Twoje pierwotne prawo natury jest w tym obszarze. Temat ciekawy, ale według mnie do wyjaśnień precyzyjnego dostrojenia (jest jak jest/Bóg/mulitświat/coś co się nie śniło filozofom) niewiele dodaje.

2) Nieodkryte jeszcze prawo fizyki (np. teoria wszystkiego), które wykaże, że stałe są ze sobą powiązane lub muszą mieć wartości dokładnie takie jakie mają. W tym wypadku mówimy więc o wyjaśnieniu czysto naukowym. Mnie interesuje bardziej ta właśnie kwestia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Apologia kontra krytyka teizmu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 10, 11, 12  Następny
Strona 7 z 12

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin