ŚFiNiA

krowa

Czwarta nad ranem.

Obudziłem się "z powodu bólu zęba". Nie obudziłem się z powodu Cudownego GOLA ani DOMU dla nieletnich Matek. Ale kocham wszystkie nieletnie Matki to wiem. Nie urodziłem się po to aby strzelać Cudowne Gole.

Dziwna poświata za oknem, na północy więcej światła na horyzoncie skupiona a na południu szersza perspektywa szarości. A więc to na północ celuję. W jakiś przestwór w chmurach, a nie w szeroką szarość Południa.

Już ból zęba czy prawej dolnej szczeki przechodzi, Zrobiłem sobie z bólu herbatę. Pamiętam, że tylko dentystka mogła mi borować zęba, gdy ja myślałem o jej dupie. Właśnie marzenie seksualne mi mogło przesłonić ból.

Tymczasem dentystki na całym świecie zapomniały o seksie. Wyrywają za pieniądze. Kto je jebie tego nie wiem.

krowa

Ból można zabijać uśmierzeniem i uśmierceniem, co jest tym samym. Ja wolę zabijać ból przyjemnością, więc zjadłem wszystkie słodkie paluszki, wsypałem do paszczy okruszki, na zasadzie robienia porządków i dla uśmierzenia bólu zapaliłem fajkę.

I tak bym zapalił fajkę.
Niedźwiedzica przytopiona podobno przez jakiegoś śmiałka w miejskim ZOO, we śnie była mi Wielką Niedźwiedzicą z Północy. Tak to się przełożyło z wieczoru na rano.

Piszę w nadziei że Pelikan jest Pelikanką, do tego dość młodą, bo głupią jak moja Nadzia i jest mi prawie obojętne którą młodą uświadomię. Starej mi się nie uda żadnej uświadomić.

Weźmy takie dziecko, jak chociażby Hania. Cy Hania sama z siebie wiedziałaby kto to jest Bóg? Na pewno nie, a przecież jest człowiekiem. Hania jest człowiekiem małym i wie wszystko o ile jej nie boli brzuszek. Jak boli to przytuli się do Mamusi, jak jej się nie chce jeść to marudzi. Ale dlaczego marudzi, albo dlaczego ją boli brzuszek, Nikt na świecie dokładnie nie wie.
Na pewno Hania rysuje. Czy rysuje z własnej potrzeby? Nie wiadomo. Mama musiała jej pierwsza kupić kredki, dać papier, pokazać jak sie rysuje.

Nie wiadomo, czy Hania w ogóle by kiedyś rysowała gdyby nie Mama.

krowa

Być może, że dla zabicia bólu dobrze jest myśleć o czymś "uduchowionym", o czymś o czym się myśli z przyjemnością. Ból chyba można zabijać Marzeniem, bo mnie już przechodzi ten ból szczeki czy zęba.

W mojej filozofii życiowej nie ma bólu fizycznego...
Nieraz, nie raz a wiele razy, musiałem się zastanowić czy mi jest zimno czy ciepło. Ale zawsze mi było ciepło gdy przybliżyłem się do ciała kobiety.

krowa

Jasna sprawa, że przybliżam się do marzeń, bo na samą myśl o pięknej kobiecie jest mi ciepło. Nie może mi być ciepło przy kobiecie bez podkręcenia marzenia. Jak sam nie podkręcę, to może mi być za gorąco i wychodzę się przewietrzyć.

W pewnym sensie jestem Bogiem wycelowanym na podkręcenie uczuć.

krowa

Oto Ja BÓG, jak Boga kocham, to ja wzbudzam uczucia.
Jak mnie ktoś rozgniewa, marny jego los.

krowa

https://www.youtube.com/watch?v=1HnOFwqpLRQ

krowa

podręcamy nadal, na dal >>>>> https://www.youtube.com/watch?v=Y6GGayeya6g