Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mord na Sprawiedliwym i jego Zmartwychwstanie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 673, 674, 675 ... 1992, 1993, 1994  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Więzienie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ladaco




Dołączył: 28 Sty 2017
Posty: 1016
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Z Bogdańca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:09, 19 Gru 2018    Temat postu:

Tomasz napisał:
[..Adamie! - toż nie chodzi o zarobek! :shock:
__________________________
...

zarobek to nie to samo co ..się opłaca..


Ostatnio zmieniony przez ladaco dnia Śro 19:10, 19 Gru 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adriatyk
Proszę oczyść posty w DR



Dołączył: 06 Mar 2016
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:37, 19 Gru 2018    Temat postu:

Toż oczywistym jest, że mowa o „zarobku” złodziejskim.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adriatyk
Proszę oczyść posty w DR



Dołączył: 06 Mar 2016
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:47, 19 Gru 2018    Temat postu:

Anonymous napisał:
człowiek nie jest wytworem społeczeństwa - kultura, społeczeństwo jest częścią środowiska człowieka (jednostki) - człowiek jest wytworem przede wszystkim swoich własnych doświadczeń i przez ich pryzmat interpretuje kulturę - zawsze pozostaje solipsystycznym indywiduum, zwłaszcza gdy swojej solipsystycznej natury nie rozumie ...

ateizm zaś neguje prawdę, uznając ją za wytwór kultury - utożsamiając prawdy, "abstrakcje" z wytworami społeczeństwa, tymczasem jest odwrotnie, przyrodzona zdolność interpretacji "abstrakcji" tworzy człowieka

jak trochę łepetynę Adriatyku wysilisz, to sam zrozumiesz o co chodzi


Doświadczenia i ich interpretacje są wytworem kultury, innych nie ma, przygłupie. Nie można doświadczać piękna bez kultury, ani bez kultury dokonywać interpretacji uczuć wyższych, bo to są wytwory społecznej kultury. Człowiek jest tylko i wyłącznie istotą społeczną i żadną inną. A potencjalną zdolność biologiczną do przetwarzania większej od zwierząt ilości informacji, ludzki mózgu posiada już od kilku milionów lat, ale dopiero od kilkudziesięciu tysięcy lat, od kiedy rozpoczął się rozwój społeczny i tym kulturowy, mógł zaistnieć rozwój intelektualny i duchowy człowieka, to kultura społeczna, kurwo karłowata, jest stworzycielem człowieczeństwa i tym, człowieka, a bez społeczeństwa i kultury jesteś, skarłowaciały tumanie, jeno kawałkiem mięsa, a w twoim przypadku, cuchnącym przyrodzoną zgnilizną.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 20:08, 19 Gru 2018    Temat postu:

durniu skończony, nawiedzony:
1. kultura to abstrakcja, nie istniejąca realnie, nie posiadająca ani zmysłów, ani kończyn ...
2. wszelkie elementy kultury są wytworem indywidualnych jednostek ...
...

teraz popaprańcu nie mam czasu, ale nie jesteś przypadkiem beznadziejnie oczadziałym wiarą w swojego proroka, więc kiedyś wrócę do tego i w wbiję ci wiedzę do pustego łba

tymczasem :* popierdolony fanatyku religijny
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adriatyk
Proszę oczyść posty w DR



Dołączył: 06 Mar 2016
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:38, 19 Gru 2018    Temat postu:

Anonymous napisał:
wszelkie elementy kultury są wytworem indywidualnych jednostek ...

Tylko i wyłącznie we wzajemnych relacjach społecznych, a więc i kulturowych, a indywidualnym wytworem twojego pustego łba może być, co najwyżej, zrobienie kupy i do tego w spodnie, bo bez kultury, twoja, kurwa jełopie, przyrodzona zdolność do abstrakcyjnego myślenia, nie byłaby w stanie pomyśleć, iż spodnie zdjąć trzeba, aby się nie obesrać.

Anonymous napisał:
kultura to abstrakcja, nie istniejąca realnie, nie posiadająca ani zmysłów, ani kończyn ...
wbiję ci wiedzę do pustego łba

A ja, kurwa, byłem przekonany, że ma duszę, a przynajmniej, kończyny, no i oczywiście, trąbkę. A tu proszę, okazuje się, że nie ma, okazuje się, że jest, jak wiatr, nie da się złapać ludzkimi ręcyma, a drzewa same się z korzeniami wyrywają, zapewne z powodu swoich przyrodzonych zdolności do abstrakcyjnego myślenia o wyrywaniu się z korzeniami.
Bardzo mi zależy na twoich naukach i dlatego dobrze się do nich przygotuję, jutro z samego rana idę do ślusarza, żeby mi wyrychtował jaki dopasowany do ręki solidny kawałek żelaza, aby nam się dobrze rozmawiało.


Ostatnio zmieniony przez Adriatyk dnia Śro 20:51, 19 Gru 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adriatyk
Proszę oczyść posty w DR



Dołączył: 06 Mar 2016
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:50, 19 Gru 2018    Temat postu:

Komandor napisał:
Adasiu! Bye, bye!

A na twoje bye bye, Komandorze, nie potrzeba mi solidnego kawałka żelaza, a jeno jaki gwoździk solidny wystarczy. Jak mi tu zaraz nie wyjaśnisz w sposób ściśle matematycznie naukowy parowania aluminium, to wybiorę się na Hel, kupię butelkę, albo i dwie, i pójdę sobie z tym zakupem do bosmana portu na Helu, on mi pokaże twoją łódkę, a jak już przyśnie z umęczenia, to już nie muszę ci mówić, w jaką relację wejdzie ten mój gwoździk z twoją ukochaną łódką.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 20:59, 19 Gru 2018    Temat postu:

Cytat:
Tylko i wyłącznie we wzajemnych relacjach społecznych, a więc i kulturowych, a indywidualnym wytworem twojego pustego łba może być, co najwyżej, zrobienie kupy i do tego w spodnie, bo bez kultury, twoja, kurwa jełopie, przyrodzona zdolność do abstrakcyjnego myślenia, nie byłaby w stanie pomyśleć, iż spodnie zdjąć trzeba, aby się nie obesrać.


kultura jełopie jest elementem środowiska i podlega indywidualnej interpretacji, interpretacja zależy od indywidualnych doświadczeń, nie zależnych od kultury, różnych dla każdego ... stąd, mimo, że żyjemy w tej samej epoce i tym samym kręgu kulturowym, tyś dureń a ja nie!

materializujesz abstrakt, który realnego desygnatu nie ma (w przeciwieństwie do boga) - jest jedynie skrótem myślowy, lub urojonym bytem u marksistów

Cytat:
A ja, kurwa, byłem przekonany, że ma duszę, a przynajmniej, kończyny, no i oczywiście, trąbkę.

a widzisz - gówno! nie ma !
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adriatyk
Proszę oczyść posty w DR



Dołączył: 06 Mar 2016
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:17, 19 Gru 2018    Temat postu:

Anonymous napisał:
interpretacja zależy od indywidualnych doświadczeń, nie zależnych od kultury, różnych dla każdego ...
tyś dureń a ja nie!

Dzięki bogu, że ty nie i dlatego zaraz mnie durnemu opiszesz jaką swoją interpretację swojego indywidualnego doświadczenia niezależnego od kultury, a od razu zrobi się na forum wesoło.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 21:28, 19 Gru 2018    Temat postu:

jełopie, toż tłumaczę, że kultura jest częścią środowiska - to też oddziałuje w tym sensie, ale jest bytem urojonym, bo na każdego inaczej, w zależności od jego indywidualnych doświadczeń - nie ma dostępu do tych samych elementów kultury, a tym samym do tych samych jej interpretacji ....

ale jełopie jak chcesz to zrozumieć to mnie nie pytaj, a użyj wyobraźni i pomyśl, jeśli ta twoja przepita mózgownica jest jeszcze do tego zdolna :)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adriatyk
Proszę oczyść posty w DR



Dołączył: 06 Mar 2016
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:37, 19 Gru 2018    Temat postu:

Anonymous napisał:
kultura jest częścią środowiska

Otóż nie, kanalio plugawa, człowiek jest tylko i wyłącznie istotą społeczną i dla ludzkiego człowieczeństwa, kultura jest jedynym środowiskiem, innego człowiek nie ma. Natomiast i owszem, ludzki organizm biologiczny ma relacje ze środowiskiem innym od kultury, ale organizm ludzki, to nie człowiek w aspekcie człowieczeństwa, degeneracie pierdolony.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 33 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:49, 19 Gru 2018    Temat postu:

Komandor napisał:
Zajrzałem z przyzwyczajenia i patrze : no i nareszcie zrobiło się u Adama naukowo! Powodzenia Adasiu! Bye, bye! :mrgreen:

Sam Pan widzi Panie Barycki, że fałszywi przyjaciele wcześniej czy później Pana opuszczą, mówię tu o Komandorze, MMM, CM i Lukrecji.
Próbę wody póki co przeżyła bratnia Panu dusza, normalna inaczej, Evaj23.
Reszta się po prostu utopiła i w piekle się smaży za to, że rozkochała Pana do białości i najzwyczajniej w świecie porzuciła.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 21:50, 19 Gru 2018    Temat postu:

więc idioto skończony, w tym rzecz, że człowiek jest istotą społeczną, myślącą, posiadającą
wrodzone popędy - i tym wspólnym cechom, które wytworem kultury nie są możesz sensownie nadawać wspólną nazwę .... ale wytwory człowieka zawsze mają indywidualnego autora i podlegają indywidualnej interpretacji w zależności od indywidualnych doświadczeń .... dlatego, nie każdego da się tak zindoktrynować jak ciebie, zresztą tylko pozornie, bo jak się bliżej przyjrzeć, to w statystycznej większości, jej cechą wspólną okaże się jedynie nie kwestionowanie istniejącej indoktrynacji, a nie podobna jej interpretacja - za indoktrynacją zresztą znów nie stoi "wirtualna" kultura, społeczeństwo, ... a indywidualne, chore zazwyczaj, jednostki :)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adriatyk
Proszę oczyść posty w DR



Dołączył: 06 Mar 2016
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:11, 20 Gru 2018    Temat postu:

Aja jaj, a to pech, akurat teraz zepsuła się u ciebie Lucku ta tobie przyrodzona zdolność od myślenia abstrakcyjnego i ta plugawa awaria nie pozwala ci podać przykładu twojej interpretacji swojego indywidualnego doświadczenie niezależnego od kultury społecznej, no, bo gdyby nie ta nagła awaria twojego mózgu, to przecie, jak nic, w trymiga podałabyś taki przykład. Ale nie martw się Lucku, będę się modlił do nieabstrakcyjnego boga, aby twój mózg naprawił, a wtedy na pewno podasz przykład, o ile, nieabstrakcyjny bóg wysłucha mojej abstrakcyjnej modlitwy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adriatyk
Proszę oczyść posty w DR



Dołączył: 06 Mar 2016
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:13, 20 Gru 2018    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Sam Pan widzi Panie Barycki

Ano widzę, Kubusiu i już trzeci dzień płaczę, jak bóbr.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 0:44, 20 Gru 2018    Temat postu:

jeśli popęd jest abstrakcją, to wtedy masz rację, bóg jest abstrakcją

a wracając do głównego wątku :) jest dokładnie odwrotnie - nie da się wskazać doświadczenia kolektywnego - bo go nie ma, tylko w twoje wyobraźni abstrakt pt. kultura, społeczeństwo, ... tworzy takie złudzenie, stałe są "instynkty" (tak ogólnie sobie nazwę) te są niezależne od epoki i kultury i poprzez te interpretowane są te drugie - zawsze indywidualnie

wiem Adriatyku, że myślenie nie jest twoją mocną stroną, ale spróbuj jedna pomyśleć samodzielnie, bo z powodów o których piszę, ja nie jestem w stanie wlać ci wiedzy do głowy - mogę być jedynie twoim indywidualnym doświadczenie, w wyniku którego, twój ciemny umysł będzie, choć trochę oświecony :( powodzenia Adriatyku - pamiętaj wierzę w Ciebie - wierzę, że ci się uda :)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adriatyk
Proszę oczyść posty w DR



Dołączył: 06 Mar 2016
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 9:58, 20 Gru 2018    Temat postu:

Anonymous napisał:
nie da się wskazać doświadczenia kolektywnego - bo go nie ma, tylko w twoje wyobraźni abstrakt pt. kultura, społeczeństwo, ... tworzy takie złudzenie, stałe są "instynkty" (tak ogólnie sobie nazwę) te są niezależne od epoki i kultury i poprzez te interpretowane są te drugie - zawsze indywidualnie

wiem Adriatyku, że myślenie nie jest twoją mocną stroną, ale spróbuj jednak pomyśleć samodzielnie

Dużo się Lucku od ciebie uczę, do tej pory w swojej durnocie wydawało mi się, że doświadczenie języka jest kolektywnym doświadczeniem kulturowym, a już teraz, jak tylko za twoją radą pomyślałem samodzielnie, bez tego plugawego złudzenia kulturowego, to już wiem ze swojej samodzielnej interpretacji dokonanej przyrodzonym mi instynktem, że język polski w społeczeństwie polskim jest zupełnie niezależny od polskiej kultury i każdy Polak już rodzi się z przyrodzonym mu instynktem języka polskiego, a Niemcy rodzą się z przyrodzonym instynktem języka niemieckiego i tak, każdy Polak, czy Niemiec, indywidualnie interpretując swój instynkt przyrodzonego mu języka, doświadcza swojego języka identycznie, jak jego rodacy z identycznie przyrodzonym instynktem języka. A jeżeli jaki dureń mówi, że wspólny język ma co wspólnego z kulturą, to my ludzie z samodzielną mocną myślenia możemy być pewni, że myślenie nie jest mocną stroną takiego zindoktrynowanego złudzeniem kultury, durnia.

I jak to sprytnie nasz bóg uporządkował, bo gdyby nie był wszechmogący i doszłoby do jakiego bałaganu, to byłoby niewesoło, jakby tak w rodzinie polskiej urodziło się dziecko z przyrodzonym instynktem języka niemieckiego i do swojej polskiej mamy mówiło – Mutti.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8336
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 10:40, 20 Gru 2018    Temat postu:

biedny mój Adriatyku, trochę musi potrwać wytworzenie się w twoim mózgu odpowiednich powiązań neuronowych, a zważywszy na jego zwapnienie, może to potrwać długo ... nie miej mam nadzieję i trzymam kciuki, żeby się udało ....

pozdrawiam serdecznie :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adriatyk
Proszę oczyść posty w DR



Dołączył: 06 Mar 2016
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:13, 20 Gru 2018    Temat postu:

Banjankri napisał:
"Ja" jest iluzją zbudowaną przez COŚ mające dostęp do wszystkiego i pamięci (o tym ciele w czasie).
To COŚ należy odróżnić od "Ja". "Ja" jest czymś, z czym COŚ się identyfikuje, ale czym nie jest. Ja jedynie reprezentuje COŚ.
Pojawia się więc pytanie, to czym jest to COŚ? Niczym, co możemy zobiektywizować, bo jak tylko zaczniemy je opisywać, nie będzie to niczym innym jak budowaniem nowego "Ja". Tak naprawdę, najpierw trzeba uwolnić to COŚ od starego "ja". Rozdzielić je (da się). To jednak prowadzi do bezobiektowej świadomości (bo ja tworzy istnienia), czyli nijak nie można tego CZEGOŚ opisać. Tyle.

Kiedy jeszcze, jako dwunastolatek, a i jeszcze parę lat później, kiedy biologiczny rozwój mózgu umożliwiał już myślenie abstrakcyjne, też, jako i Banjankri dzisiaj, miałem poważne problemy z opisem tego czegoś, co mi się we łbie roiło, ale z czasami, kiedy wzrastał postęp edukacji, dało się te rojenia segregować i definiować posegregowane, a i również było możliwym określanie wzajemnych relacji pomiędzy tymi już uporządkowanymi rojeniami i wszystko dało się opisać, a to dlatego, że nie musiałem z tymi swoimi rojeniami sam sobie radzić, a pomogła mi to wszystko porządkować poprzez edukację, kultura społeczna.

Ale niestety, kiedy kilkunastoletniego Baryckiego interesowało to, co we łbie mu się roiło i rozpoczął edukację, aby to uporządkować, to w tym czasie nasi tu wybitni naukowcy, zainteresowani byli tabelami wyników ligi piłkarskiej i listami przebojów, a dopiero po kilku dekadach zaczęło ich interesować, co też to im się we łbach roi, jednak, to ludzie dumni i duma nie pozwala im upokarzać się splugawioną swoją pospolitością, edukacją, a sami indywidualnie sięgając głęboko w swe naturalnie przyrodzone jestestwa, odnajdują w nich samodzielnie głębokie prawdy. W XIX wieku, a i przez siedem dekad XX-go, taką dumę nazywano analfabetyzmem, a analfabeci wstydzili się swego analfabetyzmu, jednak dzisiaj, humanizm tak sobie umiłował indywidualną wartość ludzką, że zbrodnią byłoby takich indywidualnych poszukiwaczy prawdy humanistycznej nazywać tak brzydko, a i zabraniać im upowszechniać pośród innych humanistów swój analfa…, oj, kurwa, co ja pierdolę, swojej głębokiej prawdy humanizmu pełnej.

lucek napisał:
trochę musi potrwać wytworzenie się w twoim mózgu odpowiednich powiązań neuronowych
może to potrwać długo ... nie miej mam nadzieję i trzymam kciuki

Daremny twój szlachetny trud, Lucku, takie połączenia tworzą się w okresie młodzieńczym, a powoduje ich tworzenie intensywne analizowanie wyników rozgrywek piłkarskich i list przebojów, a ja, jak to wyżej opisałem, przegapiłem ten cudowny okres rozwoju i tym już na całe życie pozostanę na manowcach. Co innego wy, rozwijający się w okresie dojrzewania intensywnym myśleniem abstrakcyjnym o wynikach rozgrywek piłkarskich i list przebojów, a do tego z niesplugawionymi plugawą indoktrynacją edukacji złudnej kultury, indywidualnymi umysłami z naturalnie przerodzoną im pustką kulturową i z głębi tej naturalnie przyrodzonej pustki wydobywający głębokie prawdy, jako i puste wasze naturalnie przyrodzone umysły, równie puste.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 12:32, 20 Gru 2018    Temat postu:

Cytat:
Co innego wy, rozwijający się w okresie dojrzewania intensywnym myśleniem abstrakcyjnym o wynikach rozgrywek piłkarskich i list przebojów, a do tego z niesplugawionymi plugawą indoktrynacją edukacji złudnej kultury, indywidualnymi umysłami


:brawo: no własnie ....

Cytat:
Daremny twój szlachetny trud, Lucku, takie połączenia tworzą się w okresie młodzieńczym, a powoduje ich tworzenie intensywne analizowanie wyników rozgrywek piłkarskich i list przebojów


póki żyjesz tracić nadziei :serce:
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adriatyk
Proszę oczyść posty w DR



Dołączył: 06 Mar 2016
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:35, 20 Gru 2018    Temat postu:

Zidiociały analfabeta:
lucek napisał:
każdy ma swojego boga, swoją prawdę i istnieje prawda niezależna od nas - Bóg, czyli wszechwiedza


Bóg w osobie ludzkiej:
Barycki napisał:
Każdy zidiociały analfabeta ma swoją prawdę, ale istnieje prawda niezależna od zidiociałych analfabetów – kultura społeczna, czyli wiedza.


Ostatnio zmieniony przez Adriatyk dnia Czw 13:37, 20 Gru 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 14:11, 20 Gru 2018    Temat postu:

Barycki napisał:
Każdy zidiociały analfabeta ma swoją prawdę, ale istnieje prawda niezależna od zidiociałych analfabetów – kultura społeczna, czyli wiedza.


kulturą społeczną rządzi wiara, bo rzadko kto sprawdza prawdy wiary kultury społecznej - wiedzę, stanowiącą dogmaty wiary kultury społecznej, wnoszą jednostki :) i tylko jednostki są w stanie interpretować i sprawdzać obowiązujące dogmaty wiary, wtedy owa wiara, staje się wiedzą jednostki wynikająca ze interpretacji środowiska, w którym żyje.

sam wiara, bez interpretacji jest źródłem jedynie bliższych lub dalszych wyobrażeń treści, które sobą reprezentują ...

co więcej, często się zdarza, jak Baryckiemu, czy Marksowi, obalanie swoich własnych wyobrażeń, a nie rzeczywistej treści, których te wyobrażenia dotyczą, co świadczy jedynie o niedorozwoju intelektualnym tychże

pozdrawiam serdecznie :)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adriatyk
Proszę oczyść posty w DR



Dołączył: 06 Mar 2016
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:35, 20 Gru 2018    Temat postu:

Anonymous napisał:
kulturą społeczną rządzi wiara
wiedzę, stanowiącą dogmaty wiary kultury społecznej, wnoszą jednostki i tylko jednostki są w stanie interpretować i sprawdzać obowiązujące dogmaty wiary, wtedy owa wiara, staje się wiedzą jednostki wynikająca ze interpretacji

Toż, drogi Lucku, wiem, że ta niby wiedza ze kultury społecznej, to dogmatyczna wiara, przecie sam Dyszyński nas tu zapewniał, że po osobistym sprawdzeniu i indywidualnej interpretacji dogmatu liczby pi, naturalnie przyrodzonym mu indywidualnie instynktem, indywidualnie doświadczył, że liczba pi jest subiektywna, a tylko bóg zna jej obiektywną wartość. A ja tylko tak się przekomarzam ze tobą, boć przecie nie jestem takim idiotą, żeby się ze tobą, a do tego jeszcze ze Dyszyńskim, nie zgadzać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 14:56, 20 Gru 2018    Temat postu:

Cytat:
Toż, drogi Lucku, wiem, że ta niby wiedza ze kultury społecznej, to dogmatyczna wiara


biedny Adami :) definicja "wiary" u mnie to zupełnie co innego niż definicja u Dyszyńskieg, czy twoja - u mnie wiara nie jest synonimem bajki, a jedynie przyjęciem przekonania z cudzego świadectwa bez sprawdzenia, sprawdzona przestaje być wiarą ...

i o tym własnie cały czas piszę, przestań wierzyć we własne interpretacje słów, a interpretuj słowa na podstawie swoich doświadczeń ...

nadal, myślę, że jest jeszcze nadzieja, że przejrzysz na oczy :)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomasz
Gość






PostWysłany: Czw 17:13, 20 Gru 2018    Temat postu:

Adriatyk napisał:
Toż oczywistym jest, że mowa o „zarobku” złodziejskim.
Oczywistym jest, że pokrywasz eufemizmem ordynarne złodziejstwo - z nieznanych Mi powodów! :fuj:

Adriatyk napisał:
Jak miałem osiemnaście lat ...
To było za Gomółki, albo wczesnego Gierka, więc co się dziwić, że system upadł, skoro plugawe kreatury go rozkradły! :(
______________________________________
"Czyny są dobre, jeśli przyczyniają się do szczęścia, złe, jeśli przyczyniają się do czegoś przeciwnego." J. S. Mill
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adriatyk
Proszę oczyść posty w DR



Dołączył: 06 Mar 2016
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:14, 20 Gru 2018    Temat postu:

Anonymous napisał:
definicja "wiary" u mnie to zupełnie co innego niż definicja u Dyszyńskieg

Oczywiście, nie jest tu żadną tajemnicą dla nikogo, żem dureń, ale na boga, nie aż taki, żebym nie wiedział, że twoje, Lucku, definicje są inne od definicji Dyszyńskiego, toż obaj swoimi przyrodzonymi instynktami doświadczacie swoich indywidualnych prawd, absolutnie nie mającymi ze sobą żadnego związku, a tym bardziej i żadnego związku ze złudnymi dogmatami abstrakcyjnej kultury społecznej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Więzienie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 673, 674, 675 ... 1992, 1993, 1994  Następny
Strona 674 z 1994

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin