Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mord na Sprawiedliwym i jego Zmartwychwstanie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 183, 184, 185 ... 1987, 1988, 1989  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Więzienie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
SzamanCow
Gość






PostWysłany: Śro 11:50, 17 Sie 2011    Temat postu:

Przerażony napisał:
Komunistą, to ja już nie będę panie Szamanie Cow, pozostanę kanapowym marksistą. Komunizm wymaga świadomości społecznej, a tej nie ma za grosz. Społeczeństwu jest wstrętną świadomość konieczności wynikających z socjalizmu, więc pozostanie wolne od świadomości konieczności zdychania w jarzmie wyzysku.

Nie bój żaby, jak mawia Sarkozy.
ha ha ha ha
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Przerażony
Gość






PostWysłany: Śro 12:26, 17 Sie 2011    Temat postu:

Problem w tym, że ta żaba jest. Reforma rolna nikomu nie jest potrzebna, nikt nie chce uprawiać ziemi. Budowa przemysłu mija się z celem, nic nie jest społeczeństwu tak wstrętne jak praca w fabryce. Jedynym chyba, co mogłoby porwać to światłe społeczeństwo, to masowy rabunek sklepów i bogatych, a to przecież umiłowany przez pana, panie Szamanie Cow, Comunitas.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31314
Przeczytał: 102 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:14, 17 Sie 2011    Temat postu:

Przerażony napisał:
Panie Dyszyński, ...nie pisałby o marksistowskiej definicji wolności, że jest pomysłem poronionym, ani nie pisał stanowczo, że wolność jest ponad interesem, no i oczywiście, nie rzucałby pan na wiatr swojego stanowczego stanowiska, że interesy pana nie interesują. Skoro uświadomiona konieczność morduje wolność, a stoi ona, ta wolność, ponad interesem ochrony pańskiego życia, a pan deklaruje stanowczo i uczciwie przecież, że interesy pana nie interesują, to już nic nie stoi na przeszkodzie, aby pan, w uczciwej zgodzie ze swoimi mocnymi deklaracjami, przekonał nas tu wszystkich, jak bardzo jest pan ponad interesem ochrony swojego życia i nie interesując się nim zupełnie, tak jak pan to tu deklarował, wyszedł sobie przez okno z dziesiątego pietra.

Wychodzenie z piętra, na piętro, z interesem, czy też bez niego nie stanowi o żadnej szczególnej wolności. Tzn. stwarza do niej warunki ZEWNĘTRZNE, ale sam wolny wybór jest już czymś co następuje PO UWZGLĘDNIENIU OWYCH WARUNKÓW. Jest etapem późniejszym, który powstaje właśnie z analizy owych warunków - uwzględnia je lepiej, bądź gorzej, sprytniej, bądź mniej sprytnie, biorąc pod uwagę bardziej te, albo bardziej tamte. Bez owych warunków oczywiście wybór nie byłby w stanie się dokonać, bo nie byłoby z czego wybierać. Czyli warunki są konieczne, ale ich obecność nie zmienia samego statusu wolności wyboru, choć wpływa na KONKRETNĄ realizację.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Przerażony
Gość






PostWysłany: Śro 15:11, 17 Sie 2011    Temat postu:

No wiec, panie Dyszyński, jak tu już teraz sam pan zauważa, świadomość warunku koniecznego, który uniemożliwia panu bezpieczne wyjście oknem, nie zmienia samego statusu wolności wyboru wyjścia drzwiami. Wyśmienicie. Będąc świadomym konieczności, może pan dokonywać wolnych wyborów wychodzenia drzwiami, a dodatkowo otrzymuje pan premię, mając świadomość konieczności zakazującej panu wychodzić oknem, otrzymuje pan w darze własne życie, nie musząc roztrzaskiwać się o beton na dole. I kto by pomyślał, ze własne życie zawdzięcza pan Marksowi, no, bo przecież gdyby nie jego definicja, to nieświadomy konieczności, byłbyś pan w końcu przez to okno wylazł w poszukiwaniu złudnej niemarksistowskiej wolności.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Przerażony
Gość






PostWysłany: Śro 15:20, 17 Sie 2011    Temat postu:

I jeszcze jedno panie Dyszyński, gdyby pan nie miał świadomości konieczności dokonywania wolnych wyborów wychodzenia drzwiami, to przecież nie byłby pan wolny w swoim wyborze, byłby pan zniewolony jakimś niezrozumiałym, okrytym dla pana tajemnicą, dziwnym obyczajem wychodzenia drzwiami.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Przerażony
Gość






PostWysłany: Śro 16:09, 17 Sie 2011    Temat postu:

Panie Michale, wstyd… i hańba. Wszystkim nam tu pokazujesz swoją dłoń wyciągniętą w geście pojednania ku panu Tatanati, raczysz go słowami otuchy i miłosierdzia, a wszytkiema czteryma nogima, kopiesz tego nieszczęśnika bez litości po całym ciele oropiałym wrzodami grzechu, aż, tfu, ropa twej obłudy pryska naokoło. Obłudniku wstrętny, dlaczegoś taki zaparty w swoim grzechu? Czemu nie weźmiesz przykładu z Pana Baryckiego, ze spływającej od Niego bezgranicznej miłości do bliźniego swego? Przecież Pan Barycki przepełniony ogromnym szacunkiem dla osoby każdego łajdaka, nigdy szubrawców obłudą nie mami, jako to ty czynisz panie Michale, na manowce prowadząc dusze zaropiałe, a zawsze przepełniony miłością dla szubrawców onych, prawdą ich napełnia. Panie Dyszyński, tylko szczera prawda, tylko kopniak mocny jak grom z jasnego nieba, przepełniony szczerą nienawiścią dla grzechów owych ropiejących, jest znakiem szlachetnego miłosierdzia dla łajdaków onych.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
SzamanCow
Gość






PostWysłany: Śro 16:17, 17 Sie 2011    Temat postu:

Przerażony napisał:
...wstyd...hańba....otuchy...miłosierdzia...nieszczęśnika...oropiałym...wrzodami...grzechu...ropa...obłudy...Obłudniku...wstrętny...grzechu...bezgranicznej...miłości...bliźniego...przepełniony...ogromnym...szacunkiem...łajdaka...szubrawców...obłudą...mami...dusze...zaropiałe...przepełniony...miłością...szubrawców...onych...prawdą...napełnia...szczera...prawda...kopniak...grom...nieba...przepełniony...szczerą...nienawiścią...grzechów...owych...ropiejących...znakiem...szlachetnego...miłosierdzia...łajdaków...onych...

O D P I E R D O L C I E S I Ę
strugajcie idiotę gdzie indziej.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
żonaMarmelady
Gość






PostWysłany: Śro 16:24, 17 Sie 2011    Temat postu:

SzamanCow napisał:
Przerażony napisał:
...wstyd...hańba....otuchy...miłosierdzia...nieszczęśnika...oropiałym...wrzodami...grzechu...ropa...obłudy...Obłudniku...wstrętny...grzechu...bezgranicznej...miłości...bliźniego...przepełniony...ogromnym...szacunkiem...łajdaka...szubrawców...obłudą...mami...dusze...zaropiałe...przepełniony...miłością...szubrawców...onych...prawdą...napełnia...szczera...prawda...kopniak...grom...nieba...przepełniony...szczerą...nienawiścią...grzechów...owych...ropiejących...znakiem...szlachetnego...miłosierdzia...łajdaków...onych...

O D P I E R D O L C I E S I Ę
strugajcie idiotę gdzie indziej.

aż tak?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
spamerr
Gość






PostWysłany: Śro 16:26, 17 Sie 2011    Temat postu:

SzamanCow napisał:
Przerażony napisał:
...wstyd...hańba....otuchy...miłosierdzia...nieszczęśnika...oropiałym...wrzodami...grzechu...ropa...obłudy...Obłudniku...wstrętny...grzechu...bezgranicznej...miłości...bliźniego...przepełniony...ogromnym...szacunkiem...łajdaka...szubrawców...obłudą...mami...dusze...zaropiałe...przepełniony...miłością...szubrawców...onych...prawdą...napełnia...szczera...prawda...kopniak...grom...nieba...przepełniony...szczerą...nienawiścią...grzechów...owych...ropiejących...znakiem...szlachetnego...miłosierdzia...łajdaków...onych...

O D P I E R D O L C I E S I Ę
strugajcie idiotę gdzie indziej.

aż tak !
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Przerażony
Gość






PostWysłany: Śro 18:29, 17 Sie 2011    Temat postu:

Panie Wuju Zbóju, składam tajny donos na tego sukinsyna pana Krowę, to żaden Szaman Cow, to zwykła Krowa, co teraz zsyła potop poprzeczny. Proszę go zabanować co najmniej na kwartał, albo ja zabije tego w dupę jebanego łajdaka.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Przerażony
Gość






PostWysłany: Śro 20:06, 17 Sie 2011    Temat postu:

Pana Dyszyńskiego zamordowałem, ale teraz żałuje, gdyby żył, to pomógłby mi pomordować was mordercy przeklęci.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31314
Przeczytał: 102 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:32, 18 Sie 2011    Temat postu:

Przerażony napisał:
Pana Dyszyńskiego zamordowałem, ale teraz żałuje, gdyby żył, to pomógłby mi pomordować was mordercy przeklęci.


Czyżby "krowa" to był kolejny nick tego zabójcy Breivika?
Nie wiedziałem, że dają w więzieniu dostęp do neta i że on dobrze pisuje po polsku. Ale faktycznie, rzeczony Krowa od dłuższego czasu wykazywał objawy skrajnej frustracji. Może to efekt małej ilości słońca (ech ta Skandynawia), a może czegoś innego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Przerażony
Gość






PostWysłany: Czw 15:42, 18 Sie 2011    Temat postu:

Jaki tam Brevik, Brevik to popierdóła, pan Krowa to jest dopiero zbrodniarz najohydniejszy z ohydnych. Czy pan, panie Dyszyński, może sobie wyobrazić, że pan krowa ośmielił się podnieść rękę na samego Pana Baryckiego? Czy coś takiego może się pomieścić w głowie normalnego człowieka, czy nawet w głowie, niechby i nawet wariata? Nigdy. To, na co sobie pozwolił pan Krowa, woła o pomstę do nieba. Toż to podłość nad podłościami, a pani Luzik się chichra, ona też jest dobra, oj, dobra z niej zbrodniarka, nie taka jak pan Krowa, ale też zbrodniarka. Chichranie takie, to wspólnictwo w tej ohydnej zbrodni.

Przecież tak się nie da żyć. Niech pan ratuje panie Dyszyński, niech pan coś poradzi. Zabije pan pana Krowę, przyprowadzi do mnie pana Tatanati i obsztorcuje panią Luzik, a ja w zamian zmniejszę o połowę moje podłe ataki na pana.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Przerażony
Gość






PostWysłany: Czw 16:35, 18 Sie 2011    Temat postu:

Nauki społeczne. System ekonomiczny, a szczęście

Pan Dyszyński pisze mądrze, ale co pisze, to sobie sami zobaczcie.

Panie Dyszyński, socjaldemokraci to, mówiąc najdelikatniej, siła niezdolna do stworzenia socjalizmu, socjalizm zachodnioeuropejski stworzyli silni i mądrzy kapitaliści, aby był przeciwwagą dla istniejącego wówczas ZSRR. Widać, bali się bardzo, bo zrobili ten socjalizm solidnie, na tyle solidnie, że do dzisiaj nie udaje im się go rozpieprzyć, a rozpieprzanie zaczęli jeszcze w końcówce istnienia ZSRR, w latach osiemdziesiątych. Wygląda to tak, że do Europy zachodniej ciągną emigranci z całego trzeciego świata za pozwoleniem ustawodawstwa, które przecież ktoś ustanowił w jakimś celu. Owi biedni ludzie ukształtowani przez swoją kulturę, w 90 procentach nie są zdolni do pracy, ani tym bardziej do integracji, ich filozofią jest życie z zasiłku na rodzące się masowo dzieci. Przy okazji, rodzimi degeneraci widząc, co się dzieje, idą w ślady przybyłych nauczycieli życia z cudzej pracy. Nie trzeba być specjalnie mądrym, aby przewidzieć rodzący się z buntu u jeszcze pracujących, faszyzm. A faszyzm poradzi sobie z socjalizmem w trymiga i o to właśnie chodzi. Z faszystowską strukturą społeczną, korporacje będą już mogły sobie robić, co tylko im się zachce.

PS. Panie Dyszyński, jak pan widzi, napisałem już na zapas o panu dobrze, teraz za to, pan wytarga za uszy panią Luzik. Resztę bandytów zostawiamy na wieczór.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luzik
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:49, 18 Sie 2011    Temat postu:

Czemuż sztorcować i targać Luzik? Za cóż?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Przerażony
Gość






PostWysłany: Czw 21:29, 18 Sie 2011    Temat postu:

No i o co tyle krzyku, przecież nie wytargał, szubrawiec, a ja tak ładnie o nim napisałam, ale koniec z fałszem, teraz pisał będę samą prawdę. Dlatego musi pani, pani Luzik, wesprzeć mnie w walce ze złem i nie tylko pana Krowę pomóc mi ukatrupić, ale i zemścić się na panu Dyszyńskim, a ja w nagrodę napiszę dużymi literami, że nie jest pani faszystką, bo tak po prawdzie, to pan Krowa ma trochę racji i sama sobie pani z nim nie poradzi. Beze mnie, pan Krowa panią załatwi, tylko ja mogę panią uratować, łżąc panu Krowie w żywe oczy.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luzik
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:41, 18 Sie 2011    Temat postu:

PP, Krowa to będzie dla mnie pikuś wkrótce. Walki uczę się na forum NIE, walki bezwzględnej :mrgreen:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
SynUlicyPrzeklęty
Gość






PostWysłany: Pią 0:02, 19 Sie 2011    Temat postu:

[quote="SzamanCow"]
Przerażony napisał:
...wstyd...hańba....otuchy...miłosierdzia...nieszczęśnika...oropiałym...wrzodami...grzechu...ropa...obłudy...Obłudniku...wstrętny...grzechu...bezgranicznej...miłości...bliźniego...przepełniony...ogromnym...szacunkiem...łajdaka...szubrawców...obłudą...mami...dusze...zaropiałe...przepełniony...miłością...szubrawców...onych...prawdą...napełnia...szczera...prawda...kopniak...grom...nieba...przepełniony...szczerą...nienawiścią...grzechów...owych...ropiejących...znakiem...szlachetnego...miłosierdzia...łajdaków...onych...

Powstawiam końcówki, spójniki i zobaczymy jaka myśl z tego wyjdzie:
...Wstydzić...........................................się.......................................................hańba..................................................dla................................................otuchy..........................................................oszczędzającej.......................................miłosierdzia.....................................................które.....................................nieszczęśnika...................................................wiedzie....................................oropiałym.......................................................chwalebnymi.....................................wrzodami...........................................................złotoustego..................................grzechu.................................................................kędy..............................ropa...................................................................kulturotwórczej.................................obłudy.................................................................nakazuje:................................Obłudniku.............................................................najsamprzód...............................wstrętnymi.......................................kaskadami.......................................................grzechu....................................................w...........................................bezgranicznej............................................szermierce...........................................miłości..............................................................napuszonego...................................bliźniego...............................................................który...............................przepełniony.....................................wskroś...................................................ogromnym........................................stereotypu...................................................szacunkiem...............................................poweźmie...........................................łajdaka......................................................niepomnego..........................................szubrawców....................................................pokaż.....................................obłudą.................................................................................................maminego..........................................................nawyku.........................................duszenie...................................................jakże...............................................zaropiałego.........................................ośrodka.....................................................przepełnionych.................................................umykającą.......................................miłością......................................................pięciogwiazdkowych.........................................szubrawców.........................................................................................położonych..................................................................................................półprawdą.......................................................aby.........................................napełniali...............................................tak................................................szczura.................................................aby...............................................prawda.......................................................była.........................................kopniakami..................................................w.............................................gromnicę................................................świetlistego...................................................nieba....................................................ukłuta...............................................przepełnionych......................................zębami..................................................paszczerą................................................]aż................................................nienawiścią............................................wsączy..............................................grzechów.............................................................................................białogłowych.....................................pięćdziesiąt.............................................................ropiejących........................................przerażenia..................................................znakiem...............................................co................................................szlachetnego..............................................braku..........................................miłosierdzia.....................................................spostrzega.....................................łajdaków.....................................................Baryckowato.........................................czerwonych.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Przerażony
Gość






PostWysłany: Pią 3:55, 19 Sie 2011    Temat postu:

Szanowny karaczanie panie Krowo, z Polski nie wygnali mnie rodacy źli, tacy jak pan pan Goudolf i BicMack, czy nawet perfidny pan Monitor, takiemu świństwu zawsze można nakopać do dupy. Wygnali mnie ludzie dobrzy, tacy jak pan Dyszyński i pani Luzik, ich szlachetnej głupocie nie można się przeciwstawić, jest gorsza od świństwa. Im więcej kopać szlachetną głupotę, tym szlachetność bardziej wzrasta w cierpieniu, a z nią głupota i paruje na otoczenie wzbudzając w nim szacunek dla szlachetnego cierpienia. Głupota się nie liczy, bo otoczenie jest tak durne, że tego typu stratyfikacja jest mu niedostępną. No i wygnała mnie jeszcze dobroć perfidna panów Wujów Zbójów, ich mądrość jest obligatoryjnie dobra, a jak kto uważa inaczej, to w mordę go, ale nie tak po chamsku, a szlachetnie, nie na śmierć, niech się sam wykrwawi w jakim zacisznym kącie. A pan, panie Krowa, jest jak karaluch, pasie się pan tą krwią ociekającą i wyżera resztki pozostałe po mnie. Śmiało można o panu, panie Krowa, powiedzieć, że jest pan sanitariuszem świętej durnoty, gdyby nie pańskie sanitarne zabiegi wzdłuż i w poprzek, to smród rozkładającej się zgnilizny po mnie, mógłby jeszcze podrażnić nozdrza szlachetnej durnoty, a do takiej podłości pańska szlachetność dopuścić nie może. Takiemu szlachetnemu patriotyzmowi, to ja już przeciwstawić się nie podołam, moc dobra jest z panem, panie Krowa, zło we mnie musi przegrać. A jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro. To i dobra więcej nie będzie, pozostanie tylko wasze dobro szlachetne.

PS. Przesiąknięty pragnieniem zła, nie omieszkałem skorzystać z okazji, aby na koniec zasunąć panu, panie Krowa, kopa w dupę, co sprawiło mi szczerą radość. Pański post doczytałem tylko do końca ekranu, nie przesuwałem dalej i nie przeczytałem, ani nigdy nie przeczytam pańskiego szlachetnego przekazu.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Przerażony
Gość






PostWysłany: Pią 4:03, 19 Sie 2011    Temat postu:

Jak widzisz karaluchu, jest jeszcze zło szczające na twoją szlachetność.

Szanowny karaczanie panie Krowo, z Polski nie wygnali mnie rodacy źli, tacy jak pan pan Goudolf i BicMack, czy nawet perfidny pan Monitor, takiemu świństwu zawsze można nakopać do dupy.
Wygnali mnie ludzie dobrzy, tacy jak pan Dyszyński i pani Luzik, ich szlachetnej głupocie nie można się przeciwstawić, jest gorsza od świństwa. Im więcej kopać szlachetną głupotę,
tym szlachetność bardziej wzrasta w cierpieniu, a z nią głupota i paruje na otoczenie wzbudzając w nim szacunek dla szlachetnego cierpienia. Głupota się nie liczy, bo otoczenie jest tak durne,
że tego typu stratyfikacja jest mu niedostępną. No i wygnała mnie jeszcze dobroć perfidna panów Wujów Zbójów, ich mądrość jest obligatoryjnie dobra, a jak kto uważa inaczej, to w mordę go,
ale nie tak po chamsku, a szlachetnie, nie na śmierć, niech się sam wykrwawi w jakim zacisznym kącie. A pan, panie Krowa, jest jak karaluch, pasie się pan tą krwią ociekającą
i wyżera resztki pozostałe po mnie. Śmiało można o panu, panie Krowa, powiedzieć, że jest pan sanitariuszem świętej durnoty, gdyby nie pańskie sanitarne zabiegi wzdłuż i w poprzek,
to smród rozkładającej się zgnilizny po mnie, mógłby jeszcze podrażnić nozdrza szlachetnej durnoty, a do takiej podłości pańska szlachetność dopuścić nie może. Takiemu szlachetnemu patriotyzmowi,
to ja już przeciwstawić się nie podołam, moc dobra jest z panem, panie Krowa, zło we mnie musi przegrać. A jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro.
To i dobra więcej nie będzie, pozostanie tylko wasze dobro szlachetne.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Przerażony
Gość






PostWysłany: Pią 4:06, 19 Sie 2011    Temat postu:

PS. Przesiąknięty pragnieniem zła, nie omieszkałem skorzystać z okazji, aby na koniec zasunąć panu, panie Krowa, kopa w dupę, co sprawiło mi szczerą radość.
Pański post doczytałem tylko do końca ekranu, nie przesuwałem dalej i nie przeczytałem, ani nigdy nie przeczytam pańskiego szlachetnego przekazu.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Przerażony
Gość






PostWysłany: Pią 10:15, 19 Sie 2011    Temat postu:

Galeria twórczości. Opowiadanie fantastyczne - Zik

Pan Luciu, jemu grafomanii mało, on musi być jeszcze megalomanem:

Cytat:
w opowiadaniu wykorzystałem teorię strun i inflacji, koncepcję wieloświata, ciemnej energii, księgi Ezechiela i wizji Daniela oraz wierzenia ludzi w życie po śmierci.
Takie utwory nie cieszą się powodzeniem, bo czytelnik powinien znać w podstawy fizyki.


Ot i grafoman już wie, że do jego wielkiego dzieła nie dorośli czytelnicy.
O nauce pisze się artykuły naukowe, a w literaturze pięknej, wielkie prawdy naukowe można przedstawiać tylko w relacji z psychiką ludzką. Niestety, pańscy bohaterowie są zupełnie odpsychicznieni,
to plastikowe manekiny, w których mniej życia, niż w kukiełce leżącej bezczynnie w kącie garderoby. Smród sztucznego plastiku unosi się nad każdym pańskim akapitem. Jeden przykład:
młodzi naukowcy stają przed fascynującym zjawiskiem i po uświadomieniu sobie jego ogromnego znaczenia, postanawiają iść na kolację i do spania, aby następnego dnia być wypoczętymi.
Można chyba z dużą dozą prawdopodobieństwa założyć, ze plastikowy manekin byłby bardziej żywy i zaciekawiony od pańskich bohaterów. I tak wygląda każdy jeden akapit napisany przez pana.
Literatura piekna przedstawia ludzi i ich relacje, a nie, uszminkowane trupy, którymi są pańscy bohaterowie.

PS. Panie Krowo, pocałuj mnie pan w dupę.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Przerażony
Gość






PostWysłany: Pią 10:18, 19 Sie 2011    Temat postu:

No niestety, cytaty odskakują za ekran. Na razie nie musisz mnie pan, panie Krowo, całować w dupę. Ciesz się trupojadzie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31314
Przeczytał: 102 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:09, 19 Sie 2011    Temat postu:

---Przerażony---No niestety, cytaty odskakują za ekran ----/Przerażony---
No właśnie. Coś z tym więzieniem się stało, że nagle zmienia się architektura korytarzy.
Podkop?
A może świadome działanie strażników, żeby trudniej było spamować długim tekstem?...
A może jakiś diabeł?...


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Pią 13:10, 19 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Przerażony
Gość






PostWysłany: Sob 13:36, 20 Sie 2011    Temat postu:

To pan Krowa będąc świadomym, że pisząc jednym ciągiem bez spacji rozszerza wiersz poza obszar ekranu. Nie ma skurwysyn żadnego argumentu, to nasrała bezsilna świnia na stół i polazła na inne forum łapać za cipki durne baby tą swoją umazaną w swoim gównie łapą.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Więzienie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 183, 184, 185 ... 1987, 1988, 1989  Następny
Strona 184 z 1989

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin