ŚFiNiA

krowa

................

luzik

luzik

bol999

Przerażony · Gość

Panie Bolo, a co Pan myśli o moim nowym pomyśle założenia zespołu muzycznego? Mógłby Pan grać na mojej trąbce.

bol999

zbigniewmiller

właśnie tak! trzeba sie cytować ,i to gesto ,a wtedy powstaje społecznośc coś -kolwiek lepiej znajaca siebie,jeśli nawet nasze zeznania nie są całkim spójne z tym co chcemy powiedziec ,to intencje sie liczą ,a jeśli są dobre w sensie ,w miarą autentyczne i nie zakłamane ,mamy obraz samoświadomości społecznej w tak specyficznym polu ,jakim jest dialogowanie komputerowe;

jest to dialektyka szczerości i zakłamania;stylu i chaotycznej wypowiedzi; dialektyka rozsądku i irracjonalizmu,nie mówiąc juz od dialektyce treści i formy;

przerazonemu i krowie zależy na formie .bolowi zalezy na udupiającej tresci,a luzik,tajemnicza i ostatnio milcząca zajmuje sie forma,mając na uwadze treśc...

Przerażony · Gość

Tak, to święta prawda, bardzo Pani Luzik zależy na treści, która mogłaby zaszkodzić Jej usmarowanemu w gównie koniunkturalizmowi, pilnie baczy, aby było widoczne, ze treści takich nie widzi.

lucek

powiedział co wiedział :mrgreen:

Pan Przerażony Idiota

Przerażony · Gość

Przyjdź Pan do mnie robić za kukułkę, a nie pożałujesz Pan.

lucek

Przerażony IDIOTA wiecznie żywy

Przerażony · Gość

Panie Lucek, ja Panu złożę propozycję nie do odrzucenia. Pan od teraz będziesz kukał tak: Wielce Szanowny Pan Przerażony (wszystko z dużej litery) - najwybitniejszy umysł wszechczasów (a to już z małej litery). Jeżeli Pan mnie nie posłucha, to ja zaraz wyszukam czego ciekawego w tekstach Pani Niepoprawnej, zacytuję to i oczywiście, przepełniony dobrocią dla bliźniego swego, skomentuję.

Możesz Pan chyba sobie wyobrazić, co do Pana poczuje Pani Niepoprawna po przeczytaniu moich przepełnionych dobrocią komentarzy o sobie, napisanych z powodu Pańskiej niesubordynacji. O jakiejkolwiek szansie włożenia ręki pod sukienkę, możesz Pan zapomnieć, że o gołym tyłku nie wspomnę.

Niepoprawna

Niepoprawna

Lucek, nie kop już pana Przerażonego, bo się zmęczysz :rotfl:

Przerażony · Gość

Pani Niepoprawna, jeżeli zdarzy mi sie kiedyś upaść tak nisko, że to, co piszę będzie miało dla hołoty jakieś znaczenie, to będzie to najwyższa pora, abym sobie w łeb strzelił ze wstydu.

PS. A Pan Lucek niech sobie kuka, mi się podoba jego kukanie.

lucek

Wielce SamoSzanowny Idioto, Panie Przerażony, przecież idiotą być jest przyjemnie myślisz, żadnych wątpliwości, sama absolutna pewność.

Dlatego będę czynił nad Panem egzorcyzmy, aż pokochasz Pan dobro, czyli mnie, bo jam jest dobrem samym. Kto by wszystko kochał, a nie kochałby mnie, nic by nie kochał i miłości by nie miał, a kto by wszystko miał, a miłości by nie miał, nikim by był jak Ty.

ps

luzik

Przerażony · Gość

Brawo Pani Luzik, aż byłoby nieprzyzwoitym nie być Pani klakierem.

PS. Chciała Pani sobie powąchać kwiatuszek, ale okazało się, że ma kolce, cóz za podłość, ale będzie jeszcze większa. Paszła won, swołocz.

luzik

Przerażony · Gość

Szybko się Pani uczy od Pana Kotsińskiego, on też tak jak Pani nie tylko nie odpowiada na pytania, ale udaje, że żadnego pytania nie było, a w zamian ma dużo do powiedzenia o pytającym.

luzik

lucek

To co Panie Przerażony przestajesz Pan się kopać ? bo mnie to od dawna nudzi. Jak już pisałem nauk nie potrzebuje, tyle, że teraz już mnie nie wkurwiają.

Niepoprawna

On nie przestanie kopać, bo to przekracza jego możliwości :rotfl:

Przerażony · Gość

Właśnie czytam i wyjść mi nie chce inaczej, jak tylko, że Pan Kotasiński tu akurat, w odróżnieniu od swojej prawdy absolutnej, pisze prawdę zwykłą. Najlepszym przykładem Pani, Pani Luzik, która tak bardzo bała się dokonać oceny postu, aby swojemu Wujowi nie zrobić przykrości, wskazując na jego kołtunerię, a skoro tak pilnie Pani pilnuje interesu kołtunerii, to fraternizuj się Pani z nią, ale ode mnie z daleka, proszę z tym swoim pawim piórkiem do myziania, może ono i wydaje się komu ładne, ale jest stęchłe i mdli nie od niego. Nie jest Pani tak głupia, jak Pani udaje i dokonała Pani świadomego wyboru, więc proszę ode mnie nie wymagać, abym z siebie robił głupka i udawał, że tego nie widzę. Ja, Pani Luzik, całe życie ulegałem takim namową i teraz nie ma Polski, a ja czuję do siebie obrzydzenie i choć to gówno już pomoze, to choć na starość nie będę dalej robił z siebie szmaty. Choć dzisiaj wszyscy mogą pocałować mnie w dupę, to jednak zazdroszczę Panu Millerowi, On nigdy nie był uległą szmatą i chyba dlatego ma, to co mam. Wiec proszę mocno pilnować swoich interesów i udawać ile wlezie kogo innego, a wyjdzie Pani na swoje. Polski już nie ma, więc nie ma nawet sensu postępować inaczej, a ja, to tylko starcza fanaberia.

Niepoprawna

Panie Przerażony, trochę więcej dystansu do siebie! Pani Luzik robi to na co ma ochotę i co uważa za stosowne, i to się jej chwali. Gdyby, wbrew sobie, uległa Pańskiej, czy jakiej inszej namowie, to by wtedy dopiero szmatławstwem się zwało.