Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

ateizm - definicja
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Apologia kontra krytyka teizmu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
SEKS




Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:05, 22 Lip 2009    Temat postu: ateizm - definicja

Witam!
Aktywnie postrzegając rzeczywistość bez trudu dostrzegam, że ateiści przeciwstawiają swoją religię wszystkim innym. Nietrudno stwierdzić, ze 99,9% historii świata to właśnie te inne religie, które z lubością owi wolnomyśliciele krytykują, nie przejmując się różnicą skali.

Przykładowo jeżeli weźmiemy 2 populacje; jedna 5 osób a druga pięć milionów to oczywista, że w tej drugiej będzie więcej występków - z powodu rażąco większej ilości.

Taka krytyka z pozycji zera jest wygodna - jak się nie istnieje to się nie nabroiło za wiele, ale i nie osiągnęło.

Nawet wikipedyczne dane dotyczące ateizmu w starożytności wywołują obecnie furię ateistów, bo są niewygodne. Kruchość i wewnętrzna słabość rozmaitych sekt ateistycznych powoduje, ze obecnie jedni ateusze chętnie wypierają się innych. Na tym forum - ale nie tylko - niechętnie widzą gałąź materialistyczno-naukową, której radykalną postać reprezentowało Radio Tirana. Niesłusznie. Naszym celem tymczasem będzie zbadanie zasięgu dziejowego ateizmu, czyli znalezienie wskaźników, które pokazują, czy na tle innych wyznań ateizm jest pod kreską czy nad kreska - na tyle, na ile zaistniał.

Metoda badawcza powinna uwzględnić co najmniej ilość wiernych, okres czasu trwania, i obiektywne miejsce na osi czasu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
NREM




Dołączył: 07 Kwi 2009
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ustrzyki Dolne \ Lublin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:09, 22 Lip 2009    Temat postu:

Cytat:
Aktywnie postrzegając rzeczywistość(...)


Trudno byłoby postrzegać ją statycznie...

Cytat:
że ateiści przeciwstawiają swoją religię wszystkim innym.


1. Nieprawda. Wielu ateistów praktykuje buddyzm np.
2. Ateizm to religia... hm... wskaż mi w takim razie sferę sacrum i profanum. Tylko
bez bzdur w rodzaju, że dla ateistów materia, czy nauka to sacrum.

Cytat:
Przykładowo jeżeli weźmiemy 2 populacje; jedna 5 osób a druga pięć milionów to oczywista, że w tej drugiej będzie więcej występków - z powodu rażąco większej ilości.


We wszystkich źródłach porównujących przestępczość wśród ateistów i ludzi religijnych nigdy nie widziałem porównań czysto ilościowych, zawsze były to porównania procentowe. Co ciekawe - w żadnej z takich statystyk procentowo ateiści
nie górowali nad wierzącymi! Przykładowe statystyki:
[link widoczny dla zalogowanych]

Chciałbym również zauważyć, że mamy ateistów na poziomie i debili. Ci, którzy krytykują samą religię za postępki jej wyznawców, o ile
nie ma ewidentnej zależności między zgodnością ich postępowania z religijną ortodoksją, to debile, niepotrzebnie więc się wysilasz na krytykowanie słabeuszy.



Cytat:
Taka krytyka z pozycji zera jest wygodna - jak się nie istnieje to się nie nabroiło za wiele, ale i nie osiągnęło.


To a propos małych osiągnięć (odsetek ateistów wśród wybitnych naukowców):
[link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:
Nawet wikipedyczne dane dotyczące ateizmu w starożytności wywołują obecnie furię ateistów, bo są niewygodne.


Które dokładnie?

Cytat:
Kruchość i wewnętrzna słabość rozmaitych sekt ateistycznych powoduje, ze obecnie jedni ateusze chętnie wypierają się innych.


Co to jest sekta ateistyczna? Biorąc pod uwagę Twój podpis jesteś typem durnia mętnego, ponieważ posługujesz się mętnym językiem sloganowo-propagandowym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:33, 24 Lip 2009    Temat postu:

NREM napisał:
Ateizm to religia... hm... wskaż mi w takim razie sferę sacrum i profanum.

Raczej nie na tym polega ta analogia do religii.

Moim zdaniem, pozytywna analogia do religii polega na przykład tutaj na tym, że zarówno religie jak i ateizm oparte są na wierze. Negatywna analogia do religii polega zaś tu chociażby na tym, że zarówno w religiach jak i w ateizmie często spotyka się ślepe, bezkrytyczne poddawanie się autorytetom, których wypowiedzi się nie rozumie.

NREM napisał:
w żadnej z takich statystyk procentowo ateiści nie górowali nad wierzącymi!

Znasz tego rodzaju statystyki z terenów dawnej NRD? Byłyby ciekawe.

W dzisiejszym społeczeństwie, ateiści są przeciętnie lepiej wykształceni od nie-ateistów. Popularny ateizm jest ideologią względnie młodą. Nie zdążyła się jeszcze rozprzestrzenić na najbardziej kryminogenne środowiska. Te są bowiem w miarę hermetyczne i odporne na zmiany.

SEKS napisał:
jak się nie istnieje to się nie nabroiło za wiele, ale i nie osiągnęło.
NREM napisał:
odsetek ateistów wśród wybitnych naukowców

A sprawdzałeś, na przykład, odsetek szczęśliwych małżeństw wśród wybitnych naukowców?

Zafascynowanie nauką łatwo odwraca uwagę od spraw duchowych i prowadzi do ateizmu. W pewnym sensie jest to sukces ateizmu, bo taki naukowiec może poświęcić wszystkie swoje myśli nauce, wierząc święcie, że odpowiedzi na inne istotne pytania już zna. Tyle, że w podobnym sensie można by tu mówić o sukcesie pseudo-celibatu...

Tak w ogóle to odnoszę jednak wrażenie, że wszelkie badania socjologiczne są tutaj raczej skazane na porażkę. Bo czynników wpływających na wyniki jest tak wiele i korelacja między nimi tak trudna do wyeliminowania, że nie bardzo wiem, w jaki sposób można ze statystyk wyciągnąć tutaj jakiekolwiek istotne wnioski. Myślę, że da się wyprodukować co najwyżej ciekawostki. No ale ciekawostki mają to do siebie, że są ciekawe :D. Więc jeśli by ktoś miał coś, warto się tym pochwalić!

___________
PS. Czy tytuł tego wątku jest adekwatny do jego zamierzonej treści? Z wstępnego postu zrozumiałem, że chodzi raczej o socjologiczne porównania skutków ateizmu ze skutkami teizmu, a nie o definicję ateizmu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Barah/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1654
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW

PostWysłany: Sob 8:39, 25 Lip 2009    Temat postu:

Cytat:
A sprawdzałeś, na przykład, odsetek szczęśliwych małżeństw wśród wybitnych naukowców?

Nieporównywalnie większy niż ten wśród wybitnych duchownych :mrgreen: .

sry za oftop ale nie mogłem się powstrzymać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Superstar
Wizytator



Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1233
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 9:27, 25 Lip 2009    Temat postu:

Offtop udany przyznam :D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mat




Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 11:22, 25 Lip 2009    Temat postu:

wujzboj napisał:
Zafascynowanie nauką łatwo odwraca uwagę od spraw duchowych i prowadzi do ateizmu. W pewnym sensie jest to sukces ateizmu, bo taki naukowiec może poświęcić wszystkie swoje myśli nauce, wierząc święcie, że odpowiedzi na inne istotne pytania już zna.


[link widoczny dla zalogowanych]
1. «odnoszący się do życia wewnętrznego człowieka»
2. «związany z dobrami kulturalnymi lub czyimś systemem wartości»
3. «niematerialny, metafizyczny»
• duchowo • duchowość

Znaczy sie naukowcy nie maja zycia wewnetrznego, nie maja systemu wartosci i nic wspolnego z dobrami kultury.
Wszystko to za to maja ci co uwazaja, ze bekart narodzony okolo 2000 lat temu z mamusi dziewicy popelnil samobojstwo dla naszego szczescia a ktory jest pelna caloscia 1/3 Boga; dzieki wierze tej znaja oni odpowiedzi na bardzo istotne pytania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Sob 11:45, 25 Lip 2009    Temat postu:

coś czuję że SEKS już się skończył...

małą potencję wykazał.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
SEKS




Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 11:46, 25 Lip 2009    Temat postu:

NREM napisał:
Cytat:
Aktywnie postrzegając rzeczywistość(...)


Trudno byłoby postrzegać ją statycznie...

Nie statycznie tylko pasywnie.
Cytat:

Cytat:
że ateiści przeciwstawiają swoją religię wszystkim innym.


1. Nieprawda. Wielu ateistów praktykuje buddyzm np.

To wtedy nie są ateistami tylko buddystami.
Cytat:

2. Ateizm to religia... hm... wskaż mi w takim razie sferę sacrum i profanum. Tylko
bez bzdur w rodzaju, że dla ateistów materia, czy nauka to sacrum.


Cytat:

Cytat:
Przykładowo jeżeli weźmiemy 2 populacje; jedna 5 osób a druga pięć milionów to oczywista, że w tej drugiej będzie więcej występków - z powodu rażąco większej ilości.


We wszystkich źródłach porównujących przestępczość wśród ateistów i ludzi religijnych nigdy nie widziałem porównań czysto ilościowych, zawsze były to porównania procentowe. Co ciekawe - w żadnej z takich statystyk procentowo ateiści
nie górowali nad wierzącymi! Przykładowe statystyki:
[link widoczny dla zalogowanych]

O widzę że horyzontów czasoprzestrzennych brakuje czyli myślenia historycznego. Proponuje stań na gruncie ewolucjonizmu /przemiany wielopokoleniowe/ ale wtedy myślenie ateistyczne jest wystawione na próbę.
Cytat:

Chciałbym również zauważyć, że mamy ateistów na poziomie i debili. Ci, którzy krytykują samą religię za postępki jej wyznawców, o ile
nie ma ewidentnej zależności między zgodnością ich postępowania z religijną ortodoksją, to debile, niepotrzebnie więc się wysilasz na krytykowanie słabeuszy.


O jak coś to "to nie my, to jacyś inni, to nie ateiści"

Cytat:

Cytat:
Taka krytyka z pozycji zera jest wygodna - jak się nie istnieje to się nie nabroiło za wiele, ale i nie osiągnęło.


To a propos małych osiągnięć (odsetek ateistów wśród wybitnych naukowców):
[link widoczny dla zalogowanych]

1. Jak wyżej pokolenia itp.
2. Idzie tu o osiągnięcia populacyj ateistycznych, w sensie zwartych w miarę populacji zdolnych to w miarę długiego trwania.
3. naukowcy owi są jak lemingi. Obserwowane w momencie malowniczego lotu w dół.
Cytat:

Cytat:
Nawet wikipedyczne dane dotyczące ateizmu w starożytności wywołują obecnie furię ateistów, bo są niewygodne.


Które dokładnie?

Cytat:

Do ateistów wczesnej starożytności można zaliczyć Euhemera (IV/III w. p.n.e.) uważającego bogów za ludzi, którzy dokonali wielkich czynów, a którym potomni przypisali boskość oraz Demokryta z Abdery (460-370 p.n.e.) – greckiego atomistę i materialistę (uważał świat za twór czysto materialny).

Najstarsze znane całkowicie otwarte wyrażanie postawy ateistycznej jest przypisywane Epikurowi i datowane na około 300 rok przed naszą erą.

Cytat:

Cytat:
Kruchość i wewnętrzna słabość rozmaitych sekt ateistycznych powoduje, ze obecnie jedni ateusze chętnie wypierają się innych.


Co to jest sekta ateistyczna? Biorąc pod uwagę Twój podpis jesteś typem durnia mętnego, ponieważ posługujesz się mętnym językiem sloganowo-propagandowym.

Idź sobie do więzienia.


Ostatnio zmieniony przez SEKS dnia Sob 11:48, 25 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
SEKS




Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 11:58, 25 Lip 2009    Temat postu:

wujzboj napisał:
/..../
___________
PS. Czy tytuł tego wątku jest adekwatny do jego zamierzonej treści? Z wstępnego postu zrozumiałem, że chodzi raczej o socjologiczne porównania skutków ateizmu ze skutkami teizmu, a nie o definicję ateizmu.

Cze Wujzbój!
No najpierw trzeba dokładnie określić ateizm, żeby wiedzieć, jakie są jego skutki. Bo teraz ateiści wypierają się drugich ateistów. Np. tych co mówiąć krótko przedstawiali rozum jako kurwę.

Można już napisać konkluzję: ateiści nie zrobią tego bo to ich kompromituje ostatecznie i nieodwołalnie.

2. Moja hipoteza co do znaczenia ateistów i krzewienia się ateizmu wśród uczonych:
Wyobraź sobie że jest jakaś populacja czegośtam, utrzymywana w stanie równowagi przez różne czynniki. I nagle jakiś czynnik ograniczający przestaje działać. Np drapieżnik wytępiony. i teraz nasza populacja rośnie sobie i się zagęszcza. Aby uniknąć katastrofy populanty zaczynają świrować, czyli zachowywać się irracjonalnie. Pojawia się też agresja, czyli np. niedźwiedzie białe zaczynają prać sie po pyskach, obrażająsię i rozchodzą w różne strony. Pojawiają się zachowania autodestrukcyjne.

Ponieważ ludzie się rozwinęli i się gęsto robi, więc zanika instynkt samozachowawczy i pojawiają się postawy autodestrukcyjne, m. i. ateizm.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mat




Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 12:51, 25 Lip 2009    Temat postu:

wujzboj napisał:
Negatywna analogia do religii polega zaś tu chociażby na tym, że zarówno w religiach jak i w ateizmie często spotyka się ślepe, bezkrytyczne poddawanie się autorytetom, których wypowiedzi się nie rozumie.

Wsrod ateistow spotyka sie slepe bezkrytyczne poddawanie sie autorytetom, ale roznica miedzy religia a ateizmem polega na tym, ze ateizm nie jest jakas doktryna ktora to by nakazywala. Natomiast, religia NAKAZUJE ci przestac myslec samodzielnie i slepo uwierzyc w starozydowskie bajki dla niezbyt rozgarnietych (Blogoslawieni, ktorzy nie widzieli, a uwierzyli. J 20:29).


Ostatnio zmieniony przez mat dnia Sob 12:56, 25 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
SEKS




Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:16, 25 Lip 2009    Temat postu:

mat napisał:
wujzboj napisał:
Negatywna analogia do religii polega zaś tu chociażby na tym, że zarówno w religiach jak i w ateizmie często spotyka się ślepe, bezkrytyczne poddawanie się autorytetom, których wypowiedzi się nie rozumie.

Wsrod ateistow spotyka sie slepe bezkrytyczne poddawanie sie autorytetom, ale roznica miedzy religia a ateizmem polega na tym, ze ateizm nie jest jakas doktryna ktora to by nakazywala. Natomiast, religia NAKAZUJE ci przestac myslec samodzielnie i slepo uwierzyc w starozydowskie bajki dla niezbyt rozgarnietych (Blogoslawieni, ktorzy nie widzieli, a uwierzyli. J 20:29).


Szintoizm też nakazuje uwierzyć w starożydowskie bajki?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mat




Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:40, 25 Lip 2009    Temat postu:

SEKS napisał:
mat napisał:
wujzboj napisał:
Negatywna analogia do religii polega zaś tu chociażby na tym, że zarówno w religiach jak i w ateizmie często spotyka się ślepe, bezkrytyczne poddawanie się autorytetom, których wypowiedzi się nie rozumie.

Wsrod ateistow spotyka sie slepe bezkrytyczne poddawanie sie autorytetom, ale roznica miedzy religia a ateizmem polega na tym, ze ateizm nie jest jakas doktryna ktora to by nakazywala. Natomiast, religia NAKAZUJE ci przestac myslec samodzielnie i slepo uwierzyc w starozydowskie bajki dla niezbyt rozgarnietych (Blogoslawieni, ktorzy nie widzieli, a uwierzyli. J 20:29).


Szintoizm też nakazuje uwierzyć w starożydowskie bajki?


W tym wypadku bylyby to bajki starojaponskie. Nie watpie, ze nie mniej fantastyczne od starozydowskich.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Sob 14:02, 25 Lip 2009    Temat postu:

właśnie. najpierw trzeba DOKŁADNIE OKREŚLIĆ co to jest ten ateizm.

i ten wątek zowie się "ateizm - definicja"

niestety w żadnej z wypowiedzi autora wątku nie znalazłem ni zdania które możnaby, po dokonaniu jakiś usprawnień logicznych uznać za definicję.
a do wyboru masz trzy drogi:
1)
napisać "to jest ateista"i wkleić zdjęcie np. Kotarbińskiego, "a to nie jest" pod zdjęciem np. Tischnera.
tak działamy gdy definiowany termin jest pierwotnym terminem empirycznym.
2)
napisać:
ateistą jest ten kto:
-ilekroć zajdzie x uczyni y
-ilekroć...
-...
...
jeśli ateista to termin pierwotny teoretyczny.
3)
napisać:
"ateistą jest ten i tylko ten kto należy do X Ygrekowych"
jeśli ateista to jakieś pojęcie teoretyczne pochodne.

do dzieła.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
SEKS




Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:11, 25 Lip 2009    Temat postu:

idiota napisał:
właśnie. najpierw trzeba DOKŁADNIE OKREŚLIĆ co to jest ten ateizm.

i ten wątek zowie się "ateizm - definicja"

W sensie ilu, kiedy, jak?
Napisalem jak wół.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Radosław




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1722
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:06, 26 Lip 2009    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
No to tutaj został zdefiniowany jako termin teoretyczny pierwotny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Eremita




Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:22, 26 Lip 2009    Temat postu:

idiota napisał:
coś czuję że SEKS już się skończył...

małą potencję wykazał.

:rotfl:

Widać, że młody jakiś, a z takimi to wiadomo ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
NREM




Dołączył: 07 Kwi 2009
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ustrzyki Dolne \ Lublin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:50, 26 Lip 2009    Temat postu:

Ten temat dla mnie ssie i nie będę się w nim dłużej wypowiadał, bo:

1. SEKS mówi tak niebotyczne banialuki (naszpikowane stygmatyzującym i propagandowym językiem), że nawet mi się nie chce z nimi polemizować.
Rozmawiam na tym forum głównie, dla wzbogacenia wiedzy, rozruszania intelektu
i rozrywki. Dyskusja z SEKSEM, do zaspokojenia żadnego z tych celów nie prowadzi.
Może to mało buddyjska postawa, ale mówi się trudno.

2. SEKS musiałby najpierw wiedzieć o czym mówi.

Jeśli potraktujecie to jako poddanie się w dyskusji to proszę bardzo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Nie 22:54, 26 Lip 2009    Temat postu:

SEKS napisał:
idiota napisał:
właśnie. najpierw trzeba DOKŁADNIE OKREŚLIĆ co to jest ten ateizm.

i ten wątek zowie się "ateizm - definicja"

W sensie ilu, kiedy, jak?
Napisalem jak wół.

to podkreśl na czerwono.
to chyba możesz dla mnie zrobić...?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
SEKS




Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:06, 26 Lip 2009    Temat postu:

Na razie udało mi się ustalić, Ze 1 raz ateiści dorwali się do koryta ukonkretyzowani przez hebertystów. Którzy to zabłysnęli kultem rozumu w postaci dziwki.
Teraz trzeba ocenić, czy to był tylko falstart czy podobne postawy są silnie obecne w ruchu ateuszowskim.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
doskok




Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 23:09, 26 Lip 2009    Temat postu:

Cytat:
SmokEKS
"Precyzyjny dureń jest mniej szkodliwy od mętnego, bo męty sa ciemne i patrzą przez to na głębie"
Stanislaw Lem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
SEKS




Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:39, 26 Lip 2009    Temat postu:

Następna akcja ateistów to chyba 1917?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Eremita




Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:40, 26 Lip 2009    Temat postu:

NREM napisał:
Dyskusja z SEKSEM, do zaspokojenia żadnego z tych celów nie prowadzi.

No bo seks się uprawia!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Nie 23:48, 26 Lip 2009    Temat postu:

SEKS napisał:
Na razie udało mi się ustalić, Ze 1 raz ateiści dorwali się do koryta ukonkretyzowani przez hebertystów. Którzy to zabłysnęli kultem rozumu w postaci dziwki.
Teraz trzeba ocenić, czy to był tylko falstart czy podobne postawy są silnie obecne w ruchu ateuszowskim.

fajne.
ale CO TO MA WSPÓLNEGO Z DEFINICJĄ ATEIZMU?
gdzie ona jest?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
SEKS




Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:52, 26 Lip 2009    Temat postu:

idiota napisał:
SEKS napisał:
Na razie udało mi się ustalić, Ze 1 raz ateiści dorwali się do koryta ukonkretyzowani przez hebertystów. Którzy to zabłysnęli kultem rozumu w postaci dziwki.
Teraz trzeba ocenić, czy to był tylko falstart czy podobne postawy są silnie obecne w ruchu ateuszowskim.

fajne.
ale CO TO MA WSPÓLNEGO Z DEFINICJĄ ATEIZMU?
gdzie ona jest?


Idiota. Zacznij od szczegółu a potem do ogółu. 1 przypadek na 1 to mógł być przypadek, ale 2/2 to już coś nam o ateizmie mówi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
SEKS




Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:55, 26 Lip 2009    Temat postu:

idiota napisał:
SEKS napisał:
idiota napisał:
właśnie. najpierw trzeba DOKŁADNIE OKREŚLIĆ co to jest ten ateizm.

i ten wątek zowie się "ateizm - definicja"

W sensie ilu, kiedy, jak?
Napisalem jak wół.

to podkreśl na czerwono.
to chyba możesz dla mnie zrobić...?


Proszę uprzejmie:
.
Naszym celem tymczasem będzie zbadanie zasięgu dziejowego ateizmu, czyli znalezienie wskaźników, które pokazują, czy na tle innych wyznań ateizm jest pod kreską czy nad kreska - na tyle, na ile zaistniał.

Metoda badawcza powinna uwzględnić co najmniej ilość wiernych, okres czasu trwania, i obiektywne miejsce na osi czasu


Gra?


Ostatnio zmieniony przez SEKS dnia Nie 23:55, 26 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Apologia kontra krytyka teizmu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin