Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Bałamutny zarzut wobec postawy wiary
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Apologia kontra krytyka teizmu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 37531
Przeczytał: 85 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 15:14, 18 Paź 2025    Temat postu: Re: Bałamutny zarzut wobec postawy wiary

Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Wg mnie wiary TYPU RELIGIJNEGO NIE POWINNI wyznawać w zakresie pytania o życie poza Ziemią. Bo to jest inny typ wiary.

Czy to jakieś twoje wyznanie wiary?

To takie dość luźne spostrzeżenie.

Ale gdybym ja coś takiego stwierdził, to byłoby to moje wyznanie wiary?

To zależy od jakiej strony patrząc. Jest tu (u mnie też, bez wyjątku) aspekt wiary. Ja główny nacisk tu kładłem na aspekt spostrzegania. Na co Ty byś nacisk położył? - Nie wiem. Sam zadecyduj. Nie siedzę w Twojej głowie, aby rozpoznawać intencje.

A jednak jakoś "rozpoznałeś", gdyż moje zdanie w tej sprawie oceniłeś jako wiarę.

Skąd Ci przyszło do głowy, że tak to oceniłem?...

Nie musiało mi "przychodzić do głowy" - sam to napisałeś.

To dziwnym trafem nie potrafię rozpoznać, gdzie to jest; co Ty uznałeś za TĘ odpowiedź.

Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Zależy, JAKA to była wiara (nie: w co).
Chociaż w jego przypadku liczy się efekt, więc jakakolwiek wiara prowadząca do tego efektu (a właściwie - cokolwiek prowadzące do tego efektu) jest pożądane, gdyż sam efekt również taki był.

Ale w końcu potrafisz się zadeklarować, czy pochwalasz wiarę Kolumba w kulistość Ziemi?

Myślałem, że do tej pory uzgodniliśmy już, że "wiara" ma wiele znaczeń. Nie wiem, które z nich pasuje do Kolumba - zatem nie wiem, czy go chwalić, czy nie.
To tak, jak by ktoś kupił sobie pojazd, nie powiedział jaki (samochód, rower, czołg) i pytał cię, jak ten zakup oceniasz.

Nie bardzo rozumiem, jakiego dodatkowego wyjaśnienia potrzebujesz, aby aby porównywać wiarę Kolumba w kulistość Ziemi z nieokreślonością "czołg, rower, czy samochód". Jeśli sformułowanie "wiara w kulistość Ziemi, którą miał Kolumb" zawiera aspekt niejasny, to zadaj dodatkowe pytanie, które doprecyzuje tę niejasność, abyś już mógł się bez większych wątpliwości zadeklarować.

Zadałem to pytanie - i to nie raz. Nawet z rozdzieleniem na aspekty.

To proszę jego powtórzenie (w możliwie najmniej retorycznej, a stawiającej konkretny problem formie), bo nie skojarzyłem, że łączysz to pytanie z problemem, o którym teraz jest mowa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 17679
Przeczytał: 20 tematów


PostWysłany: Nie 11:29, 19 Paź 2025    Temat postu: Re: Bałamutny zarzut wobec postawy wiary

Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Wg mnie wiary TYPU RELIGIJNEGO NIE POWINNI wyznawać w zakresie pytania o życie poza Ziemią. Bo to jest inny typ wiary.

Czy to jakieś twoje wyznanie wiary?

To takie dość luźne spostrzeżenie.

Ale gdybym ja coś takiego stwierdził, to byłoby to moje wyznanie wiary?

To zależy od jakiej strony patrząc. Jest tu (u mnie też, bez wyjątku) aspekt wiary. Ja główny nacisk tu kładłem na aspekt spostrzegania. Na co Ty byś nacisk położył? - Nie wiem. Sam zadecyduj. Nie siedzę w Twojej głowie, aby rozpoznawać intencje.

A jednak jakoś "rozpoznałeś", gdyż moje zdanie w tej sprawie oceniłeś jako wiarę.

Skąd Ci przyszło do głowy, że tak to oceniłem?...

Nie musiało mi "przychodzić do głowy" - sam to napisałeś.

To dziwnym trafem nie potrafię rozpoznać, gdzie to jest; co Ty uznałeś za TĘ odpowiedź.

Dziwny traf to by był, gdybyś potrafił to rozpoznać.

Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Zależy, JAKA to była wiara (nie: w co).
Chociaż w jego przypadku liczy się efekt, więc jakakolwiek wiara prowadząca do tego efektu (a właściwie - cokolwiek prowadzące do tego efektu) jest pożądane, gdyż sam efekt również taki był.

Ale w końcu potrafisz się zadeklarować, czy pochwalasz wiarę Kolumba w kulistość Ziemi?

Myślałem, że do tej pory uzgodniliśmy już, że "wiara" ma wiele znaczeń. Nie wiem, które z nich pasuje do Kolumba - zatem nie wiem, czy go chwalić, czy nie.
To tak, jak by ktoś kupił sobie pojazd, nie powiedział jaki (samochód, rower, czołg) i pytał cię, jak ten zakup oceniasz.

Nie bardzo rozumiem, jakiego dodatkowego wyjaśnienia potrzebujesz, aby aby porównywać wiarę Kolumba w kulistość Ziemi z nieokreślonością "czołg, rower, czy samochód". Jeśli sformułowanie "wiara w kulistość Ziemi, którą miał Kolumb" zawiera aspekt niejasny, to zadaj dodatkowe pytanie, które doprecyzuje tę niejasność, abyś już mógł się bez większych wątpliwości zadeklarować.

Zadałem to pytanie - i to nie raz. Nawet z rozdzieleniem na aspekty.

To proszę jego powtórzenie (w możliwie najmniej retorycznej, a stawiającej konkretny problem formie), bo nie skojarzyłem, że łączysz to pytanie z problemem, o którym teraz jest mowa.

Copy & paste:

Uwierzył w sensie wyznawania tego, bo tak twierdzili prorocy
czy
uznał coś takiego za bardzo prawdopodobne na podstawie wyłącznie racjonalnych przesłanek
?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 37531
Przeczytał: 85 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:39, 19 Paź 2025    Temat postu: Re: Bałamutny zarzut wobec postawy wiary

Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Zależy, JAKA to była wiara (nie: w co).
Chociaż w jego przypadku liczy się efekt, więc jakakolwiek wiara prowadząca do tego efektu (a właściwie - cokolwiek prowadzące do tego efektu) jest pożądane, gdyż sam efekt również taki był.

Ale w końcu potrafisz się zadeklarować, czy pochwalasz wiarę Kolumba w kulistość Ziemi?

Myślałem, że do tej pory uzgodniliśmy już, że "wiara" ma wiele znaczeń. Nie wiem, które z nich pasuje do Kolumba - zatem nie wiem, czy go chwalić, czy nie.
To tak, jak by ktoś kupił sobie pojazd, nie powiedział jaki (samochód, rower, czołg) i pytał cię, jak ten zakup oceniasz.

Nie bardzo rozumiem, jakiego dodatkowego wyjaśnienia potrzebujesz, aby aby porównywać wiarę Kolumba w kulistość Ziemi z nieokreślonością "czołg, rower, czy samochód". Jeśli sformułowanie "wiara w kulistość Ziemi, którą miał Kolumb" zawiera aspekt niejasny, to zadaj dodatkowe pytanie, które doprecyzuje tę niejasność, abyś już mógł się bez większych wątpliwości zadeklarować.

Zadałem to pytanie - i to nie raz. Nawet z rozdzieleniem na aspekty.

To proszę jego powtórzenie (w możliwie najmniej retorycznej, a stawiającej konkretny problem formie), bo nie skojarzyłem, że łączysz to pytanie z problemem, o którym teraz jest mowa.

Copy & paste:

Uwierzył w sensie wyznawania tego, bo tak twierdzili prorocy
czy
uznał coś takiego za bardzo prawdopodobne na podstawie wyłącznie racjonalnych przesłanek
?

Myślę, że prorocy raczej niewiele mieli do tej wiary Kolumba, że większość przesłanek do wiary była zbliżona do racjonalnych.
Czy TAK ROZUMIANĄ wiarę Kolumba bylbyś gotów pochwalić?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 17679
Przeczytał: 20 tematów


PostWysłany: Nie 16:43, 19 Paź 2025    Temat postu: Re: Bałamutny zarzut wobec postawy wiary

Michał Dyszyński napisał:
Myślę, że prorocy raczej niewiele mieli do tej wiary Kolumba, że większość przesłanek do wiary była zbliżona do racjonalnych.
Czy TAK ROZUMIANĄ wiarę Kolumba bylbyś gotów pochwalić?

Tak rozumiana wiara to właściwie nie jest wiara.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 37531
Przeczytał: 85 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 8:37, 25 Paź 2025    Temat postu: Re: Bałamutny zarzut wobec postawy wiary

Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Myślę, że prorocy raczej niewiele mieli do tej wiary Kolumba, że większość przesłanek do wiary była zbliżona do racjonalnych.
Czy TAK ROZUMIANĄ wiarę Kolumba bylbyś gotów pochwalić?

Tak rozumiana wiara to właściwie nie jest wiara.

Myślę, że to jest jak najbardziej wiara, a nawet chyba najczęstszy (patrząc na użycie w języku) typ "wiary". To jest bowiem ten sam typ wiary, który stoi za bardzo naturalnymi w rozmowie sformułowaniami jak np.:
- "wierzę ci, gdy to mi mówisz" (ktoś wierzy, bo ma racjonalne powody zaufania akurat tej osobie, która nie konfabuluje, jest wiarygodna)
- "wierzę, ze zdam ten egzamin (ktoś ma zaufanie do opanowania materiału wymaganego na egzaminie)
- "wierzę, że ten dziennikarz wiernie przedstawił okoliczności zdarzenia" (mamy przesłanki do tego, że relacja jest spójna z innymi źródłami, nie ma wyraźnych wątpliwych punktów)
- "wierzę, że nauka odkryje kiedyś życie poza Ziemią" (też są na to przesłanki oparte na wiedzy).
- "wierzę, że bank mnie nie oszukuje, gdy oferuje mi ten kredyt" (też bazuje to na reputacji banku, może jakimś przestudiowaniu warunków kredytu).
itp. itd.
Większość "wiar" o jakich mówimy ludziom w naszym otoczeniu, czyli też najczęściej stosowane użycie słowa "wiara" jest tym, w którym są różne racjonalne przesłanki, choć nie są one całkowicie jednoznaczne, choć wciąż można tu mieć zasadne wątpliwości.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 17679
Przeczytał: 20 tematów


PostWysłany: Sob 8:56, 25 Paź 2025    Temat postu:

Ale to nie ma nic wspólnego z wiarą religijną
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 37531
Przeczytał: 85 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:57, 25 Paź 2025    Temat postu:

Irbisol napisał:
Ale to nie ma nic wspólnego z wiarą religijną

Nie ma (prawie... bo jakby zaczął grzebać, to by się pewnie czegoś dogrzebał) - przynajmniej nie ma w tym pierwszym spojrzeniu na sprawę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Apologia kontra krytyka teizmu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin