Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Religia vs racjonalizm

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Apologia kontra krytyka teizmu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kruchy04
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3337
Przeczytał: 49 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:38, 05 Wrz 2022    Temat postu: Religia vs racjonalizm

Czy możliwe jest, by religia i racjonalizm nie były we wzajemnej sprzeczności? Racjonalizm uznaje się za rozumowe poznawanie rzeczywistości. Religia jest natomiast zakazane myślenia. To, co jednak jest najważniejszą różnicą, która konfliktuje oba podejścia to to, że racjonalizm zakłada zmianę poglądu na dany temat wraz z poznaniem nowych dowodów czy argumentów, religia natomiast wyklucza jakikolwiek odmienny światopogląd niż jeden dogmatyczny wytyczony przez nią samą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15215
Przeczytał: 93 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:36, 05 Wrz 2022    Temat postu: Re: Religia vs racjonalizm

Kruchy04 napisał:
Czy możliwe jest, by religia i racjonalizm nie były we wzajemnej sprzeczności? Racjonalizm uznaje się za rozumowe poznawanie rzeczywistości. Religia jest natomiast zakazane myślenia. To, co jednak jest najważniejszą różnicą, która konfliktuje oba podejścia to to, że racjonalizm zakłada zmianę poglądu na dany temat wraz z poznaniem nowych dowodów czy argumentów, religia natomiast wyklucza jakikolwiek odmienny światopogląd niż jeden dogmatyczny wytyczony przez nią samą.


Jak zwykle same tylko stereotypy i banialuki. Od lat nie jesteś w stanie nawet zdefiniować co to jest "racjonalność" więc ten twój wywód można od razu spuścić do kosza. Same puste słowa wydmuszki. Nie mówiąc o tym, że od lat nie jesteś w stanie uzasadnić wiarygodności swego rozumu choćby w jednej kwestii. Tak więc jak zwykle wypociłeś z siebie myślenie życzeniowe i nic więcej


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Wto 1:41, 06 Wrz 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21626
Przeczytał: 140 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 4:51, 06 Wrz 2022    Temat postu: Re: Religia vs racjonalizm

Kruchy04 napisał:
Czy możliwe jest, by religia i racjonalizm nie były we wzajemnej sprzeczności? Racjonalizm uznaje się za rozumowe poznawanie rzeczywistości. Religia jest natomiast zakazane myślenia. To, co jednak jest najważniejszą różnicą, która konfliktuje oba podejścia to to, że racjonalizm zakłada zmianę poglądu na dany temat wraz z poznaniem nowych dowodów czy argumentów, religia natomiast wyklucza jakikolwiek odmienny światopogląd niż jeden dogmatyczny wytyczony przez nią samą.


Możliwe. Rozum też może prowadzić nas na manowce.

Zacznijmy od definicji:
filoz. termin używany w kilku znaczeniach, genetycznie związanych z wielorakimi znaczeniami nadawanymi słowu „ratio” [‘rozum’]. W sporze o pochodzenie wiedzy i o metody jej uzasadniania, w opozycji do empiryzmu, racjonalizm upatruje w rozumie naczelne (lub w wersji skrajnej — jedyne) źródło poznania i kryterium prawdy (tzw. racjonalizm genetyczny, natywizm) oraz uznaje istnienie poznania niezależnego od doświadczenia, „czysto rozumowego”, i możliwość uzasadniania wiedzy bez odwoływania się do doświadczenia (tzw. racjonalizm metodologiczny, aprioryzm). W wersji skrajnej racjonalizm występował w filozofii starożytnej (Parmenides z Elei, Platon), w wersji umiarkowanej — w czasach nowożytnych, zwłaszcza w tzw. wielkich systemach filozoficznych (R. Descartes, B. Spinoza, G.W. Leibniz). Racjonalizm jako stanowisko przeciwstawne irracjonalizmowi głosi, że jedynie wartościowe jest poznanie racjonalne, tj. zgodne z rezultatami nauki, odrzuca wszelkie środki i sposoby poznania dostarczające wiedzy niedyskursywnej i niepoddającej się sprawdzeniu (np. intuicję, objawienie); racjonalizm w tym rozumieniu postuluje krytycyzm, antydogmatyzm i obiektywność w ocenie wiedzy, akcentując czynną rolę rozumu wiąże się zwykle z idealizmem teoriopoznawczym, w przeciwstawieniu do intelektualizmu właściwego realizmowi teoriopoznawczemu (realizm epistemologiczny), który przyjmuje pierwotność biernego zachowania intelektu względem oddziałującego z zewnątrz bytu.

W religii myślenie nie jest zakazane, na przykład kazuistyka Jezuitów.

Na szczęście doceniamy dziś emocje. Coś z Hume*a

Podejście pozytywistyczne jest silnie zakorzenione w kartezjańskim dualizmie umysłu i ciała, identyfikując emocje jako fizyczne doznania cielesne, automatyczne, często nieświadome i irracjonalne – ślepe namiętności, sprowadzające nas na manowce. Emocje są tu postrzegane w mechaniczny sposób jako czynniki zakłócające rozumowanie i prowadzące do błędnych, często szkodliwych decyzji. Z tego powodu, emocje w paradygmacie pozytywistycznym były najczęściej postrzegane jako niechciane, irracjonalne czynniki ludzkiego zachowania, które powinny być powstrzymywane bądź odpowiednio kanalizowane przez instytucje prawne. Obecnie przeżywamy nowy trend określany mianem „zwrotu afektywnego”, obecny w różnych dyscyplinach myślenia, włącznie z prawem.

Cytat z:

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Wto 5:23, 06 Wrz 2022, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kruchy04
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3337
Przeczytał: 49 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:16, 07 Wrz 2022    Temat postu: Re: Religia vs racjonalizm

fedor napisał:
Kruchy04 napisał:
Czy możliwe jest, by religia i racjonalizm nie były we wzajemnej sprzeczności? Racjonalizm uznaje się za rozumowe poznawanie rzeczywistości. Religia jest natomiast zakazane myślenia. To, co jednak jest najważniejszą różnicą, która konfliktuje oba podejścia to to, że racjonalizm zakłada zmianę poglądu na dany temat wraz z poznaniem nowych dowodów czy argumentów, religia natomiast wyklucza jakikolwiek odmienny światopogląd niż jeden dogmatyczny wytyczony przez nią samą.


Jak zwykle same tylko stereotypy i banialuki. Od lat nie jesteś w stanie nawet zdefiniować co to jest "racjonalność" więc ten twój wywód można od razu spuścić do kosza. Same puste słowa wydmuszki. Nie mówiąc o tym, że od lat nie jesteś w stanie uzasadnić wiarygodności swego rozumu choćby w jednej kwestii. Tak więc jak zwykle wypociłeś z siebie myślenie życzeniowe i nic więcej


A tak konkretnie to o coś Ci chodzi?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15215
Przeczytał: 93 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:26, 07 Wrz 2022    Temat postu: Re: Religia vs racjonalizm

Kruchy04 napisał:
fedor napisał:
Kruchy04 napisał:
Czy możliwe jest, by religia i racjonalizm nie były we wzajemnej sprzeczności? Racjonalizm uznaje się za rozumowe poznawanie rzeczywistości. Religia jest natomiast zakazane myślenia. To, co jednak jest najważniejszą różnicą, która konfliktuje oba podejścia to to, że racjonalizm zakłada zmianę poglądu na dany temat wraz z poznaniem nowych dowodów czy argumentów, religia natomiast wyklucza jakikolwiek odmienny światopogląd niż jeden dogmatyczny wytyczony przez nią samą.


Jak zwykle same tylko stereotypy i banialuki. Od lat nie jesteś w stanie nawet zdefiniować co to jest "racjonalność" więc ten twój wywód można od razu spuścić do kosza. Same puste słowa wydmuszki. Nie mówiąc o tym, że od lat nie jesteś w stanie uzasadnić wiarygodności swego rozumu choćby w jednej kwestii. Tak więc jak zwykle wypociłeś z siebie myślenie życzeniowe i nic więcej


A tak konkretnie to o coś Ci chodzi?


O to, że właśnie zostałeś znowu zaorany ale jak widać nawet się nie zorientowałeś
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21626
Przeczytał: 140 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:36, 08 Wrz 2022    Temat postu:

Kruchy ma swoją definicję racjonalności. Apologeci mają swoją.

Zapytajmy wuja zbója...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31333
Przeczytał: 100 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:31, 08 Wrz 2022    Temat postu:

Semele napisał:
Kruchy ma swoją definicję racjonalności. Apologeci mają swoją.

Zapytajmy wuja zbója...

Większość ludzi intuicyjnie za "racjonalne" uważa to, w co sami uwierzyli. Bardzo niewielu jest w stanie wyjść ponad ten schemat, próbując określić racjonalność w sposób, który nie byłby po prostu wskazaniem na ich poglądy, ale odnosił się do czegoś ogólniejszego, wspólnego dla różnych ludzi, uniwersalnego. Bo to już jest "wyższa półka" rozumowania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kruchy04
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3337
Przeczytał: 49 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:53, 09 Wrz 2022    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Semele napisał:
Kruchy ma swoją definicję racjonalności. Apologeci mają swoją.

Zapytajmy wuja zbója...

Większość ludzi intuicyjnie za "racjonalne" uważa to, w co sami uwierzyli. Bardzo niewielu jest w stanie wyjść ponad ten schemat, próbując określić racjonalność w sposób, który nie byłby po prostu wskazaniem na ich poglądy, ale odnosił się do czegoś ogólniejszego, wspólnego dla różnych ludzi, uniwersalnego. Bo to już jest "wyższa półka" rozumowania.


Ktoś kiedyś wytłumaczył mi to tak:
"Racjonalność jest weryfikacją podawanych treści z rzeczywistością. Czyli jeżeli czytasz o tym, że krasnoludki nocą wychodzą spod szafy i cerują skarpetki, to starasz się zweryfikować prawdziwość opisu. I jeśli nie udało ci się tego faktu potwierdzić w jakikolwiek sposób, stwierdzasz, że przedstawiana ci rzeczywistość jest nieprawdziwa, a skarpetki są ciągle niezacerowane. No albo nie wiem, jeszcze bardziej abstrakcyjna historia. Jak ktoś opowiada ci, że gadający wąż faktycznie istniał. Tak normalnie siedział sobie na drzewie strzelał nawijkę ludzkim głosem. No to starasz się to zweryfikować, idziesz do zoo i nasłuchujesz węże, czy potrafią ludzkim językiem przemawiać. No i jeśli ostatecznie stwierdzasz, że to jednak historia wyssana z palca, odkładasz taką książkę na półkę z bajkami obok opowieściach o krasnoludkach. Racjonalnie myślący tak właśnie się zachowuje".
:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31333
Przeczytał: 100 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 0:10, 10 Wrz 2022    Temat postu:

Kruchy04 napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Semele napisał:
Kruchy ma swoją definicję racjonalności. Apologeci mają swoją.

Zapytajmy wuja zbója...

Większość ludzi intuicyjnie za "racjonalne" uważa to, w co sami uwierzyli. Bardzo niewielu jest w stanie wyjść ponad ten schemat, próbując określić racjonalność w sposób, który nie byłby po prostu wskazaniem na ich poglądy, ale odnosił się do czegoś ogólniejszego, wspólnego dla różnych ludzi, uniwersalnego. Bo to już jest "wyższa półka" rozumowania.


Ktoś kiedyś wytłumaczył mi to tak:
"Racjonalność jest weryfikacją podawanych treści z rzeczywistością. Czyli jeżeli czytasz o tym, że krasnoludki nocą wychodzą spod szafy i cerują skarpetki, to starasz się zweryfikować prawdziwość opisu. I jeśli nie udało ci się tego faktu potwierdzić w jakikolwiek sposób, stwierdzasz, że przedstawiana ci rzeczywistość jest nieprawdziwa, a skarpetki są ciągle niezacerowane. No albo nie wiem, jeszcze bardziej abstrakcyjna historia. Jak ktoś opowiada ci, że gadający wąż faktycznie istniał. Tak normalnie siedział sobie na drzewie strzelał nawijkę ludzkim głosem. No to starasz się to zweryfikować, idziesz do zoo i nasłuchujesz węże, czy potrafią ludzkim językiem przemawiać. No i jeśli ostatecznie stwierdzasz, że to jednak historia wyssana z palca, odkładasz taką książkę na półkę z bajkami obok opowieściach o krasnoludkach. Racjonalnie myślący tak właśnie się zachowuje".
:)

Przykładów można wymyślać miliony. Szczególnie takich wyrazistych, gdzie osąd jest oczywisty. Pewnie większość tych przykładów, przy których wymyślaniu ludzie starali się jako tako nie naciągać, będzie nawet przemawiająca do wyobraźni. Co nie zmieni postaci sprawy, że gdy przyjdzie do kwestii wątpliwych, coś w okolicy rozstrzygania o światopoglądach, potwierdzi się znowu to, co wyżej napisałem - każdy będzie obstawiał taką opcję, w jaką wierzy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21626
Przeczytał: 140 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 4:39, 10 Wrz 2022    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Semele napisał:
Kruchy ma swoją definicję racjonalności. Apologeci mają swoją.

Zapytajmy wuja zbója...

Większość ludzi intuicyjnie za "racjonalne" uważa to, w co sami uwierzyli. Bardzo niewielu jest w stanie wyjść ponad ten schemat, próbując określić racjonalność w sposób, który nie byłby po prostu wskazaniem na ich poglądy, ale odnosił się do czegoś ogólniejszego, wspólnego dla różnych ludzi, uniwersalnego. Bo to już jest "wyższa półka" rozumowania.


Racjonalny to posługujący się rozumiem. Są dziedziny, w których należy posługiwać się rozumem i takie, w których rozum to za mało. Religia, wiara religijna należy do takich dziedzin.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15215
Przeczytał: 93 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 4:42, 10 Wrz 2022    Temat postu:

Kruchy04 czyli Azael vel Raino trollujący z drugiego konta napisał:
Ktoś kiedyś wytłumaczył mi to tak:
"Racjonalność jest weryfikacją podawanych treści z rzeczywistością. Czyli jeżeli czytasz o tym, że krasnoludki nocą wychodzą spod szafy i cerują skarpetki, to starasz się zweryfikować prawdziwość opisu. I jeśli nie udało ci się tego faktu potwierdzić w jakikolwiek sposób, stwierdzasz, że przedstawiana ci rzeczywistość jest nieprawdziwa, a skarpetki są ciągle niezacerowane. No albo nie wiem, jeszcze bardziej abstrakcyjna historia. Jak ktoś opowiada ci, że gadający wąż faktycznie istniał. Tak normalnie siedział sobie na drzewie strzelał nawijkę ludzkim głosem. No to starasz się to zweryfikować, idziesz do zoo i nasłuchujesz węże, czy potrafią ludzkim językiem przemawiać. No i jeśli ostatecznie stwierdzasz, że to jednak historia wyssana z palca, odkładasz taką książkę na półkę z bajkami obok opowieściach o krasnoludkach. Racjonalnie myślący tak właśnie się zachowuje".
:)


Fajna bajeczka, oparta na prymitywnym (i błędnym) indukcjonizmie, tylko nadal za cholerę nie wynika z niej co to jest "racjonalność" i "rzeczywistość" bo jak niby ma to wynikać z gimboateistycznych bajań. Gimboateista zawsze opowiada taką bajeczkę żeby odwrócić uwagę od tego, że nie wie co to jest "racjonalność" i "rzeczywistość". Bo skąd niby ma to wiedzieć


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Sob 5:24, 10 Wrz 2022, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21626
Przeczytał: 140 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 6:15, 10 Wrz 2022    Temat postu:

Skąd teista wie co to jest racjonalność i rzeczywistość?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:32, 28 Wrz 2022    Temat postu:

Kruchy napisał:
Czy możliwe jest, by religia i racjonalizm nie były we wzajemnej sprzeczności? Racjonalizm uznaje się za rozumowe poznawanie rzeczywistości. Religia jest natomiast zakazane myślenia.

Przy takich DEFINICJACH mamy rzecz jasna natychmiastową sprzeczność pomiędzy religią i racjonalizmem. Ale definicje te mają mało wspólnego z rzeczywistością. Przede wszystkim, religia NIE zakazuje myślenia. A po drugie, racjonalizm to nie tyle "rozumowe POZNAWANIE rzeczywistości", ile dbałość o to, by przeprowadzać rozumowania w sposób wolny od wszelkich sprzeczności, w tym od sprzeczności z danymi uznanymi już za poprawne.

Kruchy napisał:
To, co jednak jest najważniejszą różnicą, która konfliktuje oba podejścia to to, że racjonalizm zakłada zmianę poglądu na dany temat wraz z poznaniem nowych dowodów czy argumentów, religia natomiast wyklucza jakikolwiek odmienny światopogląd niż jeden dogmatyczny wytyczony przez nią samą.

To jest pozór. Bowiem o ile faktem jest, że racjonalizm dopuszcza zmiany poglądów, a nawet się takich zmian domaga jeśli tylko są one warunkiem koniecznym utrzymania wspomnianej spójności, i o ile faktem jest, że dogmaty religijne nie ulegają zmianie (przynajmniej w czasie porównywalnym z długością ludzkiego życia), o tyle nieporozumieniem jest traktowanie jednego i drugiego faktu jako dotyczącego HIPOTEZ. Każde racjonalne myślenie opiera się na pewnej DOGMATYCE! Aksjomatów się nie dowodzi, błędne koła są zabronione właśnie jako konstrukcje łamiące racjonalność rozumowania, rzeczywistość jest interpretowana tak, by wynik był zgodny z aksjomatyką i aksjomatyka jest zmieniana jedynie gdy taka spójna interpretacja okazuje się niemożliwa, czyli gdy widać, że budowany system zaczyna się rozpadać u swych podstaw. Dogmatyka religijna nie stanowi tu wyjątku.

Semele napisał:
Skąd teista wie co to jest racjonalność i rzeczywistość?

A skąd wie to ktoś, kto teistą nie jest? Każdy wie to z tego samego źródła: racjonalność to z definicji słownikowej cecha czegoś uważanego za oparte na rozsądku i logicznym myśleniu, a rzeczywistość to wszystko, co dzieje się obiektywnie. Racjonalność oponenta to warunek konieczny by dało się z nim dyskutować. Zaś podział na to, co dzieje się obiektywnie i co jest subiektywnym lub intersubiektywnym modelem obiektywności jest arbitralny i mocno zależy od przyjętej dogmatyki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21626
Przeczytał: 140 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:49, 29 Wrz 2022    Temat postu:

A Fedor?

Kim on jest ?


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Czw 13:50, 29 Wrz 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Apologia kontra krytyka teizmu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin