Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Używki legalne i nielegalne...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 34, 35, 36  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: hushek
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:48, 21 Lis 2014    Temat postu:

Trzy babcie palą marihuanę pierwszy raz w życiu. I to jest najlepsze, co mogło je spotkać


Humory dopisują (fot. youtube.com / kadr)

Cytat:
Żadna z nich nigdy wcześniej "tego" nie robiła. Wszystkie chciały "tego" spróbować. Teraz miały okazję. Trzy starsze panie dostały jedno bongo i wypaliły swoją pierwszą marihuanę w życiu. Co się z nimi działo w kolejnej godzinie?

Tu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
yogi




Dołączył: 23 Paź 2014
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 10:08, 22 Lis 2014    Temat postu:

Świat mediów już dawno zidiociał ale pokazując takie niusy pokazał, że dno jest pojęciem względnym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 10:19, 22 Lis 2014    Temat postu:

Marudzita Juserze yogi z rana, pewno niedopity po piontku :wink:

Proszę, bardzo ciekawe dane tutaj:

Cała prawda o rynku alkoholowym w Polsce. Oto najpopularniejsze trunki

Cytat:
Według raportu KPMG na alkohol wydajemy ponad 41 mld zł rocznie. To mniej więcej co szósta złotówka, którą zostawiamy w handlu detalicznym. Co ciekawe wszelkie dane wskazują, że pijemy coraz mniej, ale za coraz większe pieniądze. Po alkohol sięga aż 73 proc. dorosłych Polaków, czyli blisko 23 mln osób.

Co najczęściej wybieramy?



...i jeszcze:

Cytat:
W zeszłym roku statystyczny Polak wypił aż 99 litrów złocistego trunku. I to wliczając dzieci. Dorośli wypijają po 121,5 litra rocznie. To czyni nasz kraj jednym z najbardziej piwnych na świecie. W 2013 wydaliśmy na nie aż 19,3 mld zł. To aż 47 proc. wszystkich wydatków na alkohol.

[link widoczny dla zalogowanych]

Miło jest mieć świadomość, że jestem przeciętnym Polakiem - też chlam najwięcej i najchętniej piwero.

Ale z drugiej strony - zupełnie nie statystycznym - 121 litrów na rok. No ludzie, ludzie - ja tyle to w niecały kwartał obrabiam i mlaskam jęzorem, że cieniznom jedzie :mrgreen:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luzik
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:59, 22 Lis 2014    Temat postu:

Moje palenie marychy; początkowo trudny do opanowania śmiech, potem stan przygnębienia, następnie otępienie i na końcu porzyganie. Czy to jest najlepsze co mogło mnie w życiu spotkać? Niekonecznie. Zadne używki mi nie pasują, wolę życie bez znieczulenia, nawet jeśli boli.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:25, 22 Lis 2014    Temat postu:

luzik napisał:
Moje palenie marychy; początkowo trudny do opanowania śmiech, potem stan przygnębienia, następnie otępienie i na końcu porzyganie. Czy to jest najlepsze co mogło mnie w życiu spotkać? Niekonecznie. Zadne używki mi nie pasują, wolę życie bez znieczulenia, nawet jeśli boli.
Ludzie różnie reagują na THC (tak zresztą jak na inne używki np. alkohol). Są tacy, którzy potrafią się nawalić za pierwszym strzałem, inni wypalają dwa mocne skręty ...i nic. Duży wpływ na to ma nastawienie psychiczne delikwenta/tki, no i sama jakość towaru.

Zejścia też bywają różne - łagodne dla niektórych, albo wręcz przeciwnie - dla niektórych dół psychiczny i nawet wymioty...

Ale to tylko teoretyzowanie z mojej strony. Nie wiem, nie paliłem, bo to nielegalne...

ps. Baran, który daje tytuł artykułu, że spotkało kogoś coś najlepszego w życiu, bo walnął sobie trawkę, czy tam wypił piwo - to skończony kretyn...i tyle...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AGAFIA
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 20 Paź 2014
Posty: 1702
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:20, 24 Lis 2014    Temat postu:

W piątek kole 15 tej, 16 letni gówniarz był zasłab na Wyspie po zażyciu dopalacza podejrzewam. Zaczął charkać krwią, stracił przytomność, wezwano pogotowie i podjęto reanimację. Ulicą jechała Scania, której kierowca zamiast na drogę, patrzał na ratowników. Chwila nieuwagi wystarczyła by potrącić blisko 80 letniego staruszka. Staruszek odleciał na kilka metrów, po czym roztrzaskał sobie głowę upadając. Zmarł na skutek obrażeń, ćpun chyba żył będzie.
Kierowca tira pójdzie siedzieć, jego rodzina straci środki do życia.
Rodzina staruszka musi go pochować i pewnie ma traumę.
Ćpun jak ćpun, nie dziś, przekręci się jutro.
Jaki z tego morał?

A tak wygląda Wyspa, miejsce schadzek młodzieży wiejskiej w wieku od 12 do 18 lat. Tu nie przychodzi policja, pcpr, mopsy, kuratorzy, nikt kto bierze pieniądze za prewencję, zapobieganie demoralizacji małolatów. Wyspa nie leży na uboczu, dla nikogo nie jest tajemnicą, co tam się dzieje.
Nie mogę tego zrozumieć.

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
brudzio
Gość






PostWysłany: Pon 20:35, 24 Lis 2014    Temat postu:

.... ćpuna to wszyscy od czci i wiary no a ja pamiętam taką kraksę wcale nie mniejszą i sprawczyni tłumaczyła się, że różaniec odmawiała za kierownicą w czasie drogi do pracy i jak tu taką pobożną ocenić? No bo ćpuna to wiadomo jak.......
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:36, 24 Lis 2014    Temat postu:

No, ale widzisz Agafio,

To co opisałaś nie ma nic, albo bardzo niewiele wspólnego z narkotykami miękkimi, czy twardymi. No bo tak:

- jakiś małoletni kretyn zapodał sobie chuj wie co - może i środek-trutkę na szczury - potrafią i tak),

- już nie nastoletni kretyn, bo tacy chyba nie prowadzą chyba pojazdów Scania jebnął przechodnia. Jebnął na śmierć, bo się kurwa zagapił...

Cóż życie...

Co do miejsc "zbiórek" małoletnich zbuntowanych. Nie da się nad tym zapanować, choćby się zatrudniało armię straży miejskiej, policji i chuj wie jakich jeszcze służb. Nalot na jedne miejsce powoduje natychmiast powstawanie alternatywnego miejsca zbiórek.

Ja za małolata bywałem w takim miejscu nazywanym wśród wtajemniczonych "dolinką". Tyle, że tych "dolinek było 9 (!() sztuk i na której aktualnie trwa hardcorowa imprezka - naprawdę wiedziało już niewielu, bo było to... zmienne w czasie i nie dla wszystkich...
:wink:


Ostatnio zmieniony przez hushek dnia Pon 20:39, 24 Lis 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AGAFIA
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 20 Paź 2014
Posty: 1702
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:51, 24 Lis 2014    Temat postu:

Może i racja, ale trudno mi się z tym pogodzić.
Wiesz, sąsiada który na rowerze po browarku jechał potrafią wyłapać, ukarać mandatem etc. Chłopów co to na ławce w parku zrobią winiunio nikomu krzywdy nie czyniąc, gonią z maniakalnym uporem.
Starowinkę, co to na targu pietruszkę sprzeda ..
A tu dzieci, często małe bo co to jest 13 lat, chleją, dupią się, ćpają, nikogo nie obchodzą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:59, 24 Lis 2014    Temat postu:

A to już zupełnie inna sprawa,

Ja pijąc samotnie piwo w parku mam oczy dookoła głowy, bo jakiś strażniczy patrol ma mnie na widelcu i jak tylko zobaczą frajera - potrafią przybiec, żebym się nie oddalił.

Pięćdziesiąt metrów dalej grupka kolesi łoi żura za zurem - strażnicy (zazwyczaj facet i panienka) za chuja nie podejdą. Bo to może być niebezpieczne - lepiej nie widzieć - jak nikogo nie gwałcą, nie zabijają - to o co chodzi ? Nie ma ich :wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Krówa KOMUNIST
Gość






PostWysłany: Pon 21:09, 24 Lis 2014    Temat postu:

AGAFIA napisał:
W piątek kole 15 tej, 16 letni gówniarz był zasłab na Wyspie po zażyciu dopalacza podejrzewam. Zaczął charkać krwią, stracił przytomność, wezwano pogotowie i podjęto reanimację. Ulicą jechała Scania, której kierowca zamiast na drogę, patrzał na ratowników. Chwila nieuwagi wystarczyła by potrącić blisko 80 letniego staruszka. Staruszek odleciał na kilka metrów, po czym roztrzaskał sobie głowę upadając. Zmarł na skutek obrażeń, ćpun chyba żył będzie.
Kierowca tira pójdzie siedzieć, jego rodzina straci środki do życia.
Rodzina staruszka musi go pochować i pewnie ma traumę.
Ćpun jak ćpun, nie dziś, przekręci się jutro.
Jaki z tego morał?

A tak wygląda Wyspa, miejsce schadzek młodzieży wiejskiej w wieku od 12 do 18 lat. Tu nie przychodzi policja, pcpr, mopsy, kuratorzy, nikt kto bierze pieniądze za prewencję, zapobieganie demoralizacji małolatów. Wyspa nie leży na uboczu, dla nikogo nie jest tajemnicą, co tam się dzieje.
Nie mogę tego zrozumieć.


To jest proste, wbrew pozorom (pozor! - uwaga).
Ty Agafio dajesz pozor.
Stróże porządku dozór.
Cywilizacja daje wzór.

Jaki wzór daje cywilizacja? Taki, że nie liczą się odpady, śmieci, tylko produkcja towarów sklepowych i w tym celu, cywilizacja reklamuje kolorowo opakowane produkty aby napędzić konsumpcję, bez względu na te odpady, śmieci.

A odpady i śmieci żyją nadal, na składowiskach, w miastach skoncentrowanych odpadów, w miasteczkach, w zbiorowiskach ludzkich odpadów i śmieci. Jeśli jakiś odpad, jakiś śmieć, jakich niedochodowy emeryt powiedzmy umrze, to bardzo dobrze, bo maleje liczba odpadów.
A co wiezie kierowca TIRa? Towary konsumpcyjne do miast i miasteczek skoncetrowanych ludzkich odpadów i śmieci.


Pisałem już że miasta są złe.
Miasta są obozami koncentracyjnymi odpadów i śmieci, ludzkich odpadów i śmieci.
Kto budował miasta i po co? Kupcy, handlarze, jaśnie państwo, władcy niewolników. Miasta wyrodziły się całkiem, wyalienowały się z wolnego życia, powolnego życia, życia samowystarczalnego, bezodpadowego.

Cywilizacja wielkomiejska, miejska, a następnie małomiasteczkowa, JEST SKAZANA NA UPADEK wzorem WTC.




Można żyć bez pośpiechu, BEZ ZAPOBIEGLIWOŚCI !
Przeklęta niech będzie zapobiegliwość WZGLĘDEM pośpiechu... Tam gdzie się ludzie śpieszą (do pracy, na uczelnie) tam dozór musi jeszcze szybciej biegać, aby zapobiec ORAZ musi być bardzo dużo AGAFII POZORANTEK.


Można żyć i trzeba żyć POWOLI co oznacza WOLNOŚĆ, według własnej nieprzyspieszanej woli.
Będzie trzeba nam żyć BEZ PIENIĘDZY, BEZ KUPCÓW, BEZ SPRZEDAWCZYKÓW, BEZ POZORANTEK, BEZ DOZORU, BEZ POLICJI, BEZ STRÓŻÓW PRAWA.


Na wsi, tam gdzie odbywa się rzeczywista produkcja, MOŻNA JEŚĆ DARMOWĄ KIEŁBASĘ, DARMOWY CHLEB i myślę że MOŻNA SIĘ ODCHAMIAĆ KULTURALNIE bez pośpiechu i nie płacić za nic.


NOWE COMMUNITAS wymyśliłem >>> bez pieniędzy, ja tobie upiekę chleb, a ty mi uwędzisz kiełbasę. On odrobi mi w polu, a moja ugotuje mu obiad. Ona da mi dupy za darmo, a ja naprawię jej ojcu dach.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AGAFIA
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 20 Paź 2014
Posty: 1702
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:31, 24 Lis 2014    Temat postu:

Cytat:
NOWE COMMUNITAS wymyśliłem >>> bez pieniędzy, ja tobie upiekę chleb, a ty mi uwędzisz kiełbasę. On odrobi mi w polu, a moja ugotuje mu objad. Ona da mi dupy za darmo, a ja naprawię jej ojcu dach.


Nie wymyśliłeś tego, to już było...
Ale nadeszli Fenicjanie i wynaleźli mydło oraz pieniądz. Kiedyś, kiedy świat umrze od atomu albo innego gówna, narodzi się jakaś nowa istota. I będzie znowu pięknie, aż przyjdzie cywilizacja i wszystko szlag trafi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Krówa KOMUNIST
Gość






PostWysłany: Pon 21:41, 24 Lis 2014    Temat postu:

AGAFIA napisał:
Cytat:
NOWE COMMUNITAS wymyśliłem >>> bez pieniędzy, ja tobie upiekę chleb, a ty mi uwędzisz kiełbasę. On odrobi mi w polu, a moja ugotuje mu objad. Ona da mi dupy za darmo, a ja naprawię jej ojcu dach.


Nie wymyśliłeś tego, to już było...
Ale nadeszli Fenicjanie i wynaleźli mydło oraz pieniądz. Kiedyś, kiedy świat umrze od atomu albo innego gówna, narodzi się jakaś nowa istota. I będzie znowu pięknie, aż przyjdzie cywilizacja i wszystko szlag trafi.



Niestety, bomba atomowa jest tylko w mediach, na uczelniach i w przekazach politycznych. Nie było żadnej bomby atomowej w Hiroszimie i Nagasaki. Ameryka się umówiła z Japonią, że bomby atomowe były. Reszta została graficznie opracowana.
Dzisiaj już nie mówi się o bombach atomowych tylko o GŁOWICACH JĄDROWYCH. A co to takiego "głowica jądrowa"?

To mądra głowa podparta męskimi jądrami, czyli myśliciel erotyk, taki jak JA.



POLSKA POSIADA PRZYNAJMNIEJ JEDNĄ GŁOWICĘ JĄDROWĄ - to moja jest i ja steruję światem, ja terroryzuję świat głowicą jądrową.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
piotrekilenka




Dołączył: 21 Paź 2014
Posty: 799
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:58, 25 Lis 2014    Temat postu:

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
piotrekilenka




Dołączył: 21 Paź 2014
Posty: 799
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 10:51, 26 Lis 2014    Temat postu:

Andrzej Waligorski

Proso się prosi, smęda się smędzi,
Artysta rzeźbi Grupę Maryny,
A Wojtuś Dreptak bimber se pędzi,
Który i smak ma, i witaminy.
Idzie nowymber, za nim decymber
(jak to w Paryżu mówi się ładnie),
A Wojtuś Dreptak pędzi se bimber,
Pędzi z wszystkiego czego dopadnie.
Potrafi z cukru, względnie melasy,
Z żyta, z pszenicy, z marchwi, z brukselki,
Z maku, z makuchów, kaszy, kiełbasy,
Z dębowej, względnie sosnowej belki.
Czasem to taki szwung ma, aż warczy,
I wtedy pędzi bez dania racji
Ze świecy, z karborundowej tarczy,
Jak również z drenów od melioracji,
Ze szwedzkiej stali, z żydowskiej macy,
Z kaloszy, z transmisyjnego pasa,
A jak gdzieś dorwał kiedyś "Głos pracy",
To też wydoił z niego pół basa.
Ba, to nie koniec! Gdy katecheta
Diabła z Trypućki wypędzał z trudem,
To Dreptak zabrał się do faceta,
Bęc, i wypędził! Tyle że wódę.
Tyle w nim werwy, tyle pomysłów,
Geniusz i lotny, i aktualny...
Wziąć go, wykąpać i do przemysłu,
Niech nam przerabia węgiel brunatny!
Niech mu wagony zwożą i barki
Ropę naftową, fosfor, piryty,
Dajcie mu miedzi! Dajcie mu siarki!
A on narobi z nich okowity,
I ruszy eksport do Senegalu,
I innych krajów podzwrotnikowych,
...a Dreptak pędzi,
dziś z esperalu
I z broszur antyalkoholowych...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AGAFIA
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 20 Paź 2014
Posty: 1702
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:29, 26 Lis 2014    Temat postu:

Skoro poeta tak zgrabnie o wódce, pozostaniemy w temacie.

Cytat:
Już wiadomo jak będzie wyglądało Muzeum Polskiej Wódki, którego otwarcie zaplanowano na 2017 rok w zrewitalizowanym Centrum Koneser na warszawskiej Pradze Północ. Autorem stałej ekspozycji jest pracowania architektoniczna Nizio Design International. Logotyp i identyfikację wizualną stworzył artysta plastyk - Andrzej Pągowski.


Mi się podoba, jest tak kosmicznie...



Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:27, 26 Lis 2014    Temat postu:

Te miejsce, czyli teren Wytwórni Wódek "Koneser" ma szanse stać się jednym z najpopularniejszych miejsc w Warszawie, mimo, że leży przecież po prawej, tej "niemodnej, azjatyckiej" stronie.

Oprócz muzeum powstają tam galerie, sklepiki z różnościami, w pobliżu jest już dzisiaj parę klimatycznych knajpek, rewitalizuje się po kolei, choć znacznie za wolno kamienice na ul. Ząbkowskiej, ul. Brzeskiej, a przecież rzut beretem i zaraz tam będzie ważna stacja II linii metra - Wileńska.

A za Wileniakiem czekają w kolejce całe kwartały ulic, które po ewentualnej rewitalizacji - wniosą życie (i pieniądz ofkors) w ten teren, bo to prawdziwe perełki XIX wiecznej architektury - zarówno tej mieszkalnej jak i fabrycznej...

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KRÓW#
Gość






PostWysłany: Śro 20:39, 26 Lis 2014    Temat postu:

Wszystkie tzw. "rewitalizacje" są gówno warte.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Śro 21:40, 26 Lis 2014    Temat postu:

Pierwszą naturalnie klimatyczną knajpką z tej rodzącej się wtedy mody na praski klimat, nie obyczaju, a architektury, na starej Pradze, był malutki klubik Jazzowy Pracownia Krawiecka na Inżynierskiej otwarty w czerwcu 2003 roku. Niestety, po kilku latach właściciele wyjechali do Londynu. Wszystkie inne wtedy knajpki starały się dopiero być klimatyczne, ale takiego naturalnego klimatu bohemy Jazzowej z lat 50/60 nieudało się nikomu powtórzyć i choć jakiś tam klimat jest, to jednak daje się odczuć papier mache, Podobnie naturalny klimat, nie wiem, jak teraz, ale był w istniejącym od prawie zawsze na Saskiej Kępie Saksofonie.

Adam Barycki

PS. Panie Krowa, Pracownia Krawiecka nie była rewitalizowana, oprócz naturalnej atmosfery, była tam również naturalna atmosfera architektury po byłej pracowni krawieckiej.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:56, 26 Lis 2014    Temat postu:

Na Inżynierskiej, Stalowej, Szwedzkiej jest kilka takich knajpek, nie-knajpek - trochę galeria, trochę chuj wi co. Trudno tam trafić tak z ulicy, bo specjalnie się nie reklamują, nie miej bywają tam gdzieniegdzie ciekawe klimaty.

Natomiast te "klimatyczne" knajpki na modnej ostatnimi latami ul. Ząbkowskiej to w rzeczywistości drogie lokale dla japiszonów. Też mają jakiś tam swój urok, ale to jednak podróba klimatu :wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Śro 23:12, 26 Lis 2014    Temat postu:

Obok Pracowni Krawieckiej była i chyba jest do dzisiaj galeria sztuki, była tam kiedyś wystawa fotografii jakiegoś żydowskiego artysty ze Szwecji i jak zawsze byłem tam na wernisażu, ale tym razem w ciemnych okularach zakrywających fioletowe oko po przedwczorajszej dzisionie na Brudnowskiej. A miałem wtedy ksywkę, ambasador kultury europejskiej, zdaje się, że wymyślił to jeden stary jazzman Czajkowski i tak się przyjęło. Jak każdy wystawiający tam artysta i ten też dowiedział się, że jest tam bardzo mile widzianym wypytanie mnie o moją opinię o wystawionym dziele sztuki (boże, co ja musiałem się zawsze namordować, aby wymyślić co dobrego o każdym, a jakże, wybitnym dziele) i tak, to chwalę artystę, to konstruktywnie krytykuję, aby dodać opinii konstruktywności i podchodzi do nas wiceprezydent stolicy z panią attache z ambasady Izraela i przedstawia mnie – to jest pan ambasador kultury europejskiej. Nie wiem co miał na myśli, ale nie wyglądało to na żart, raczej na popis fraternizacji z bohemą. Ja natychmiast dostosowałem się do powagą sytuacji, zdjąłem czarne okulary i mówię do prezydenta – ja nie jestem ambasadorem kultury europejskiej, to ja jestem kulturą europejską – i czekam na dłoń pani attache do ucałowania, ale panią attache widok mojego fioletowego oka tak bardzo sparaliżował, że dłoni się nie doczekałem i nie mogłem ucałować. Pan prezydent chrząknął tylko, podał ramię pani attache i zamroczoną poprowadził w do innej sali. Na ten widok, artysta nabrał do mnie jeszcze większego szacunku i jeszcze bardzie domagał się mojej konstruktywnej krytyki swojego dzieła. Długo potem krążyły o tym opowieści po nocnych klubach.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
piotrekilenka




Dołączył: 21 Paź 2014
Posty: 799
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 7:21, 27 Lis 2014    Temat postu:



W Irkucku fabryka podobna do tej warszawskiej, tylko y niej kawiarni robić nie będą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Czw 8:51, 27 Lis 2014    Temat postu:

No niestety, Panie Piotr, Rosja nie miała tyle szczęścia co Polska i demokracja amerykańska nie dotarła do Rosji, dlatego pozostaniecie w swoim zacofaniu i w budynkach fabrycznych będziecie dalej po staremu produkować. Na szczęście u nas jest już całkowita wolność i wszystkie budynki fabryczne zamieniliśmy na kawiarnie lub hurtownie zagranicznych towarów, a niewykorzystana reszta wolna od dawna od produkcji zarosła pokrzywami.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 9:30, 27 Lis 2014    Temat postu:

Adam Barycki napisał:
No niestety, Panie Piotr, Rosja nie miała tyle szczęścia co Polska i demokracja amerykańska nie dotarła do Rosji, dlatego pozostaniecie w swoim zacofaniu i w budynkach fabrycznych będziecie dalej po staremu produkować. Na szczęście u nas jest już całkowita wolność i wszystkie budynki fabryczne zamieniliśmy na kawiarnie lub hurtownie zagranicznych towarów, a niewykorzystana reszta wolna od dawna od produkcji zarosła pokrzywami.

Adam Barycki
Barycki Adamie,

Zgodzić się z Panem muszę, ale tylko w jednym. Rzeczywiście spora część perełek niebanalnej architektury fabrycznej w Warszawie, ale mniemam, że i w innych częściach naszego umiłowanego kraju niszczeje i zarasta pokrzywami jak Pan to wdzięcznie był łaskaw ująć.

Dalej z Pana wywodami jest już niestety gorzej. Te budynki nie spełniają już w większości norm, które pozwalały by kontynuować tam produkcję, za to znakomicie po remoncie nadawały by się na sklepy, galerie, knajpy, inne najrozmaitsze ośrodki kulturalne itp., itd.

To że tak się dzieje i jest jak jest - nie jest spowodowane "importem" amerykańskiej demokracji, a zwyczajnym polskim burdelem, brakiem wyobraźni magistratu i zaniechaniem wołającym o pomstę do nieba. A to jest niezależne od ustroju...


Szwedzka. Ta ulica w normalnym kraju była by miejscem odwiedzanym przez tysiące turystów, tętniąca życiem od rana do późna w nocy. Takich budynków, które aż piszczą o zagospodarowanie jest tam bez liku..



Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KRÓW#
Gość






PostWysłany: Czw 11:51, 27 Lis 2014    Temat postu:

hushek napisał:
Adam Barycki napisał:
No niestety, Panie Piotr, Rosja nie miała tyle szczęścia co Polska i demokracja amerykańska nie dotarła do Rosji...
Barycki Adamie,
...Te budynki nie spełniają już w większości norm, które pozwalały by kontynuować tam produkcję, za to znakomicie po remoncie nadawały by się na sklepy, galerie, knajpy, inne najrozmaitsze ośrodki kulturalne itp., itd.


Jeśli coś nie spełnia norm, to tym gorzej dla norm.
Osobiście (dosłownie!) przerobiłbym tę fabrykę na Meczet. Komin świetnie nadaje się na minaret.
Zorganizowanie takiego przedsięwzięcia jest dość proste. kapitał napłynie aż miło. Na giełdzie akcje Meczetu rozejdą się jak świeże bułeczki.

Ja zawsze miałem NAJLEPSZE POMYSŁY.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: hushek Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 34, 35, 36  Następny
Strona 6 z 36

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin