ŚFiNiA

Semele

Marks nie miał bladego pojecia o 52 płciach.

Jego celem było opisanie kapitalizmu jako opresji na ludziach pracy.

Używanie pojecia marksizm jest więc nadużyciem.

Gość

pytanie do GPT(kolejne, po ustaleniu, że istniał związek pomiędzy darwinizmem a i XIX -sto wiecznymi ideologiami, marksizmem i nazizmem ..., GPT wprowadził pojęcie "darwinizmu społecznego" jako reprezentację tego związku):

Nie, chciałbym raczej żebyś znalazł podobieństwa, bo różnice w warstwie frazeologicznej są widoczne

Cz dostrzegasz sprzeczność pomiędzy głoszeniem (jego postulowaniem) ideologii "darwinizmu społecznego" a jego faktycznym istnieniem ? Czy gdyby był faktem jako uniwersalne prawo natury, istniała by potrzeba jego propagowania ?

GPT:

Bardzo trafne pytanie — dotykasz tu sedna różnicy między deskryptywnym a normatywnym ujęciem zjawisk przyrodniczych i społecznych.

1. Podobieństwa między marksizmem a nazizmem

Choć diametralnie różne w celach i retoryce, obie ideologie:

Redukują człowieka do roli elementu większego mechanizmu — w marksizmie to klasa społeczna, w nazizmie rasa.

Opierają się na idei walki jako motoru historii — marksizm mówi o walce klas, nazizm o walce ras.

Postulują radykalną zmianę społeczną przez zniszczenie "wrogiego" elementu (burżuazji, Żydów, „degeneratów” itd.).

Dążą do utopijnej wizji społeczeństwa — bezklasowego w marksizmie, „czystego rasowo” w nazizmie.

Obie usprawiedliwiają przemoc jako środek do wyższych celów.

Obie ideologie można uznać za produkty tej samej epoki i podobnego materialistycznego światopoglądu, w którym historia to arena bezosobowych sił, a moralność jest podporządkowana celowi zbiorowemu.

---

2. Sprzeczność w ideologii darwinizmu społecznego

Masz absolutną rację: jeśli „społeczny darwinizm” byłby uniwersalnym prawem natury, nie trzeba by go propagować. Tak jak nie propagujemy grawitacji — po prostu działa.

Zatem:

Postulowanie darwinizmu społecznego jako ideologii zakłada, że człowiek może działać inaczej (np. solidarystycznie), co już podważa jego rzekomą naturalność.

Propaganda darwinizmu społecznego to tak naprawdę normatywna konstrukcja, która udaje opis natury, ale jest postulatem politycznym: „świat taki jest, więc taki powinien być”.

To klasyczny przykład naturalistycznego błędu: wyprowadzenia powinności z faktu („jest tak, więc tak ma być”).

W rzeczywistości, gdyby społeczeństwo było czysto darwinistyczne, nie potrzebowałoby ideologii – dominacja i eliminacja słabszych zachodziłyby automatycznie i bez oporu. Skoro więc trzeba ją wprowadzać propagandowo, to znaczy, że naturalna nie jest – przynajmniej nie społecznie.

Chcesz, żebym pokazał, jak ten paradoks był wykorzystywany propagandowo przez konkretne reżimy?

------------------
Semele, twoje stwierdzenia są niedorzeczne w stosunku do tego, o czym piszę, więc do 52 płci, nie będę się odnosił, bo "nadbudowa" jest dowolna i nic z rzeczywistością nie musi mieć wspólnego, wystarczy, że będziesz w nią wierzyć

jak i inne naturalistyczne bzdury

Gość

Co Ty aniu opowiadasz?

Semele

Marks nie postulował darwinizmu społecznego. Obecnie postuluje go Mentzen.

Gość

tu, przez "darwinizm społeczny" rozumiemy:

"Obie usprawiedliwiają przemoc jako środek do wyższych celów.

Obie ideologie można uznać za produkty tej samej epoki i podobnego materialistycznego światopoglądu, w którym historia to arena bezosobowych sił, a moralność jest podporządkowana celowi zbiorowemu."

akurat nie u Mentzena, a Korwina spotkałem się z innym błędem w rozumowaniu, co w tym kontekście określone jest przez:

"jeśli „społeczny darwinizm” byłby uniwersalnym prawem natury, nie trzeba by go propagować. Tak jak nie propagujemy grawitacji — po prostu działa."

lub

"To klasyczny przykład naturalistycznego błędu: wyprowadzenia powinności z faktu („jest tak, więc tak ma być”)."

co sugeruje mi jego faktyczne lewackie skrzywienie

lewackie, bo choć nazizm i lewactwo mają to samo mentalne źródło, to dziś jedynie lewactwo bierze se je na sztandary

Gość

PS

a chodziło o wypowiedź Korwina, że gdyby na księżycu istniała cywilizacja, do obowiązywałby tam wolny rynek.

Semele

Iro B · Gość

odpowiadacie jak wytrawni politycy! nie na temat w zadanym pytaniu?

kto dostanie wasz glos jako kandydat na prezydenta? bylo pytanie i takie pozostanie! :gitara:

Gość

wodnick

Gość

wodnick

czyli na towarzysza szMaciaka

Gość

....

Cóż jako Polak, dbając o swój osobisty interes, który jest zbieżny z interesem narodowym, muszę głosować na prawicę, czyli, w moim przypadku pana Nawrockiego

może nie zauważyłeś

jednak na swoje pytanie, ode mnie, dostałeś też odpowiedź[/quote]

ok. ok. dziekuje za konkretna odpowiedz! ze na Nawrockiego pana sutenera, zlodzieja, oszusta....... moim zdaniem

a tak a propo ! jak mozna sie pogodzic ze cos takiego moglo by zostac reprezentantem kogokolwiek i to na pozycji tzw. osoby w kraju??? kurwa! co sie z wami dzieje???

Gość

Gość

PS

Właśnie słuchałem tego bełkotu w mediach o "mieszkaniu Nawrockiego", gdzie do nagonki na p. Nawrockiego przyłączył się Mentzen zresztą ... po wyborach 25 października i koalicjach widać zresztą, że jedyną poza systemową partią jest PIS.

Przeciętny człowiek być może nie wie na czym polega umowa dożywocia, i dlatego, ta hołota może mi robić wodę z mózgu

sam akurat jestem dożywotnikiem, ta żeby uniknąć ceregieli spadkowych ... stąd wiem jak absurdalna jest nagonka na p.Nawrockiego i jego rzekome "kłamstwo"

umowa dożywocia polega na tym, że formalnie właścicielem staje się obdarowany (więc formalnie p. Nawrocki jest właścicielem) ale dożywotnika, przyjmuje dożywotnio na domownika, z obowiązkami określonymi w akcie notarialnym ... tzn. w przypadku p. Nawrockiego i kawalerki :rotfl:

pan Nawrocki, póki co , to do dożywotnika mógłby się dokwaterować, i mieszkać z owym dożywotnikiem ... co zwłaszcza w przypadku kawalerki jest nonsensem

faktycznym, a nie tylko formalnym właścicielem, stanie się po śmierci dożywotnika, czyli w przyszłości ... nic więc dziwnego, zwłaszcza w kontekście, w którym p.Nawrocki stwierdził, że "jak większość Polaków ma jedno mieszkanie", zdaje się że w bloku, nie kłamał. A kontekst nie dotyczył jego stanu majątkowego ...

Formalnie jest właścicielem drugiego mieszkania (kawalerki) jednak faktycznie nim nie dysponuje, ... realnie , właścicielem stanie się po śmierci dożywotnika, który jest nieusuwalny ... oczywiście p.Karol, jako właściciel, na upartego, wraz z rodziną, mógłby chyba przeprowadzić się do tej kawalerki i mieszkać tam z p. Jerzym jako domownikiem

tak to ludziom się wodę z mózgu robi, korzystając z niewiedzy i ci "najuczciwsi i moralni" z konfederacji przyłączają się folksdojczów aby na robieniu ludziom wody z mózgu ugrać kilka punktów poparcia i dorwać się do koryta

Gość

ChatGPT

Powiedziałeś(-aś):

Polska, na czym polega umowa dożywocia?

ChatGPT powiedział:

W Polsce *umowa dożywocia* to szczególny rodzaj umowy cywilnoprawnej,
uregulowany w *Kodeksie cywilnym (art. 908–916)*. Polega na tym, że
właściciel nieruchomości (np. domu lub mieszkania) *przenosi własność
tej nieruchomości na inną osobę*, a w zamian *nabywca zobowiązuje się
zapewnić zbywcy (dożywotnikowi) dożywotnie utrzymanie*.

Kluczowe cechy umowy dożywocia:

1.

*Świadczenie wzajemne*:

*

Zbywca przenosi własność nieruchomości (np. domu, mieszkania,
działki).

*

Nabywca zobowiązuje się zapewnić mu opiekę i utrzymanie do końca
życia.

2.

*Forma aktu notarialnego* – umowa musi być zawarta *w formie aktu
notarialnego*, aby była ważna.

3.

*Zakres obowiązków nabywcy*:

*

Dostarczanie mieszkania,

*

wyżywienie,

*

ubrania,

*

opieka lekarska,

*

pomoc w chorobie,

*

organizacja pogrzebu (zgodnie ze zwyczajem lokalnym).

4.

*Zamiana obowiązku na rentę* – jeśli strony nie mogą żyć razem lub
nie chcą, sąd może na wniosek jednej z nich zamienić obowiązek
utrzymania na comiesięczną *rentę pieniężną*.

5.

*Nie to samo co darowizna* – w odróżnieniu od darowizny, dożywocie
wiąże się z realnym obowiązkiem po stronie nabywcy. Nie można się go
łatwo zrzec czy odwołać.

Chcesz, żebym przygotował wzór takiej umowy albo wyjaśnił, czym różni
się od umowy najmu lub darowizny?

Powiedziałeś(-aś):

czy zakres obowiązków nabywcy może być inaczej notarialnie, co do zakresu, określony ?

ChatGPT powiedział:

Tak, *zakres obowiązków nabywcy w umowie dożywocia może zostać określony
inaczej*, *w sposób indywidualny*, zgodnie z wolą stron – *byleby było
to jasno zapisane w akcie notarialnym*.

Co to oznacza w praktyce?

Strony mogą:

*

*rozszerzyć obowiązki* (np. dodać obowiązek opieki nad zwierzęciem
dożywotnika),

*

*ograniczyć obowiązki* (np. zamiast pełnego utrzymania ustalić tylko
prawo do zamieszkiwania i opiekę medyczną),

*

*dokładnie doprecyzować*, co oznacza „utrzymanie” (np. wskazać, że
nabywca zapewnia zakupy spożywcze raz w tygodniu, ale nie gotuje).

Warunek:

*

Umowa musi być zawarta *w formie aktu notarialnego* i precyzyjnie
opisywać zakres świadczeń – ogólne sformułowania mogą prowadzić do
sporów.

Przykładowy zapis w umowie:

„Nabywca zobowiązuje się do zapewnienia zbywcy jednego pokoju w
domu, pokrycia kosztów ogrzewania, wyżywienia w postaci jednego
ciepłego posiłku dziennie oraz dostępu do opieki medycznej według
potrzeby.”

Chcesz przykład takiego niestandardowego zapisu w umowie notarialnej?

Gość

[

w przeciwieństwie do ciebie, nie jestem idiotą

więc jak każdy inteligentny człowiek głosuję na Nawrockiego, a na pewno nie na prymitywnych folksdojczów

[/quote]

ze nie jestes idiota to tylko twoje słowa a mnie twoja opinia lata i powiewa....mnie osobiscie to zaden prezydent nie jest potrzebny, ale skoro juz musze miec prezydenta to chce miec takiego zebym sie go wstydzic nie musiał.
Oprocz Trzaskowskiego cala reszta to w moich oczach obszczymurki.

Ja bede glosowal na Trzaskowskiego albo na Biejat.

Gość

IroB

Gość

Kto wygral wczorajasza debate?

zmeczony czy nie, znudzony czy nie.....ja daje glos Trzaskowskiemu. :fight:

Gość

kurwa!! co za ludzie, co za ludzie...na brauna ponad 6 % a i sutener dostał blisko 30%, normalnosc zostala zamieciona do kąta i trzeba stwierdzic ze polowa spoleczenstwa to debile niestety. :oops:

Gość

Gość

nie!!! chociarz ??? ok,ok... jestem debilem bo kurwa sie przeprowadzilem do polskiej czesci Europy, a mialo byc tak fajnie