Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wydzielone bo brak związku z tematem

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31040
Przeczytał: 78 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:32, 03 Wrz 2015    Temat postu:

Semele napisał:
Zaufanie do Boga o którym pisze wuj to zapewne w przypadku ateisty, może być postawa zaufania do ludzi i wiara w to , że mówiąc najprościej wszystko będzie lepiej.

Aby prezentować taka optymistyczna "filozofię" życiową, nie trzeba tak naprawdę wierzyć w Boga i inne jakieś siły duchowe.

Teoretycznie nie trzeba. Ale praktycznie pojawia się pytanie: a co właściwie potwierdzałoby mi tę optymistyczna wizję?
- Patrząc ateistycznie - chyba nic.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21414
Przeczytał: 137 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 7:55, 03 Paź 2015    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Semele napisał:
Zaufanie do Boga o którym pisze wuj to zapewne w przypadku ateisty, może być postawa zaufania do ludzi i wiara w to , że mówiąc najprościej wszystko będzie lepiej.

Aby prezentować taka optymistyczna "filozofię" życiową, nie trzeba tak naprawdę wierzyć w Boga i inne jakieś siły duchowe.

Teoretycznie nie trzeba. Ale praktycznie pojawia się pytanie: a co właściwie potwierdzałoby mi tę optymistyczna wizję?
- Patrząc ateistycznie - chyba nic.


Tak, tym bardziej , że wuj się do mnie nie odzywa. :wink:
Teiście też rzucają słowami na wiatr i opowiadają dużo o miłości.
mieszają do tego jeszcze Boga/ boga.

:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21414
Przeczytał: 137 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:01, 03 Paź 2015    Temat postu:

Dyskusja o argumencie Plantigi - co o tym myślisz. Autor J.Lewandowski.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31040
Przeczytał: 78 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 8:17, 04 Paź 2015    Temat postu:

Semele napisał:
Dyskusja o argumencie Plantingi - co o tym myślisz. Autor J.Lewandowski.

Nie wiem na ile moja znajomość angielskiego mnie tu nie myli, ale Janek/Plantiga mnie tu nie przekonał. Z tego co zrozumiałem autor dowodzi wzajemnej sprzeczności materializmu i przekonań ewolucyjnych.[usunięto]

z drugiej strony bliski jest mi jednak ogólny argument tam poruszony, czyli kwestionowanie materialistycznego przekonania, że jakaś struktura materialna sama w sobie "jest treścią" naszych wiar, przekonań, stanów świadomości. Osobiście uważam, że świadomość tylko oddziaływuje z materią mózgu, a nie ona "jest" tym mózgiem (co wydaje się być przekonaniem materialistów). Właściwie to wg mnie raczej należałoby się spodziewać zależności odwrotnej - tzn. świadomość jakoś swoją emanacją "wytwarza" materię. Choć właściwie to chyba jest jeszcze bardziej skomplikowane, bo chyba najsensowniej byłoby widzieć rzeczywistość jako swego rodzaju "starcie się ze sobą" dwóch aspektów - osobowego i dążącego do "odosobowienia", czyli do obiektywizacji. Tak na zasadzie jang-yin.


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Sob 11:26, 17 Paź 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:56, 05 Paź 2015    Temat postu:

Jak zbój, to i pozbójować czasem musi, a nie tylko na forach się wymądrzać. Chociaż łeb to faktycznie ma "ogarnięty wszechstronnie"- znaczy się zbój ten wuj. :) :wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31040
Przeczytał: 78 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:04, 07 Paź 2015    Temat postu:

Piotr Rokubungi napisał:
Jak zbój, to i pozbójować czasem musi, a nie tylko na forach się wymądrzać. Chociaż łeb to faktycznie ma "ogarnięty wszechstronnie"- znaczy się zbój ten wuj. :) :wink:

Ano faktycznie, ogarnięty ten Wuj jest wszechstronnie. :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21414
Przeczytał: 137 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:12, 09 Paź 2015    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Semele napisał:
Dyskusja o argumencie Plantigi - co o tym myślisz. Autor J.Lewandowski.

Nie wiem na ile moja znajomość angielskiego mnie tu nie myli, ale Janek/Plantiga mnie tu nie przekonał. Z tego co zrozumiałem autor dowodzi wzajemnej sprzeczności materializmu i przekonań ewolucyjnych. Tamto rozumowanie do mnie nie trafia, bo w moim przekonaniu oparte jest na formie ekwiwokacji względem pojęcia wiara.
z drugiej strony bliski jest mi jednak ogólny argument tam poruszony, czyli kwestionowanie materialistycznego przekonania, że jakaś struktura materialna sama w sobie "jest treścią" naszych wiar, przekonań, stanów świadomości. Osobiście uważam, że świadomość tylko oddziaływuje z materią mózgu, a nie ona "jest" tym mózgiem (co wydaje się być przekonaniem materialistów). Właściwie to wg mnie raczej należałoby się spodziewać zależności odwrotnej - tzn. świadomość jakoś swoją emanacją "wytwarza" materię. Choć właściwie to chyba jest jeszcze bardziej skomplikowane, bo chyba najsensowniej byłoby widzieć rzeczywistość jako swego rodzaju "starcie się ze sobą" dwóch aspektów - osobowego i dążącego do "odosobowienia", czyli do obiektywizacji. Tak na zasadzie jang-yin.


Jang- yin to coś z dialektyki :) :wink:

Jesteś dualistą?? Podobnie jak Wuj??

Jednak ważniejsza dla mnie jest kwestia - dlaczego nie wierzysz w to, że ateiści mogą robić cos dobrego - kochać. Być po prostu dobrymi ludźmi?

Czy nie uważasz, że takie wrogie lub protekcjonalne nastawienie może powodować właśnie to , że ludzie niewierzący oddalają się od teistów.

Powstaje bariera, której może nie być gdybyśmy wspólnie szukali wątków humanistycznych.

Czyli wiele mówienia o miłości itp. itd. a jednocześnie szukanie młota na ateistów jak to czyni na przykład Jan Lewandowski.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31040
Przeczytał: 78 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 10:26, 10 Paź 2015    Temat postu:

Semele napisał:
Jesteś dualistą?? Podobnie jak Wuj??

Jednak ważniejsza dla mnie jest kwestia - dlaczego nie wierzysz w to, że ateiści mogą robić cos dobrego - kochać. Być po prostu dobrymi ludźmi?

Czy nie uważasz, że takie wrogie lub protekcjonalne nastawienie może powodować właśnie to , że ludzie niewierzący oddalają się od teistów. .

A dlaczego w ogóle przyszło Ci do głowy, że ja nie wierzę w to, że ateiści mogą robić coś dobrego - kochać?
Wydaje mi się, że nigdzie nic podobnego nie twierdziłem...

A co do dualizmu i Wuja, to faktycznie większość naszych poglądów jest zbieżnych. Choć są też pewne różnice, ale objęłyby one pewnie nie więcej niż jakieś 15% światopoglądu.


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Sob 10:28, 10 Paź 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21414
Przeczytał: 137 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:56, 10 Paź 2015    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Semele napisał:
Jesteś dualistą?? Podobnie jak Wuj??

Jednak ważniejsza dla mnie jest kwestia - dlaczego nie wierzysz w to, że ateiści mogą robić cos dobrego - kochać. Być po prostu dobrymi ludźmi?

Czy nie uważasz, że takie wrogie lub protekcjonalne nastawienie może powodować właśnie to , że ludzie niewierzący oddalają się od teistów. .

A dlaczego w ogóle przyszło Ci do głowy, że ja nie wierzę w to, że ateiści mogą robić coś dobrego - kochać?
Wydaje mi się, że nigdzie nic podobnego nie twierdziłem...

A co do dualizmu i Wuja, to faktycznie większość naszych poglądów jest zbieżnych. Choć są też pewne różnice, ale objęłyby one pewnie nie więcej niż jakieś 15% światopoglądu.


Ty może nie ale wielu katolików tak uważa. Piętnaście procent światopoglądu :wink: :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31040
Przeczytał: 78 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:48, 11 Paź 2015    Temat postu:

Semele napisał:
Ty może nie ale wielu katolików tak uważa. Piętnaście procent światopoglądu :wink: :)

No, może 14,903420321323% tego światopoglądu... ;) :rotfl:

Katolicy nie są jednorodną grupą. Z resztą podobnie jak ateiści, muzułmanie, czy buddyści. Tak swoją droga to chętnie pogadałbym kiedyś z jakimś możliwie najbardziej ogarniętym muzułmaninem, takim co ma parę rzeczy przemyślane, a nie tylko kulturowo wypełnia nakazy swojej religii. Ale pewnie niełatwo jest znaleźć takiego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21414
Przeczytał: 137 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:07, 11 Paź 2015    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Semele napisał:
Ty może nie ale wielu katolików tak uważa. Piętnaście procent światopoglądu :wink: :)

No, może 14,903420321323% tego światopoglądu... ;) :rotfl:

Katolicy nie są jednorodną grupą. Z resztą podobnie jak ateiści, muzułmanie, czy buddyści. Tak swoją droga to chętnie pogadałbym kiedyś z jakimś możliwie najbardziej ogarniętym muzułmaninem, takim co ma parę rzeczy przemyślane, a nie tylko kulturowo wypełnia nakazy swojej religii. Ale pewnie niełatwo jest znaleźć takiego.


Chodzi o tzw. ateistę z kręgu kultury Islamu. Ja tez jestem tego ciekawa - jaki kompleksy mają ateiści w krajach islamu jak są traktowani?
trzeba chyba szukać w jakiś kręgach akademickich, literackich?

Tylko 9 muzułmanów dostało Nagrodę Nobla.

A co zajmę się jakimś filozofem - to okazuje się żyd. :)

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin