ŚFiNiA

Michał Dyszyński

Dzisiaj obserwowałem swojego kota, który się bawił, łapiąc przedmioty w swoim zasięgu. Uśmiałem się przy tym. :rotfl:

Pytam się siebie: ale czym jest właściwie zabawa? Dlaczego zabawa nas bawi?

Czy, gdybym miał sobie wyobrażać raj, krainą wielkiej szczęśliwości, to byłby to świat, w którym panuje atmosfera nieustannej zabawy?
Zabawa i szczęście...
Właściwie większość tego, co kojarzymy ze szczęściem w życiu, jest jednocześnie jakąś formą zabawy. Nawet seks gdzieś oscyluje w pobliżu zabawy swoimi odczuciami erotycznymi. Zwiedzanie świata jest formą zabawy i dlatego sprawia radość.
Gry (komputerowe), sport tak angażujące emocje też są zabawą. Nawet zakupy dla wielu osób są formą wciągającej zabawy.

Co nas w tych zabawach cieszy?
Wydaje mi się, że mamy w swojej naturze wrodzoną skłonność do łączenia ze sobą
- aspektu poszukiwań, spostrzegawczości
- sprawczości w działaniu
- zaciekawienia, a potem raz po raz zaspokajania owej ciekawości
- poczucia, że mamy sukcesy, coś zdobywamy, jest jakiś progres.
Czy to są także warunki szczęścia?...
Tak się zastanawiam... :think:

Michał Dyszyński

Ciągnę temat stawiając pytanie: czy szczęście może być na trwałe uznane za możliwość zabawy?

Tu warto byłoby chyba się zastanowić nad warunkami zabawy. Czym ona jest?
Warunki dla zabawy widzę następujące:
- stan zrelaksowania, brak lęku, silnego stresu
- ale też jednak jest stan pobudzenia, nie bierności
- jest jakaś postać zmagania się z przeciwnościami
- jednak owo zmaganie się nie ma dramatycznego charakteru, nie jest związane z lękiem, złością.
- występuje zaciekawienie, chęć eksploracji rzeczywistości
- pojawiają się po drodze sukcesy, coś zaliczamy sobie na plus, co buduje wrażenie osiągania jakichś korzyści, wzrastania w jakiejś dziedzinie.

Michał Dyszyński

Niektórzy mają pracę, którą tak lubią, tak się nią fascynują, że ta praca jest dla nich frajdą - jak zabawa.
Ja trochę tak wyobrażam sobie osobowość w raju, zbawioną po śmierci. Jak osobowość, która ma cele działania, realizuje je, jest twórcza, a przy tym pełna nieustannej ciekawości i satysfakcji ze zdobywania coraz to wyższych poziomów rozumienia. To osobowość, która traktuje swoją egzystencję jak wspaniałą zabawę - może nie absolutnie beztroską, bo pewne wymogi stanowią ograniczenia, jednak taką, w której nic nie sprawia poważniejszego dyskomfortu, zaś ciekawość i satysfakcja płyną i płyną...