 |
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 37601
Przeczytał: 78 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:26, 22 Sie 2025 Temat postu: Działania kontra cel dla dzialań |
|
|
Pomiędzy celowością a działaniem występuje fundamentalne napięcie mentalne.
Działanie ma sens wtedy, gdy jest celowe. Z kolei cel jest sensowny wtedy, gdy daje się zrealizować.
Bezrefleksyjni zadaniowcy skupiający się na samym działaniu realizują z pasją nieprzemyślane rzeczy, które często później stają się dla nich źródłem frustracji.
Poszukiwacze pustych doznań z kolei obserwują świat, dopasowując doznania do swoich odczuć, wciąż uruchamiających oceny w stylu "chcę tego vs nie chcę tego", a nie przechodzą do fazy realizacji, bo nie mają wewnętrznej mocy konkretyzowania swoich odczuć i łączenia ich ze sprawczością.
Życie twórcze i spełnione jest możliwe z dala od ww. skrajności, czyli gdzieś pomiędzy ciągłym przeskakiwaniem od jednego wrażenia do innego, jak też chwytaniu się każdego zadania, realizowaniu wszystkiego, co się samo nawinie, bez rozpatrywania, czy to ma dla danej osoby sens.
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 37601
Przeczytał: 78 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:43, 22 Sie 2025 Temat postu: Re: Działania kontra cel dla dzialań |
|
|
| Michał Dyszyński napisał: | | Działanie ma sens wtedy, gdy jest celowe. Z kolei cel jest sensowny wtedy, gdy daje się zrealizować. |
Cel, oprócz tego, czy daje się zrealizować stawia inny problem - jego sensowności DLA OSOBY.
Można realizować różne cele, nawet można je realizować skutecznie, ale potem być z tego tytułu jedynie sfrustrowanym. Aby cel był tym sensownym, muszą być zatem spełnione oba warunki:
1. Realizowalność celu
2. Zgodność cel z naturą człowieka, czyli cel powinien stać się okazaniem jakiejś formy wolności i indywidualności tego człowieka.
Głupcy tego świata realizują cele, które nie są w ich interesie, może tylko pozornie wydają się być warte realizacji. Potem jest frustracja, dyssatysfakcja.
Bo zagadnienie POZNANIA SWOJEJ SATYSFAKCJI jest tu kluczowe. Cel ma sens, jeśli jest satysfakcjonujący. Można stracić energię na realizację tysięcy celów niesatysfakcjonujących ani siebie, ani nikogo, co będzie tylko stratą zasobów.
Tu wyłania się zagadnienie - OKREŚLENIA OSOBY, USTABILIZOWANIA JEJ MENTALNEJ STRUKTURY I MOCY. Cele danej osoby mogą być satysfakcjonujące tylko wtedy, gdy odnoszą się do pewnych trwałych cech tej osoby, gdy konstruują się wokół zdolności odczuwania satysfakcji przez tę osobę.
Świat destabilizuje proste próby osiągania satysfakcji, wywraca ich sensowność do góry nogami, ukazując sprzeczności w nich zawarte. Te sprzeczności są zarazem sprzecznościami w samym rozumieniu danej osoby, są wyrazem tego, że osobowość nie jest uporządkowana, czyli w niej wciąż walczą jakieś sprzeczności. Osobowość, która spala się wewnętrznie, próbując bezskutecznie pogodzić te sprzeczności, a nie osiągająca satysfakcji będzie wiecznie sfrustrowana, będzie się pogrążała w swoim osobistym piekle.
Osobowość tylko wtedy może być spełniona, jeśli będzie MOCNA.
Ta "moc" osobowości, o której tutaj myślę jest definiowana jako zdolność owej osoby do tworzenia takich celów, które dadzą się zrealizować i ostatecznie (na etapach pośrednich, przejściowych to nie zawsze musi się w pełni sprawdzać) przynoszą satysfakcję.
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|