 |
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 35474
Przeczytał: 83 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:21, 06 Cze 2025 Temat postu: Intencjonalna ślepota twardą granicą dyskutowalności |
|
|
Dawno temu gdzieś był opublikowany humor obrazkowy, przedstawiający jakiegoś gostka, stojącego w ZOO przed klatką z wielką żyrafą, a mówiącego coś w stylu: no nieee... no takiego zwierzęcia to chyba nie ma.
Rozmawiając z niektórymi ludźmi mam wrażenie, że prowadzę dyskusję z kimś właśnie jak ten gostek, że oto gość niby widzi, co mu przedstawiono, ale wciąż się opowiada za tym, że tego po prostu nie ma.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 35474
Przeczytał: 83 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:24, 06 Cze 2025 Temat postu: Re: Intencjonalna ślepota twardą granicą dyskutowalności |
|
|
Pewna osoba z mojej rodziny, o dość wyraźnie autystycznym rysie umysłowości, w obliczu niewygodnej prawdy, trudnego do zaakceptowania faktu ogłaszała "nie przyjmuję do wiadomości!". Ta osoba przynajmniej była o tyle uczciwa w tym, co robi, że przyznawała się do świadomego wybrania ignorancji.
Większość ludzi zakłamujących fakty robi z grubsza ten sam "myk" z niewygodnymi prawdami, ale przy tym zapiera się, że wszystko jest w zgodzie z prawdą, że to co najwyżej "ci inni" nieuczciwie traktują rozpoznania.
Ale chyba też nieuczciwy byłbym i ja, gdybym nie zauważył, że mnie się problem tak samo dotyczy. Mogę sobie długo i namiętnie deklarować moją intencję nie zakłamywania, lecz nie znam przecież siebie samego w pełni, nie wyskoczę jakoś ze swojej osobowości, aby nagle zacząć oceniać w pełni obiektywnie samego siebie, a dalej rozpoznać także te nieuświadamiane zakłamania. Więc biorę pod uwagę poprawkę na to, że tak naprawdę to mogę jedynie mieć intencję i podjąć pewne kroki względem zauważonych przeze mnie uchybień w uczciwości intelektualnej. A pierwszym z tym kroków jest wg mnie uznanie, iż NIGDY NIE BĘDĘ MÓGŁ O SOBIE POWIEDZIEĆ, ŻE NA 100% WSZYSTKIEGO DOPILNOWAŁEM, że ustrzegłem się na pewno wszystkich błędów rozpoznań rzeczywistości.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|